Re: Bog..???

241
Ani Ty ani bakterie nie mają żadnego wyboru. One nie mają świadomości, że żyją w czyimś ciele. Jeszcze kilkaset lat temu ludzie nie byli świadomi, istnienia bakterii - a co dopiero, że bakterie żyją w ich ciałach.

Już pisałem powyżej, że każda bakteria tworzy Twoje ciało a nie, że: "częściowo jest połączona z Tobą o ile jest"...
Nie jest rozdzielna, bo bez niej nie było by Ciebie!
Jest integralną częścią Ciebie tak jak inne komórki Twojego ciała.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2013, 17:15 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

243
Naukowcy po zbadaniu mikroorganizmów żyjących w oceanach stwierdzili, że działają one jak jeden wielki mózg. Dzięki specjalnym niciom mogą przekazywać między sobą informacje, które pozwalają im zsynchronizować funkcje życiowe całej kolonii.
http://odkrywcy.pl/kat,111406,opage,2,t ... aid=610377
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 14:37 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

245
To bardzo ciekawe co tu zapodałeś - egoista99.

Najprawdopodobniej tak powstały organizmy wielokomórkowe, w tym także ludzie w wyniku ewolucji...
Komórki zaczęły organizować się coraz bardziej i specjalizować - do tego stopnia, że stały się tkankami, organami...

Ciągle istnieją żyjący w systemie organizmu "wolni strzelcy" - czyli mikroorganizmy współpracujące przy funkcjach życiowych np. trawieniu. Pozornie oddzielni a jednak zespoleni, pozostający w równowadze w zdrowym organizmie.
Różnią się one stopniem integracji, połączenia z resztą systemu/organizmu/ekosystemu.

Gdzie tam jesteś osobny Ty? (pytanie ogólnie postawione - do nas wszystkich)
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 14:53 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

247
Przestrzeń, atom, Bakteria, człowiek, Ziemia, wszechświat - Bóg, inteligentna energia, która przenika i zawiera wszystko.
Bawi się formami. Tym właśnie jesteśmy, a nie śmiertelnymi jednostkami.

Tylko Ci się wydaje, że jesteś małą przestraszoną rybką w wielkim oceanie.
Tak na prawdę jesteś oceanem.

Najlepsze, najpiękniejsze jest w tym wszystkim to, że można to poczuć, urzeczywistnić, osobiście się przekonać. Nie trzeba wierzyć na słowo. Tym różni się od większości religii.

Nie ma Ciebie i jest to dobra wiadomość wbrew pozorom.
Wszystko już jest takie jak ma być. Nie ma nic do osiągnięcia.
Trzeba "tylko" się obudzić i zobaczyć jak jest.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 15:04 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

248
to brzmi jak text osoby niedowartościowanej duchowo.
Gdybyś sie widział w pełni nie nazwałbyś sie pyłkiem w kosmosie.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 16:10 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bog..???

249
Ja?! - czy Ty czytasz w ogóle co ja piszę?
Problemy z rozumieniem zdań?
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 19:09 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

252
egoista99 pisze:Ciekawym faktem ,który powinien zastanawiać jest to ,że ani jeden gatunek inteligentnych zwierząt takich jak delfiny,słonie,szympansy,psy etc,etc...nie ma obrzędów religijnych..nie wierzy więć w boga czy co?...
Do wiary w Boga nie wystarczy inteligencja, potrzebny jest jeszcze odpowiedni poziom świadomości duchowej, którego zwierzętom brakuje. I nie chodzi tu o wywyższanie się człowieka, tylko taki jest po prostu porządek wszechrzeczy. Nie znaczy to, że one Boga nie czują, tylko nie potrafią tego zidentyfikować, nazwać, określić. A co mają obrzędy religijne do wiary w Boga? Przyglądając się ludziom widać, że niektórzy biorą udział w obrzędach religijnych bo wierzą w Boga wymagającego takich obrzędów, inni biorą w nich udział z przyzwyczajenia lub tradycji, jeszcze inni wierzą w Boga nie wymagającego jakiś tam obrzędów czy rytuałów.
egoista99 pisze:bóg jest tylko bogiem człowieka ? Nie jest to BOG wszechrzeczy i wszystkich..??...
Odwrotnie - Bóg jest Wszechrzeczą i Wszystkim.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2013, 10:58 przez ReKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Re: Bog..???

253
:good: ReKa
Ostatnio zmieniony 13 mar 2013, 12:00 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

254
Ja?! pisze:czytam Cie między wierszami, co innego piszesz a co innego masz zakodowane w podświadomości
Niezły jesteś, jeśli czytasz między wierszami, co mam zakodowane w podświadomości :)
Nie doceniłem Cię.
Ja?! pisze:gdybyś miał tą wartość nie musiałbyś sie kryć za jednością z wszystkim
Nie kryję się za jednością ze wszystkim - nie ma gdzie się ukryć, nie ma komu, po prostu tym jesteśmy.
Wszystkie fakty naukowe, przekazy ludzi, którzy z tej całej paplaniny mówią najsensowniej i mówią co wiedzą z własnego doświadczenia, a nie ze starych ksiąg - na to wskazują.

Skoro twierdzisz, że istniejesz jako osobny niezależny byt - to powiedz: KIM JESTEŚ?
Możesz się rozpisać, podać cały zbiór tego, co wchodzi w skład Ciebie.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2013, 12:14 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

255
ReKa pisze:
egoista99 pisze:Ciekawym faktem ,który powinien zastanawiać jest to ,że ani jeden gatunek inteligentnych zwierząt takich jak delfiny,słonie,szympansy,psy etc,etc...nie ma obrzędów religijnych..nie wierzy więć w boga czy co?...
Do wiary w Boga nie wystarczy inteligencja, potrzebny jest jeszcze odpowiedni poziom świadomości duchowej, którego zwierzętom brakuje. I nie chodzi tu o wywyższanie się człowieka, tylko taki jest po prostu porządek wszechrzeczy. Nie znaczy to, że one Boga nie czują, tylko nie potrafią tego zidentyfikować, nazwać, określić. A co mają obrzędy religijne do wiary w Boga? Przyglądając się ludziom widać, że niektórzy biorą udział w obrzędach religijnych bo wierzą w Boga wymagającego takich obrzędów, inni biorą w nich udział z przyzwyczajenia lub tradycji, jeszcze inni wierzą w Boga nie wymagającego jakiś tam obrzędów czy rytuałów.
egoista99 pisze:bóg jest tylko bogiem człowieka ? Nie jest to BOG wszechrzeczy i wszystkich..??...
Odwrotnie - Bóg jest Wszechrzeczą i Wszystkim.
Hmmm...A skad ta pewność..??
Przeciez kazdy z wyznawców ( no właśnie czego ??? ) okreslonej religii po swojemu rozumie jej sens ,Boga i oddaje mu cześć w ustalony doktrynalnie sposób czyli padnij powstan,kleknij spiewaj itd Przez te obrzedowość w okreslony sposób komunikujemy sie z TYM NADPRZYRODZONYM ,okreslamy zależność miedzy nim a nami..prosi sie go o interwencje przebaczenie itd ..to religia ( pochodzi od słowa religare co znaczy zwiazac sie w domysle z nadprzyrodzonym )Wiec skąd pewność że zwierzeta nie maja odpowiedniego poziomu świadomości duchowej jesli miedzy nami a szympansem jest tylko 1% róznic genetycznych..Słonie potrafą wspólpracowac by osiagnac zamierzony WSPÓLNY cel,Oba te gatunki posiadają samoświadomość Wiedza ze istnieja i sa rozne od tych innych ..Czemu wiec nie usiłuja sie komunikowac z BOGIEM jesli go czuja ?? Czemu nie padaja na kolana ? Czemu nie maja rytuałow jesli maja inne rytuały..??Czemu jesli potrafia sie komunikowac i znaja pojecie zalu po stracie członka stada Jesli czuja zblizajaca sie smierc ida na cmentarz słoni Odkrył to W.D.M. Bell,podobnego odkrycia miał też dokonać inny Anglik, major Powell-Cotton. listopadzie 2005 r. zespół naukowców z Uniwersytetu w Sussex opublikował na łamach czasopisma “New Scientist” zaskakujące wyniki swych badań. Angielscy eksperci ustalili, że słonie okazują poruszenie na widok swoich zmarłych współplemieńców. Naukowcy postawili nawet hipotezę, że słonie oddają hołd swym zmarłym krewnym.
Wiec jesli oddaja czesc swoim zmarłym to czemu nie oddaja BOGU ???
Ostatnio zmieniony 13 mar 2013, 19:11 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

256
Mistyk pisze:
Ja?! pisze:gdybyś miał tą wartość nie musiałbyś sie kryć za jednością z wszystkim
Nie kryję się za jednością ze wszystkim - nie ma gdzie się ukryć, nie ma komu, po prostu tym jesteśmy.
Wszystkie fakty naukowe, przekazy ludzi, którzy z tej całej paplaniny mówią najsensowniej i mówią co wiedzą z własnego doświadczenia, a nie ze starych ksiąg - na to wskazują.

Skoro twierdzisz, że istniejesz jako osobny niezależny byt - to powiedz: KIM JESTEŚ?
Możesz się rozpisać, podać cały zbiór tego, co wchodzi w skład Ciebie.
już pisałem kiedyś, jedno sie nie zgadza, wszyscy jesteśmy ze sobą współzależni
Ostatnio zmieniony 13 mar 2013, 23:45 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bog..???

257
egoista99 pisze:Przeciez kazdy z wyznawców ( no właśnie czego ??? ) okreslonej religii po swojemu rozumie jej sens ,Boga i oddaje mu cześć w ustalony doktrynalnie sposób czyli padnij powstan,kleknij spiewaj itd Przez te obrzedowość w okreslony sposób komunikujemy sie z TYM NADPRZYRODZONYM ,okreslamy zależność miedzy nim a nami..prosi sie go o interwencje przebaczenie itd ..to religia ( pochodzi od słowa religare co znaczy zwiazac sie w domysle z nadprzyrodzonym )
W religiach rzeczywiście na ogół tak jest, co nie znaczy, że tak być musi. Jeśli ktoś czuje potrzebę "klęknij, powstań", to niech sobie klęka i powstaje. Ale Bóg tego nie wymaga, bo i po co? Doktryna to wymysł człowieka wystraszonego, który bojąc się Boga uznał, że trzeba go obłaskawić i powymyślał takie różne "klęknik, powstań". Religie wpoiły ludziom, że kontaktować się z Bogiem mogą tylko za pośrednictwem księży i w ściśle określony sposób, bo inaczej Bóg ich nie wysłucha. Tymczasem Bóg nie potrzebuje pośredników, bo nie jest ułomny, żeby nie dawać sobie rady samodzielnie :D Poza tym jesteśmy Jego "częściami składowymi", więc skoro On i my jesteśmy Jednością, to po co Bogu rytuały? Żeby sam je sobie adresował?
egoista99 pisze:Oba te gatunki posiadają samoświadomość Wiedza ze istnieja i sa rozne od tych innych ..Czemu wiec nie usiłuja sie komunikowac z BOGIEM jesli go czuja ??
Ja myślę, że się z Nim komunikują, tylko nie mając swoich religii, nie czują potrzeby "klęknij, powstań" :D
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 10:58 przez ReKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Re: Bog..???

258
heheheh...
W religiach rzeczywiście na ogół tak jest, co nie znaczy, że tak być musi. Jeśli ktoś czuje potrzebę "klęknij, powstań", to niech sobie klęka i powstaje.
To moze wejdziesz do Domu Bożego tak np ok 21 albo o 14...To przeciez urząd ...nic nie majacy wspólnego ani z Bogiem ani z wiara..
Religie wpoiły ludziom, że kontaktować się z Bogiem mogą tylko za pośrednictwem księży i w ściśle określony sposób, bo inaczej Bóg ich nie wysłucha.
Ależ przeciez ani w judaizmie ani w islamie nie ma posredników Pana Boga..to tylko chrzescijaństwo wymysliło dodatkowe etaty dla darmozjadów.W judaizmie rabin to mistrz i administrator gminy.Nie jest on jednak namaszczonym przez Boga duchownym i jego autorytet opiera się wyłącznie na wiedzy i „bogobojności”.W islamie mułłą to nauczyciel, interpretator praw religijnych i doktryn islamu. W islamie nie występuje oficjalnie żadna hierarchia duchowieństwa
Poza tym jesteśmy Jego "częściami składowymi", więc skoro On i my jesteśmy Jednością, to po co Bogu rytuały
hmmm...to po co są chrzciny,komunia,biezmowanie i ślub koscielny którego nie wezmiesz bez nauk ?? Po co sa opłaty za te wszystkie obrzedy..??
Ja myślę, że się z Nim komunikują, tylko nie mając swoich religii, nie czują potrzeby "klęknij, powstań"
Bo bez tego kleknij powstan nie mozna by było naciagac np Polski na 5 mld zł rocznie.Kazdy z nas ma potrzebe modlitwy inaczej nazywanej medytacja ( o ile chce sie medytowac czy modlić a nie odklepac cos tam ) wiec dla mnie pozostaje tylko buddyzm nalepiej oddajacy takie potrzeby ..A to ze nie ma Boga ..Cóz jesli czarna materia to 75 % wszechswiata a czarna energia to 20 %
wiec moze to jest BÓG ??
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 14:25 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

259
egoista99 pisze:hmmm...to po co są chrzciny, komunia, biezmowanie i ślub koscielny którego nie wezmiesz bez nauk ?? Po co sa opłaty za te wszystkie obrzedy..??
No właśnie, po co?
egoista99 pisze:A to ze nie ma Boga ..Cóz jesli czarna materia to 75 % wszechswiata a czarna energia to 20 % wiec moze to jest BÓG ??
Materia jest znikomą częścią Wszechświata. A "czarna energia" - co to jest?
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 16:02 przez ReKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Re: Bog..???

260
W kosmologii jest hipotetyczną formą energii, która wypełnia całą przestrzeń i wywiera na nią ujemne ciśnienie, wywołując rozszerzanie się Wszechświata. Jest to jedno z pojęć wprowadzonych w celu wyjaśnienia przyspieszania ekspansji kosmosu oraz problemu brakującej masy we Wszechświecie. Wyniki badań opublikowane w 2011 wydają się potwierdzać istnienie ciemnej energii
Pomysłodawcą tego terminu jest Michael Turne.
J.A. Frieman,M.S. Turner, D. Huterer. Dark Energy and the Accelerating Universe. „Annual Review of Astronomy and Astrophysics”. 46, s. 385-432, 2008
Ciemna energia różni się istotnie od ciemnej materii – jej oddziaływanie grawitacyjne musi mieć charakter odpychający, gdyż inaczej, wciągnięta w obręb galaktyk i gromad galaktyk, wpływałaby dynamicznie na widoczną materię. Żadnego takiego wpływu jednak nie zaobserwowano. Ponadto grawitacja odpychająca rozwiązuje problem przyspieszonej ucieczki galaktyk. Wszystkie obecne pomiary stwierdzają, że z niewiadomego powodu Wszechświat rozszerza się coraz szybciej.
W 1998 roku dwie niezależne grupy badaczy, wykorzystując pomiary odległych supernowych typu 1A wykryły, że tempo ekspansji Wszechświata ulega przyspieszeniu i to dokładnie tak, jak przewidywano. Przeprowadzone w 2003 roku nowe badania promieniowania dochodzącego z obszarów nieba o większym zagęszczeniu galaktyk dowodzą, że promieniowanie dobiegające do Ziemi ma wyższą energię (o częstotliwościach przesuniętych w kierunku niebieskiej części widma), co może być interpretowane jako przejaw działania ciemnej energii.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 20:57 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

261
PS Materia nie jest znikomą częścia wszechświata..
72,6% (± 1,5%) to ciemna energia,
22,8% (± 1,3%) to ciemna materia,
4,56% (± 0,15%) to międzygalaktyczny gaz oraz gwiazdy
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 21:01 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

263
Nic tak na prawdę nie wiadomo o ciemnej materii i ciemnej energii. Ich istnienie ma tłumaczyć ruchy galaktyk i związane z nimi zjawiska. W żaden inny sposób nie da się tego wytłumaczyć, a przynajmniej nikt nie wpadł jeszcze na lepszy pomysł.

Jednak żadne doświadczenie nie potwierdza ich istnienia.

Jest to taka tajemnicza siła, która wypełnia wszechświat, ale jej natura pozostaje nieznana.

Takie powiedzmy czary-mary. Niewidoczna substancja - bo nazwy ciemna energia i materia mogą być mylące, gdyż stoją za nimi jakieś wyobrażenia, a to coś przekracza wszelkie wyobrażenia.

To właśnie tak jak z bogiem. Wszelkie wyobrażenia na jego temat są tylko wyobrażeniami.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 22:26 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

264
Ja?! pisze:niewidoczna nieznaczy ciemna
Nie mylić z - ciemna masa ;)
Ostatnio zmieniony 14 mar 2013, 22:28 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Bog..???

267
Mistyk..
Za jeden z dowodów istnienia ciemnej materii przyjmuje się dane obserwacyjne gromady galaktyk Pocisk, opublikowane w sierpniu 2006. Obok miejsca zderzenia dwóch gromad galaktyk znajdują się obszary soczewkujące grawitacyjnie, w których nie znajdują się gwiazdy ani gaz. Zawierają one prawdopodobnie materię nieoddziałującą ze zwykłą materią, która nie została wyhamowana w czasie zderzenia.
Kelen Tuttle: Dark Matter Observed - Stanford University, 2006-08-22.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2013, 8:09 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

268
PS Ciemna materia nie oddziaływuje ze znana nam materia ( tylko grawitacyjnie ) Wiec jezeli galaktyki ze znanej nam materii zderzyły sie to nastapiło ich wychamowanie ( to tak jak by dwa samochody ktore mialy na pace np kartofle luzem zderzyły sie .Samochody zostana zatrzymane a kartofle poleca zgodnie z zasada pędu )
Ostatnio zmieniony 15 mar 2013, 8:15 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Bog..???

269
Gorąco wam polecam obejrzeć film - cz. 1/4 z napisami pl:

[youtube][/youtube]
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron