Re: Rozmowy trzech dam :)

1261
Haj! :*

Tak, słowo na "s" zdecydowanie powinno być zakazane. U nas sesja trwa 2 tygodnie i jak dobrze pójdzie zdam wszystko w pierwszym, a w 2 będę pisać pracę zaliczeniową. Ale jakimś dziwnym trafem nie mamy w tym roku sesji poprawkowej, tylko indeksy trzeba zdać w lutym, czyli teoretyczny tydzień przerwy międzysemestralnej też znika, bo wtedy będą poprawki- kogoś pogięło i to ostro :rolleyes: W ogóle wołałam władze mojej uczelni z początku studiów, teraz są tam sami biurokraci z dziwnymi pomysłami.

W końcu wybrałam sobie takie marsiakowe cudeńko: http://skce.cal.pl/img/Documents//Koszu ... wzor_8.jpg
Sentencja oznacza: "sięgaj szczytu/sięgaj głębi"- to jakiś perski oksymoron... czy nie wiem, jak to inaczej nazwać ;) znaczki w środkowym kole to też perskie znaki symbolizujące każdego z członków 30STM, czaszki to logo ich nowej płyty (te czaszki będę mieć chyba stricte na sutkach, ale cóż... już zamówione a mój refleks jest jak zwykle spowolniony).
Najbardziej hardcorowa była ta: http://skce.cal.pl/img/Documents//Koszu ... wzor_1.jpg
ale zbyt drastyczna jak dla mnie, a tak mam swoje czaszuszki tylko miniaturowe i wkomponowane tak, że nie dają po oczach :)

Zdecydowanie mi się polepszyło i nawet lepiej jest z netem, wczoraj patrzyłam przez pół godziny, jak mi się wczytuje forum i dałam za wygraną. Dostawca twierdzi, że przez deszcze i wiatr sygnał jest słaby i to dlatego, ale tak czy siak to denerwujące. Obejrzałabym chętnie Glee (to coś musicalowego, lubię takie klimaty:)), gdyby sobie ściągnęła, a z takim transferem jest kiepsko. Już pytałam ludzi i nikt tego niestety nie ogląda, bo wszystko inne skądś zawsze zdobędę. O trzecim sezonie napiszę w stosownym wątku i niczego (istotnego) nie zdradzę, obiecuję- można wbijać bez obaw.

Słodkich snów :moj:
Idę do łóżka poromansować z etyką społeczną :P
Ostatnio zmieniony 15 sty 2011, 19:46 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1262
Hej! :*
teoretyczny tydzień przerwy międzysemestralnej też znika, bo wtedy będą poprawki- kogoś pogięło i to ostro
Nasze uczelnie dają nam liczne powody aby kochać je miłością wielką i szczerą. Ale i tak obstawiam, że poprawek nie będziesz miała, więc o Twoje ferie się nie martwię.
Sentencja oznacza: "sięgaj szczytu/sięgaj głębi"- to jakiś perski oksymoron... czy nie wiem, jak to inaczej nazwać
Ludowa mądrość ;) Koszulka bardzo fajna i pomysłowa, ale jakbym zobaczyła taką u kogoś to bez objaśnienia nie skapczyłabym o co chodzi. Ta druga jest bardziej czytelna dla mnie, ale ta czaszka faktycznie jest dosyć widoczna ;P
Ja też się chwalnę moim ostatnim zakupem -> http://www.olimpolsztyn.pl/allegro/olim ... 6206_a.jpg Wiem, że na takie obuwie jeszcze jest trochę czasu, ale nie dość, że fajne to jeszcze cena okazyjna.
Obejrzałabym chętnie Glee (to coś musicalowego, lubię takie klimaty:)), gdyby sobie ściągnęła, a z takim transferem jest kiepsko. Już pytałam ludzi i nikt tego niestety nie ogląda, bo wszystko inne skądś zawsze zdobędę.
Szkoda. Może poproś kogoś żeby ci ściągnął? To jest naprawdę zastrzyk pozytywnej energii, można pośpiewać i pokręcić tyłkiem na krześle (ja czynię to na każdym odcinku ;P), a do tego jest tam tyle ciastek (na czele z panem nauczycielem łof kors), że momentami nie wiadomo do którego wzdychać :D
Idę do łóżka poromansować z etyką społeczną
Ja też powinnam zacząć z nią romansować, bo wybieram się na zerówkę. W ogóle trzeba zacząć romansować ze wszystkim, ale ja oczywiście mam duże problemy z mobilizacją :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 16 sty 2011, 16:50 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1263
Haj! :*
Ludowa mądrość ;) Koszulka bardzo fajna i pomysłowa, ale jakbym zobaczyła taką u kogoś to bez objaśnienia nie skapczyłabym o co chodzi.
Ja też nie wszystkie elementy tam kojarzę np. to coś, co wygląda jak grot czy włócznia... Tam jest wszystko ponoć szczegółowo przemyślane, tak samo jak ta cała symbolika zespołu, niedługo Jared wymyśli nowy język (jest na tyle kreatywny) albo zacznią nagrywać po persku ;)
Ja też się chwalnę moim ostatnim zakupem -> http://www.olimpolsztyn.pl/allegro/olim ... 6206_a.jpg Wiem, że na takie obuwie jeszcze jest trochę czasu, ale nie dość, że fajne to jeszcze cena okazyjna.
Fajne, fajne :D Kiedy nadarza się okazja, trzeba korzystać. Jesteś już zabezpieczona na przyszłość.
Ja też powinnam zacząć z nią romansować, bo wybieram się na zerówkę. W ogóle trzeba zacząć romansować ze wszystkim, ale ja oczywiście mam duże problemy z mobilizacją :rolleyes:
Moja mobilizacja też nie szaleje. Wczoraj poszłam spać po przeczytaniu kilku stron, a dzisiaj bimbałam calutki dzień, oglądałam nawet wrestling z bratem i przez chwilę kontynuację rodziny Addamsów. oczywiście najlepsza jest ta z Anjelicą Huston i Cristiną Ricci (taki starszawy serial też uwielbiałam), ta była z Deryl Hannah w roli Morticii i właściwie tylko teksty były na przyzwoitym poziomie. Np. Morticia: Och Gomez, przerażasz mnie! Mów dalej... Albo jakiś senior rodziny do M.: Wyglądasz jakbyś przeszła przez piekło. Na co M. zachwycona komplementem: Naprawdę? Oj, tylko tam mówisz. M. do Gomeza: Kochanie i jak wyglądam? G.: Patrząc na ciebie mam ochotę zabijać, a przynajmniej okaleczać. Czuję bezbrzeżny sentyment do tych postaci i tego, jak raczyłam się ich perypetiami w dzieciństwie. Chyba miało to znaczny wpływ na ukształtowanie mojego odbioru rzeczywistości i poczucia humoru. Pamiętam, jak babcia się raz zbulwersowała, że będę mieć skrzywioną psychikę skoro oglądam takie coś, a tak naprawdę w Spidermanie czy Batmanie było więcej przemocy i dewiacji niż tam, klimat był tylko specyficzny :P

Rozkoszniackich :moj:
Ostatnio zmieniony 16 sty 2011, 21:31 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1264
niedługo Jared wymyśli nowy język
OMG ;D
Nigdy nie oglądałam Rodziny Addamsów, ale i bez tego jestem wystarczająco dziwna :P Teksty rzeczywiście fajne i przy nadarzającej się okazji na pewno obejrzę.
Mam jutro pierwsze zaliczenie i się stresuję, w dodatku mój dół zrobił się większy. Life sucks.
Rozkosznych :moj:
Ostatnio zmieniony 16 sty 2011, 22:07 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1265
Hej! :*

Zazdroszczę zaliczenia i gratuluję :kiss: Ja nie mam jeszcze żadnego, ale jak usłyszałam, że na zaliczeniu z etyki ma być część pisemna, a potem ustna, to zwątpiłam lekko :stu: To tylko zaliczenie, ranyyy....

Napotkałam dziś na mej drodze buty moich marzeń. Czarne szpilki na koturnie (były też czerwone nawet ładniejsze, ale nie ma mojego nr), postanowiłam iść je jutro odwiedzić i tym razem przymierzyć. I jak będą ok (ta 37 taka jakaś malutka mi si wydaje, a 38 "wyszła" :/) kupię je, choć to może zagrażać mojemu życiu i zdrowiu. Już zracjonalizowałam sobie i sceptycznie usposobionej ku temu mamie, że wystąpię w nich na obronie. Mamę obezwładnia sam termin: "moja obrona", więc zmiękła :P

Słuchałam dziś z rana Kuby i Miśka, m. in. deklamacji wierszy patriotycznych zarejestrowanych przez Radio Maryja. Kiedy w liryku jednej z poetycko natchnionych pań (wykonanie własne) padło sformułowanie, że "Unia Brukselska" (tak, tak nie Europejska) jest "nierządnicą Europy" zaczęłam dławić się kanapką. Potem analizowali budowę merca Rydzyka i wymieniając kolejne części padło hasło: "bagażnik na ateistów", popłakałam się ze śmiechu. Ci ludzi i to radio utrzymuje mnie w równowadze psychicznej :D

Słodkich senków! :moj:
Ostatnio zmieniony 17 sty 2011, 21:41 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1266
Hej, hej! :*
Źle się wyraziłam- w poniedziałek miałam kolokwium najpierw, ale dziś dowiedziałam się, że zaliczyłam, więc dziękuję i tak ;) :*
Jutro natomiast ostateczne starcie z ćwiczeniami z WTSu (tzn. są jeszcze poprawy, no ale...), więc wpadłam tylko na chwilkę. Jutro natomiast do wszystkiego się ustosunkuję i będę bardziej aktywna.
Słitaśnych :moj:

ps. piękny avat jak zawsze :) bardzo kojący, subtelny i kobiecy
Ostatnio zmieniony 18 sty 2011, 20:46 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1267
Haj! :*

Taaa, WTS to cudowny przedmiot, tak samo jak KTS- ale teraz poleciałam socjo- żargonem ;P Trzymam kciuki! :D
Mnie zdruzgotała dzisiejsza powtórka z analizy (jeśli to w ogóle można nazwać powtórką...), do tego nie mogę otworzyć wzorów zadań, ale kupiłam jednak te buty i jestem w stanie ekstatik :P
Dzięki za komplement :*, Jess była jednak zbyt shiny& brightly, a to się przyzwoicie komponuje z tłem.

Rozkoszniackich :moj:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2011, 21:07 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1268
Hej! :*
Czarne szpilki na koturnie
W sensie, że na platformie, tak? Opisz je bardziej szczegółowo cobym sobie mogła je zwizualizować ;D
WTS to cudowny przedmiot, tak samo jak KTS
Tak się składa, że w tym semestrze mam jedno i drugie :rolleyes:
Jess była jednak zbyt shiny& brightly
Stwierdzenie, że wampirzyca jest s&b jest dość odważne ;)
Odpowiedziałam dziś na wszystkie pytania, ale nie wiem jak to będzie. Pożyjemy, zobaczymy.
Muszę zakomunikować, że mam nowe ciastko "na tapecie" :D Grzegorz Tkaczyk, tadam:
Obrazek
:love:
Jak ja go widzę z tymi tatuażami, zarostem i resztą pakietu to po prostu nie mogę. Ale Siódmiaka kocham w dalszym ciągu łof kors. W ogóle doszłam do wniosku, że wygrywają dlatego, że ja oglądam wszystkie mecze i przesyłam pozytywne fluidy. Mogłabym robić za ich maskotkę, którą zabieraliby ze sobą na mistrzostwa
Obrazek
Ach, jaka piękna wizja nawiedziła mnie przed snem ;P
Rozkosznych :moj:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2011, 21:08 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1269
Haj! :*

Oczywiście, że na platformie ;) bardzo niskiej.
Takie o:
Obrazek


To nie sama Jess była s&b, tylko ten avek :P Nigdy bym się tak o niej nie wyraziła, choć była momentami bardzo zabawna. Jednak generalnie to taki archetyp dziecka- wampira, coś jak Claudia w WzW. Claudii odrastały włosy po ścięciu, a Jess... no właśnie :stu:

Muszę przyznać, że szczypiorniak mało mnie rusza (wiem, że to wstyd i hańba, ale oglądam czasem urywki i w ogóle się interesuję... pobieżnie) , ale ten pan ma ładniutkie usta (to zaczyna się przeradzać chyba w mój nowy fetysz...) :D

Na pewno zaliczenie masz "do przodu" :) Osobiście wolałam klasyczne, nawet pomimo faktu wygłaszania na ćw. referatu przez 1,5h (mój temat był konikiem pani dr i ciągle mi się wtryniała, więc stałam tam na środku, jak idiotka, przez całe zajęcia, a w dodatku niezbyt dobrze się czułam- masakra). Też bardzo potrzebuję pięknej wizji przed jutrem, ale nie jestem raczej w stanie jej wygenerować przy obecnym stanie umysłu...
Nie pisałam chyba, że skróciłam włosy :( Niestety wkurzały mnie już do tego stopnia, że nie było innej rady. Prawie się popłakałam schodząc z fotela. Wszyscy oczywiście obłudnie wmawiają mi, że "prawie nie widać różnicy". PRAWIE!

Branoc :moj:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2011, 21:49 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1270
Heloł! :*
Buciki bardzo fajne- pasują na większe okazje, ale na co dzień też się nadadzą.
Claudii odrastały włosy po ścięciu, a Jess... no właśnie
Okropny jest ten motyw i naprawdę było mi jej żal jak skapczyła co się z nią dzieje. Wychodzi na to, że kandydatki na wampirzyce powinny być wcześniej sprawdzane pod tym kątem ;P
Muszę przyznać, że szczypiorniak mało mnie rusza (wiem, że to wstyd i hańba, ale oglądam czasem urywki i w ogóle się interesuję... pobieżnie)
To jest wstyd i hańba- w ogóle nie wiem jak takie bezeceństwa mogą ci przejść przez gardło (czy tam palce), łot co. Teraz gramy ze Szwecją, ale moje słabe serce nie wytrzymuje i musiałam na chwilę odejść od telewizora. Walka jest ostra i drżę żeby któryś z chłopaków nie nabawił się kontuzji. Jurecki już musiał wracać do kraju i dziś przechodził operację :(
ten pan ma ładniutkie usta
Usta to mój słaby punkt, więc raczej taki fetysz mi nie grozi :P Pan Tkaczyk przypomina mi pana o którym pisałam po świętach- ju noł ;D
Osobiście wolałam klasyczne
A ja chyba wolę współczesne. Zaliczenie KTSu, z których będę miała egzamin opisowy jawi mi się jako marzenie.
Nie pisałam chyba, że skróciłam włosy
Skrócenie nie brzmi tak drastycznie jak obcięcie. Poza tym włosy nie trawa- i w zimę porosną. A propos zimy: niech ona stąd wypierdziela! Było tak fajnie przez parę dni, a teraz znowu zawiewa śniegiem.
Dziś zapoznałam się z zarysem planu na nowy semestr i dostałam palpitacji, jak go ujrzę w całości to zejdę. Będę kończyć zajęcia o 20, raz mam tylko jeden wykład o 17, potem z kolei tylko jedne ćwiczenia o 8, a w planie widnieje socjo. wsi, którą mieliśmy w tamtym roku. Kiedy starościna zwróciła na to uwagę pani w sekretariacie to ta bezczelnie zmieniła przy niej nazwę na socjo. obszarów wiejskich. Dasz wiarę?! Jeszcze się sesja na dobre nie zaczęła, a już nerwy tracę przez nowy semestr
ps. Mam dziś problem z PW, ale moja odpowiedź nadejdzie czy tego chcesz czy nie :P
Słodkich snów :moj:
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 21:33 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1271
Haaaaj! :*

Buty będą raczej tylko na większe okazje, jeszcze nie odbiło mi to tego stopnia, żeby się tak katować częściej ;P
aka pisze:Okropny jest ten motyw i naprawdę było mi jej żal jak skapczyła co się z nią dzieje. Wychodzi na to, że kandydatki na wampirzyce powinny być wcześniej sprawdzane pod tym kątem ;P
Również mnie to poruszyło. W ogóle wątek Jess był moim zdaniem bardzo ambiwalentnie ukazany- z jednej strony prześmiewczy, a z drugiej tragiczny.
To jest wstyd i hańba- w ogóle nie wiem jak takie bezeceństwa mogą ci przejść przez gardło (czy tam palce), łot co. Teraz gramy ze Szwecją, ale moje słabe serce nie wytrzymuje i musiałam na chwilę odejść od telewizora. Walka jest ostra i drżę żeby któryś z chłopaków nie nabawił się kontuzji. Jurecki już musiał wracać do kraju i dziś przechodził operację :(
Wczoraj obejrzałam mecz :D i słyszałam, że Jurecki obiecał, że jak tylko wybudzi się z narkozy, to będzie oglądał swoich kolegów ;) A z ekipy naszych nieodmiennie najbardziej podoba mi się pan Wenta.
Usta to mój słaby punkt, więc raczej taki fetysz mi nie grozi :P Pan Tkaczyk przypomina mi pana o którym pisałam po świętach- ju noł ;D
Przecież dobrze wiesz, że moje usta też mnie frustrują, ale to nie przeszkadza mi w ich podziwianiu u płci przeciwnej i snuciu pewnych domysłów ;) Aaach, to tak... oczywiście, że aj noł ;P
Skrócenie nie brzmi tak drastycznie jak obcięcie.
Brzmi :/ Niestety muszą się zregenerować, dlatego pozbyłam się ponad 1/3 długości, a przez to że się kręcą, podwijają się i tak wydają się krótsze. Ale przynajmniej sprawiają wrażenie gęstszych i zdrowszych.
A propos zimy: niech ona stąd wypierdziela! Było tak fajnie przez parę dni, a teraz znowu zawiewa śniegiem.
U mnie jest tak samo. Z rana chlupotało mi pod nogami i sypało w twarz śniegiem z deszczem, a wieczorem o mało się nie zabiłam wysiadając z autobusu, bo przymarzło :rolleyes:
Będę kończyć zajęcia o 20,
Współczuję z całego serca :pociesz: jedyne pocieszenie to to, że będzie to w semestrze letnim, zawsze lepiej niż w sezonie jesień- zima.
Kiedy starościna zwróciła na to uwagę pani w sekretariacie to ta bezczelnie zmieniła przy niej nazwę na socjo. obszarów wiejskich. Dasz wiarę?!
Dam wiarę, bo panie sekretarki mnie już raczej niczym nie zaskoczą :mad: Wygląda na to, że czeka was powtórka z wiejskich refleksji- ja wspominam też przedmiot jako totalne nudziarstwo i kucie tabelek na pamięć, ale dzięki niemu dowiedziałam się, kto to jest profesor Ludwik Stomma, którego potem namiętnie czytywałam, to jedyny "+":)
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 10:33 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1272
Heloł! :*
jeszcze nie odbiło mi to tego stopnia, żeby się tak katować częściej ;P
Ciesz się, że w ogóle jesteś w stanie je włożyć i chodzić, ja chyba pozostanę na zawsze upośledzona pod tym względem. Mama ostatnio stwierdziła, że dziwaczę z tymi obcasami i ona w moim wieku nie miała takich problemów. Jak widać limit dziwactw, którzy przypada na rodzinę został skumulowany we mnie :rolleyes:
Jurecki obiecał, że jak tylko wybudzi się z narkozy, to będzie oglądał swoich kolegów
Dość rozczulające to było. Boguś też jest fajny (nawet bardzo), ale wiadomo kogo wolę :D Wcześniej podobał mi się też Jurasik, ale teraz zaczął się golić i to juz nie jest to samo ;P
przynajmniej sprawiają wrażenie gęstszych i zdrowszych.
Czyli wyszło ci to na dobre. Poza tym powtarzam- ODROSNĄ. Teraz i tak nosi się czapki, golfy i te sprawy i włosy nie są tak "wyeksponowane" jak w lecie.
Z rana chlupotało mi pod nogami i sypało w twarz śniegiem z deszczem, a wieczorem o mało się nie zabiłam wysiadając z autobusu, bo przymarzło
U mnie sypie od dwóch dni non stop. Jak rano podniosłam roletę i zobaczyłam jak jest biało to pierwszym słowem jakie wypowiedziałam było przekleństwo, którego nigdy nie używam.
Wygląda na to, że czeka was powtórka z wiejskich refleksji
Litości! Przecież nie można mieć takiego samego przedmiotu dwa razy! Na to musi być jakiś sposób, bo jak nie to umrę.
Opowiastka z cyklu "Akusia i jej głupota". Jechałam sobie dziś metrem i było dość tłoczno. Przede mną stanęła kobita tak koło trzydziestki i jak na nią popatrzyłam to zobaczyłam u niej ciążowy brzuch- nie taki ogromny tylko lekko zaokrąglony. Wstałam i powiedziałam żeby sobie usiadła, a ona zrobiła wielkie oczy i totalnie zszokowana mi podziękowała. Jak usiadła to zobaczyłam, że ona wcale nie była w ciąży. Dżizas krajst- myślałam, że się zapadnę pod ziemię ze wstydu. Wysiadłam na najbliższej stacji, poczekałam na następne metro i dojechałam tam gdzie trzeba :stu:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 19:30 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1273
Nie martw się obcasami, bo to przecież żaden wymóg prawny :P Ja też wolę płaskie buty i uważam, że w takich można wyglądać o wiele bardziej kobieco i zwiewnie niż niejedna paniusia na szczudłach ;) Poza tym wg mnie niektóre takie buty wyglądają zdzirowato i po prostu czasem nie są na miejscu, a balerinki czy czółenka zawsze pasują.
aka pisze:Wcześniej podobał mi się też Jurasik, ale teraz zaczął się golić i to juz nie jest to samo ;P
A co mu się w ogóle stało, że tak podupadł na zdrowiu?
btw użyłaś względem Wenty tego okropnego zdrobnienia, w którym lubuje się mój brat. Jest jednym z tych (prócz np. Moni :rolleyes: albo Reni), które nadają się, co najmniej, dla jakichś średnio rozgarniętych osób. Nie rób tego więcej, plisssssss! albowiem go kalasz a takich facetów się nie kala, w żaden sposób ;D
Litości! Przecież nie można mieć takiego samego przedmiotu dwa razy! Na to musi być jakiś sposób, bo jak nie to umrę.
Wiesz, ja odnoszę wrażenie, że mnóstwo rzeczy może się powtarzać pod innymi nazwami np. historia myśli społecznej, klas. i współczesne teorie, filozofia społeczna, filozofia polityki, etyka społeczna, wszystko to jakoś się przenika. Jednak 2x wieś, to dramat przez duże "d" i ja sobie tego nie wyobrażam. Życzę, by się wszystko pomyślnie wyjaśniło :)
Opowiastka z cyklu "Akusia i jej głupota". Jechałam sobie dziś metrem i było dość tłoczno. Przede mną stanęła kobita tak koło trzydziestki i jak na nią popatrzyłam to zobaczyłam u niej ciążowy brzuch- nie taki ogromny tylko lekko zaokrąglony. Wstałam i powiedziałam żeby sobie usiadła, a ona zrobiła wielkie oczy i totalnie zszokowana mi podziękowała. Jak usiadła to zobaczyłam, że ona wcale nie była w ciąży. Dżizas krajst- myślałam, że się zapadnę pod ziemię ze wstydu. Wysiadłam na najbliższej stacji, poczekałam na następne metro i dojechałam tam gdzie trzeba :stu:
Hehehe, ciekawe kiedy ludzie zaczną ustępować miejsca mojej oponce :P A poważnie, każdy się może pomylić, zwłaszcza zimą, poza tym niektóre kobiety noszą takie stroje, że we wszystkim wyglądają jak ciężarne. Zawsze też ta pani mogła uznać, że pomyślałaś, że źle się czuje i to dlatego tak się zachowałaś. W sumie lepiej zaryzykować i ustąpić niż później wyrzucać sobie, że się tego nie zrobiło i biedna brzemienna kobieta musiała przez nas się męczyć :)

Rozkoszniackich :moj:
ps: skąd taki ładny avatarek? :)
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 22:08 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1274
w takich można wyglądać o wiele bardziej kobieco i zwiewnie niż niejedna paniusia na szczudłach
Jak widzę☼ dziewczątka, które ledwo idą w szpilach, ale udają, że jest super to śmiac mi się chce. Żal.pl i tyle.
A co mu się w ogóle stało, że tak podupadł na zdrowiu?
Jurasikowi to nic się nie stało. Jurecki musiał wracać, bo doznał kontuzji czy tam odnowiła mu się stara przypadłość- nie wiem dokładnie.
Nie rób tego więcej, plisssssss! albowiem go kalasz a takich facetów się nie kala, w żaden sposób ;D
Mówienie tak o nim jest wyrazem mojej najwyższej sympatii i o wiele bardziej nie podoba mi się mówienie per Bogdan. Nie zrezygnuję z nazywania go tak, a na forum będę używała nazwiska :P
Wiesz, ja odnoszę wrażenie, że mnóstwo rzeczy może się powtarzać pod innymi nazwami
Tak- wszystko to takie masło maślane ;) Ale to nie chodzi o inna nazwę tylko o to, że to jest to samo. Też mam nadzieję, że to się wyjaśni.
A poważnie, każdy się może pomylić, zwłaszcza zimą, poza tym niektóre kobiety noszą takie stroje, że we wszystkim wyglądają jak ciężarne.
Żeby zobaczyć ciążę, której nie ma trzeba byc naprawdę zdolnym. Nie pocieszaj mnie- i tak wiem, że to był niezły zbłaz ;P
Avatar jest z bajki "Odlot", w której jestem absolutnie zakochana. Jest piękna, wzruszająca (trzy razy się poryczałam) a do tego wciągająca i zabawna. Oglądałam ją w tym tygodniu z Antkiem, o którym już chyba tutaj wspominałam. Matko jakie to jest kochane dziecko. Opowiadano mi, że ostatnio stwierdził iż "ciocia Aga jest moja" ;D
Tworzę prezentację z angielskiego na temat Nigelli :D Uznałam, że zrobię kocie łby, poczęstuję grupę i dodam do tego przepis na nie w ingliszu. Nie mam tylko żadnego pomysłu na ćwiczenie związane z prezentacją, ale dziś już raczej tego nie wymyślę, bo średnio kontaktuję.
Słitaśnych :moj:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 23:22 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1275
Haj! :*
Jurasikowi to nic się nie stało. Jurecki musiał wracać, bo doznał kontuzji czy tam odnowiła mu się stara przypadłość- nie wiem dokładnie.
Ahaaaa... to jest Jurasik i Jurecki! Dla mnie byli chyba jedną osobą...
Mówienie tak o nim jest wyrazem mojej najwyższej sympatii i o wiele bardziej nie podoba mi się mówienie per Bogdan. Nie zrezygnuję z nazywania go tak, a na forum będę używała nazwiska :P
Mnie się to imię nie podoba w żadnej formie i znałam/znam samych złośliwych, dziwnych Bogdanów, na czele z moim sąsiadem :stu:
Avatar jest z bajki "Odlot", w której jestem absolutnie zakochana. Jest piękna, wzruszająca (trzy razy się poryczałam) a do tego wciągająca i zabawna. Oglądałam ją w tym tygodniu z Antkiem, o którym już chyba tutaj wspominałam. Matko jakie to jest kochane dziecko. Opowiadano mi, że ostatnio stwierdził iż "ciocia Aga jest moja" ;D
Ale masz wzięcie u maluchów, zaczynam Ci zazdrościć ;) a na film skuszę się pewnie w przerwie międzysemestralnej :)
Tworzę prezentację z angielskiego na temat Nigelli :D Uznałam, że zrobię kocie łby, poczęstuję grupę i dodam do tego przepis na nie w ingliszu. Nie mam tylko żadnego pomysłu na ćwiczenie związane z prezentacją, ale dziś już raczej tego nie wymyślę, bo średnio kontaktuję.
Ja na szczęście nie mam już ang. i nie muszę się zmagać z dziwnymi pomysłami lektorki. Widzę, że u Ciebie jest przynajmniej ciekawie (i można nawet zjeść na zajęciach coś słodkiego, jak ma się w grupie tak błyskotliwą osobę jak Ty :D), a nasze czytanie monologów Lady Makbet jeszcze dzisiaj wywołuje u mnie dreszcze...

W piątek mieliśmy gości, w tym sąsiadkę z małymi dziećmi- zero wkuwania, padłam wieczorem nad notatkami. Wczoraj wysprzątałam dom, zrobiłam pranie, potem odwiedziłam dziadków i do nauki został mi wieczór. W trzecią rocznicę śmierci Heatha nie miałam nawet czasu obejrzeć z nim filmu :( Dzisiaj pojechaliśmy do drugich dziadków i jeszcze były problemy z samochodem, w dodatku zostałam wyciągnięta do kościoła i dalej nie przysiadłam ani nad analizą ani nad etyką (jutro mam opisowy egzamin :o). Nałykałam się tyle świeżego powietrza, że już chce mi się spać, czarno to wszystko widzę :/

Rozkoszniackich :moj:
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 20:30 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1276
Hej! :*
Dla mnie byli chyba jedną osobą...
Jurasik, Jurecki, Jurkiewicz- mogą się mylić ;) Martwi mnie wczorajszy wypadek Tkaczyka- duński bramkarz podciął mu nogi na wysokości kolan i fajnie to nie wyglądało. Dziś siedzi cały czas na ławce, a wcześniej miał już problemy z kolanem :/
Ale masz wzięcie u maluchów, zaczynam Ci zazdrościć ;) a na film skuszę się pewnie w przerwie międzysemestralnej
Sama nie wiem czemu dzieci tak się do mnie garną. Wszyscy pewnie przez to myślą, że marzę o gromadce dzieci, a to nic bardziej mylnego. Film obejrzyj koniecznie- na pewno ci się spodoba.
Ja na szczęście nie mam już ang. i nie muszę się zmagać z dziwnymi pomysłami lektorki. Widzę, że u Ciebie jest przynajmniej ciekawie
Tym zajęciom daleko do tego aby były ciekawe i po prostu chcę doczekać końca- na szczęście jeszcze tylko jeden semestr. I naprawdę wolałabym recytować monologi niż wygłaszać prezentacje.
W trzecią rocznicę śmierci Heatha nie miałam nawet czasu obejrzeć z nim filmu
Nie wiem za bardzo co napisać, ale wiem co czujesz :pociesz:
Ja też miałam aktywny weekend (zważając na sesję za aktywny). W sobotę niby coś tam ogarnęłam, ale niewiele. Natomiast dziś spędziłam cały dzień u brata- Franek totalnie mnie umęczył. Mój brat stwierdził, że "eksploatuje ciotkę do oporu" ;P Teraz ma nową fazę pt. zawstydzanie się. Jak ktoś przychodzi to kuca i zaczyna oglądać podłogę. A jak nad czymś myśli to drapie się po brodzie i mówi "hmmmm"- apogeum kjutaśności :D Żółwika też potrafi zrobić ;D
czarno to wszystko widzę
Będzie dobrze! Trzymam kciuki :*
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 21:39 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1277
Haj! :*
aka pisze:Tym zajęciom daleko do tego aby były ciekawe i po prostu chcę doczekać końca- na szczęście jeszcze tylko jeden semestr. I naprawdę wolałabym recytować monologi niż wygłaszać prezentacje.
Już jesteś after that? A jeśli tak, to jak wypadło? :)
Teraz ma nową fazę pt. zawstydzanie się. Jak ktoś przychodzi to kuca i zaczyna oglądać podłogę. A jak nad czymś myśli to drapie się po brodzie i mówi "hmmmm"- apogeum kjutaśności :D Żółwika też potrafi zrobić ;D
Takie detale kruszą moje zatwardziałe serce, naprawdę. Dzieciństwo to taki fascynujący okres w życiu- te wszystkie dziecięce przyzwyczajenia, postępy i drobne słodkie dziwactwa :) Poza tym takie maluchy są do zatulenia, zacałowania itd., a Franio to już w ogóle- uosobienie tulaśności :D
Mój brat z kolei przeżywa teraz fascynację 4-miesięcznym braciszkiem swojego kolegi i cały czas suszy mi głowę, kiedy ja sobie zrobię dziecko, bo chciałby zostać już wujkiem i "powoli robię się stara" itd. To jest naprawdę irytujące, na początku mnie nawet bawiło, ale teraz przybrało niepokojące rozmiary.

Nadszedł ciężki czas. Wczoraj próbowałyśmy się uczyć z psiółkami do analizy, ale okazało się, że to jest bardziej odleciane niż sądziłyśmy i skończyło się na przeglądaniu prasy kobiecej i plotach :P Dowiedziałyśmy się, że znajoma z roku ma AH1N1 i wylądowała w szpitalu- niewesoło, ale to silna i ogólnie zdrowa dziewczyna, więc da radę.
Dla odreagowania obejrzałam 9 odc. GA z pijaną Bailey i naprawdę mi to w jakimś stopniu pomogło :) Choć ogólnie ten odc., a raczej jego zakończenie pogłębiły moją nostalgię za starymi dobrymi czasami tego serialu i ekipą MAGIC w komplecie :/

Wracam do notatek :(
Jak się u Ciebie przedstawia "sesyjna rzeź niewiniątek"?

btw, bardzo życiowa sygna, również praktykuję takie podejście ;)
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, 16:57 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1278
Heloł! :*
Już jesteś after that? A jeśli tak, to jak wypadło?
Dziś to odbębniłam. Jak zwykle stękałam, mamrotałam i pąsowiałam, ale kocie łby wszystkim smakowały. I jak sobie tak stałam na środku to kobita zaczęła mnie odpytywać czy korzystam z przepisów Nigelli, czy często gotuję i czy robię to dobrze- I hope so ;D W ogóle tylko jedna osoba znała N. Ludzie to chyba w kapsułach tlenowych żyją :P
cały czas suszy mi głowę, kiedy ja sobie zrobię dziecko, bo chciałby zostać już wujkiem
Powiedz mu, że jak się zostaje wujkiem czy ciotką w tak młodym wieku to nie ma z tego frajdy- coś wiem na ten temat. Moja najstarsza bratanica nawet nie mówi do mnie "ciociu" tylko po imieniu.
Jak się u Ciebie przedstawia "sesyjna rzeź niewiniątek"?
To jest istna MASAKRA. Od tego wtorku do przyszłego czwartku codziennie mam jakieś zaliczenie czy egzamin. Nie mam kiedy napisać coś na forum, a co dopiero mówić o obejrzeniu 9 odcinków serialu :/ Jestem naprawdę już zmęczona i nawet sobie w domu ponarzekac nie mogę, bo zaraz słyszę, że sama sobie jestem winna, bo jakbym się systematycznie uczyła to bla, bla bla... Ciśnienie skacze mi jeszcze bardziej, więc juz wolę siedzieć cicho i pchac ten sesyjny wózek. Jutro mam zal. z SPSSu- niech Bóg i wszyscy święci maja mnie w swojej opiece.
bardzo życiowa sygna, również praktykuję takie podejście
Znalazłam więcej takich perełek, ale to bije wszystko. Mam ochotę wybudować sobie ołtarzyk poświęcony pani Lawson i codziennie oddawać jej hołd ;) Jak pisałam tę prezentację to w końcu skapczyłam czemu czuję z nią duchową więź- urodziła się 6 stycznia :D
Ostatnio zmieniony 27 sty 2011, 20:57 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1279
Heej! :*
aka pisze:Dziś to odbębniłam. Jak zwykle stękałam, mamrotałam i pąsowiałam, ale kocie łby wszystkim smakowały.
Na pewno nie było tak źle, a ludzie i tak zapamiętają z tego to, że im smakowało, a nie inne detale :) To naprawdę był fajny, innowacyjny pomysł.
Jestem naprawdę już zmęczona i nawet sobie w domu ponarzekac nie mogę, bo zaraz słyszę, że sama sobie jestem winna, bo jakbym się systematycznie uczyła to bla, bla bla...
Jak w ogóle na studiach można się uczyć systematycznie? Toż to awykonalne jest :P
Jutro mam zal. z SPSSu- niech Bóg i wszyscy święci maja mnie w swojej opiece.
Też miałam to przechodzić jutro, ale dziś po południu facet poinformował nas, że wyjeżdża na konferencję w czyimś- tam zastępstwie chyba i przełożył zal. na 2 lutego, nerwy mnie zeżrą do tego momentu dwa razy :/ Trzymam kciuki i czekam na wieści ze zmagań z tym złowieszczym programiskiem :* Strasznie wam dowalili, współczuję. Mnie zostało tylko to zal. i jeszcze jedna praca do napisania. Byłoby milej, gdyby nie wsiało nade mną widmo magisterki i moje zapóźnienie pod tym względem :zemdlala:
Rozkoszniackich :moj:
Ostatnio zmieniony 27 sty 2011, 21:48 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1280
Hej! :*
Zaliczyłam :) Co prawda tylko na 3,5, bo nie umiałam zinterpretować wyników (w ogóle tak się zestresowałam, że zapomniałam nawet co to mediana :rolleyes: ), ale jestem szczęśliwa, że to już za mną. Okazało się, że to była zerówka, więc mogę poprawić- mam wrażenie, że ta opcja jednak mnie nie skusi ;P
To naprawdę był fajny, innowacyjny pomysł.
Och, dziękuję :*
Jak w ogóle na studiach można się uczyć systematycznie? Toż to awykonalne jest
Mnie tego nie trzeba tłumaczyć, ale mama to co innego, zresztą sama wiesz jak jest. Ostatnio nie pohamowałam języka i wymsknęło mi się, że szczęśliwi są ci, którzy w czasie sesji nie mają koło siebie rodziców. Nie ma to jak potężne chluśnięcie oliwą do ognia.
Mnie zostało tylko to zal. i jeszcze jedna praca do napisania.
Skoro ja zaliczyłam to ty też dasz radę, jestem tego pewna. Pracę też mam do napisania, ale za to wezmę się na feriach. Do wtorku muszę za to opracować ileś tam pytań na egzamin ustny, który będzie rozmową na temat tych opracowań. Czuję się tym wszystkim tak zainspirowana, że aż mi się wszystkiego odechciewa :/ W dodatku chłopcy przegrali i zajęli 8 miejsce na MŚ
Obrazek
Ostatnio zmieniony 28 sty 2011, 20:45 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1281
Heeej! :*
aka pisze:Zaliczyłam :) Co prawda tylko na 3,5, bo nie umiałam zinterpretować wyników (w ogóle tak się zestresowałam, że zapomniałam nawet co to mediana :rolleyes: ), ale jestem szczęśliwa, że to już za mną. Okazało się, że to była zerówka, więc mogę poprawić- mam wrażenie, że ta opcja jednak mnie nie skusi ;P
Gratulejszyns!!! :* Ja bym na Twoim miejscu startowała jednak na 5 ;)
Mnie tego nie trzeba tłumaczyć, ale mama to co innego, zresztą sama wiesz jak jest. Ostatnio nie pohamowałam języka i wymsknęło mi się, że szczęśliwi są ci, którzy w czasie sesji nie mają koło siebie rodziców. Nie ma to jak potężne chluśnięcie oliwą do ognia.
A wiesz, że mój tata wziął się za przeróbkę pokoju, który sąsiaduje z moim?- wierci, skrobie, piłuje, a ja mało nie wyjdę z siebie :rolleyes: To nie są warunki odpowiednie do intelektualnej twórczości własnej...
Czuję się tym wszystkim tak zainspirowana, że aż mi się wszystkiego odechciewa :/
Takie opracowywanie pytań, to dobry sposób na naukę, nawet się nie obejrzysz, a będziesz "naumiana":D
W dodatku chłopcy przegrali i zajęli 8 miejsce na MŚ http://macg.net/emoticons/crying7.gif
Wiem :( Też to przeżywam, choć nie jestem fanką tej dyscypliny, to ogólnie jestem sportową patriotką i zawsze mi smutno, jak nasi wracają po niezbyt udanych zawodach.

Ostatnio zainteresowałam się wrestlingiem, to jest rozrywka na poziomie 13- latków (vide: Pawlo i to właśnie z nim zaczęłam to oglądać), ale za to jakie ciaaaałka :D
Mój ulubieniec występuje na razie w rozgrywkach dla młodziaków, których celem jest wyłonienie kogoś do czołówki wojowników ;P. Nazywa się Johnny Curtis i jest totalnie ołsom:
http://cf1.cdn.sevenload.net/hq/oy/gmqn ... gheclk.jpg
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... 8977gg&t=1
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... ZAGrX9&t=1 - ma facet warunki, nie ma co :P
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... M_Tn0w&t=1 - a tu ucisza jakąś lalę, pełno się ich tam kręci.
Ma poczucie humoru , np., kiedy się przedstawiał, gadał o sobie, a w tle wyświetlali slajdy ze zdjęciami z jego przeszłości, na pyt., czym się zajmuje, pokazały się jego zdjęcia jak był brzdącem- na samochodziku- wozie strażakiem, z zabawkowym stetoskopem chyba, a on na to: zajmowałem się już w życiu wieloma rzeczami, byłem strażakiem, lekarzem, fajnie to wyglądało :D A tak naprawdę zanim trafił do federacji był drwalem.


Powiedz mu, że jak się zostaje wujkiem czy ciotką w tak młodym wieku to nie ma z tego frajdy- coś wiem na ten temat. Moja najstarsza bratanica nawet nie mówi do mnie "ciociu" tylko po imieniu.
Nie przetłumaczysz mu tego, musi minąć ten głupi okres. Wg mnie to chyba lepiej, że mówi Ci po imieniu, bo jak jest niewielka różnica wiekowa i zwracałaby się per ciociu, to mimo wszystko tworzy to jakiś dystans trochę sztuczny, zresztą czy ja wiem... Moja koleżanka ma bratanicę, która urodziła się, jak miała (kol.) 20 lat i też mówi do niej Asiu, a nie ciociu i to słodkie :)
Ostatnio zmieniony 29 sty 2011, 9:46 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1282
Heloł! :*
Gratulejszyns!!! :* Ja bym na Twoim miejscu startowała jednak na 5
Dzięki. Na 5 nie będę startować, ale na 6 to kto wie ;P
A wiesz, że mój tata wziął się za przeróbkę pokoju, który sąsiaduje z moim?- wierci, skrobie, piłuje, a ja mało nie wyjdę z siebie
Też fajnie. Wyczucie czasu to również cecha deficytowa u rodziców.
Takie opracowywanie pytań, to dobry sposób na naukę, nawet się nie obejrzysz, a będziesz "naumiana"
Nawet mi o tym nie wspominaj- ślęczałam nad tym pół dnia, a na poniedziałkowy egzamin nie tknęłam nic. Widzę to czarno. Bardzo czarno.
Też to przeżywam, choć nie jestem fanką tej dyscypliny, to ogólnie jestem sportową patriotką i zawsze mi smutno, jak nasi wracają po niezbyt udanych zawodach.
Szkoda mi ich i tych zawodów, ale ja im wszystko wybaczę i jestem pewna, że następnym razem będzie lepiej.
Ostatnio zainteresowałam się wrestlingiem, to jest rozrywka na poziomie 13- latków
Też to kiedyś oglądałam i traktowalam jak dobry kabaret (niektóre akcje śmieszyły mnie do łez), ale jak przeczytałam, że w Stanach jakiś kilkulatek przećwiczył te różne chwyty na swoim malutkim braciszku to przestało mi się to wydawać śmieszne i zaprzestałam oglądania.
Pan jest (bez urazy) taki sobie- buźka jest okej, ale takie mięśniaki nie za bardzo przypadają mi do gustu.
Wg mnie to chyba lepiej, że mówi Ci po imieniu, bo jak jest niewielka różnica wiekowa i zwracałaby się per ciociu, to mimo wszystko tworzy to jakiś dystans trochę sztuczny, zresztą czy ja wiem...
Jeżeli dobrze liczę to między nami jest 8 lat różnicy. Zresztą już się do tego przyzwyczaiłam i jakby mówiła do mnie ciociu to czułabym się okropnie staro ;)
Fajna sygna- taka pełna optymizmu i radości ;D
Ostatnio zmieniony 29 sty 2011, 23:02 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1283
Heeej! :*
Nawet mi o tym nie wspominaj- ślęczałam nad tym pół dnia, a na poniedziałkowy egzamin nie tknęłam nic. Widzę to czarno. Bardzo czarno.
No cóż, gdybyś widziała na różowo, zaczęłabym się o Ciebie martwić ;P, a tak poważnie-
jesteś bardzo inteligentna i dasz radę, tylko staraj się nie przekroczyć zalecanej dawki czarnowidztwa, bo to może negatywnie wpłynąć na mobilizację :)
Też to kiedyś oglądałam i traktowalam jak dobry kabaret (niektóre akcje śmieszyły mnie do łez), ale jak przeczytałam, że w Stanach jakiś kilkulatek przećwiczył te różne chwyty na swoim malutkim braciszku to przestało mi się to wydawać śmieszne i zaprzestałam oglądania.
Jak widzę te wszystkie dzieci na trybunach, to włos mi się jeży, ale wiadomo... Ameryka :stu:
Pan jest (bez urazy) taki sobie- buźka jest okej, ale takie mięśniaki nie za bardzo przypadają mi do gustu.
Właśnie on tam jest umiarkowanie umięśniony, tzn. muskulatura nie rozrywa mu t- shirtów :P I sympatycznie wygląda (inni są po prostu odpychający), a ostatnio w ramach prezentacji ukrytych talentów tańczył (próbował tańczyć) ze wstążką, wiesz coś jak gimnastyka artystyczna i doszłam do wniosku, że ten jego talent jest bardzo głęboko ukryty. Buźkę ma milusią i ładnie się uśmiecha, nie wyskakuje też z dziwnymi metro- kostiumami i gra fair play.
Fajna sygna- taka pełna optymizmu i radości ;D
Z "Ugrofińskiej wampirzycy", miałam tę książkę przeczytać dawno temu, ale wtedy zapomniałam o tej rezerwacji i dopiero teraz ją dopadłam. Dawno nie czytałam czegoś tak cynicznego, ale obfituje w ciekawe teksty np. "Nie piję alkoholu. Bardzo mi szkodzi. Robię się po nim miła i wesoła" albo tekst babki- wampirzycy do jej wnuczki: "Gdyby twój pradziadek jeszcze żył przewracałby się teraz w grobie", a tekst wnuczki do babki po tym, jak ta oznajmiła jej, że ma gościa na kolacji: "On będzie jadł czy ty?". Babka ma też w zwyczaju zamieniać się w nietoperka, stąd jej wypowiedzi w stylu: "wnietoperzyłam się na czwarte piętro" ;) Są w sumie dziwne motywy jak mielenie ludzi przez maszynkę do mięsa i wizja wampirzycy- bajkopisarki jakoś do mnie nie przemawia, ale czyta się wartko.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 21:09 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1284
Hejka! :*
jesteś bardzo inteligentna i dasz radę, tylko staraj się nie przekroczyć zalecanej dawki czarnowidztwa, bo to może negatywnie wpłynąć na mobilizację
Dzięki za wiarę we mnie, ale inteligencja nie pomoże zdać opisowego egzaminu z KTSu bez wiedzy. Trudno- będzie poprawka.
Właśnie on tam jest umiarkowanie umięśniony
Tak, chucherko z niego ;D
statnio w ramach prezentacji ukrytych talentów tańczył (próbował tańczyć) ze wstążką, wiesz coś jak gimnastyka artystyczna
Próbowałam sobie to wyobrazić, ale nie dałam rady ;)
"Nie piję alkoholu. Bardzo mi szkodzi. Robię się po nim miła i wesoła"
Nie mogę z tego tekstu :ahah: Ta ironia i sarkazm bijące z książki są naprawdę zachęcające. Ciekawe czy kiedyś wpadnie mi to w ręce. Jak znam życie i moją bibliotekę to pewnie nie.
Dziś uznałam, że MUSZĘ coś upichcić dla zdrowia psychicznego i padło na karmelowy pudding z croissantów Nigelli. Najpierw karmelizuje się cukier, potem dodaje mleko, śmietankę, jajka i rum, zalewa się poszarpane rogale i zapieka. Rany, jakie to było pyszne! Na pewno zrobię ten pudding jeszcze nie raz na poprawę humoru.
Wracając do snów- wczoraj śniło mi się, że chodziłam bez spodni (ale w majtkach :P) po moim osiedlu i nie umiałam znaleźć mojego bloku. Okropnie mnie to umęczyło.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 21:49 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1285
Dzięki za wiarę we mnie, ale inteligencja nie pomoże zdać opisowego egzaminu z KTSu bez wiedzy. Trudno- będzie poprawka.
Ja się uczyłam tych wszystkich wydumanych teorii tak, że przypisywałam do każdego facia hasło przewodnie, z którego zasłyną lub kilka haseł np. samobójstwo do Durkheima i potem (w miarę czytania) dopisywałam w chmurkach hasła poboczne i na podstawie takich rozrysowanych mapek (szkieletów jak inni to nazywają), zapamiętywałam to wzrokowo, a potem po nitce do kłębka, od ogółu do szczegółu jakoś ta wiedza wypływała na egz. Trzymam kciuki! :D I nie waż się prognozować żadnych poprawek!

W czasie sesji popadam w kulinarną apatię. podziwiam Twój zapał naprawdę :) Mnie się nawet nie chciało dzisiaj wysiąść do sklepu po ciastka, ale mama mi kupiła. Byłam dzisiaj na występach ludowo- dziecięcych w szkole brata (był narratorem w jasełkach, rychło w czas takie imprezy), co zburzyło mój plan dnia przez co teraz muszę zarywać noc na pisanie tej durnej pracy. Tworzę o polskim populizmie, a wgłębianie się w poglądy Leppera i Giertycha wyzwala we mnie destrukcyjne instynkty, jeeeejku, jak ludzie mogą wierzyć w takie bzdety?
Wracając do snów- wczoraj śniło mi się, że chodziłam bez spodni (ale w majtkach :P) po moim osiedlu i nie umiałam znaleźć mojego bloku. Okropnie mnie to umęczyło.
Regularnie miewam sen, że przychodzę nago do kościoła lub szkoły, więc wiem, jaki to ból. Takie sny są tylko o krok od perwersji, np, gdybyś kogoś tak zachęcająco ubrana (czy raczej- rozebrana) napotkała i... No w każdym razie- mógł to być obiecujący początek bardziej rozbudowanej akcji :P
Wyłączam to forum, bo mnie dekoncentruje....
Rozkoszniackich :moj:
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 22:15 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1286
Trzymam kciuki!
Dzięki :* Te mapki to super pomysł- na pewno je zastosuję na popr.... znaczy w przyszłości zastosuję ;P
W czasie sesji popadam w kulinarną apatię. podziwiam Twój zapał naprawdę
Jaki tam zapał- zajęło mi to jakieś 10 minut, potem do piekarnika i już. A dzięki temu przynajmniej sie trochę uspokoiłam.
Byłam dzisiaj na występach ludowo- dziecięcych w szkole brata (był narratorem w jasełkach, rychło w czas takie imprezy)
Widzę, że Twój brat posiada talenty sceniczne, co rusz piszesz o jakichś jego występach :)
Tworzę o polskim populizmie, a wgłębianie się w poglądy Leppera i Giertycha wyzwala we mnie destrukcyjne instynkty, jeeeejku, jak ludzie mogą wierzyć w takie bzdety?
Człowiek czasami odnosi wrażenie, że nawet oni sami w to nie wierzyli.
No w każdym razie- mógł to być obiecujący początek bardziej rozbudowanej akcji
Hym... idę do łóżka kontemplować ten temat ;)
Słitaśnych :moj:
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 22:55 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1287
Haaaj! :*

Jak egzamin???
Widzę, że Twój brat posiada talenty sceniczne, co rusz piszesz o jakichś jego występach
Taaa, jest wybitny :D Nadawałby się najbardziej do kabaretu ze swoimi wygłupami, ale musi zadowalać się szkolnym kołem teatralnym.

Matko, skończyłam tę pracę i jeszcze musiałam ją przerobić, bo oświeciło mnie, że esej ma to być. Nigdy nie byłam dobra w esejach, więc okrasiłam to tam i ówdzie ironią (a przynajmniej mam nadzieję, że wyszła mi ironia) i polikwidowałam podpunkty... Mam nadzieję, że zostanie to przyjęte w takiej formie...
Ostatnio zmieniony 31 sty 2011, 21:35 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1288
Hej! :*
Jak egzamin???
Fatalnie. Zbłaźniłam się tak, że masakra i poprawę mam jak w banku. Z tego wszystkiego zjadłam całą "półeczkę" Ptasiego Mleczka :rolleyes: Potem napatoczył się K. i było już tylko lepiej. Dzięki niemu siedzę i tak po prostu się uśmiecham pomimo tego, że generalnie jest ołful.
Taaa, jest wybitny
Ma to zapisane w genach ;D Musi być dobry, bo jakby był do kitu to by go nie brali do tych przedstawień. I kto wie jak to się dalej potoczy :)
więc okrasiłam to tam i ówdzie ironią (a przynajmniej mam nadzieję, że wyszła mi ironia)
Tobie miałaby nie wyjść ironia? No bez żartów. Na pewno przyjmą ten esej i nawet postawią dobrą ocenę :)
Jutro mam egzamin ustny (tez z tymi pytaniami), pojutrze też, a w czwartek pisemny z WTSu. Niech to się wreszcie skończy :/
Ostatnio zmieniony 31 sty 2011, 22:52 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Rozmowy trzech dam :)

1289
Haj! :*
aka pisze:Fatalnie. Zbłaźniłam się tak, że masakra i poprawę mam jak w banku. Z tego wszystkiego zjadłam całą "półeczkę" Ptasiego Mleczka :rolleyes: Potem napatoczył się K. i było już tylko lepiej. Dzięki niemu siedzę i tak po prostu się uśmiecham pomimo tego, że generalnie jest ołful.
Czyli poziom negatywnych i pozytywnych doświadczeń się jakoś zrównoważył ;) Dobre i to. A co do zbłaźnienia, to jest ono rzeczą ludzką, zwłaszcza na egzaminach, na które nie ma się czasu przygotować, ale wierzę że nie będzie tak źle i zaliczysz :pociesz:
I kto wie jak to się dalej potoczy :)
Yhm... nie mam zbyt dobrego zdania o artystach, zazwyczaj mają mocno zryte berety, mało kasy i przysparzają rodzinie zgryzot. Nooo chyba że mowa o tzw. gwiazdach, bo tutaj przynajmniej leci kaska. Ja go widzę jednak raczej w roli prawnika (dużo i przekonywająco gada) albo weterynarza (uwielbia zwierzęta).
Tobie miałaby nie wyjść ironia? No bez żartów. Na pewno przyjmą ten esej i nawet postawią dobrą ocenę :)
Och, dzięki :* Ale chyba mnie przeceniasz, eseje to b. wymagająca forma, o której zapomniała wraz z momentem opuszczenia liceum. Facet się w nich lubuje, poza tym ma tak wyszukane słownictwo i ogólnie jest intelektualistycznym pedantem aż do bólu, że wielce prawdopodobnym jest, iż pracę tę będę zmuszona przeredagowywać.
Jutro mam egzamin ustny (tez z tymi pytaniami), pojutrze też, a w czwartek pisemny z WTSu. Niech to się wreszcie skończy :/
Tak dawno nie miałam ustnego egz., że już prawie zapomniała, jak to jest. Męczyli nas nimi na początku studiów, ale ok. trzeciego roku jakoś przestali :) To zawsze trochę większe nerwy, ale w sumie i większe szansa wybrnięcia przy dobrej woli egzaminatora, bo z białą kartką to wiadomo jak jest.

Łączę się oczywiście z Tobą :tuli: i życzę, by w czwartek było co świętować !

Słodkich snów i powodzenia :moj:
Idę się odgłupić, bo już nie mogę tej analizy...
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 18:06 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Rozmowy trzech dam :)

1290
Hej! :*
Zaliczyłam. Gdyby było inaczej to bym się wkurzyła, bo siedziałam nad tym do czwartej nad ranem.
Ja go widzę jednak raczej w roli prawnika (dużo i przekonywająco gada) albo weterynarza (uwielbia zwierzęta).
Założę się, że on widzi siebie w innych rolach :P Mnie też kiedyś namawiali na weterynarię, bo niby mam podejście do zwierząt i mnie lubią, ale dla mnie to zbyt brudna robota ;P
Facet się w nich lubuje, poza tym ma tak wyszukane słownictwo i ogólnie jest intelektualistycznym pedantem aż do bólu, że wielce prawdopodobnym jest, iż pracę tę będę zmuszona przeredagowywać.
Rany, to zakrawa na zboczenie. Przez Ciebie wizja pisania mojego eseju zaczęła mi się jawić jako koszmar. Tym bardziej, że to do tego samego profesora u którego nie zdam tego egzaminu- muszę się zrehabilitować choć trochę.
życzę, by w czwartek było co świętować !
Nie dziękuję :)
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 20:04 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron