Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

1
Jak w temacie :)
Nie chcę nic sugerować, na żadne ślady naprowadzać. Może Panowie się wypowiedzą. U nas (czyt. kobiet) ponoć inaczej to wygląda i z samej - własnej - osbniczej ciekawości, założyłam ten temat. Może znajdę odpowiedzi :)
Ostatnio zmieniony 27 mar 2012, 23:51 przez Katarynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą...
J.S.Lec

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

2
Z tego co ja wiem to faceci pierwsze co robią (oczywiście po tym jak się nabluzgają pół dnia :D) to rozpieprzają pół pokoju, a potem idą się nawalić :P Każdy krok to stopień wyżej wkurzenia haha:D Może ja jestem wyjątkiem... Bynajmniej wzoruję się na doświadczeniach z moim bratem i kolegami :P
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 15:14 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

3
1. Kupuje jakiś przedmiot, idzie w jakieś miejsce, konsumuje jakiś przedmiot sam lub w towarzystwie podobnych mu istot.
2. Milczy, wewnętrznie się wkurza, planuje zemstę.
3. Drze się na cały regulator, rzucając przekleństwami na lewo i prawo.
4. Dzwoni do ziomków by obrzucić k-ami sąsiadów itp itd.
5. Obserwuje uczucie złości "do kogo unosi się złość/kto jest świadomy złości?/" ewentualnie je integruje i pozwala "minąć" - zauważa to uczucie, pozwala mu być.

Do czego prowadzi 5 powyższych wariantów?

1. prowadzi z reguły do obżarstwa/pijaństwa
2. prowadzi do pijanstwia/zniszczenia jakiejs znajomosci
3. prowadzi do 1, 2 lub stanu relatywnie normalnego - budujemy charakter "chama" ale w miarę nieszkodliwego dla otoczenia.
4. prowadzi do "zbiorowej" wersji wariantu 1,2 lub 3
5. prowadzi do schizofrenii, niezrozumienia siebie, rozdwojenia jaźni, utraty poczucia własnej osobowości, a w niewielu przypadkach do pewngo poziomu oświecenia.

Ciekawe jak jest naprawdę :P
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 16:57 przez duszek, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

4
"JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?"
No jak ... zwyczajnie :)
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 19:31 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

6
Super film :)

Pomyślałem sobie, co by się stało, gdyby dach był z blachy falistej ...
Sam natomiast lubię sobie czasem pobluźnić :) Jednak "ciągnięcie z bańki" raczej w rolę nie wchodzi. Chyba, że ktoś stanowczo nalega :D
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 20:34 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

8
Abesnai pisze:"JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?"
No jak ... zwyczajnie :)
ZWYCZAJNIE czyli....? Baba pyta :D Z punktu widzenia kobiety, "zywczajnie" znaczy raczej zupełnie coś innego, niż z męskiego punktu widzienia :P
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2012, 1:17 przez Katarynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą...
J.S.Lec

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

9
Katarynka pisze:Jak w temacie :)
Nie chcę nic sugerować, na żadne ślady naprowadzać. Może Panowie się wypowiedzą. U nas (czyt. kobiet) ponoć inaczej to wygląda i z samej - własnej - osbniczej ciekawości, założyłam ten temat. Może znajdę odpowiedzi :)
No jak, ręcznie albo sobie albo jej :ahah:
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 20:39 przez Nutka, łącznie zmieniany 1 raz.
...............

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

12
Są dwie "szkoły".
Extra & introwertyczna.
Ekstrawertyk roz...niesie wszystko w zasięgu wzroku jak berserker z "Eric'a Vikinga", introvertyk pojedzie z Tobą jak Woo-jin z Dae-su w "OLD BOY'U". Zazwyczaj.
Zapraszam do dyskusji, z uwzględnieniem czynników wyzwalających zachowanie, wg psychologii behawioralnej, w odniesieniu do stopnia rozwoju jednostki będącej podmiotem obserwacji i dostrzerzenia zależności pomiędzy tymi-ż.

Jest to warunek nurkowania w musztardzie(subiektywne do garnic możliwości).
Ostatnio zmieniony 16 lis 2013, 17:25 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

18
Z tego co ja wiem to faceci pierwsze co robią (oczywiście po tym jak się nabluzgają pół dnia img/smilies/big_smile) to rozpieprzają pół pokoju, a potem idą się nawalić img/smilies/tongue Każdy krok to stopień wyżej wkurzenia haha:D Może ja jestem wyjątkiem... Bynajmniej wzoruję się na doświadczeniach z moim bratem i kolegami img/smilies/tongue
Coś w tym jest. Z tym, że nauczyłem się, że to jeśli coś zniszczę, to będę tego żałował. I tak właściwie jeśli już niszczę, to tylko telefon - zawsze sie nawinie -_-

Mimo wszystko złość w stylu introwertycznym i extrawertycznym, przynajmniej z tego co ja zauważyłem, zależy od poziomu zdenerwowania. Nie nazwałbym się w 100% introwetykiem, a i nie lubię być w centrum uwagi, więc może to też ma znaczenie, ale im bardziej jestem zdenerwowany tym bardziej ZEN. Niestety bańka ma cienkie ścianki i to, co skumulowałem próbując zachować spokój może szyyybko ze mnie wyjść, wtedy z nikim i z niczym się nie liczę. Za to przed przekroczeniem tej cienkiej granicy między pełnym spokojem, a diabelską agresją zawsze chroni piwko :D Tylko trochę bardziej głowa boli później. I jakoś tak się nauczyłem, że jeśli jestem na prawdę zdenerwowany, to po prostu wychodzę, w ciszy i spokoju i jestem grzeczny jak baranek, otwieram piwo, ciągnę łyk i mówię "Ja pierdole".
Ostatnio zmieniony 30 lip 2014, 9:18 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

19
Dość szybko zauważyłem, ze kobiety wpędzają mężczyzn w alkoholizm.
Właśnie z uwagi na brak otwarcia na dialog, niski poziom dyskusji i bluzgi na które nie sposób odpowiedzieć po męsku.

Mężczyźni zazwyczaj w takich sytuacjach idą pić.
Jeśli sytuacja się powtarza, to potem już chleją bez żadnej racjonalnej przyczyny, włącza się nałóg, na końcu jest śmierć.
Gdy zauważyłem, ze relacje z Kwiatkową niczym się nie różnią od przeciętnej społecznej - mimo zapewnień, ze będzie cudownie i inaczej - postanowiłem sobie, ze ani się nie pozwolę zeszmacić, ani rozpić.

Wszedłem w medytacje, w filozofię, w religię, nakładałem zatyczki do uszu, wiele lat później kupiłem sobie słuchawki i słuchałem w ten sposób ulubionej muzyki. Wcześniej wychodziłem z domu na wielogodzinne spacery do lasu. Często było to w środku nocy. Poznałem wtedy dobrze nocny las, nauczyłem się go rozumieć, szanować i kochać. Z wzajemnością.
Do ludzi mam teraz należny dystans.

Od czasów niepamiętnych nie odczuwam ani złości, ani gniewu.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2014, 10:44 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

21
Kaczorku, to jeszcze dodam, ze jak już szło naprawdę na noże, to przed każdym posiłkiem, kawą i herbatą podawanymi mi przez żonę, wyciągałem wahadło i sprawdzałem czy nie zawierają jakiejś trucizny. :)
Myślę, że ten spektakl był szalenie pouczający, bo nigdy w jedzeniu nie napotkałem na obce trujące substancje :P

A małżeństwo>?

Zachęcałbym Cię do lektury pism Lyssy Royal o związkach czwartej gęstości.

Np. tu:
http://www.bcd.com.pl/Sexuality/60.print.aspx

Jeśli znajdziesz kobietę która to zrozumie i zaakceptuje, to jest nadzieja na dobry związek.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2014, 11:03 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

22
Jeśli spojrzeć na to logicznie, to wystarczy znaleźć sobie jakąś średnio ładną laskę do kochania i zamknąć ją w friendzone, a resztę załatwiać z poczciwą Renią Rączkowską. Atut taki, że zawsze możesz sobie znaleźć kogoś na szybko na boku, renia nie będzie mieć nic przeciwko a laska we friendzone i tak nie miala na co liczyc :D Ostatecznie masz czas i na pasje i na spędzanie czasu sam ze sobą, a do tego i poruchasz i masz kogos do kochania.

I najważniejsze:
Żadnych lektur nie musisz czytać, żadnych poważnych i na całe życie decyzji (których swoją drogą nigdy nie można być pewien) nie musisz podejmować.

Wadą jest brak dzieci, ale to zaleta conajmniej do 40. Później pierwsza lepsza nocka z panną, "przypadkowe dziecko", oczwyiście o żadnych związkach nie ma mowy. Prawnie dziecko możesz wychowywać(Ale nie musisz, bo robi to matka - Profit!), odwiedzać, płacisz alimenty (i tak wychodzi mniej niż gdybyś miał je w domu). Ostatecznie przekabacasz dziecko, gdy już jest w wieku, kiedy może się zając same sobą i masz swojego potomka.

Co chcieć więcej?
Ostatnio zmieniony 30 lip 2014, 11:14 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

23
Z tymi dziećmi jest pewien kłopot prawny.
Jeśli nie poczynają się w kobiecie będącej w związku małżeńskim, to należą wyłącznie do tej kobiety, zanim się urodzą i władza zacznie się dowiadywać czyje to dziecko. Potem, ojciec aby stać się ojcem w sensie prawnym, musi udowodnić władzy, ze jest ojcem.
Wcześniej nie ma do dziecka żadnych praw ani tytułów prawnych.

Załatwił to stalinowski kodeks rodzinny z 1960 roku, obowiązujący po dziś dzień, rzekomo w interesie dzieci to miało być.
Byłem świadkiem tragedii chłopaka, którego dziewczyna w ciąży pozbyła się dziecka gdyż - zacytuję " jej zdaniem chłopak nie zasłużył na to by być ojcem jej dziecka, a poza tym chciała mu zrobić na złość".
Chłopak długo nie pożył.
Kilka miesięcy później popełnił samobójstwo.
Musiał to zrobić by połączyć się z własnym dzieckiem.

Czytajcie prawo, czytajcie ten stalinowski kodeks rodzinny i zmieniajcie to co trzeba tam koniecznie zmienić, jest rok 2014!
Ostatnio zmieniony 30 lip 2014, 11:30 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: JAK MĘŻCZYZNA PRZEŻYWA I OKAZUJE SWOJĄ ZlOŚĆ I GNIEW?

24
Hmm, no to alimenty i wychowywanie całkowicie mamy z głowy. Teraz dotrzeć do dzieciaka jak jest w okresie buntu, powiedzmy jak ma 16-17 lat. Chętnie pójdzie w cudze łapy, więc wystarczy go namawiać by chciał zrobić test rodzicielski, na papierze wyjdzie, że jesteś ojcem i prawo prawem, ale dzieciak będzie wiedział co ma robić :D
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron