Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

1
"Chciałbym jednak nawiązać do nieco innego tematu. Mnie np. drażni jak przedstawiciele "jedynej prawdziwej religii" modlą się za tych, którzy sobie tego nie życzą. Modlą się oczywiście o "nawrócenie" pogan, żydów, muzułmanów, ateistów... Za wszystkich grzeszników świata...
Uważam, że jest to niedopuszczalne nadużycie.
Przejaw jakiejś czarnej magii chrześcijańskiej."


"Zaraz po moim powrocie z Mazur zadzwonił do mnie znajomy „zborownik”. „Czy będziesz w niedzielę na nabożeństwie?” – spytał. „Będę” – odpowiedziałem. „To dobrze – ucieszył się. – Bo wiesz, przyjadą pewni ludzie ze Śląska, którzy kiedyś bardzo się o ciebie modlili i chcę się teraz z tobą zobaczyć”.

Nie pierwszy raz słyszałem już, że ktoś modlił się w intencji mego nawrócenia ( czynił to wielokrotnie Korzeń, robili to różni protestanci i katolicy ), tym razem jednak wiadomość ta jakoś mnie nie ucieszyła. Mimo to spotkałem się z nimi. Przewodził im facet tak „opakowany” białą, „szklistą” energią, że aż mnie od niego odrzuciło. „Wiem, wiem – roześmiał się dostrzegłszy, że się cofam. – Wielu ludzi tak reaguje na mnie. Niektórzy nawet powiadają, że otacza mnie czterech aniołów!”. Mruknąłem coś pod nosem, siorbnąłem łyk kawy, on zaś zaczął opowiadać jak doszło do tego, że stałem się obiektem ich modlitw.
„Wzięliśmy ciebie w obroty – mówił – od chwili, gdy parę lat temu obejrzałem nocny program w telewizji, w którym występowałeś jako znawca żydowskiej kabały. Słuchałem tego co mówisz o Biblii i doszedłem do wniosku, że ktoś tak doskonale znający Słowo Pana nie może być okultystą. Dlatego modliliśmy się o to, by Bóg odciął mnie od dochodów, które zyskujesz z uprawiania magii, a od niedawna modlimy się o moje nawrócenie”. Zaniemówiłem z wrażenia. „No, toście załatwili moje życie” – warknąłem po chwili. „Jak to?” – zdziwił się. „Nie rozumiesz? – odpowiedziałem pytaniem. – Nie pojmujesz tego, coście zrobili? Kurde mol, przecież rzuciliście na mnie klątwę!” „Bóg czasami ...” – zaczął, ale nie pozwoliłem mu dokończyć. „Bóg nie ma tu nic do rzeczy! – stwierdziłem. – I powiem ci coś więcej. W tym programie pełniłem rolę eksperta, a nie okultysty. Równie dobrze mógłbym opowiadać o hinduizmie, szamanizmie albo o ludowych strojach z Podlasia, bo się na tym – jako etnograf – znam. Kiedy więc ty, kurwa, gmerałeś w moim życiu, dokonując na mnie, w imię Jezusa Chrystusa, czarnomagowskiej operacji, ja od dwóch lat nie byłem okultystą i nie czerpałem z magii żadnych finansowych zysków. Szlag by trafił! Nawet wtedy, gdy siedziałem po uszy w okultyzmie nie poważyłbym się zrobić czegoś takiego.”

http://portyk.pantheion.pl/index.php?topic=268

Taka modlitwa to czysta klątwa, takie pojęcie "katolicyzmu" jest blisko wooodoo i "babek zamawiaczek"
a nie chrześcijaństwa.
Dobrze że większośc z tych "modlitw" nie zostaje wysłuchanych.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 9:18 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

2
Mezamir pisze:"Chciałbym jednak nawiązać do nieco innego tematu. Mnie np. drażni jak przedstawiciele "jedynej prawdziwej religii" modlą się za tych, którzy sobie tego nie życzą. Modlą się oczywiście o "nawrócenie" pogan, żydów, muzułmanów, ateistów... Za wszystkich grzeszników świata...
Uważam, że jest to niedopuszczalne nadużycie.
Przejaw jakiejś czarnej magii chrześcijańskiej.".
wybacz ale ty też zdecydowaną część swej "troski" wykazujesz pod adresem innych .
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 9:30 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

5
i tak nie działa, więc nie ma po co się pienić. To jest po prostu śmieszne.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 15:35 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

6
... Taka modlitwa to czysta klątwa, takie pojęcie "katolicyzmu" jest blisko wooodoo i "babek zamawiaczek" a nie chrześcijaństwa.
Czyli babki zamawiaczki bądź szeptuchy oraz voodoo też są niedobre ? ;) Przecież to część dziedzictwa kulturowego mająca częściowo podłoże zarówno w regionalizmach jak i ludowych wierzeniach, z domieszką chrześcijaństwa ;)
Interesująca postawa:
... Nie pierwszy raz słyszałem już, że ktoś modlił się w intencji mego nawrócenia ( czynił to wielokrotnie Korzeń, robili to różni protestanci i katolicy ), tym razem jednak wiadomość ta jakoś mnie nie ucieszyła. Mimo to spotkałem się z nimi.

... „Bóg nie ma tu nic do rzeczy! – stwierdziłem. – I powiem ci coś więcej. W tym programie pełniłem rolę eksperta, a nie okultysty. Równie dobrze mógłbym opowiadać o hinduizmie, szamanizmie albo o ludowych strojach z Podlasia, bo się na tym – jako etnograf – znam. Kiedy więc ty, kurka, gmerałeś w moim życiu, dokonując na mnie, w imię Jezusa Chrystusa, czarnomagowskiej operacji, ja od dwóch lat nie byłem okultystą i nie czerpałem z magii żadnych finansowych zysków. Szlag by trafił! Nawet wtedy, gdy siedziałem po uszy w okultyzmie nie poważyłbym się zrobić czegoś takiego.”...
Zresztą całą analizę tekstu zostawiam pod indywidualną i zdroworozsądkową ocenę jego czytelnikom.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 15:57 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

7
Czyli babki zamawiaczki bądź szeptuchy oraz voodoo też są niedobre ?
Nie,nie chodzi o to jakie są babki(bo babki to ludzie a ludzie są rózni) tylko o to,że metody stosowane do pomagania mogą zostać użyte do szkodzenia.
Nie da się uszczęśliwić kogoś na siłę.
W przypadku modlitw o "nawrócenie"tak właśnie się dzieje,ktoś Ci się chamsko wpieprza z buciorami w Twoje prywatne życie.

i tak nie działa, więc nie ma po co się pienić. To jest po prostu śmieszne.
Powiedz to ludziom którym wymodlono "nawrócenie".
To że nie działa zawsze,nie znaczy że nie działa w ogóle.
Anatemy które są częścią aktu apostazji,modlitwy o nawrócenie itp,to zwykłe toksyny.
"Wierni" o tym oczywiście nie wiedzą bo nie wolno im wiedzieć.
Niektórzy jednak wiedza doskonale co robią a mimo to robią to nadal,taka natura nadgorliwców i fanatyków.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 17:39 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

8
Rozumiem odczucia autora wskazanego tekstu jednocześnie nie rozumiejąc Jego postępowania. Mogę się jedynie domyślać przesłanek mu towarzyszących w tym co napisał. Naturalnie, jeżeli ktoś wyraża jasne życzenie "proszę się za mnie nie modlić !", powinno to zostać uszanowane i tak jak sam mądrze spostrzegłeś odnośnie babek ... ludzie są różni. Więc trudno się spodziewać, że jeden z drugim dewota jest gotów to uszanować a i tym bardziej jestem zdziwiony emocjami autora, który przecież znał te osoby i wiedział czego może się spodziewać :) Pozostaje pytanie, co autor chciał przez to osiągnąć ... ?
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 19:26 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

9
Czasem gdy modlitwa o nawrócenie nie pomaga(właściwie to ja nie wiem jak można usprawiedliwić wymuszanie na kimś nawrócenie)stosowane są inne pobożne metody.
Przed chwilą znalazłem kilka misjonarskich kwiatków.

http://deeperwants.com/ratboys_anvil_2/ ... switch.jpg - UWAGA DRASTYCZNE
http://pslarson2.files.wordpress.com/20 ... defire.jpg - UWAGA DRASTYCZNE

http://www.sodahead.com/living/all-chri ... t_81707853

Oh co za szczęście że nas uchronili przed"złem"
ci wspaniali"dobrzy"charyzmatycy,którzy stosują swoje modlitwy i inne krypto szamańskie sztuczki
do niszczenia życia"niewiernych".

---
Czy Ty znajdujesz Mezamirze jakąś chorą formę przyjemności wklejając tego typu zdjęcia ? To jakaś pasja, fascynacja, upodobania ... ?
Umieszczając tego typu materiał proszę o odpowiednią adnotację !

Abesnai
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 20:23 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

10
“Dzisiejszy chrześcijanin w naszym kraju chętnie pójdzie 500 kilometrów w pielgrzymce, ale ze swoim wrogiem nie zrobi ani kroku, bo sprawiedliwości musi stać się zadość i z takim draniem mu nie po drodze!”
Prof. ALEKSANDER KRAWCZUK
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 20:40 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

11
#9 pozostawiam bez komentarza. To absurd i z racjonalnego punktu widzenia tego typu niepotwierdzone "rewelacje" nie mają racji bytu.
Co do wypowiedzi Pana prof. Krawczuka: http://slowianin.wordpress.com/tag/szkola/ naturalnie z pogrubionymi i wypunktowanymi "argumentami" (szkoda, że w tak wybiórczy i instrumentalny sposób posłużono się nimi, no ale zapewne takie było założenie) oraz http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1062 . Tyle o źródłach.

PS
Co nie przeszkadza przykładowo Panu Profesorowi (wobec którego żywię naprawdę dużo szacunku) odbierać honorów od Prezydenta, bądź co bądź - zadeklarowanego katolika.
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wyp ... czuka.html
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 21:52 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

12
Klatwa to układanie takiego scenariusza ,który obfituje w wiele nieprzywiadzianych i nieprzyjemnych wręcz destruktywnych wydarzeń..mające dostarczyć intensywne emocje, które nie były dostępne bazując tylko na utkanej osobowości..... To także karmiczne narzędzie przyspieszające wzrastanie. Jak to wygląda w praktyce.
Ojciec zabił człowieka czy to ze strachu ,czy w bojce... Prawo go nie ukarało...gdyż to może były czasy bezprawia ,czy też udało się ukryć zbrodnię .W takim momencie wkracza prawo ,, za grzechy ojców dzieci będą cierpieć do siódmego pokolenia.''By to prawo zaistniało potrzebna jest klątwa kogoś bliskiego zabitej osoby...,,bodaj byś nie miał radości i pomocy od własnych synów, wnuków '.... Teraz wystarczy właczyć progrm uzależnien np. alkoholizm.... i przy pomocy tej przypadłości można dowolnie sterować człowiekiem . Strata pracy, rodziny ,sensu zycia... Można ustawić konflikt pokoleń...i syn walczy z ojcem... Można ustawić postawę rozszczeniową syna wobec ojca i zgody nigdy nie będzie bliskości, tylko odrzucenie i walka.....
Ja spotałam się z męzczyzną, który pomagał swoim partnerkom zdobyc wykształcenie .Po uzyskaniu przez nich samodzielności zostawiał je i szukał nastepnej chetnej ...Dopiero na warsztatach sobie tę prawidłowośc uświadomił...Ciekawa karma....
Spotkałm osobe ,która straciła 4 mężów. Była to reperkusja jednego z wcieleń. Po uswiadomieniu zalezności i wybaczeniu sobie starej historii może zaowocować zdjęciu klątwy.... Czasem ,gdy klatwa jest juz na wypaleniu wystarczy drobny akt dobrej woli by ją zlikwidować... To są takie i wydarzenia, które-- swiadome ja --nie wie dlaczego tak postąpiło... Motywacie takich wydarzeń sa prowokowane z wysokich poziomów naszej duchowj instancji....
N a ten temat fachowo mogliby sie wypowiedzieć regreserzy, bo na bieżąco maja doczynienia z tym tematem...
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2012, 8:56 przez 999Krysia, łącznie zmieniany 1 raz.
..Dorastasz w dniu , w którym potrafisz się serdecznie z siebie pośmiać ..

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

19
Kompletnie nie obchodzi mnie, czy ktoś się za mnie modli, czy rzuca na mnie klątwę. Gdybym doczekał się anatemy od Benedykta XVI, to olałbym ją ciepłym moczem.

Mam to szczęście, że żyję w takich, a nie innych czasach, bo kiedyś jedno słowo o klątwie kościelnej zmieniało całe życie polityczne i obalało królów. Kiedyś to była broń, teraz wywołuje uśmiech.

Jeśli chodzi o modlitwę, to jeśli ktoś ma taki kaprys, to niech się modli, na mnie to nie działa... Żeby nie być dłużnym, piję zdrowie tych ludzi!!! :bum: I już jestem z nimi kwita :ahah:
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 17:33 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

21
och ...ach ... istny hurror :)

i ta straszna od Kawiego mrożąca krew w żzyłach piosenka

Przeklnę Cię i całe z nią potomstwo......

ten wątek winien być oznaczony od 18 a może nawet o 21 lat a może nawet od
Obrazek
Tylo błagam, nie rzucajcie nic na zwierzęta. :P

Mam przeczucie , że na Crowsa rzuciłły ...urok jakieś czorty/
wiedźmy bo wcześniej nie był taki blady


Łosiu hohrorosceptyk
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 18:10 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

24
Cos w tych kłatwach musi być. :) Pamietam, że w 1986 r. Antoni Piechniczek ówczesny slsekcjoner, rzucił klątwe na polski futbol, no i nasza reprezentacja przez 16 lat nie grała na MŚ. Z resztą po dzień dzisiejszy nie jest z nią za dobrze.
Łoś ma racje rzecz poważna conajmniej od 18 roku powinna być dostępna rozmowa o niej. :)
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 18:18 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

29
Łosiu pisze:...i nie doczytałem Filipie do końca twojej strzałki już myślałem że popłyniesz w szamanizm.... a że kręce właśnie ciasto w ma_kutrze i i mi się post skręcił .....cofam drakę :)
bądz mi brateem

Łosiu Filiponiesceptyk
No babcia łyknęła haczyk bez mrugniecia okiem. :)
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 18:39 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: O modlitwach/klątwach katolików za nie-katolików.

30
....mówisz FIlippe, że pamiętasz jak rzucał urok ..... w 86 ,
więc musiałeś mieć już 5-6 laat + 27. do dziś..czyli masz co najmnie 33 jak ...wiadomo kto... ????

Avek - niebiesjie oczy, grzywka jakby trochę ruda...

Wiem :idea:

Zapytaam otwarcie ...Czy to Ty ....chodzi o powtórne przyjście...no wiesz Panie (Filipie ??)? :idea:

Łosiu ???sceptyk
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 18:49 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron