Re: Piękna kobieta/ piękny mężczyzna

61
Nigdy nie kojarzyłam aktorów z polsko- wsiulskich serialów rodzinnych i nie kreca mie faceci wstylu plabana. No ale jeżeli chodzi o wygląd można się baardzoi na tym naciąć. Nauczylam się już nie oceniać ludzi po wyglądzie....ale oczywiscie piękno kusi.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2012, 22:25 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Piękna kobieta/ piękny mężczyzna

62
Abesnai pisze:
... Przede wszystkim urodziwa kobieta to skarb, na który chciwie spogląda i ślini się większość męskiej populacji. Nie każdy mężczyzna jest w stanie pogodzić się z tym, że jego partnerkę codziennie dotyka spojrzeniami większość przypadkowych przechodniów płci męskiej i zaleca się do niej fryzjer, szef i parkingowy, nie wspominając. Do tego dochodzi wieczna niewiadoma, czy wracając z pracy, zastaniemy taki sam stan rzeczy i nasza kobieta będzie jeszcze naszą kobietą. Jej uroda daje jej przecież dużo większe możliwości wyboru niż przeciętnej szarej myszce, która musi zadowolić się tym, co "upoluje". Część kobiet, nawet jeśli z założenia są wierne niczym Penelopa, pod wpływem nieustannego i wytrwałego uwodzenia w końcu ulega swojemu adoratorowi. Nie trzeba chyba dodawać, że u pięknych pań takich adoratorów jest znacznie więcej, a zatem i niebezpieczeństwo zdrady i porzucenia wzrasta. ...
http://facet.wp.pl/kat,70996,title,Dlac ... omosc.html

No to jak to z tym w sumie jest ... ?
Ta wypowiedż świetnie oddaje tą naszą miłość ludzką....
- moja kobieta, mój mężczyzna --- zawłaszczanie osobami
- mój..zazdrość , pięczęć własności.
---zazdrość... zamyka serca... doprowadza do paranoi...
---- niskie poczucie wartości ... może ja nie zasługuje na taką partnerkę, partnera..itp..
Zamiast cieszyć się każda chwilą spędzoną z daną osobą ....
Tak naprawdę jej nie kochamy , my tylko ją posiadamy...jak przedmioty.
..MÓJ , MOJA - nic nie jest nasze . To tylko towarzysze podróży zwanej życiem
Kochając kogoś oznacza to podróżowanie z nią od wydarzenia do wydarzenia..w poczuciu równości.... Wyrazania myśli bez lęku, odrzucenia ,zranienia...bez rezygnacji z siebie... To może wydaje sie dziwne.....Przyjmijmy ,że jesteśmy kulą energetyczna z partnerem .Ciągle między nami przepływa energia i dzięki temu mamy poczucie jedności... I nie ważne jest, czy jedno jest na nartach a drugie w domu przy kominku ,bo więż jest ciągle aktywna i czuje się jedność.. Nie ma procesu poświęcania i rezygnacji z siebie . Takie poczucie wolności i pełnej akceptacji wznosi nas w coraz to wyższe wibracje...
I tak wzrastamy bez bólu, bez cierpienia ...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2012, 10:32 przez 999Krysia, łącznie zmieniany 1 raz.
..Dorastasz w dniu , w którym potrafisz się serdecznie z siebie pośmiać ..

Re: Piękna kobieta/ piękny mężczyzna

63
Joaquin Phoenix. Nie dość, że przystojny to na dodatek weganin <3 Poza tym moja mama mówi, że mam bardzo dziwny gust. Zazwyczaj podobają mi się panowie, którzy tak naprawdę wcale przystojni nie są. Ja zawsze wypatrzę TO COŚ nawet w największym brzydalu. Jeśli chodzi o kobiety to absolutnie cudowne są Eva Green i Salma Hayek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron