Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

33
fiodor pisze:same mądralińskie się tu zebrały. ciekawe jakby się wam ten świat bez facetów podobał. bo mi bez kobiet wcale.
Dokładnie - oglądałeś testosteron? Bez kobiet nie byłoby piłki nożnej i w ogóle nic by nie były bo do wszystkiego tego wymyślenia zmusiły nas kobiety... :ahaha: :rotfl:
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2010, 11:04 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

34
Zawsze w przypadku rozmów dotyczących stosunków (relacji) damsko - męskich, przypomina mi się tekst mojego szefa kompanii z czasów słuzby... z góry przepraszam za niewybredny język i proszę nie traktować tego cytatu jak próba obrażenia kogokolwiek. Otóż zwykł mawiać szef w takich razach: "... bo wszystko przez to panowie, że chłopaki są do dupy a kobitki ch...a warte"... ;)
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2010, 11:48 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

35
Witajcie ;>



odnosnie tematu to nie potrafię zrozumieć zakupoholizmu ;]


co na półkach to do koszyka... i nie wazne że coś jest niepotrzebne ^^ świeci się, błyszczy, ma ładny kształt kolor lub zapach więc jak sroka na wszystko co się świeci, kobitki szaleją za .. hmm no wlasnie.. za czym?? nie mogę tego zrozumieć ^^
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2010, 9:02 przez Dud3k, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

38
Cytrynko bo jak ja oglądam film to wczuwam się i staram zrozumieć, odlecieć i rozkoszować się nim. Nie znoszę jak dziewczyny oglądając gadają - to po co oglądacie jak gadacie???....to jest makabra, ADHD i wnerwia mnie strasznie. Ale to nie tylko dziewczyny tak mają.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2010, 15:55 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

43
fiodor pisze:czego nie rozumiem? dlaczego kobiety gubią się nawet we własnym mieście? zawsze mówię żonie - jeśli wychodzisz ze sklepu i coś ci mówi, że masz iść w prawo to idź w lewo. z pewnością trafisz do celu :-). nie rozumiem też po co wam te torby - o tym już było :-). i nie rozumiem dlaczego nie lubicie boksu i pijecie piwo przez słomkę? nie rozumiem po co wam tle mazideł? i dlaczego kręcąc w lewo włączacie prawy kierunkowskaz :-). cdn......
Nie rozumiem Fiodorze skąd mężczyźni biorą takie przykłady, ale uśmiałam sie do łez ;)
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 21:19 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

44
A ja nie rozumiem, gdy mężczyzna pyta mnie o opinię -jako właśnie kobietę..gdy mu udzielę, zaczyna ją poprawiać i zmieniać, aż tak jest przekombinowana,że nie pasuje do wyjściowej, ale grunt,że na jego wyszło i w końcu "zrozumiał" hehehheh.
Pytają, nie słuchając odpowiedzi...bo w sumie mają swoją.
To powinno brzmieć wtedy:"wyraź opinię, zobaczę czy z moją zgodna" :-))))

Tak, wkurza mnie to:"miałaś na myśli to i to..prawda?"
Nie. Nie miałam :-P
Ostatnio zmieniony 04 gru 2010, 22:41 przez Przybieżeli, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

45
Pytanie kobiet o opinię inną, niż kwestia ilości soli w zupie ma dla mężczyzny tylko jeden cel: odpowiedź jest zawsze taka, że postąpić należy odwrotnie. Prawda? (już słyszę ten żeński chór: NIEEEEEEE) Czyli TAK.


:animal4:
Ostatnio zmieniony 05 gru 2010, 9:51 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

56
Nie rozumiem zachowania kobiet i niech ktoś mi wyjaśni tego sens. Kobieta, szczęśliwa żona, przed wyjściem z domu spędza wie czasu przed lustrem. Czesze się, maluje i piękni po to żeby wyjść do sklepu i zaraz wrócić. Rozumiem, że chce wyglądać ładnie, bo się dobrze tak czuje. Ale ona zakłada buty na wysokim obcasie, modne ciuchy.
Zastanawiam po co się tak kokoci, bo chyba nie dla męża. W domu się trak nie ubiera. Przecież ona kocha swojego męża i nie w głowie jej żadne zdrady. Więc po co?
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 10:55 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

58
Andra pisze:Franek, naiwniaku, dla innych bab.
I dla siebie, dla ukochanego kobieta najchetniej sie rozbiera(co ja gadam..?)
Kurcze, nie pomyślałem - oczywiście że tak.
Tylko jaki jest sens, żeby wyglądała lepiej od innych bab? Czy chodzi o wywyższanie się i wzbudzenia zazdrości? A może jednak dla mężczyzn?
Rozbiera się tylko dla ukochanego.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 11:30 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

60
Andra pisze:O dobre samopoczucie chodzi, o to by nie-nie lepiej, a o to by nie gorzej
zreszta ja nie stosuje makijazu i latam w dresach, to moze nie wiem
Ale na to samo wychodzi - nie gorzej, czyli tak samo, albo lepiej.

Jeśli w dresach, to może może masz tak zgrabną figurę, żeby kształty ciała były widoczne i wzbudzały pożądanie i facetów, a u kobiet zazdrość?
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 11:45 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://joemonster.org/p/123600/YouTube_ ... o_nie_ptak
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy damsko - męskie”

cron