Re: Drugi Policzek

151
To byłby dowód, gdyby miała szansę na zbrojną napaść na króla i uwolnienie synów, a zrezygnowała.... A tak, czego to dowodzi, że umarli cierpiąc za Boga, Wiarę od czego Ty się odżegnujesz ;)
egzorcysta pisze:Ja nie chcę, nie mam ochoty i najmniejszego zamiaru walczyć zbrojnie w obronie Boga, honoru i Ojczyzny. W obronie języka, kultury, historii, rodziny, itp... Nie mam najmniejszego zamiaru nikogo krzywdzić a tym bardziej zabijać w czyjejkolwiek obronie.
A powiedz mi jeszcze czy ta Twoja niechęć idzie w parze z obojętnością co do miejsca swojego zycia tzn kraj okupowany, obozy, tortury, brak wszystkiego, ciężka praca, widmo śmierci czy wolność, praca w dowolnym kraju, podróże, wygodne mieszkanie z internetem do dyspozycji?
Ostatnio zmieniony 31 sie 2012, 15:47 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Drugi Policzek

152
Otóż Egzorcysto :) Przytoczyłeś moje słowa, by ustalić czy dobrze zrozumiałeś, czego sam nie jesteś pewien. W zasadzie z dalszego wyjaśnienia wynika iż nie zrozumiałeś w istocie.

Nawiązując powiem tak. Żeby o cokolwiek """walczyć""" trzeba cokolwiek mieć. Najpierw więc własny rozwój w duchu. Wyjście ponad. Chociażby po to by nie stać się jedynie odbiciem tego czym nie jesteśmy w zaprzeczaniu i przeciwstawianiu się. By zła złem nie zwyciężać, ani głupoty głupotą, ponieważ się jedynie wzmocnią a mądrości i dobra nie przybędzie od tego.
Wtedy powiem "Przyszedłem położyć miecz między Was. Odtąd ... ..." Tak zło dobrem zwyciężaj, a głupotę mądrością pokonuj. I nie sprzedawaj żony do haremu niewiernych ani dzieci nie wysyłaj na wojnę dla ropy w obcym kraju. Nie staniesz się przez to milszy prawdzie. A jeśli sam będziesz pragnął zguby zgubion będziesz, na uciechę zła. Siła to nie słabość, ale słabość siłę udaje zaś siłę stać na słabość nawet. Tak nastaw drugi policzek, a nie wiąż z sobą zła i odejdź wolny, nie zaś zniewolony cudzym złem jak bagażem po kres dni swoich :)
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:12 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Drugi Policzek

153
Coz wiecej mozna Siostrzyco.:) chocby i dziesiec razy w pysk dostac, coz mozna wiecej...trwac przy tych ktorzy sa jak dzieci we mgle, by w tych oparach sami sobie krzywdy nie zrobili. Nawet gdyby trzeba bylo oslonic soba od upadku, albo szczypnac. Ktos wczoraj nam podawal reke, dzis my ja podajemy im, jutro oni podadza ja innym. A biorac pod uwage ze wczoraj jutro sa dzis- i tak wychodzi na to ze trzymamy sie za rece:)
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:29 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

154
Kto rozumie te słowa i jest ponad zło, jest na tyle silny w Miłości by ono go nie pochłonęło może zstępować do niższych światów by je zmieniać.

Kto zaś nie rozumie, niech nie ogląda zła ponieważ ono odzwierciedli spojrzenie, bo kto szuka zła tego zło znajdzie. Świat objawi się złem i wchłonie go do piekła. Powiem tedy. Zbyt piękne oczy Twoje by zło oglądały. W Twoim świecie chadzaj jedynie drogami dobrymi. Bo dziecko Boga nie może się mylić a świat udowodni mu jaki jest zły, lub piękny. :) Co znajdzie w odbiciu oczu Jego :P
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:30 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Drugi Policzek

155
Andra pisze:Coz wiecej mozna Siostrzyco.:) chocby i dziesiec razy w pysk dostac, coz mozna wiecej...trwac przy tych ktorzy sa jak dzieci we mgle, by w tych oparach sami sobie krzywdy nie zrobili. Nawet gdyby trzeba bylo oslonic soba od upadku, albo szczypnac. Ktos wczoraj nam podawal reke, dzis my ja podajemy im, jutro oni podadza ja innym. A biorac pod uwage ze wczoraj jutro sa dzis- i tak wychodzi na to ze trzymamy sie za rece:)
:tak:
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:32 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Drugi Policzek

157
Tylko po to by chwycić za rękę i pokazać drogę do światła
A Ty tę drogę znasz?

Widzę, że "skromność", to Twoje drugie imię... :rotfl:
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:45 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Drugi Policzek

159
Polli, to nie o skromnosc lub pyche chodzi a o swiadomosc nieistnienia ciemnosci. Nie swiatla brakuje a swiadomosci ze jest wszystkim istniejacym.
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:50 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

160
Polli, to nie o skromnosc lub pyche chodzi a o swiadomosc nieistnienia ciemnosci. Nie swiatla brakuje a swiadomosci ze jest wszystkim istniejacym. Chociaz ja powiedzialabym ze nie o pokazanie drogi chodzi a przypomnienie temu kto zapomnial o tym ze jest swiatlem- ze nie jest ciemnoscia.:)
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 23:53 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

162
W realu.

A co do neta, nikt nie karze komuś czytać. choć droga do prawdy bywa bolesna.

Nikt nikogo jeszcze nie uczynił kim ten nie jest, więc samo podanie ręki jest już miarą człowieczeństwa. :) Tak nawiasem. i nie ma mowy o jakichś milowych krokach. :D
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2012, 0:59 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Drugi Policzek

163
A ja? O sobie nie pisze, ani nawet od siebie. Mnie do prawdy poprzez ogień poprowadzono jak się żelazo w piecu hartuje. Żadne ciało by tego nie zniosło ani nawet nie przeżyło. Żaden człowiek nie jest w stanie ani w części najmniejszej pojąć, czy choćby sobie wyobrazić to cierpienie jakie znoszę (zeruje). Nie mógł by się nawet zbliżyć tam gdzie ja jestem i mam się dobrze. Smutno mi tu samej, ale nie pragnę Waszej śmierci jeśli żyjecie. To jest jeden z poziomów jedynie. Ten najniższy, aż po tron niebieski, ten najwyższy. Jestem jednocześnie na każdym poziomie, nie jako człowiek jedynie, ale również jako "człowiek". Więc wybacz Poli. Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. :) Gdyby to były tylko puste słowa. ehh.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2012, 1:29 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Drugi Policzek

164
SeJa pisze:A ja? O sobie nie pisze, ani nawet od siebie. Mnie do prawdy poprzez ogień poprowadzono jak się żelazo w piecu hartuje. Żadne ciało by tego nie zniosło ani nawet nie przeżyło. Żaden człowiek nie jest w stanie ani w części najmniejszej pojąć, czy choćby sobie wyobrazić to cierpienie jakie znoszę (zeruje). Nie mógł by się nawet zbliżyć tam gdzie ja jestem i mam się dobrze. Smutno mi tu samej, ale nie pragnę Waszej śmierci jeśli żyjecie. To jest jeden z poziomów jedynie. Ten najniższy, aż po tron niebieski, ten najwyższy. Jestem jednocześnie na każdym poziomie, nie jako człowiek jedynie, ale również jako "człowiek". Więc wybacz Poli. Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. :) Gdyby to były tylko puste słowa. ehh.
Co ześ tak spokorniała SeJuś? :D Na cholere Ci to królestwo niebieskie skoro masz własne bogactwo? :P
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2012, 1:35 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

167
SeJa pisze:Kiedy wreszcie w najniższym ze światów zerwę łańcuchy i uwolnię się ku światłu z tego zatęchłego więzienia? Kiedy porzucę to ciało? Kiedy ten świat mnie przyjmie? Nie znam dnia i godziny. :|

W końcu jestem wariatką z netem :D
Kurcze to normalnie romantyczne, niby pochonoł Cię mrok ale i tak świecisz :) Ja tez swego czasu pisałem podobne teksty. Teraz troszkę unikam bo jestem wtedy agresywny, i wzywam najstraszliwsze demony, a potem mi głupio ze na muche wyciągam cięrzką artylerię :ahah: I tak kazdy kitę odwali.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2012, 2:10 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

170
SeJa pisze:Wiesz że gin z lampy ma anielską naturę? Sam dla siebie nic nie może. Podoba mi się ten Awatek :)
Dziękuję :) Akurat ten jest wyjątkowy, to Ifryt mistrz ognia, ma własną duszę a ze trochę anielską... tylko trochę :P Twój avek tez przypomina mi coś niezwykłego nad czym swego czasu trochę główkowałem i zastanawiałem się czy to wogóle mozliwę, ale wolę niepisać co, pewne skarby wolę zachować dla siebię, zwłaszcza te dotyczące innych ludzi :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2012, 3:19 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

173
voltaren pisze:Jak ci ktoś wyrządzi krzywdę to nie oddawaj tylko nastaw drugi policzek.
To chyba najbardziej orginalna zasada chrześcijaństwa.
Co o tym sądzicie, czy to jest rozsądne czy jednak nie?
Moim zdaniem jest to bardzo odrealnione.
"Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi" (Mt 5,39).
"Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?"(J 18,23).
oraz całkiem niezłe wyjaśnienie sformułowania, poparte okolicznościami i przesłaniem ;)
http://mateusz.pl/ksiazki/chpo/chpo4-07.htm

Chyba nie miałem okazji zabrać głosu w temacie więc ... Jako, że jestem tylko człowiekiem, ułomnym, pełnym wad etc. etc. etc. , bywa, że powodowany skrajnymi emocjami nie zawahałbym się dać drugiej ludzkiej jednostce po ryju, oczywiście w charakterze mojego "chrześcijańskiego miłosierdzia" z przesłaniami mojej "chrześcijańskiej miłości" wobec bliźniego a to wszystko powodowane ... troską o moją nietykalność osobistą i marność bytu doczesnego :) Cóż, błądzę, jestem grzeszny, co gorsza mam wolną wolę ;) Sprawa jeszcze mocniej by się komplikowała, gdybym przykładowo czynnie występował w obronie innego człowieka. Co za tym idzie, dać się pobić a tym samym tego drugiego, trochę się wadzi z logiką. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że Jezus wskazywał tryb postępowania lecz nie nakazywał bycia Nim.

Istnieje również inny, nieco bardziej historyczny wymiar tego zagadnienia. Ale zwyczajowo i dosłownie sprowadza się do naszych realiów. Jednak, gdyby spojrzeć na czasy współczesne Jezusowi, ideę, która dopiero zaczęła pączkować, dość łatwo wtedy zrozumieć dlaczego "nadstawiać". Przeciwstawność do starotestamentowego: " Życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę." z Księgi Powtórzonego Prawa. Pamiętając, że Judea była rzymską prowincją z ugruntowaną pozycją Sanhedrynu, chrześcijanin w przypadku aktywnego przeciwstawienia się przemocy ściągnął by na siebie coś więcej niż tylko zainteresowanie. Ponadto było to z gruntu rzeczy niezgodne z głównym nurtem filozofii nowego Nauczyciela ;) Miało to więc zarówno głębszy sens jak i dość racjonalne podłoże.

PS
Kiedyś widziałem zabawną scenkę na przystanku związaną z utarczką dwóch dresiarzy. Otóż jeden dał drugiemu w mordę, chyba poszło o dziewczynę, drugi natomiast odchylił głowę w drugim kierunku z krzykiem "no dalej, napiexxxj". Obydwaj delikwenci byli, z tego co wnioskowałem, nietrzeźwi a relacje z rozmowy poprzedzającej incydent wskazywały na pewien stopień zażyłości. Cios padł, koleżka po nim na ziemię a ja postanowiłem zmienić tymczasowe miejsce pobytu. Taka mała anegdota ;)
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 22:08 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Drugi Policzek

174
Mysle ze kluczem do odczytania tych slow jest zrozumienie siebie. Nadstawic drugi policzek mozna z wielu powodow; czasem bywa to zagrywka ego: a widzisz- jestem ponad to, ponad Ciebie, ze swych nizin nie zdolasz mnie dosiegnac. To hipokryzja, cios ktory zadaje ego trafia w ego, a ono udaje ze go nie ma, wymyslajac przerozne wzniosle uzasadnienia swej pozornej nieobecnosci.
Wiec pozycja,, jestem ponad to".
Czasami jest to pozycja ,, pod"- jesli mnie uderzasz to pewnie dla mojego dobra, uznaje Twoja wyzszosc...itd. Gdy wlaczy sie w to ego- mozna ewentualnie udawac ze nie zauwaza sie tych ciosow.
Pozycja nie pod, i nie nad. Oto stoje przed Toba ktory uderzasz we mnie. Czynem, slowem, intencja z ktora cos robisz. Uderzasz we mnie wiele razy, a ja nie uchylam sie ani nie oddaje ci ciosu, jedyne co moge zrobic to pytac twe serce: dlaczego pozwalasz na to? Dlaczego pozwalasz by rzadzilo Toba ego? To ktore boi sie wszystkiego co nie jest nim. To ktore rani by nie samo nie zostac zranione...to ktore uderza we mnie, a ja wiem ze nie jest Toba, wiem ze to nie Ty uderzasz wiec nie oddaje ciosu temu ktory nie uderza.
I tu filozoficznie westchne: raz, dwa razy, dziesiec razy...ale w koncu gdy nic nie pomaga trzeba walnac zeby ten ktory nie widzi siebie- poczul swoj bol. Moze to go wyrwie z zapamietania w nie sobie.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2012, 8:39 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

175
Victoria- Nie wiem, jak ta kobieta ze Starego Testamentu, ale ja napewno starałbym się uniknąć schwytan ia przez króla i tortur ale napewno nie walczyłbym zbrojnie o wyzwolenie kraju z niewoli tego króla. Gdyby mimo to mnie schwytał... no cóż... pewnie skończyłoby się jak z tą kobietą.
Co do tego, czy mi obojętne czy żyję w kraju wolnym z wszelkimi wygodami i luksusami czy zniewolonym z torturami i biedą. Oczywiście nie jest mi obojętne ale nie za wszelką cenę. Jeśli miałbym w obronie tej wolności, dobrobytu, wygody itp. zabijać i krzywdzić to wolę kraj zniewolony z nędzą i torturami... i poszukać innych sposobów na zdobycie wolności dla swojego kraju.
Mówi się że nikt nikomu nie da wolności za darmo, że trzeba o nią walczyć, bić się o nią. Nonsens! Nie wiem czy zauważyliście ale po wygnaniu babilońskim i zburzeniu Jerozolimy któryś z następnych władców i beż żadnego żydowskiego powstania czy rewolucji wydał edykt pozwalający czy wręcz nakazujący Żydom powrót do Jerozolimy i odbudowanie świątyni...

SeJa- w zasadzie to ja niewiele rozumiem z tego co Ty do mnie mówisz...;(
Nie wiem, czy mówisz zbyt ogólnikowo, jakimiś frazesami, banałami, czy zbyt zawile i filozoficznie... ale niewiele do mnie dociera...

Wtrącę coś może nie na temat ale może pomoże wam zrozumieć co ja chcę powiedzieć.
Czy wiecie, dlaczego Kościół Katolicki zakazuje chodzenia do wrózek, wrózyć z kart itp.?
Mniejsza o to że Kościół tego zakazuje ale człowiek zazwyczaj po poznaniu jakiejś przepowiedni zachowuje się bardzo niemądrze i nierozsądnie.
Wiecie dlaczego Szatan się zbuntował przeciwko Bogu? Podobno dlatego, że dowiedział się, że panować ma nad nim kobieta. Problem tylko polega na tym, że gdyby sie nie zbuntował, to Chrystus nie musiałby przychodzić w ludzkim ciele, Maryja nie byłaby Matką Boga i nie zostałaby Królową Nieba i Ziemi. Nie panowałaby nad Szatanem.
W ten sposób Szatan
SAM SPOWODOWAŁ TO, PRZECIWKO CZEMU SIE ZBUNTOWAL!

Cała historia, legendy i mity opowiadają o ludziach którzy chcąc zapobiec spełnieniu się przepowiedni dopiero wtedy je spełniają... to się nazywa SAMOSPEŁNIAJĄCA SIĘ PRZEPOWIEDNIA!

Co to jest ogień piekielny? To nie jest kara Boża! Bóg w ten sposób spełnił pragnienie Szatana aby mieć wyłącznie same przyjemności, władzę, zaszczyty, ale nikomu sie nie kłaniać, nikogo za nic przepraszać, nie ponosić za nic żadnej kary!
Ogień piekielny to
PŁOMIENIE BOSKIEJ MIŁOŚCI
Każdy chciałby czuć się kochany przez Boga, czuć Jego plomienną miłość. Szatan czuje
ALE CZY JEST DZIĘKI TEMU SZCZĘŚLIWY?

Do czego to przyrównać...?
To tak jakby jakiś metal chciał poczuć jak największy żar chcial jak najwięcej ciepła. Jeśli jest to ołów czy aluminium to nastąpiłby pewien problem... Ale Bóg tym, którzy go kochają daje moc że nie tylko wytrzymują najgorętsze nawet płomienie Jego miłości ale w dodatku ten żar ich uszczęśliwia i sprawia niewysłowioną radość!
Szatan natomiast nie chce aby Bóg przemienił go z aluminium czy ołowiu w coś bardziej żaroodpornego np. wolfram bo to oznaczałoby cierpienia i wyrzeczenia i woli nadal topić się i spalać w tym ogniu!
Ludzie niestety podobnie: nie chcą dobrowolnie zgodzić się na to aby inni ich bezkarnie obrażali, poniżali, złorzeczyli itd. Jeżeli ktoś im przepowiada jakieś nieszczęście to od razu robi sobie z nich wroga, tak długo aż udowodni, że rzeczywiście chciał dla nich jak najlepiej. Tak samo jak Szatan.
Mówi się, że podobno Nawet Szatan się kiedyś nawróci.
TAK! NAWRÓCI SIĘ!
Ale w tym sensie, że przestanie zwalczać Kościół Chrystusowy, Krzyż, Chrystusa, Maryję itd. Dlaczego do tej pory sie nie nawrócił? Bo
CZEKA NA DOWÓD, ŻE CHRYSTUS JEST BOGIEM A MARYJA MATKĄ BOGA!
On w końcu otrzyma swój dowód, ale jemu to już w niczym nie pomoże, bo zostanie strącony do jeziora ognia. Dlaczego, skoro się nawróci? Bo to już nie będzie wiara tylko wiedza.
BŁOGOSŁAWIENI KTÓRZY NIE WIDZIELI A UWIERZYLI

Szatan uwierzy dopiero mwtedy, gdy potomstwo niewiasty zetrze jego głowę (zapewne apokaliptycznego antychrysta) a on zetrze mu piętę (zapewne przekabaci na swoją stronę kogoś z najbliższego otoczenia może z rodziny ostatniego papieża. np. jednego z pięciorga, piątego).
Szatan uwierzy dopiero wtedy, gdy Bóg mu udowodni, że grzech rzeczywiście przynosi śmierć.
Problem polega na tym że takim dowodem będzie dopiero
ŚMIERĆ ABSOLUTNIE WSZYSTKICH LUDZI I ZWIERZĄT NA KOŃCU ŚWIATA PRZED SĄDEM OSTATECZNYM!!!
A więc dla Szatana będzie już o wiele za późno, bo ostatecznym dowodem na to, że grzech przynosi śmierć będzie ostateczna zagłada Jego, Jego popleczników i zwolenników.

Pozdrawiam-

egzorcysta
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 11:52 przez egzorcysta, łącznie zmieniany 1 raz.
Stawiam świat na głowie, do góry nogami,
na odwrót i wspak, bawię sie słowami...
na białym czarnym kreślę jakieś plany...
jutro bedę duży, dzisiaj jestem mały...

Fragment piosenki zespołu "Sztywny pal Azji"

Re: Drugi Policzek

176
Czytając posty takie jak powyższy życzę sobie by następne pokolenie nie musiało chodzić do jakiejkolwiek świątyni, a wszelaka spuścizna duchowa po prostu została zniszczona i zapomniana :-)
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 17:33 przez duszek, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

177
duszek pisze:Czytając posty takie jak powyższy życzę sobie by następne pokolenie nie musiało chodzić do jakiejkolwiek świątyni, a wszelaka spuścizna duchowa po prostu została zniszczona i zapomniana :-)
Nie zgadzam się do końca Duszek ale jak Boga kocham rozumiem Cię :)
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 17:47 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

178
Dla mnie ten drugi policzek, to prostu zwrócenie uwagi, żeby rezygnować z zemsty, która nie naprawi niczego i będzie jedynie mnożeniem przemocy.
Taka postawa jest też moralnie usprawiedliwiona. Ofiara przemocy jest zawsze w wygodniejszej sytuacji niż sprawca jeżeli chodzi o moralny wymiar. Oczywiście wkurzamy się wtedy, że lepiej byłoby coś zrobić niż znosić razy ale to już inny temat.

Tak nawiasem mówiąc, to nie widzę w ogóle takiej postawy w naszym kościele polskim. :)
Ostatnio zmieniony 03 cze 2013, 16:15 przez Małrycy, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Drugi Policzek

180
A jednak, warto czasami ustąpić, aby nie dopuścić do regularnej bijatyki. To tak samo jak jest powiedziane... kto na ciebie kamieniem, ty do nieo z chlebem... Nadstawiać drugi policzek, nie oznacza tzw "mordobicia"- doskonale każdy wie o co w tym stwierdzeniu tak na prawdę chodzi. Lepiej się żyje w zgodzie ze wszystkimi i nieraz warto coś przemilczeć, nie dawać ponosić się emocjom,niż narobić sobie wrogów, bo o to nie jest trudno.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2013, 12:21 przez gorczyca, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron