Strona 1 z 5

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 16:43
autor: kszynka
Pytanie myślę proste? :D
Oczywiście nie chodzi mi tu o same żale - może własnie odwrotnie, znajdą się jakieś niezrozumiałe, a podziwiane przez Was cechy, które charakteryzują płeć przeciwną. Zapraszam do konfrontacji ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 17:19
autor: Dorcik
:D:D
Kszynka -ja tam w nich nic nie rozumiem -oni są dla mnie Jedną Wielką Zagadką :ach:
I dlatego ,dlatego są tacy fantastyczni :P

Chociaz ,chociaz ostatnio...gdzies tak od miesiąca :roza: ,zauwazyłam ,że tak samo odczuwają ,pieknie myślą ,duzo rozumieją ,wspaniale sie usmiechaja i wspaniale żartują ....A ja zaczynam zauwazyc pewne rzeczy ,szczegóły ,których wczesniej nie zauwazałam lub nie chciałam zauwazyc ...I buzia mi sie usmiecha ....
I dziekuje wszystkim Panom /gentelmenom tutaj :)
:roza::roza::roza:

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 18:20
autor: kszynka
Ja też Dorciku z niemałym zdziwieniem zauważam, że czasami myślą i coś rozumieją :P :fiufiu:
Nasi forumowi pewnie dadzą mi za to po uszach, choć niekoniecznie to tylko o nich było ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 19:54
autor: Sailor
Dorcik pisze:wspaniale sie usmiechaja i wspaniale żartują ...
Ależ łoczywiście, że tak jest! :love:
Poza tym w kwestii tych żartów, nie ujmując w niczym kobietom, bo wiadomo że to My jesteśmy the best, wnioskując na podstawie swoich doświadczeń, uważam iż faceci mają jednak lepsze poczucie humoru. I zdecydowanie więcej osób płci przeciwnej potrafi mnie przyprawić o ból brzucha ze śmiechu :D

Wracając do tematu- nie rozumiem braku upodobania do zakupów i pewnych rozmów, np. ja lubię się nad sobą poużalać, rozbijam wszystko na części dziesiętne, setne, a potem tysięczne, co po pewnym czasie zaczyna/-ło wzbudzać irytację u chłopaków :rolleyes: a z innymi dziewuszkami można się rozdrabniać i przeanalizować wieeele kwestii, począwszy od akcji z gatunku tych podstawówkowych np.: Jak on się na mnie dzisiaj patrzył ... ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 20:04
autor: Dorcik
Sailor pisze:począwszy od akcji z gatunku tych podstawówkowych np.: Jak on się na mnie dzisiaj patrzył ... ;)
:rotfl::rotfl::rotfl:
Sailor -noooo zauważam ,że kobiety tez maja fantastyczne poczucie humoru ....
Ale Sailor ,na tym polega ta nasza innośc miedzy nami kobietami ,a nimi mężczyznami ...To co my lubimy ,a lubimy plotkowac ,wzdychac ,rozdrabniac -jak to fajnie napisałas - ich to po prostu nudzi .Wola konkrety ,wola prosto z mostu ,żadnego owijania w bawełnę .Oni sie nas ucza przez całe zycie ,a my ich ....

Chociaz z tym poczuciem humoru -tak -ostatnio cały czas sie chichram jak głupia do telefonu ...No jak małolata ,no :ahah:
A dzisiaj mój mąż doprowadził mnie do takiego ataku smiechu ,że chłopak idąc ze mna nie wiedział ,gdzie oczy podziac :ach:

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 21:30
autor: Sailor
począwszy od akcji z gatunku tych podstawówkowych np.: Jak on się na mnie dzisiaj patrzył ...
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Proszę się nie śmiać, powoli z tego już wyrastam, ale się jeszcze zdarza :fiufiu:
Dorcik pisze:To co my lubimy ,a lubimy plotkowac ,wzdychac ,rozdrabniac -jak to fajnie napisałas - ich to po prostu nudzi .Wola konkrety ,wola prosto z mostu ,żadnego owijania w bawełnę .
W sumie to dobrze, że czasem sprowadzają nas na ziemię i łagodzą histerie ;) Zresztą po to są faceci i przyjaciółki, żeby dzielić się obowiązkami :P

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 21:44
autor: victoria
Właściwie to w nich niezrozumiałe jest tylko jedno, jak mozna nie rozumieć kobiet? :ahah: wyobrazacie to sobie :D nie rozumieć takiej wspaniałej, wielkodusznej, delikatnej istoty ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 21:54
autor: kszynka
Męska część naszego grona jakoś nie kwapi się wypowiadać niestety - nic ich nasze chichy nie ruszają ;)
Ja nie pojmuję, jak można "mysleć o niczym" .... Jakoś często z taką właśnie męską odpowiedzią spotykam się zadając pytanie "o czym myślisz" :P Niepojęte dla mnie pudełko nicości :D

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 22:02
autor: fiodor
czego nie rozumiem? dlaczego kobiety gubią się nawet we własnym mieście? zawsze mówię żonie - jeśli wychodzisz ze sklepu i coś ci mówi, że masz iść w prawo to idź w lewo. z pewnością trafisz do celu :-). nie rozumiem też po co wam te torby - o tym już było :-). i nie rozumiem dlaczego nie lubicie boksu i pijecie piwo przez słomkę? nie rozumiem po co wam tle mazideł? i dlaczego kręcąc w lewo włączacie prawy kierunkowskaz :-). cdn......

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 22:15
autor: kszynka
No to Fiodor pociągnął z grubej rury :D
Co do tych kierunków, to w sumie racja-częściowo, ale fakt, że baby mają gorszą orientację w przestrzeni. Są jednak łagodniejsze przypadki - i tak, mówię o sobie :D do tej pory nie moge zapomniec, jak na studiach moje koleżanki wykazywały max debilizm przestrzenny we Wroclawiu i zwykle jak one chciały w prawo, to trzeba było w lewo :P Szczęściem ja byłam nieco bardziej "kumata", ale wyik testu na płeć mózgu o czymś jednak świadczy ;)
Boks jest nudny - nie można bić gdzie się chce - wole walki bardziej wszechstronne cieleśnie :D
Przez słomke siorbkam czasami, ale bez niej tez daję radę, czego nie powiem o torbie, bo bez niej czuję się goła ;)
Z kierunkami w aucie większy problem miał mój instruktor, który ręką pokazywał mi jedż w lewo, a jednocześnie mówił mi - skręć w prawo - są więc i męskie wyjątki w temacie :P

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 26 mar 2010, 22:43
autor: Dorcik
fiodor pisze:czego nie rozumiem? dlaczego kobiety gubią się nawet we własnym mieście? zawsze mówię żonie - jeśli wychodzisz ze sklepu i coś ci mówi, że masz iść w prawo to idź w lewo. z pewnością trafisz do celu :-).
Po pierwsze mam wspaniała orientacje w miescie ,jestem dobrym wzrokowccem ..To ja zawsze jak gdzies jedziemy prowadze mojego męża ,bo zawsze sie gubi :P
fiodor pisze:nie rozumiem też po co wam te torby - o tym już było :-).
Nie cierpie toreb .Ja jako kobieta i zdziwie tu wszystkich mam tylko jedna i nosze ja tylko wtedy jak musze .A tak to całkowicie chodze bez czegos takiego ....A jak cos musze wziąsc dla siebie ,pakuje to mojej córce do jej plecaka
fiodor pisze:i nie rozumiem dlaczego nie lubicie boksu i pijecie piwo przez słomkę?
A dlaczego Wy nie lubicie na przykład baletu czy wyjścia do oper ????
Nie pije piwa przez słomkę ...No bo jak mozna pic piwo przez słomkę ?????????
fiodor pisze:nie rozumiem po co wam tle mazideł? i dlaczego kręcąc w lewo włączacie prawy kierunkowskaz :-). cdn......
O mazidłach Kszynka kiedys pisala -lubimy byc ładne :D Jak skręcam w lewo właczam kierunkowskaz w lewo-proste i logiczne ,hihihihhi

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 27 mar 2010, 16:43
autor: fiodor
dorciku - jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę. :)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 08 kwie 2010, 19:05
autor: lapicaroda
Nie rozumiem, dlaczego mężczyźni deklarują tak bardzo, że cenią szczerość, podkreślając rzekomą słabość kobiet do plotek i intryg, podczas gdy sami- albo w tym przodują, albo mimo pozornej otwartości i maski ''twardziela'' kompletnie nie potrafią się zdobyć na mityczną ''szczerość''.
Poza tym nie rozumiem u niektórych tego podziału światów na ''damski'' i ''męski''. Sama wolę przebywać z facetami i mam tylko jedną koleżankę, toteż wnerwia mnie gdy słyszę o ''męskim wieczorze'', który polega na tym, że naznoszą chipsów, piwa i grają na playstation. A co, niby kobita nie może się w ten sposób dobrze bawić? :)
No i to przywiązywanie tak ogromnej wagi do seksu! Albo ja mam takie psie szczęście, albo obowiązuje zasada, którą wymyśliłam dwa dni temu Wszyscy faceci marzą, aby :sex:, z niektórymi z nich da się oprócz tego porozmawiać przed lub po :sex:

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 7:37
autor: Dorcik
lapicaroda pisze:Nie rozumiem, dlaczego mężczyźni deklarują tak bardzo, że cenią szczerość, podkreślając rzekomą słabość kobiet do plotek i intryg, podczas gdy sami- albo w tym przodują, albo mimo pozornej otwartości i maski ''twardziela'' kompletnie nie potrafią się zdobyć na mityczną ''szczerość''.
Poza tym nie rozumiem u niektórych tego podziału światów na ''damski'' i ''męski''. Sama wolę przebywać z facetami i mam tylko jedną koleżankę, toteż wnerwia mnie gdy słyszę o ''męskim wieczorze'', który polega na tym, że naznoszą chipsów, piwa i grają na playstation. A co, niby kobita nie może się w ten sposób dobrze bawić? :)
No i to przywiązywanie tak ogromnej wagi do seksu! Albo ja mam takie psie szczęście, albo obowiązuje zasada, którą wymyśliłam dwa dni temu Wszyscy faceci marzą, aby :sex:, z niektórymi z nich da się oprócz tego porozmawiać przed lub po :sex:
:ahah::ahah::ahah:
:tak::tak:
Podoba mi sie to jak piszesz Lapicaroda ,oj baaardzo podoba :D

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 14:43
autor: Risthalion
lapicaroda pisze:No i to przywiązywanie tak ogromnej wagi do seksu! Albo ja mam takie psie szczęście, albo obowiązuje zasada, którą wymyśliłam dwa dni temu Wszyscy faceci marzą, aby :sex:, z niektórymi z nich da się oprócz tego porozmawiać przed lub po :sex:
Ja sobie wypraszam. Ze mną da się pogadać niezależnie od :sex: . :fiufiu:

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 16:09
autor: Jazon
lapicaroda pisze:Nie rozumiem, dlaczego mężczyźni deklarują tak bardzo, że cenią szczerość, podkreślając rzekomą słabość kobiet do plotek i intryg, podczas gdy sami- albo w tym przodują, albo mimo pozornej otwartości i maski ''twardziela'' kompletnie nie potrafią się zdobyć na mityczną ''szczerość''.
Poza tym nie rozumiem u niektórych tego podziału światów na ''damski'' i ''męski''. Sama wolę przebywać z facetami i mam tylko jedną koleżankę, toteż wnerwia mnie gdy słyszę o ''męskim wieczorze'', który polega na tym, że naznoszą chipsów, piwa i grają na playstation. A co, niby kobita nie może się w ten sposób dobrze bawić? :)
No i to przywiązywanie tak ogromnej wagi do seksu! Albo ja mam takie psie szczęście, albo obowiązuje zasada, którą wymyśliłam dwa dni temu Wszyscy faceci marzą, aby :sex:, z niektórymi z nich da się oprócz tego porozmawiać przed lub po :sex:
Mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Z niektórymi babkami da się jeszcze niekiedy porozmawiać nieco przed lub po... :)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 17:18
autor: kszynka
Jaka była cisza w temacie ze strony Panów (z wyjątkiem Fiodora), póki nie pojawiło się to :sex: :ahah:
I to jest zadziwiające, jak :sex: działa na męski ród ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 21:20
autor: fiodor
a ja nie rozmawiam ani przed :sex: ani po :sex: ani o :sex: bo szkoda czsu na gadanie. lepiej w tym czasie robić :sex:. :)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 21:24
autor: Grzegorz
A czy wszystko trzeba rozumieć ?

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 21:36
autor: Weronika
Grzegorz pisze:A czy wszystko trzeba rozumieć ?
Nie trzeba,bo i po co?

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 22:32
autor: kszynka
Grzegorz pisze:A czy wszystko trzeba rozumieć ?
U mnie chęć rozumienia, to jakaś wewętrzna potrzeba, żeby czuć się spokojnie i bezpiecznie. Jakby działała prosta zasada rozumiem=jestem spokojna.
fiodor pisze:a ja nie rozmawiam ani przed ani po ani o bo szkoda czsu na gadanie. lepiej w tym czasie robić .
Zawsze można rozmawiać jeszcze w trakcie ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 23:01
autor: fiodor
mądralińska :). a o czym ty wtedy rozmawiasz :)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 23:42
autor: kszynka
fiodor pisze:mądralińska :). a o czym ty wtedy rozmawiasz :)
A czy mądralińska napisała, że wtedy rozmawia? :P

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 23:46
autor: Weronika
kszynka pisze:
fiodor pisze:mądralińska :). a o czym ty wtedy rozmawiasz :)
A czy mądralińska napisała, że wtedy rozmawia? :P
A rozmawia? :P

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 23:50
autor: kszynka
Jeśli mnie Nikuś pytasz, toooo zdarza się :D

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 09 kwie 2010, 23:55
autor: Weronika
:przybij: to ja rozumiem :D

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 10 kwie 2010, 0:01
autor: kszynka
:przybij:
Zawsze mówiłam, że nikt tak nie zrozumie kobiety, jak inna kobieta :D

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 10 kwie 2010, 0:05
autor: Weronika
Zajrzyj do DN :)
Co by tu nie robić bałaganu...

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 10 kwie 2010, 0:14
autor: kszynka
Mój temat, można zaśmiecać ;) A paradoksalnie-wszystko jest tu całkiem na temat właśnie ;)

Re: Czego zupełnie nie rozumiecie w płci przeciwnej?

: 10 kwie 2010, 0:18
autor: Weronika
To ja tak paradoksalnie...hmmm zadam pytanie: :D
Jak wyglądałby świat bez mężczyzn?