Re: lać do kibla czy umywalki ?

1
Problem stary jak klop w mieszkaniu.
Facet leje z wysoka w kibel a mocz pryska na całą muszle i jeszcze w promieniu pół metra od muszli na podłoge. Widać to przy lustrzanych płytkach. Kibel śmierdzi jak cap i wymaga częstego dogłębnego mycia.
Rozwiązania są 3
1- kupić pisuar
2- lać na siedząco
3- lać do umywalki

Ciekawe jak wy ten problem widzicie kobiety
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 0:39 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

3
WTF? Twoja kobita zrobiła ci o to awanturę??? czy skąd taki temat...Wiem, że istnieje taki problem ponoć, ale chyba chodzi o kible publiczne w klubach etc, gdzie leją podchmieleni panowie. Ja tam takiego kłopotu nie mam u siebie, nic nie wiem. Jak facet nie umie za przeproszeniem, prosto trzymać, albo nie wiem co robi, to faktycznie obsikane.
Może więc chodzić za mur do ogródka, glebę użyźniać? Ekologicznie...
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 1:41 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

4
nikt mi awantury nie robił. Mnie to drażni jak widze kropki na podłodze. Widze jak się to rozpryskuje po łazience, a jak jestem bez spodni to czuje tą mgiełke rozpryskującą się na moich nogach. czyli każdy facet ma siury na spodniach :)
Osobiście wole lać do zlewu, jest wyżej :)
Na ukrainie kible widziałem na równi z podłogą to dopiero hardkor.
Dziwne bo przez 30 lat mnie to nie drażniło i nagle zaczęło jakiś czas temu.
Cały czas mówie o prostym sikaniu, wysokość oraz siła uderzenia siurów o muszle robi rozprysk i o ten rozprysk mi chodzi. Dlatego w cywilizowanych łazienkach jest pisuar, na zachodzie zwłaszcza. U nas jak na razie wchodzą bidety a jak mawia mój szwagier :cenzura: myjka
pisuarów w prywatnym mieszkaniu jeszcze nie widziałem.
kurde troche głupio lać do zlewu :black2:
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 3:04 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

6
w sumie żaden problem jak jestem u siebie, gorzej jak jestem u kogoś, jeśli ten ktoś ma dywanik w łazience to spoko, nic nie widać, ale jeśli ma gres polerowany to każda najmniejsza kropka jest widoczna identycznie jak na lustrze, a jak jeszcze nie ma zlewu bo jest sam kibel to pozostaje polerowanie podłogi papierem do dupy :)
Męska godność nie pozwala lać na siedząco ;)
I takie mam nocne przemyślenia :idea:
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 3:14 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

7
Oglądałem jakiś czas temu ten nowy serial komediowy - "Pamiętniki z wakacji". Była scena, jak facet walnął kloca do pisuaru :D
Widzisz JA?!, zdarzało mi się sikać na siedząco, jak mnie choroba poskładała że ustać nie mogłem. Siła wyższa. Także ujmy na honorze chyba nie przynosi takie sikanie, zwłaszcza w danych momentach życiowych ;)
Pisuar to praktycznie standard na zachodzie Europy. Sikać natomiast komuś do zlewu/umywalki odradzam, zwłaszcza będąc w odwiedzinach ... a nawet po pijaku. Zazwyczaj gospodarz mocno się potem wquxxxia, jak zdaje sobie sprawę z tego faktu :D
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 3:40 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

9
do butelki potem wylewac. chodzi mi o taka plastikowa butelke ktorej gorna czesc mozna wyciac w odpowiedni sposob zeby sredmica sie zgadzala, tak na miare.
rany nie moge uwierzyc ze tu pisze.

rys antropologiczny. w Afganistanie mezczyzni sikaja w kucki. i zaden prawdziwy mezczyzna nie bedzie tego na stojaka robic. czyli cala ta meska dume w tym wzgledzie mozna do kosza wywalic. kwestia kulturowa.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 8:25 przez asmaani, łącznie zmieniany 2 razy.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: lać do kibla czy umywalki ?

11
To smacznego! :)

Moja rodzina jest męska (mąż i dwóch synów) i też mnie wkurzało nie trafianie moczem tam, gdzie trzeba. W związku z tym zapowiedziałam moim panom, że niech robią, jak chcą, byle by kibelek pozostawiali czysty (dość ostro podeszłam do sprawy, chyba wzięli na poważnie). Więc dziś nie wiem, czy siadają, czy sprzątają po sobie, nie obchodzi mnie to, w każdym razie problem się rozwiązał.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 12:05 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: lać do kibla czy umywalki ?

12
Ja?! dla mnie temat jest abstrakcyjny. Jak trafiam i leję prosto to żaden rozbryzg nie trafia na zewnątrz. Tak samo nie czuje tej rzekomej mgiełki i że trafia do spodni. Co jak co, lecz mokrość zawsze jestem w stanie wyczuć. A na tej Ukrainie to chyba trzeba kucać.
:D

ps. Jak jakimś cudem nie trafię to wycieram papierem toaletowym po sobie. Lidka, mi nikt nie musiał mówić.
;)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 13:35 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

14
Nebogipfel pisze:ps. Jak jakimś cudem nie trafię to wycieram papierem toaletowym po sobie. Lidka, mi nikt nie musiał mówić.
;)
To super, że są jeszcze faceci, którzy zwracają na to uwagę... ;)

(Ale wiecie co, jak schodzimy na sposób oddawania moczu, to chyba coś nie tak z tematami do dyskusji... :ahah: Przedświąteczne przemęczenie? ;))
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 15:03 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: lać do kibla czy umywalki ?

16
W moim domu nie jest jakoś obstawiona. :D Przez całe życie udało mi się nie pójść do szkolnej ubikacji. :) Faktycznie, w moim domu jest jeszcze nieco starego budownictwa a więc bidet itp. to dla mnie jakaś nowość. Poza tym babcia i tak by go zepsuła. :D Może jak będę miał kiedyś do czynienia to się nawet przyzwyczaję. I tak jestem uczony by myć intymne części ciała a nawet miałem na ten temat obszerną dyskusję na innym forum. :) U mnie zlew jak i umywalka jest dość wysoko, więc tak z tym sikaniem do niego nie taka prosta sprawa by była.

ps. WC - Wytwórnia Czekolady
:D
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 15:36 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

18
Przed wyjściem się załatwiałem a w szkole nic nie jadłem, swoją droga i temu zaoszczędziłem nieco kasy z kieszonkowego. :D A teraz mam lekką niedowagę...
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 16:02 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

20
Strach pomyśleć jak wygląda kibel w Chinach, zwłaszcza rejonach niezurbanizowanych ;)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 18:57 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

22
Restauracja w Chinach:
Obrazek
Tam chyba klienci nie mają dylematu gdzie lać.
:D
Kibel w okolicy Wiszącej Światyni Abesnai:
Obrazek
Jeszcze inny kibel:
Obrazek
Lidko, jak tak leją gdzie popadnie to może załtwić im przenośną toaletę by się oduczyli"
Obrazek
http://gadzetomania.pl/2011/05/27/trzys ... leta-wideo
Jak będą lali sobie na nogi to się nauczą.
;)
Ostatnio zmieniony 12 gru 2011, 20:02 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

24
BJB, już nie leją, spokojnie... ;). Postawienie sprawy jasno zadziałało. Jak ich przywoływałam do porządku, stwierdziłam, że rola babci klozetowej na zawołanie średnio mi pasuje, wolę być żoną i matką... A jak nie przestaną, zachowam się podobnie względem posiłków dla nich (nie w sensie, że będę do nich sikała, ale że będzie byle jak, obrzydliwie i nieapetycznie).
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 6:53 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: lać do kibla czy umywalki ?

25
dużo zależy od wysokości z której się leje, konta uderzenia o ściane muszli i objętości strumienia.
Z mojej wysokości zawsze są rozpryski mimo że ich nie widać mimo że leje prosto.
Widać to gdy się położy lustro przed muszlą.
Na zachodzie zauważono ten problem gdy weszły w mode płytki z gresu polerowanego i naturalnego kamienia polerowanego - wtedy pojawiła się konieczność posiadania pisuaru w łazience.
U nas takie płytki nadal są rzadkością bo są drogie ok 100 - 200 zł za metr.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 13:22 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

27
Nie wiem gdzie Ja?! kupuje, lecz mam w łazience płytki. Na balkonie mam z gresu a w WC o ile kojarzę terakota. Pisuaru nie mam. Bidetu też nie. Nie widze nic na płytkach.
Obrazek
Tak Cały, cała balistyka się kłania. :D
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 14:52 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: lać do kibla czy umywalki ?

28
A może to wszystko stąd, że panowie tak lubią się pobawić w to celowanie jak na tym obrazku wyżej? :ahah:

PS. A propos celowania. Spotkałam kiedyś dziewczynę, która poszła do kibelka taka zamyślona, że nie podniosła klapy i dopiero, jak jej po nogach zaczęło lecieć, zorientowała się, co robi... :ahah: Oczywiście pięknie po sobie posprzątała i do dziś się śmieje jak nakręcona z tego incydentu...
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 16:02 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron