Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

331
Relacja podporządkowania zawsze kończy się fatalnie - niezależnie od tego, czy podporządkowujesz serce rozumowi, czy rozum sercu - efekty finalne są, delikatnie to ujmując, chore :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 8:21 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

332
Artur, to zachowaj rownowage. Przeciez nie mowie zeby nie korzystac z rozumu, ale zeby wiedziec do czego sluzy. Mam wrazenie ze doszukujesz sie dziury w calym:)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 9:00 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

333
Rozum bez serca i serce bez rozumu... nie da rady jedno bez drugiego.

Andro, nie do końca Ciebie rozumiem. Nie wiem czy uległaś pewnej modzie, że wszyscy jesteśmy tacy sami czy coś w tym stylu. Nasza jedność osiąga najwięcej, gdy zdajemy sobie sprawę jak jesteśmy różni.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 10:11 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

334
Basma, roznimy sie forma, i tym wszystkim co przynalezy do niej. Nie jestesmy tacy sami. Ale forma jest pochodna tresci, jej ubraniem, pozwalajacym tej tresci doswiadczalnie potwierdzic swe istnienie. A trescia, istota czlowieka jest jednak serce. To samo. Nic nie poradze ze dostrzegajac to co nas rozni- przede wszystkim widze jednak to samo w kazdym z nas. Moze dlatego ze moj rozum:pek nie przeslania mi serca....
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 10:21 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

335
Andra pisze:Artur, to zachowaj rownowage. Przeciez nie mowie zeby nie korzystac z rozumu, ale zeby wiedziec do czego sluzy. Mam wrazenie ze doszukujesz sie dziury w calym:)
Zauważam jedynie brak konsekwencji w tym co deklarujesz w tej materii :) Z jednej strony równowaga, z drugiej pełne podporządkowanie. Zdecyduj się na jedno albo na drugie i napisz to wyraźnie ;)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 10:28 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

340
impulsywny pisze:Przecież Jezus nigdy nie istniał
i tak i nie :)
Biblijny Jehoshua to beletrystczna postać której przypisano atrybuty wielu postaci mitologicznych róznych kultur.
Jehoshua to swego czasu bardzo popularne imię było
wielu ludzi miało tak na imię,tysiace :)
Równie wielu nazywało się dzieckiem boga i za takiego byli uważani przez społeczeństwo.

Jehoshue to naczelne bóstwo synkretycznej religii-neojudeochrześcijaństwa/katolicyzmu.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 12:02 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

342
impulsywny, ale też nie ma podstaw, aby mówić, że nie istniał - tego problemu nie rozwiążemy, bo z obydwu stron barykady nie mamy stu procentowych informacji.
Andra pisze:Basma, roznimy sie forma, i tym wszystkim co przynalezy do niej. Nie jestesmy tacy sami. Ale forma jest pochodna tresci, jej ubraniem, pozwalajacym tej tresci doswiadczalnie potwierdzic swe istnienie. A trescia, istota czlowieka jest jednak serce. To samo. Nic nie poradze ze dostrzegajac to co nas rozni- przede wszystkim widze jednak to samo w kazdym z nas. Moze dlatego ze moj rozum:pek nie przeslania mi serca....
No dobrze, tutaj już mi się wszystko zgadza. Wszyscy mamy wspólne elementy, i odzwierciedla się to w wielu przejawach życia społecznego. Różnimy się tym jak to chcemy osiągnąć, oraz z jakiego środowiska pochodzimy, z czym się identyfikujemy itd. ale efekty finalne, mogą być takie same.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 12:06 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

343
Andra pisze:Arturze a do czego sluzy Ci rozum? A moze Ty jemu?
Do tego:

Do operowania pojęciami abstrakcyjnymi lub zdolności analitycznego myślenia i wyciągania wniosków z przetworzonych danych. Używania zdobytych doświadczeń do radzenia sobie w sytuacjach życiowych.

A Tobie do czego służy? :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 13:15 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

344
Artur, do przeksztalcania impulsow plynacych z serca w dzialania sluzace zyciu. Tak najkrocej. A Ciebie interesuje moje serce czy rozum...tak dociekasz:p?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 13:27 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

345
Nie tyle interesuje co zastanawia totalitaryzm 'serca' nad rozumem -- spinany przez Ciebie regularnie deklaracjami równowagi -- poza ostatnią wypowiedzią, w której stwierdzasz, że jednak równości nie ma ;)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 13:31 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

346
SeJa pisze:Więc jak jedność może dzielić? Za to może upatrywać piękna i potencjału w wielości i różnorodności.
Artur pisze:Jak jedność może dzielić? :) Skutecznie :)
No wiesz Artur, jak mogę Ci racji nie przyznać? Skoro dzieci Boga są ponad wszystko i nie mogą się mylić.

Więc jeśli sami dzielą, jest podzielone. Każdy rozwój też boli, bo bez prawdy nie ma rozwoju, a nic tak nie boli jak prawda o sobie. Bóg ma swój plan i również oddziela to co wartościowe od tego co na spalenie bo było tylko narzędziem w szkole choć by się nie wiem za co miało. Mechanizmy pewnych podziałów, na życzenie człowieka opisałam przy okazji podziału księgi i wierzy Babel. Bo Bóg daje to co jest dobre, nawet jeśli boli i kłuje w oczy.

W tym czasie który już właściwie dobiegł końca każdy sam sobie wystawia ocenę, każdy ma możliwość swobodnego wyboru, i każdy ustawia się w miejscu jakie mu przynależy.

To już bardziej do wszystkich. Bo przecież tak niewiele potrzeba. Wystarczy odsunąć od siebie to co swoje, i dostrzec wreszcie człowieka.

Między dziećmi Boga, bez względu na kolor skóry, narodowość, wyznanie, kulturę, język nie ma podziału. Bo jeśli jest to tylko pozorny, i na jakiś czas tylko ten pozór miał rację bytu. Bo w swej istocie jesteśmy jednym ciałem nawet.

A Bóg ma w swojej mocy wszystko, choć wszyscy sądzą że żądzą. I owszem Jest skuteczny :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 13:33 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

347
Z tą chwilą przestaje pisać. Bo nie macie się stać mną, a odnaleźć Siebie. Ale to tylko forum, a ja zawsze będę z Wami.

Ps Wiele się nauczyłam od Was Bracia i Siostry, Wiem że każdy przyjmie na tyle moje słowa na ile potrzebuje i potrafi. Nic jednak nie dzieje się od razu. Trzeba zrobić ten pierwszy krok, i położyć pierwszą cegłę. Tak rodzą się wielkie rzeczy. Wszyscy mamy na siebie jakiś wpływ, każde słowo jeśli nie dziś, jutro się przypomni. Każdy ma własną drogę, ale Wy narodziliście się we mnie, od każdego z Was coś wzięłam do siebie. Pójdę się tym cieszyć i dalej ewoluować :)

Papa. :pa:

Ps. Dziękuję Administracji i Właścicielowi za cierpliwość i wyrozumiałość. Wiem że przyszłam i się rządziłam jak u siebie.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 13:59 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

348
Pa Siostrzyco:)
Artur, o rownowadze to Ty mowisz, ja o tym ze sercu towarzyszy rozum. Pierwsze umozliwia zycie, drugie mu sluzy. To nie to samo- bez serca zyc nie mozesz, bez rozumu da sie. Co jest istota, rdzeniem naszego czlowieczenstwa?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 14:07 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

349
Zatem powiedz mi dlaczego za każdym razem zaprzeczasz, gdy piszę, że negujesz wartość umysłu? :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 14:21 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

350
Matko jedyna, w jaki sposob neguje? Co Ty usilujesz mi wmowic? Artur, przypominam ze ten watek nie ma w tytule slow Andra contra rozum:). Watpliwosci mozesz wyjasnic na pw.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 14:33 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

351
Ma :) Odpowiadamy na pytanie 'Czy Jezus poniósł klęskę?' - oddając emocjom władzę nad rozumiem zamykasz tę dyskusję zanim się zaczyna. Twoje 'czucie' eliminuje każdy argument racjonalny :) A to jest to coś ... hmmm ... tego ... co Ci wmawiam? ;)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 21:01 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

352
Aha,a Twoje argumenty racjonalne opierasz na czym? Na zrodlach historycznych powstalych w duzej mierze wedle tego co sie komu zdalo lub wydalo. No to gratuluje racjonalnego podejscia Artur. Poza tym na temat moich uczuc nie dyskutuje, powiedzialam swoje zdanie, takze o tym na jakiej podstawie powstalo. Uzasadnij racjonalnie wspomnienia z poprzednich wcielen, ja tego nie potrafie, chetnie Cie poslucham. Natomiast uczucia nie podlegaja racjom rozumowym, o tym chyba wiesz, wiec nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 21:40 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

353
Andra pisze:Na zrodlach historycznych powstalych w duzej mierze wedle tego co sie komu zdalo lub wydalo.
Pozwól, że zapytam. Powyższa opinia to opinia serca czy emocji? :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 21:48 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

355
Bo w cytowanych przeze mnie słowach zabrakło jednego - rozumu - w efekcie napisałaś coś co świadczy o kolosalnym braku wiedzy tematycznej - ale oczywiście 'serce' Ci podpowiedziało więc niewątpliwie masz rację ;)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 22:00 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

356
Artur, niewatpliwie mam racje w odniesieniu do moich odczuc i wspomnien. I niewatpliwie masz racja jesli chodzi o brak wiedzy historycznej, nigdy przeciez nie twierdzilam ze ja posiadam. I co dalej?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 22:51 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

357
Czarna dziura :) Albo wspomnienia są urojeniem albo historia została zakłamana ;)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 23:45 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

358
Nie mam sklonnosci do urojen, w co oczywiscie nie musisz wierzyc. Dla siebie to ja jestem najbardziej wiarygodnym zrodlem wiedzy, i oczywiscie kazdy korzysta z takich zrodel jakie sa mu dostepne i ktore wybierze sobie. A teraz pozwolisz ze zakonczymy rozmowe o mnie. Jako ze watek o mnie jednak nie jest.
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, 0:01 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

359
Doprawdy? Przypomnę Ci posty:

http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=212199#p212199
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=215805#p215805

Włączyłaś w nich siebie, historię własnych poprzednich wcieleń w temat wątku.

I na tym zakończę rozmowę o Tobie. Nie chcę aby ktoś twierdził, że 'czepiam się' prześladując biedną niewiastę ;)
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, 0:35 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Jezus poniósł klęskę?

360
Ty sie nie czepiasz... zastanawiam sie czy juz to podpiac pod molestowanie czy jeszcze nie:D. Ale niewiasta nie taka znow biedna. Tyle ze wspomnienia dotycza mnie ktora bylam a nie mnie obecnej, wiec o czyj rozum Ci chodzi?
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, 0:47 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron