Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

1
według mnie tak
chrześcijanin ma nienawidzieć ten świat a ten świat to również inni ludzie.
Oto owoce religii chrześcijańskej
Z moich danych:
70% chrześcijan odrzuca dobra materialne bo pochodzą z tego świata.
25% chrześcijan nienawidzi tego świata
25% chrześcijan nienawidzi innych ludzi
20% chrześcijan nienawidzi samych siebie
Ostatnio zmieniony 17 mar 2012, 14:19 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

4
Ja?! pisze:według mnie tak
chrześcijanin ma nienawidzieć ten świat a ten świat to również inni ludzie.
Oto owoce religii chrześcijańskej
Z moich danych:
70% chrześcijan odrzuca dobra materialne bo pochodzą z tego świata.
25% chrześcijan nienawidzi tego świata
25% chrześcijan nienawidzi innych ludzi
20% chrześcijan nienawidzi samych siebie
Ja?!, czas chyba najwyższy zaktualizować dane :D Dobra odrzucają ? 70% ??? :o
Tam chyba pisałeś w kontekście "z czego wynika", tak ?
25% chyba całej populacji naszego gatunku nienawidzi szczerze i z pasją "tego świata", czy raczej swego życia oraz warunków w jaki im przyszło egzystować. Nienawidzą innych ludzi bo nienawidzą siebie ~ 20% - 25%, tak ? :) Podobnie można napisać o samouwielbieniu itd. ;)

Ok. Teraz zastąpmy określenie "chrześcijanie" dowolną religią, ideologią itp. . Będzie również pasować jak w "mordę strzelił" ;)
Ostatnio zmieniony 17 mar 2012, 14:54 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

8
jako chrześcijanie znacie swoje podświadome programy ?
wiecie co w was tkwi w czarnej przestrzeni podświadomości ?
Dacie sobie ręke uciąć że nie ma tam żadnego odrzucenia ani nienawiści ?
ja do niedawna byłem pewien że nie u mnie a jednak odrzucenie świata mi wylazło.
Między innymi dlatego żyje głównie w internecie.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2012, 0:48 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

10
Ja?! pisze:jako chrześcijanie znacie swoje podświadome programy ?
wiecie co w was tkwi w czarnej przestrzeni podświadomości ?
Dacie sobie ręke uciąć że nie ma tam żadnego odrzucenia ani nienawiści ?
ja do niedawna byłem pewien że nie u mnie a jednak odrzucenie świata mi wylazło.
Między innymi dlatego żyje głównie w internecie.
nie musisz sadzić świata i innych w/g swoich marazmów
Ostatnio zmieniony 18 mar 2012, 6:58 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

11
Między innymi dlatego żyje głównie w internecie.
A to już mam jasność, że Twoja świadomość jest w internecie. :D
Piszę to w kontekście innego wątku, którego teraz nie mogę znaleźć, a opiewał on, że świadomość jest...przypomnij gdzie? A Krzysiek z pewnością potwierdzi, bo tam to aprobował.

A w temacie.
Głupie pytanie, a jeszcze głupszy post inauguracyjny.
chrześcijanin ma nienawidzieć ten świat a ten świat to również inni ludzie.
Z którego palca nogi tę informację wyssałeś?
Nienawidzieć, a także pisać o nienawiści może człowiek, który w swych wyobrażeniach uroił sobie nienawiść do świata i ta cecha należy do ludzi z deficytami. Należy wspomnieć, że mózg nasz wszystko potrafi uroić, ale przy nienawiści powstaje i dobrze się miewa.

Fanatycy religijni są widoczni w każdej religii, ale gorsi są fanatycy nie odróżniający religii, a wszystko przypisujący chrześcijaństwu.

Podana procentowość jest lakoniczna i nie poparta żadnym źródłem naukowym, więc nie jest warta dyskusji.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2012, 23:00 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

15
voltaren pisze:
70% chrześcijan odrzuca dobra materialne bo pochodzą z tego świata.
ta :rolleyes:Chyba chrześcijanie z Afryki :rolleyes:
A najbardziej odrzucają ci 'zaawansowani', wystarczy spojrzeć na brzuchy, limuzyny i pałace biskupie (ale nie trzeba być biskupem, wystarczy 'przedsiębiorczym księdzem', jak chociażby o.dyr. RM). O zlotem kapiących i do nieba wznoszących się świątyniach w ogóle nie wspomnę poza tym, że to wszystko wyraz 'odrzucenia dóbr materialnych'... ;)
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 8:19 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

16
Ja?! pisze:jako chrześcijanie znacie swoje podświadome programy ?
wiecie co w was tkwi w czarnej przestrzeni podświadomości ?
Dacie sobie ręke uciąć że nie ma tam żadnego odrzucenia ani nienawiści ?
ja do niedawna byłem pewien że nie u mnie a jednak....
z kim ja pisze ? z dziećmi ?
przeczytajcie jeszcze raz to w ramce.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 16:32 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

17
Ja?! pisze:jako chrześcijanie znacie swoje podświadome programy ?
wiecie co w was tkwi w czarnej przestrzeni podświadomości ?
Dacie sobie ręke uciąć że nie ma tam żadnego odrzucenia ani nienawiści ?
ja do niedawna byłem pewien że nie u mnie a jednak odrzucenie świata mi wylazło.
Między innymi dlatego żyje głównie w internecie.
to że Tobie coś wylazło, nie znaczy, że innym też musi... ;)
Mnie nic nie wyłazi, żyję przede wszystkim w realu, myśl o Bogu nie budzi we mnie strachu, a nienawiść... nikt nie jest od niej wolny, ale to od nas zależy ile jej w nas jest...
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 17:01 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

19
Ja?! pisz o sobie, jak dla mnie możesz być nie tylko górą lodową ale całym lądolodem :D jeśli masz destrukcyjne programy w podświadomości, to są one Twoje nie moje... W zupełności wystarcza mi, to co wiem o sobie, a czy to jest wg Ciebie 1 czy 100 % dla mnie jest bez znaczenia. Bo wiem, że jest we mnie miłość do świata i ludzi, szacunek do wszystkiego co mnie otacza i ogroooomna pokora wobec tego czego nie znam, nie wiem lub nie rozumiem.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2012, 18:36 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

25
Jak to nie istnieje, przecież psychologia i psychiatria to są nauki. A one doskonale potrafią określić jednostkę 'zdrową', czyli posługującą się wolną wolą i odróżnić jednostki 'chore', które nie potrafią z niej korzystać dla swojego dobra. Nauka nie wchodzi w duchowość, ale sferę psychiczną bardzo dobrze opracowała.

(a nasz mózg niczego nie tworzy 'sam z siebie', on nie ma wolnej woli, to tylko przetwornik wszelkich informacji, którym posługuje się, bardziej lub mniej świadomie, człowiek)

PS. Intuicja to nie jest 'wytwór' naszego mózgu, ale nasze odczucie (przeczucie) czegoś, co już jest zapisane w podświadomości.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2012, 11:10 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

26
możesz se mieć wolną wole i dużo chcieć ale kupsko Ci z tego jak masz blokady na poziomie podświadomym.
Nauka wie tyle o wolnej woli co ja o planecie mercury - wiem że istnieje. Ale głupki nie wiedzą że wolna wola jest zależna od oprogramowania w podświadomości, zmiana oprogramowania powoduje zmiane wolnej woli i już ego chce czegoś innego.
Zresztą są dwie wole. Wolna wola ego i wolna wola wyższa, problem w tym że w 90% rządzi wolna wola ego.:rotfl:
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2012, 12:11 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: czy chrześcijaństwo odrzuca świat i ludzi (na podświadomym poziomie)

27
BJB, nauka już zaczyna zdawać sobie sprawę, że podświadomość działa jak program. Nie ma znaczenia, że nie przyjmuje do wiadomości, skąd te 'programy' się biorą, ważne, ŻE to wie.

Ale to była uwaga nie dla Ciebie, a dla Ratri.

Dla Ciebie była inna uwaga: że wolna wola nie pochodzi od 'ego', bo ono samo w sobie nic chcieć nie może. To nasze JA za pomocą 'ego' (i na podstawie poziomu świadomości) czegoś chce.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2012, 12:53 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron