SeJa pisze:Znam tę opinię, to zdanie..

Generalnie nie jestem pamiętliwa, nie pamiętam złego. Ale jestem pamięcią, kiedyś nawet oglądałam taki film o takiej przypadłości. Ja pamiętam wszystko na raz od początku świata i wiele wcześniej, pamiętam to co będzie i to co było. Jestem świadomością. Już pisałam że kocham ludzi nie za to co chcą pokazać jakimi się jawić, co mają na transparentach. Bo za to to bym wybuchła Gniewem, takim że drżyjcie narody, że kamień na kamieniu nie zostanie. Ale kocham ich za to czego się boją, za to czego się wstydzą, ze to co kryją w najciemniejszym zakamarku serca skrywane. To jest dla mnie światłością i to się nie ukryje, innych rzeczy fałszywych muszę się uczyć. Pochłonęłam śmierć ostatniego jeżdzca by skrócić owe dni by człowiek przeżył. Sama tę śmierć przyjęłam. Bo jestem jedną z Was, tak samo nieobliczalną i nieklasyfikowalną.

Oj SeJa, czasmi jesteś strasznie tajemnicza A GNIEW MUJ ROZPALA NIEBIOSA za kazdym razem kiedy coś mi się odrobine nie uda Jesteś kobieta wielkiej miłości i pogardy, no to super

e tam niech stanie na wielkiej głupocie. :bum: lecę po browce

SeJa pisze:e tam niech stanie na wielkiej głupocie. :bum: lecę po browce

Smaka mi narobiłaś a mam tylko łyski(czy jak to się tam pisze) od brata A co do głupoty to głupek jest głupi dopuki mu się coś nie uda, wtedy nagle się niezwykły staje :black3:

Prawda i tak każdy sobie zawdzięcza ową mądrość, w pewnym sensie zawsze. Ale albo jakoś takoś. A co do łyski nie ważne jak się piszę, ważne jak smakuje, bo jego się nie pisze a pije

A tak nawiasem to Ciebie też Conan uczyli ruskiego w szkole? Bo komu-na co Angielski jak mówili za moich czasów. 73 rocznik

SeJa pisze:A tak nawiasem to Ciebie też Conan uczyli ruskiego w szkole? Bo komu na co Angielski jak mówili za moich czasów. 73 rocznik

Nie ja jestem 83 rocznik i mnie znowu Angliczyć chcieli Ale to nic nie dało bo po Angielsku to ja tylko przeklinać potrafię Zresztą nawet po Polsku to robię błędy w pisowni, mozliwe ze tak bezpośrednio to jakoś bym się z Anglikiem dogadał ale jeśli chodzi o pisownie to dupa :/

No ja też, niestety. Nawet po polskiemu mam problemy czasem. No chciała bym zweryfikować w pełni dar mówienia językami ale jak na razie to ja jestem lokalne bóstwo ;D haha No nie ma co gadać co się gdzieś udało jak piszesz.
:pogaduchy:

Choć se Conan założymy jakiś temacik i se będziemy tam jajca robić jak na Bogów przystało co?

Na przykład w dziale religia pt. Zgromadzenie Bogów, bez flaszki wstęp wzbroniony.

SeJa pisze:Choć se Conan założymy jakiś temacik i se będziemy tam jajca robić jak na Bogów przystało co?

Na przykład w dziale religia pt. Zgromadzenie Bogów, bez flaszki wstęp wzbroniony.

Znaczy się chcesz gadać o fazach? Z przyjemnością ale mi trochę głupio Ja wariat jestem, wiesz jak to jest Pozatym jest gdzieś taki podobny temat załorzony chyba przez Artura, w dziale Rozwój duchowy. http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=1538 Normalnie znalazem go dla Ciebie Chyba ze o jeszcze inną specyfikę tematu Ci chodzi :/

Jezuuu, Wy rzeczywiście macie ogromne problemy z ojczystym językiem...

Może dlatego tak doskonale się dogadujecie? :rotfl:

O coś bardziej na luzie już zrobiłam :/

http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=227741#p227741

Polli, kazdy z nas zyje w takim swiecie jaki tworzy tym co wnosi soba, jakim go postrzega.... A banaly, no coz- banaly to sa prawdy tak powszechne ze staja sie niemal niezauwazalne. Trudno, widocznie jestem banalna, w koncu nic nie zmusza Cie do czytania moich banalow, i nic nie broni Ci byc niebanalnym. Nie sile sie na orginalnosc, jestem taka jaka jestem, jesli komus to nie odpowiada to trudno.
Seju, dziekuje za odpowiedz

Było tyle wypowiedzi, a Ty odniosłaś sie do mojej, zabolało?
Przepraszam, już nie bede. Robię sobie urlop od neta...

Nie Polli, nie zabolalo:). Odpowiedzialam na Twoje slowa skierowane do mnie. Co mialoby zabolec? Bardzo lubie sie z Toba poprzekomarzac. Na dlugo ten urlop?

Nie Polli, nie zabolalo:). Odpowiedzialam na Twoje slowa skierowane do mnie. Co mialoby zabolec? Widzisz Polli- czku, prawdy zycia sa tak stare jak zycie, i tak oczywiste ze zapominamy o nich. Wiec za kazdym razem odkrywamy je dla siebie na nowo. A ja bardzo lubie sie z Toba poprzekomarzac. Na dlugo ten urlop?

Sam nie wiem. Znalazłem nowy domek i czeka nas (mnie i Moją Panią) przeprowadzka. Jak wszystko ogarnę, to wróce, ale nie wiem kiedy (za tydzień?)
Andreczko, nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak wielką radochę sprawiają mi przekomarzanki z Tobą... :witaj:

Przeciez wiem, co za wiedzma bylabym gdybym nie wiedziala. Gratuluje nowego domu, niech Wam sie w nim szczesci.

No Poli ja też się przyłączam do życzeń i cieszę się razem z Wami ze spełnianych marzeń ...

Conan Barbarzynca pisze:

SeJa pisze:913 postów jak to jest z tymi postami? Jak będę miała 1000 to coś się stanie? dostanę coś, czy rózgę? czy może dalej to jest uznaniowo? Jest gdzieś to wyjaśnione? Zwyczajniem ciekawa.

Zmieni Ci się tytuł arystokratyczny, teraz jesteś zaaklimatyzowana, a po 1000 będziesz przyboczna Cieszysz się?

:ach:

SeJa napisał 2012.08.18. na 4 stronie tego forum:

"Nie dotykam się nawet wyjaśniania kwestii zwalczenia własnej słabości by być ponad to i nastawić przysłowiowy drugi policzek co wyzwala w człowieku siłę wręcz potęgę jakiej się nie spodziewał w najśmielszych snach kiedy pokona sam siebie. I wielu innych aspektach bo to też potężna wiedza i wyższa szkoła jazdy. Która jednak nie ma nic wspólnego ze słabością ani z głupotą. Bo co innego wyjście ponad i metoda walki ze złem. A co innego pozwalanie na zło i krzywdę udając że jej nie ma. To domena tchórzy i głupców, którzy sami zło czynią."

Nie jestem pewnien, czy dobrze zrozumiałem, ale np. ja uważam słowa hymnu:

"Co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy"

Za ANTYCHRZEŚCIJAŃSKIE. Uważam, że to, co nam ktoś odebrał siłą, lub podstępem czy oszustwem, to nie on tytlko sam Bóg nam to odebrał. Taka była jego wola. Chciał, aby nam to odebrano! Tak samo traktuję słowa "roty":

" Nie będzie Niemic pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił..."

Są ANTYCHRZEŚCIJAŃSKIE!

Ja nie chcę, nie mam ochoty i najmniejszego zamiaru walczyć zbrojnie w obronie Boga, honoru i Ojczyzny. W obronie języka, kultury, historii, rodziny, itp... Nie mam najmniejszego zamiaru nikogo krzywdzić a tym bardziej zabijać w czyjejkolwiek obronie.
Jeżeli to dowodzi tego, jak bardzo zły i tchórzliwy jestem, to

TAK! CHCĘ BYĆ CORAZ GORSZY I TCHÓRZLIWSZY!!!

pozdrawiam-

egzorcysta

Egzorcysto, nie badz ponad to. Zycie. I nie badz ponizej niego. Ale stojac na rowni, pamietaj ze nikt nie dal nikomu zycia i nikt nie ma prawa nikomu zycia odbierac. To nie Bog zabija, morduje, szkodzi zyciu, to ludzkie ego ktore zapomnialo o Bogu. Wiec bron zycia przed tym co mu zagraza, bo zycie to jednosc i to co niszczy najmniejsze- uderza w najwieksze. Zycie nie niszczy samo siebie, to robia jego formy ktore zapomnialy o tym ze sobie i niszcza sie nawzajem przypisujac to Bogu. Zyciu. On nigdy nie jest ponad ani ponizej nas- Jego czastej. Zawsze jest w nas, taki jakim pozwalamy Mu byc.

A mówiłbyś to samo swojej matce, ojcu, żonie i dzieciom zabieranym do obozu w Oświęcimiu powiedzmy, albo stojącym przed plutonem egzekucyjnym?

egzorcysta pisze:Za ANTYCHRZEŚCIJAŃSKIE. Uważam, że to, co nam ktoś odebrał siłą, lub podstępem czy oszustwem, to nie on tytlko sam Bóg nam to odebrał. Taka była jego wola. Chciał, aby nam to odebrano! Tak samo traktuję słowa "roty":

" Nie będzie Niemic pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił..."

Są ANTYCHRZEŚCIJAŃSKIE!

Nie zebym był jakimś wielkim wielbicielem tej dziewiętnastowiecznej mitologi narodowej, ale hymn ma być przedewszystkim PATRIOTYCZNY a nie Chrześcijański

voltaren pisze:Jak ci ktoś wyrządzi krzywdę to nie oddawaj tylko nastaw drugi policzek.
To chyba najbardziej orginalna zasada chrześcijaństwa.
Co o tym sądzicie, czy to jest rozsądne czy jednak nie?
Moim zdaniem jest to bardzo odrealnione.

Moim zdaniem trzeba oddać jak ktoś uderzy a nie nadstawiać się, albo poprostu odejść od tego kogoś i zapomnieć o nim. To dobry sposób jest ,bo wiadomo jak silniejszy to i tak bardziej zaboli jak on odda ,lepiej nie ryzykować .
Ale w tym jest przesłanie to nie do końca o to chodzi by nadstawić policzek, to chodzi o nasze postępowanie, czy wygra zło czy dobro.

Nutka pisze:

voltaren pisze:Jak ci ktoś wyrządzi krzywdę to nie oddawaj tylko nastaw drugi policzek.
To chyba najbardziej orginalna zasada chrześcijaństwa.
Co o tym sądzicie, czy to jest rozsądne czy jednak nie?
Moim zdaniem jest to bardzo odrealnione.

Moim zdaniem trzeba oddać jak ktoś uderzy a nie nadstawiać się, albo poprostu odejść od tego kogoś i zapomnieć o nim. To dobry sposób jest ,bo wiadomo jak silniejszy to i tak bardziej zaboli jak on odda ,lepiej nie ryzykować .
Ale w tym jest przesłanie to nie do końca o to chodzi by nadstawić policzek, to chodzi o nasze postępowanie, czy wygra zło czy dobro.

Szkoda, że mamy tylko 2 policzki i pisze by nadstawić drugi..
Bo gdyby udeżył drugi raz to nadstawimy dygii czy ten pierwszy.
Chyba ciągle w ten drugi.
Łosiu - sceptoholik

Łosiu błaźnisz sie haha

Nutka pisze:Łosiu błaźnisz sie haha

Ale ja tylko popieram Twoją tezę Nutko,że nie do końca chodzi o policzek. hihi

Abstrachując, jeżeli ktoś nas ...w pośladek??? hihi to my co policzek....

A tak serio, Baibel to jedna wielka zagadka.

W tym konkretnym przypadku waro by było jeszcze zajrzeć do orginału.

Ba.Ale kim to zrobić.

Maam.Trzeba wykorzystać Tomasza G. hihi


Łosiu - sceptoholik

A "Republike" lubisz Łosiu?

Tekst grecki (Textus receptus):
εγω δε λεγω υμιν μη αντιστηναι τω πονηρω αλλ οστις σε ραπισει επι την δεξιαν σου σιαγονα στρεψον αυτω και την αλλην
Biblia Warszawska:
A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.
Biblia Tysiąclecia:
A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!
Biblia Gdańska:
Ale Ja wam powiadam: Żebyście się nie sprzeciwiali złemu, ale kto by cię uderzył w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi;

Użyto 2 sformuowań przy tłumaczeniu

stawianie oporu i sprzeciwianie się

które nie są torzsame w naszym języka rozumieniu.
Stawia się opór np. najeżdźcy- opór z natury raczej jest to ,,czyność bierna"
natomiast sprzeciwjanie się ???? to już jest czynne działanie.

Co nucisz Nutko?

Łosiu - sceptoholik

Byłem lajkiem ,,Republiki"


Losiu - sceptoholik

Victoria- myślę, że tak! Pamiętasz ten epizod ze Starego Testamentu, co pewna matka miała siedmiu synów i kakiś krół chyba babiloński kazał ich wszystkich po kolei torturować aby wyparli się swojej wiary? Matka ich wspierała w oporze i umacniała aby wytrwali pomimo straszliwych tortur...?

Pozdrawiam-

egzorcysta