Re: W jakim celu chodzisz do kościoła?

121
victoria pisze:
Twardostoj pisze:Jeśli koleżanka by bardziej zastanawiała się co pisze sama by zauważyła te zastawioną przez siebie pułapkę. Każde słowo ma swoje znaczenie.

"stworzone" to nie to samo co "idealne, sprzyjające, zwyczajowe, itp."

Przy czym wyrażenie "idealne" byłoby najlepsze według Mnie w tym wypadku. Co do klauzuli "według Mnie" nie jest ona konieczna ale mile widziana. Ponieważ niektórzy użytkownicy forów internetowych czasami odpowiadają zasadą copy/paste przeplatając to swoimi wtrąceniami. Tak, że nie można się zorientować co jest osobistą myślą a co skopiowane.

Sława!
Jeśli przyjmiesz do wiadomości, że każdy człowiek ma prawo do własnej oceny, własnych odczuć i związanych z tym wyrażeń, nie będziesz miał więcej takich problemów :D dla Ciebie wyrażenie "idealne" jest najlepsze, dla mnie "stworzone", bo dokładnie określa to co czuję w niektórych takich miejscach i choćbyś mi zacytował definicje z wszystkich encyklopedii świata, to nic to nie zmieni, ja dalej będę mówić to co czuję a nie to co ktoś oczekuje, że ja będę czuć ;)

Na naszym forum teksty copy/paste są umieszczane jako cytaty, patrz regulamin :D więc ten problem nie występuje, a jeśli wystąpi to jest poprawiany :)
Nie jestem Katolikiem, Protestantem czy Prawosławnym, ale uważam, że masz rację Viktorio...Nikt nie ma prawa do wymuszania na tobie przyjęcia jego własnych poglądów. Masz prawo do własnego wyboru..Nie tylko zresztą ty,-wszyscy mają prawo kierować się własnym wyborem, religii,poglądów, tym niemniej, istnieje odwieczne pytanie....Skoro według Biblijnego sprawozdania, jest jeden Bóg,-który jest Stwórcą całego wszechświata, tymczasem tysiące różnych religii,- to która z nich odpowiada wzorcowi opisanemu w Biblii? Podobnie jak w każdym Kraju są prawa których nie może obywatel indywidualnie interpretować, według tego jak jemu pasuje, tak też jedyny Bóg, musi mieć jasno określone wymagania wobec swoich stworzeń, i to nie człowiek tworzy Prawo dla Boga, tylko Bóg dla człowieka. Czyż nie on jest Królem i Panem całego wszechświata? Co do pytania...Po co ktoś chodzi do Kościoła? Istotnie jest to związane z konkretną potrzebą duchowa każdej jednostki należącej do danego kościoła...Ja raczej zapytałbym inaczej...Czy kościoły, zaspokajają te potrzeby? Czego tak naprawdę oczekujemy od przywódców religijnych w danym Kościele? Może odpowiedzmy na te pytania.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2013, 20:39 przez Fenix61, łącznie zmieniany 1 raz.
Tu jestem..Zapraszam do odwiedzenia.. Już nie aktualne w tym miejscu...Patrz "Bratnie Strony"...

Re: W jakim celu chodzisz do kościoła?

122
Fenix61 pisze:...Czy kościoły, zaspokajają te potrzeby? Czego tak naprawdę oczekujemy od przywódców religijnych w danym Kościele? Może odpowiedzmy na te pytania.
podepne sie do gadki bo dobre pytanie zapodałeś :)

Z tego co czaje to ludzie mają nadzieje że chodząc do kościoła i wierząc w boga będą mieć lepsze życie bo bóg im błogosławi a po śmierci będą w raju.
Problem w tym że nie sposób tego zweryfikować która religia jest bardziej skuteczna. Ktoś kto ma jasnowidzenie poprzednich wcieleń powie że żadna religia tego nie zapewni, bo statystycznie kilka lat po śmierci znów rodzimy sie by doświadczać życia w materii i uczyć sie na swoich i cudzych błędach.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2013, 2:41 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: W jakim celu chodzisz do kościoła?

123
W zasadzie jesteśmy w dziale "Religie chrześcijańskie"... Idąc zatem tropem, który praktycznie prowadzi nas do podstaw i fundamentu wiedzy co do postępowania w religii Chrześcijańskiej jest Biblia...Biblia zawiera zasady i Prawa...Zawiera wzorce które pozostawili Patriarchowie w czasach przedchrześcijańskich,-kiedy służyli temu samemu Bogu, któremu służyli w późniejszym czasie Chrześcijanie. Najlepszym wzorcem jednak, jest życie i służba Jezusa, Syna Bożego. A zatem...Powracając do postawionego przeze mnie pytania, we wcześniejszym poście, odnośnie oczekiwań wiernych wobec religii warto jeszcze zapytać... Czego naprawdę uczy Biblia? Jeżeli odpowiemy sobie na to pytanie, zapewne dowiemy się, czy wspomniane religie, oferują realne nadzieje dla wiernych w danym Kościele...Ale już sam fakt, że jest więcej niż jedna religia, podsuwa logiczny wniosek, że coś tutaj nie gra...Dlaczego? Bo Biblia nadal pozostaje ta sama...A zatem i Prawa się nie zmieniły, i obietnice w tej Księdze są te same....Więc czego naprawdę uczy Biblia? Jaka realna nadzieję przedstawia na swych Kartach? Spróbujmy odpowiedzieć sobie na te pytania, korzystają, czy powołując się na tę Księgę...Niech ona sama do nas przemówi...
Ostatnio zmieniony 10 lis 2013, 18:53 przez Fenix61, łącznie zmieniany 1 raz.
Tu jestem..Zapraszam do odwiedzenia.. Już nie aktualne w tym miejscu...Patrz "Bratnie Strony"...

Re: W jakim celu chodzisz do kościoła?

124
Do mnie Biblia nie przemawia. To zwykła książka, oczywiście, pięknie napisana, ale to taka fikcja literacka, z którą trudno się utożsamiać. Piękna jak Koran, "Mahabharata", "Odyseja", "Eneida", mitologia i "Władca Pierścieni", ale nic poza tym, więc odpowiedź na pytanie co niesie sobą Biblia nic nam nie da.
Religie są dla ludzi słabych.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2013, 21:22 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: W jakim celu chodzisz do kościoła?

125
Polliter pisze:... Religie są dla ludzi słabych. ...
To samo kiedyś twierdziłem w ogóle o ludziach wierzących. W końcu doszedłem do wniosku, że nie jest to ani kwestia "siły", ani własnych "słabości", tylko pewna forma własnego komfortu, wewnętrznej potrzeby. Jak dla mnie człowiek silny ponadto nie obawia się własnych słabości (każdy jakieś posiada) tylko stara się z nimi żyć. Więc tak, w sumie religia jest dla ludzi słaby ale i zarówno silnych. Tak samo jak wiara. Czasami naprawdę trzeba dużych pokładów motywacji, wręcz determinacji, żeby wierzyć, pomimo. Bywa, że największa siła jest zależna od najmniejszej słabości. Religie natomiast to tylko forma wyrazu, naczynia dla samej wiary. Jak wiadomo, jeżeli przynajmniej chodzi o samych ludzi, naczynia bywają kruche a zawartość łatwo jest wtedy utracić.
Fenix61 pisze:
victoria pisze:
Twardostoj pisze:Jeśli koleżanka by bardziej zastanawiała się co pisze sama by zauważyła te zastawioną przez siebie pułapkę. Każde słowo ma swoje znaczenie.

"stworzone" to nie to samo co "idealne, sprzyjające, zwyczajowe, itp."

Przy czym wyrażenie "idealne" byłoby najlepsze według Mnie w tym wypadku. Co do klauzuli "według Mnie" nie jest ona konieczna ale mile widziana. Ponieważ niektórzy użytkownicy forów internetowych czasami odpowiadają zasadą copy/paste przeplatając to swoimi wtrąceniami. Tak, że nie można się zorientować co jest osobistą myślą a co skopiowane.

Sława!
Jeśli przyjmiesz do wiadomości, że każdy człowiek ma prawo do własnej oceny, własnych odczuć i związanych z tym wyrażeń, nie będziesz miał więcej takich problemów :D dla Ciebie wyrażenie "idealne" jest najlepsze, dla mnie "stworzone", bo dokładnie określa to co czuję w niektórych takich miejscach i choćbyś mi zacytował definicje z wszystkich encyklopedii świata, to nic to nie zmieni, ja dalej będę mówić to co czuję a nie to co ktoś oczekuje, że ja będę czuć ;)

Na naszym forum teksty copy/paste są umieszczane jako cytaty, patrz regulamin :D więc ten problem nie występuje, a jeśli wystąpi to jest poprawiany :)
Nie jestem Katolikiem, Protestantem czy Prawosławnym, ale uważam, że masz rację Viktorio...Nikt nie ma prawa do wymuszania na tobie przyjęcia jego własnych poglądów. Masz prawo do własnego wyboru..Nie tylko zresztą ty,-wszyscy mają prawo kierować się własnym wyborem, religii,poglądów, tym niemniej, istnieje odwieczne pytanie....Skoro według Biblijnego sprawozdania, jest jeden Bóg,-który jest Stwórcą całego wszechświata, tymczasem tysiące różnych religii,- to która z nich odpowiada wzorcowi opisanemu w Biblii? Podobnie jak w każdym Kraju są prawa których nie może obywatel indywidualnie interpretować, według tego jak jemu pasuje, tak też jedyny Bóg, musi mieć jasno określone wymagania wobec swoich stworzeń, i to nie człowiek tworzy Prawo dla Boga, tylko Bóg dla człowieka. Czyż nie on jest Królem i Panem całego wszechświata? Co do pytania...Po co ktoś chodzi do Kościoła? Istotnie jest to związane z konkretną potrzebą duchowa każdej jednostki należącej do danego kościoła...Ja raczej zapytałbym inaczej...Czy kościoły, zaspokajają te potrzeby? Czego tak naprawdę oczekujemy od przywódców religijnych w danym Kościele? Może odpowiedzmy na te pytania.
Odniosę się do pytania, czy kościoły spełniają te potrzeby. Osobiście uważam, że gdyby nie spełniały, to ludzie całkowicie zaprzestaliby chodzenia do nich.
Może zwiększa to dodatkowo komfort psychiczny, o czym pośrednio wspomniałem w powyższej wypowiedzi, może poczucie bezpieczeństwa opartego o zbiorowość lub potrzebę bycia częścią czegoś niezmiennego, dającego poczucie stabilizacji. Również w grę wchodzą tradycje regionalne, podłoże kulturowe. Przykładów można byłoby mnożyć i pewnie zgromadzić ich niemałą ilość. Jest jednak pewna zasadnicza kwestia. Wierni chodzą do kościołów, ponieważ definitywnie chcą tam chodzić dla samych siebie. Jeżeli ten czynnik był w początkowej fazie wymuszony lub perswadowany przez bliskich, miejscową społeczność itp. a potrzeba z czasem ustaje, drogi wiernych rozstają się z kościołami. I często pozostaje już sama wiara, albo ... nic.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron