Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

182
to samo chcialam napisac :D

albo jesli obie strony sa w szczesliwych zwiazkach i sa zakochani do szalenstwa w swoich partnerach.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 17:55 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

184
Nebogipfel pisze:Albo panują nad sobą.
No, ale tu jest taki problem, o którym wspomniał Artur, że wiesz tylko, że TY panujesz nad sobą. Przyjaźn, czy jakakolwiek relacja, to współpraca obu stron, Ty decydujesz o połowie. A co ktoś drugi będzie myślał, czuł itd (na szczęście) znajduje się poza Twoja kontrolą.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 20:57 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

187
wiecie co: kobieta i mezczyzna to magnesy . I w ktoryms momencie poniesie i doniesie ich do tego do czego ciagnie dwie osobz roznej plci. Chyba ze beda juz miec to za soba, wowczas przyjazn jak najbardziej, bardzo fajna i zwykle trwala. Moze nie zawsze tak jest, ale najczesciej tak to bywa.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 21:56 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

192
oj, zartowalam Nebo. Pewnie ze to o czym mowie nie jest regula, ale...jakim cudem wam sie udalo u licha?
Wiesz, mialam takiego kumpla jeszcze z podstawowki, przy jaznilismy sie jako dzieci, pozniej juz na odleglosc, ale pozostalismy sobie bliscy. Nigdy nie stanowil,,obiektu erotycznego'', ja dla niego tez nie. Spotkanie po latach, przegadana noc, nieco alkoholu i pooszlooo. Czy to cos zmienilo w naszych relacjach...rano oboje stwierdzilismy ze smiechem, ze zdziwieniem ze to jak kazirodztwo. Ale przyjazn zyskala na tym, stalismy sie sobie blizsi
Ostatnio zmieniony 16 gru 2011, 10:44 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

196
Ja w sumie jakoś bardziej znoszę towarzystwo facetów niż babskie, z małymi wyjątkami, ale cztery razy z rzędu próba przyjaźni skończyła się czymś więcej. Denerwowało mnie, że : mam takiego przyjaciela, który ma dośc duże powodzenie u kobiet, a jest ode mnie jakieś 6 lat starszy, między nami nigdy nic nie było, ja się nawet spotykałam z jego przyjacielem z bloku, a i tak wszyscy znajomi uważali, że skoro jesteśmy jak papużki nierozłączki, bo zawsze łazimy we dwójkę, to znaczy, że ukrywamy przed wszystkimi, że jesteśmy razem. I potem koleżanka, która została jego dziewczyną, przyznała, że się na mnie wkurzała, bo była o mnie zazdrosna wcześniej...
Przyjaciel od seksu...też o tym słyszałam. Ale to jest moim zdaniem jakieś trochę bez sensu, to ograniczanie drugiej osoby, bo co jeśli jedno będzie chciało się z kimś związać? Pociąg fizyczny też budzi zazdrośc, nie wiem nawet czy nie gorszą.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2011, 14:43 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

197
Nebogipfel pisze:Ostatnio też istnieje coś takiego jak przyjaciele od seksu. Są przyjaciółmi, gdyż w razie potrzeby mogą mieć wspólnie stosunek. :D No jakoś się udało a i tak długo wytrzymała - prawie rok.
:)
Jakieś chore...
Ostatnio zmieniony 17 gru 2011, 15:35 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

199
Seks a przyjaźń to całkiem co innego Nebo.

i po raz kolejny mówię, że przyjaźń damsko męska jest możliwa i wiem to po swoim przykładzie a, że ludzie nie umieją swoich popędów skierować rozumnie to ich sprawa.

Andra respekt, że po seksie mogliście tak dalej się przyjaźnić i w ogóle... :)
Ostatnio zmieniony 17 gru 2011, 15:40 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 2 razy.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

204
Skąd wiesz Lapi, może to było knucie? :P
Nassanael Rhamzess pisze:Seks a przyjaźń to całkiem co innego Nebo.

i po raz kolejny mówię, że przyjaźń damsko męska jest możliwa i wiem to po swoim przykładzie a, że ludzie nie umieją swoich popędów skierować rozumnie to ich sprawa.

Andra respekt, że po seksie mogliście tak dalej się przyjaźnić i w ogóle... :)
Ale taka przyjaźn nie zawsze psuje się przez seks. ;) Zazwyczaj może zepsuć się przez zazdrość, zaborczość, itp.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2011, 19:34 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

207
Nie zrozumiałeś, Nebo.
W stwierdzeniu chodzi o to, że przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa, ale zawsze będzie istniało to napięcie seksualne, niedomówienia, chociaż jedna i droga strona będzie udawać, że tak nie jest. :black2:

Chociaż przyjaźń geja z kobietą polega pewnie na innych relacjach, ale na tym się nie znam, więc się nie wypowiadam :D
Ostatnio zmieniony 17 gru 2011, 22:13 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

208
A czemu mają udawać? Przyjaciele są ze sobą szczerzy a jak mogą sobie sprawić przyjemność...to chyba jedyna przeszkoda to wtedy jak są zajęci - związkiem.
;)

Ok, jest druga - orientacja. Z przyjacielem facetem nigdy bym tego nie zrobił a gejowi podesłał innego geja.
:D
Ostatnio zmieniony 17 gru 2011, 23:59 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

209
Nadal mnie nie rozumiesz.
Istnieje coś takiego, jak męska przyjaźń, która nie ma nic wspólnego z homoseksualistami i lesbijkami (kobieca przyjaźń).

Kiedy facet przyjaźni się z kobietą (heteroseksualny z heteroseksualną kobietą), to nikt mi nie wmówi, ze nie ma między nimi napięcia seksualnego (albo on o "tym" myśli albo ona). Mam wiele przyjaciółek i zawsze było tak, że albo coś miedzy nami zaszło albo nie zaszło, ale to seksualne napięcie istniało. Nie można temu zaprzeczyć, bo to by była hipokryzja.

Otwórzcie, kurwa, oczy!!!
Ostatnio zmieniony 18 gru 2011, 0:33 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Przyjaźń w wydaniu damsko-męskim. Możliwa?

210
Któż powiedział, że przyjaźń między różnymi płciami jest lub ma być taka sama jak między tymi samymi. Może sobie istnieć na innych zasadach, nazwałabym ją raczej bardziej kolegowaniem się mocniejszym, ale jest coś w tym napięciu, o którym pisze Polli, może być malutkie ale nie da się chyba wyzbyć totalnie elementów flirtu, nawet jeśli miałby być tyci tyci. I tu właśnie można przegiąć nieintencjonalnie. ;]
Ostatnio zmieniony 18 gru 2011, 2:44 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron