Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

1
"Zanim pójdziesz do Kościoła...''
Obrazek
Samouczek dla religijnych pod tytułem: ,,Zanim pójdziesz do Kościoła”
Autorstwo: UHRRŚ .


Spis treści:

Rozdział I. Istnienie Kościoła
Rozdział II. Błędy Kościoła
Rozdział III. Kompetentność wiedzy o zakresie duchowym
Rozdział IV. Dobre i złe cechy działalności Kościoła
Rozdział V. Reformacja Kościoła Katolickiego
Rozdział VI. Przeprosiny Jana Pawła II jako wyjawienie prawdy

Rozdział I. Istnienie Kościoła

Powoli obecność kościoła przestaje być potrzebna. Kiedyś musiał trzymać ludzi na wodzy, ponieważ byli mało rozwinięci moralnie i gdyby nie KK wielu z nich uległo by zezwierzęceniu, upadkowi moralnemu z którego ciężko byłoby się podnieść. Kościół nie powinien istnieć, gdyż nakłada ludziom klapki na oczy i utrzymuje przy sobie ludzi pod m.in. groźbami piekła i grzechu. To jest zabicie ludzkiej wolności i manipulacja moralna. Jego obecność świadczy że ludzie od wieków poszukiwali i potrzebowali duchowości w swoim życiu, dawał poczucie nadziei na to co po śmierci i to jest plus. Niestety poprzez swój konserwatyzm i ścisłe ramy w jakich funkcjonuje niszczy i zamyka przed nami naturalną potrzebę swobody, a wszystko czego nie akceptuje od razu piętnuje nazywając to złem tworząc w konsekwencji pułapkę "duchową" dla człowieka ufającego im. Prawdziwej wolności duchowej, szukania prawdy ostatecznej czy jakichkolwiek wątpliwości nie rozwiąże. Daje gotowe odpowiedzi nie polemizując i nie szukając nowych pytań, przedstawiając puste szablony w których funkcjonują wierni. Przypomnijmy, że w 1994 Jan Paweł II nie bez powodu przepraszał świat między innymi za zbrodnie Inkwizycji jakich dokonał na ludziach o czym wspomniane zostało w rozdziale VI.

Kalendarium „meaculpizmu” Jana Pawła II
źródło: http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/290

Rozdział II. Błędy Kościoła

Od samego początku hierarchowie Kościoła przez wiele lat popełniali błędy dysponując czarnymi kartami jak wszystko czego dokonali, ponieważ ich niedoskonałość nie może stworzyć czegoś co nie odziedziczy tej niedoskonałej skazy. Na przykładzie dawnych historycznych źródeł Królowie krajów, którzy nie wyrażali zgody na przyjęcie chrystianizacji państwa byli zastraszani pod groźbą ścięcia lub poddawani innym skutecznym środkom np: po przez przekupstwo lub szantażem ujawnienia nie wygodnych informacji dla Króla. Kościół przede wszystkim trzyma się sztywnych dogmatów, które nie mają nic wspólnego z prawdą. Zajmuje się pozyskiwaniem ludzi do swoich szeregów bez ich wiedzy o tym. Małe dzieci są wcielane do Kościoła i nie mając żadnego sprzeciwu nie mogą też wybierać. Kościół od zawsze wiele błędów popełniał i czyni to nadal. Dawniej przez wyprawy krzyżowe i palenie wyimaginowanych heretyków po dziś dopuszczając się pedofilii, grabieży i przemocy na ludziach. Człowiek nie ma wyboru czy chce dołączyć do kościoła, gdyż tą decyzję podejmują za niego rodzice. Wiadomo, że każdy może odejść po jakimś czasie, ale nadal jest to pewien zapisany symbol na kartach życia i poczucie bycia oszukiwanym przez miniony okres dzieciństwa. Należałoby od uzależnić wpływy kościoła od wywierania nacisku wobec polityki państwa, który powinien być świecki. Kolejne błędy można tylko wyliczać, gdyż każdy może znaleźć swoje według własnych przekonań. W każdym razie przez ujawnianie kolejnych błędów KK ludzie szybciej przekonają się w jakiej tkwią obłudzie. Jego długa historia ukazuje że kościół od zawsze popełnia błędy, ponieważ są w nim ludzie zamknięci w ramach teologii poza którymi nie wolno im funkcjonować jako wierzącym. Na szczęście świat się szybko zmienia, a chrześcijaństwo nie nadąża za nim z reformami.

Rozdział III. Kompetentność wiedzy o zakresie duchowym.


Kompetencja wiedzy Kościoła Katolickiego w zakresie duchowym nie obejmuje całości i możliwe, że przez wiele jeszcze lat i my nie ogarniemy cząstki całości prawdy duchowej. Jednak dla ludzi żyjących w dawnych czasach ta wiedza była wystarczająca by sprzyjać ich rozwojowi moralnemu, musieli się nauczyć pierw dodawać i odejmować, by pojąć mnożenie i dzielenie. Dzisiejsze czasy jednak wymagają czegoś więcej, wymagają nie wiary lecz zrozumienia, a nauki KK jak i nauki wielu innych religii są przestarzałe, dlatego właśnie pojawia się na ziemi i szerzy jak nigdy dotąd zjawisko Ateizmu. Dzieje się tak, ponieważ rozum przeczy tym religią, wypycha je, a wielu ludzi nie potrafiąc zapełnić pustki odpowiednim zrozumieniem odwraca się całkowicie od koncepcji Boga, co z kolei może doprowadzić do upadku, który już dziś powoli zaczyna się przejawiać. Proces Ateizmu ma za zadanie wypalić wszelkie przedawnione teorie, a ideologia duchowa która się utrzyma nie będzie miała dogmatów lecz zacznie bazować na zrozumieniu i wszystko co inne zostanie bezpowrotnie strawione. Wielu ludzi zaangażowanych w tematykę rozwoju duchowego jest tego samego zdania, że KK nie dysponuje żadną wiedzą duchową, a ich postęp zatrzymał się na etapie Średniowiecza. Propagują stare rytuały oparte nawet na pogańskich wierzeniach co uwidocznione jest w mszach czy egzorcyzmach praktykowanych przez księży. Kościół nie przekazuje prawdziwej wiedzy duchowej, ponieważ dba jedynie o to by ludzie jej nie poznali i nie wykorzystali przeciwko nim. Przekazy kościelne to w większości przeinterpretowane treści biblijne. Ich głównym źródłem wiedzy jest księga napisana przez człowieka (lub kilku), która równie dobrze może być fantazją autora. Dodajmy także, że władze kościelne dorobiły do tego swoje przykazania, teorie i rozgłaszają je według nich jako prawdę. Wiedza duchowa jaką przekazuje Kościół jest zakrzywiona i nie do przyjęcia z logicznego punktu widzenia. System nauczania przez kościół opiera się na ceremonii rozsiewania dezinformacji w celu manipulowania ludźmi. Kościół na podstawie wmawiania ludziom win za grzech pierworodny stosuje wpływ psychologiczny polegający na próbach wywołania w nas emocji przejawiających się pod postacią poczucia strachu, których efektem jest negatywny wpływ na zdrowie psychiczne człowieka, zaburzenie procesów myślowych i uległość na przyjmowanie sugestii. Przykładem jest ceremonia mszy kościelnej, która opiera się na rytuale wmawiania sobie win pod afirmacją: Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka. Ulegając tym sugestiom ludzie zmuszeni są do odpokutowania za wmówione im winy. Jest to jeden z wielu przykładów manewrowania wolą człowieka i ogłupiania go. Każdy człowiek, który zapozna się z motywem potencjalnego „Rozwoju Duchowego” uwolni się od wypaczonych stereotypów przepełnionych kłamstwami zaprzeczającymi wyznawanych przez kościół hasłom miłosierdzia i wolnej woli człowieka. Ludzie potrzebują miłości i silnego oparcia na drodze rozwoju duchowego, a przede wszystkim kompetentnych nauk o przebaczaniu i pokorze wobec bliźniego swego.

Rozdział IV. Istotne cechy działalności Kościoła


Wielu religijnych uzna zapewne, że działalność Kościoła Katolickiego kształtuje kręgosłup moralny społeczeństwa. Dzisiaj już mało kto tak myśli. Przeciętnego obywatela mało obchodzą kazania księży w kościele i po prostu nie przejmują się nimi. Do jednej z cech KK można zaliczyć chociażby gromadzenie majątków i wprowadzanie dogmatów o których już wcześniej napisano. Krucjaty w imię Boga, za retuszowanie do dziewiętnastego wieku swoich Egipsko Sumeryjskich korzeni czy zniesławianie dobrego imienia ruchów przekazujących wiedzę o prawdziwej tożsamości człowieka to kolejny zestaw grzechów jaki można wymienić kościołowi. Oczywiście do jego dobrych cech można zaliczyć akcje charytatywne, nauki moralności nie prowadzące do anarchii, ciekawe tradycje i święta, które wpisały się w nasza kulturę ale ich wpływy o tyle odbiły się negatywnie na ludziach, że oficjalnie wygłoszone inne poglądy na ten temat, mogą spowodować, że odwróci się od nas nasza własna rodzina i bliscy nam ludzie. Sposób działania instytucji kościelnej polega na zaspokajaniu potrzeb tych, którzy nie mają odwagi szukać prawdy, a boją się wychylić poza ramy swoich wierzeń. Możliwe że na jakimś poziomie potrzebna człowiekowi jest zhierarchizowana religia, aby przynajmniej zaszczepić w nim zainteresowanie sprawami ducha.

Rozdział V. Reformacja Kościoła Katolickiego


Gdyby ktokolwiek miał na to wpływ przede wszystkim należało by uzdrowić hierarchię kościoła, a w tym celu wykluczyć wszystkie zakony, całą kastę księży i połączyć je w jedną która pracowała by w pocie czoła pomagając ludziom w życiu. Powiedzmy, że dopiero po 20 latach takiej inicjatywy duchowny ma prawo dostać się wyżej i zacząć nauczać. Jeśli ludzie sami otworzą oczy możliwe, że już w niedalekiej przyszłości nie będzie żadnych kościołów.

Rozdział VI. Przeprosiny Jana Pawła II jako wyjawienie prawdy


Kalendarium „meaculpizmu”

1979
Jan Paweł II przeprasza za prześladowanie przez Kościół Galileusza
1983
Jan Paweł II przeprasza za obojętność Kościoła wobec mafii
1984
Jan Paweł II przeprasza za winy Kościoła wobec zborów reformowanych
1985
Jan Paweł II przeprasza za tolerowanie przez Kościół handlu niewolnikami
1986
podczas wizyty w rzymskiej synagodze Jan Paweł II przeprasza za antysemityzm
1988
Jan Paweł II przeprasza za wypędzenie protestantów z Salzburga
1988
Jan Paweł II potępia „integryzm religijny”
1989
Jan Paweł II przeprasza za obojętność Kościoła wobec rasizmu
1990
Jan Paweł II przeprasza za spalenie Jana Husa i inne akty „przemocy i fanatyzmu”
1991
Jan Paweł II przeprasza za obojętność katolików wobec cierpień Żydów podczas II wojny światowej
1992
Jan Paweł II przeprasza za udział katolików w kolonizacji i wprowadzanie niewolnictwa w Ameryce Łacińskiej (21.10)
1992
Jan Paweł II przeprasza za wygnanie Żydów z Hiszpanii w 1492 r.
1994
Jan Paweł II przeprasza za obojętność Kościoła wobec nierówności społecznych
1994
Jan Paweł II przeprasza za zbrodnie Inkwizycji

1995
Jan Paweł II, wspominając postać św. Katarzyny Sieneńskiej, potępia wyprawy krzyżowe
1995
Jan Paweł II przeprasza za udział Kościoła w dyskryminacji kobiet
1995
Jan Paweł II przeprasza za udział katolików w doprowadzeniu do wybuchu II wojny światowej
1995
Jan Paweł II przeprasza za „krzywdy wyrządzone niekatolikom” przez katolików podczas wojny trzydziestoletniej
1995
Jan Paweł II przeprasza za udział Kościoła w doprowadzeniu do schizmy wschodniej
1996
Jan Paweł II uznaje winy Kościoła za zerwanie dialogu z Lutrem
2000
Prezentacja dokumentu Pamięć i pojednanie. Kościół a winy przeszłości; Jan Paweł II w otoczeniu dostojników Kurii Rzymskiej przeprasza za:

„winy popełnione w służbie prawdy”
„naruszenie jedności Ciała Chrystusa”
„grzechy przeciwko ludowi przymierza”
„grzechy przeciwko godności kultur i religii”
„grzechy godzące w godność kobiety i jedność rodzaju ludzkiego”
„grzechy w dziedzinie podstawowych praw człowieka” (07.03)


Jeżeli ktoś z was wyraża inne spostrzeżenia, chciałby uzupełnić treść dodatkowymi informacjami lub ma jakieś pytania z tym związane proszę przedstawić je tutaj. Zaznaczam, że powyższy materiał zostanie wykorzystany w przyszłości w ramach publicznej manifestacji mającej na celu uświadamianie ludzi w imieniu prawdy o Kościele Katolickim dla dobra ogółu narodowego wyzwolenia duchowości Polskiej.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 20:52 przez Myśliciel, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

4
Oto i mój pierwszy wniosek :)
Zaprawdę, Jan Paweł II umiał przepraszać. Rzecz to niebywale cenna i nadzwyczaj rzadko spotykana w dzisiejszych czasach.
Wniosek drugi.
Z podziwu nie mogę wyjść, jak taka (!) instytucja mogła przetrwać blisko dwa tysiąclecia ?!?
Trzeci wniosek.
Co nie tak z tymi wszystkimi milionami wiernych ? Dlaczego to nie dają posłuchu antyklerykałom i innym oświeconym ludziom, brnąc w odmęty jakże to zgubnej dla ich umysłu kościelnej manipulacji ?

Szaleni, zawróćcie ! Oferuję Wam ... wolność. I nową religię, ewentualnie ideologię.

Ja?! Pozostaję z Twoimi słowami otuchy. Rzeczywistość ma wielką moc weryfikacji. Pożyjemy - zobaczymy.
Co do jakiś "rewolucyjnych reform" (podobnych proponowanym), to raczej bym się nie spodziewał.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 22:52 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

5
Myśliciel pisze:1992
Jan Paweł II przeprasza za udział katolików w kolonizacji i wprowadzanie niewolnictwa w Ameryce Łacińskiej (21.10)
1995
Jan Paweł II przeprasza za „krzywdy wyrządzone niekatolikom” przez katolików podczas wojny trzydziestoletniej
Mnie zastanawia tylko DLACZEGO POTOMCY DAWNYCH SŁOWIAN do TEJ PORY nie zostali przez NIKOGO PRZEPROSZENI za SIŁOWĄ CHRYSTIANIZACJĘ SWYCH ZIEM.

Zaznaczę, że odpowiedź typu "bo MIeszkoI sam przyjął Chrzest" nie jest satysfakcjonująca, PONIEWAŻ podczas II REAKCJI POGAŃSKIEJ na ziemiach POLSKI. Ziemie te zostały CAŁKOWICIE OCZYSZCZONE z NOWEJ "wiary" a ludzie wrócili do pradawnych wierzeń w Bogów Słowiańskich.

Niestety wiecznie nie nażarta Wilczyca Kapitolińska (czyt. KRK). Wezwała całą rycerską Europę pod swe Sztandary "w imię obrony wiary" i po 5 latach niepodległości religijnej zostali znowu PRZYMUSOWO pochszczeni.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 23:03 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

6
nie licze na zmiany - wystarczy jego energia jaką emanuje na cały kościół, reszta sama sie uzdrowi w swoim czasie.

Co do ruchu: Uduchowiony Ruch Patriotyczny Racjonalistów Światopoglądowych to myśle że to kolejne cuś co chce wyrosnąć walcząc z kimś silniejszym. Oby nie sama krytyka była ich celem bo to destrukcyjna energia która obróci sie na nich.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 23:04 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

7
Fakt, Jan Paweł II to człowiek godny podziwu. Po tym jak przepraszał świat za inkwizycje, Kościół wzburzył się od wewnątrz. Kler uznał, że są to przeprosiny bezpodstawne, bo prawda zabolała tych co prawdy nie chcieli ujawnić. Księża muszą respektować pewien kodeks, który jasno im zaznacza, aby na pewne tematy po prostu milczeli. Domyślam się, że chodzi o najbardziej nie wygodne dla nich fakty.

Ale spokojnie ich finał jest już bardzo bliski. Uważam, że Jan Paweł II uczynił kawał dobrej roboty. Zobaczcie ile lat musiała ludzkość czekać, żeby prawda wyszła w końcu z ust takiego człowieka jak on. Można to porównać do zbrodni Katyńskiej, gdzie Rosjanie też przez lata starali się ukrywać prawdę zwalając winę na Niemców. Dopiero Borys Jelcyn chyba w 1989 roku załagodził ten spór i przyznał do tego, że wina leży po stronie Rosji, że to związek radziecki rozstrzelał Polskich oficerów.

Owocem II wojny światowej jest III wojna światowa jednak jej działa zachodzą w bardziej dyskretny sposób. Wojna militarna przerodziła się w wojnę ekonomiczną pod której okupacją gospodarczo-kapitalistyczną znajduje się teraz Polska. Co ciekawe Kościół także nas okupuje.

Ale biały orzełek nie podda się tak łatwo, bo biały orzełek zna całą prawdę, a jest taki ktoś kto przed prawdą się chowa, bo prawdy się boi.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 23:08 przez Myśliciel, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

8
Twardostoj pisze:
Myśliciel pisze:1992
Jan Paweł II przeprasza za udział katolików w kolonizacji i wprowadzanie niewolnictwa w Ameryce Łacińskiej (21.10)
1995
Jan Paweł II przeprasza za „krzywdy wyrządzone niekatolikom” przez katolików podczas wojny trzydziestoletniej
Mnie zastanawia tylko DLACZEGO POTOMCY DAWNYCH SŁOWIAN do TEJ PORY nie zostali przez NIKOGO PRZEPROSZENI za SIŁOWĄ CHRYSTIANIZACJĘ SWYCH ZIEM.

Zaznaczę, że odpowiedź typu "bo MIeszkoI sam przyjął Chrzest" nie jest satysfakcjonująca, PONIEWAŻ podczas II REAKCJI POGAŃSKIEJ na ziemiach POLSKI. Ziemie te zostały CAŁKOWICIE OCZYSZCZONE z NOWEJ "wiary" a ludzie wrócili do pradawnych wierzeń w Bogów Słowiańskich.

Niestety wiecznie nie nażarta Wilczyca Kapitolińska (czyt. KRK). Wezwała całą rycerską Europę pod swe Sztandary "w imię obrony wiary" i po 5 latach niepodległości religijnej zostali znowu PRZYMUSOWO pochszczeni.
Twardostoj, przyjacielu. Przyjmij więc moje pokorne przeprosiny, prostego chrześcijanina, obłąkanego i ciemnego katolika, nierozumianego przez swoich i innych ;) Żałuję wobec tego, że nic w ślad za tym zanadto nie idzie. No może poza tym, że mogę służyć pomocą w edycji postów na wyraźne i jednoznaczne życzenie ich twórców.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 23:10 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

9
Abesnai pisze:Z podziwu nie mogę wyjść, jak taka (!) instytucja mogła przetrwać blisko dwa tysiąclecia ?!?
Pieniądz daje władzę i najemników. Zastraszenie, Szantaż, Przymus, Podbój, Krzywoprzysięstwo, Skrytobójstwo oraz jak najbardziej jawne Morderstwo. Istnieje dłużej od samego KRK i od zawsze były te elementy stosowane na salonach politycznych.

Najpierw mamili umysły ludzi ciemnych, potem Króli i od tego momentu czyli około 5 wieku w KRK przestał się liczyć Boga w trójcy jedynego prawdziwego i syna jego Jezu Chrysta" a zaczął się kult mamony. Zaczęto stosować tortury bogacić się etc. etc. a jak ktoś wytykał im błędy oskarżali go o "Herezję i konszachty z diabłem" i wysyłali na stos lub szafot w ręce Mistrza Małodobrego (czyt. Kata). Tłum zaś był ciemny jak tabaka w rogu i łatwo było nim manipulować.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 23:16 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

11
Ja?! pisze:nie licze na zmiany - wystarczy jego energia jaką emanuje na cały kościół, reszta sama sie uzdrowi w swoim czasie.

Co do ruchu: Uduchowiony Ruch Patriotyczny Racjonalistów Światopoglądowych to myśle że to kolejne cuś co chce wyrosnąć walcząc z kimś silniejszym. Oby nie sama krytyka była ich celem bo to destrukcyjna energia która obróci sie na nich.
Co do samo uzdrowień jestem zawołanym sceptykiem ;) Ale konsekwentnie podtrzymywać będę, że Kościół podlega prawom ewolucji na równi ze społeczeństwem w którym funkcjonuje. Właściwie, które jest jego nierozerwalną częścią.
Myśliciel pisze:Fakt, Jan Paweł II to człowiek godny podziwu. Po tym jak przepraszał świat za inkwizycje, Kościół wzburzył się od wewnątrz. Kler uznał, że są to przeprosiny bezpodstawne, bo prawda zabolała tych co prawdy nie chcieli ujawnić. Księża muszą respektować pewien kodeks, który jasno im zaznacza, aby na pewne tematy po prostu milczeli. Domyślam się, że chodzi o najbardziej nie wygodne dla nich fakty.

Ale spokojnie ich finał jest już bardzo bliski. Uważam, że Jan Paweł II uczynił kawał dobrej roboty. Zobaczcie ile lat musiała ludzkość czekać, żeby prawda wyszła w końcu z ust takiego człowieka jak on. Można to porównać do zbrodni Katyńskiej, gdzie Rosjanie też przez lata starali się ukrywać prawdę zwalając winę na Niemców. Dopiero Borys Jelcyn chyba w 1989 roku załagodził ten spór i przyznał do tego, że wina leży po stronie Rosji, że to związek radziecki rozstrzelał Polskich oficerów.

Owocem II wojny światowej jest III wojna światowa jednak jej działa zachodzą w bardziej dyskretny sposób. Wojna militarna przerodziła się w wojnę ekonomiczną pod której okupacją gospodarczo-kapitalistyczną znajduje się teraz Polska. Co ciekawe Kościół także nas okupuje.

Ale biały orzełek nie podda się tak łatwo, bo biały orzełek zna całą prawdę, a jest taki ktoś kto przed prawdą się chowa, bo prawdy się boi.
Księża mają przestrzegać prawa kanonicznego, co bywa, że robią z różnym powodzeniem. Co do "niepisanych" wskazówek to sprawa mocno dyskusyjna. Trzeba wyśmienicie się poruszać w środowisku księży, żeby mieć o tym blade pojęcie.
Jak finał, to z przytupem ;) Myślicielu. Wszystko co możesz otrzymać w zamian, niekoniecznie wiązać by się mogło z optymistycznymi wizjami świata bez Kościoła. Zresztą, to, co dzisiaj tak zajadle się atakuje jeszcze trzydzieści, czterdzieści lat temu było bronione wręcz za cenę zdrowia, wolności a nawet życia. Historia bywa przewrotna.
Okupuje ? Tyle to ja mogę napisać o koncernach farmaceutycznych i aptekach.
Twardostoj pisze:
Abesnai pisze:Z podziwu nie mogę wyjść, jak taka (!) instytucja mogła przetrwać blisko dwa tysiąclecia ?!?
Pieniądz daje władzę i najemników. Zastraszenie, Szantaż, Przymus, Podbój, Krzywoprzysięstwo, Skrytobójstwo oraz jak najbardziej jawne Morderstwo. Istnieje dłużej od samego KRK i od zawsze były te elementy stosowane na salonach politycznych.

Najpierw mamili umysły ludzi ciemnych, potem Króli i od tego momentu czyli około 5 wieku w KRK przestał się liczyć Boga w trójcy jedynego prawdziwego i syna jego Jezu Chrysta" a zaczął się kult mamony. Zaczęto stosować tortury bogacić się etc. etc. a jak ktoś wytykał im błędy oskarżali go o "Herezję i konszachty z diabłem" i wysyłali na stos lub szafot w ręce Mistrza Małodobrego (czyt. Kata). Tłum zaś był ciemny jak tabaka w rogu i łatwo było nim manipulować.
Nom. Sporo tego było, nieco pozostało i wpisało się w tradycje. Podobno przyzwyczajenie drugą natura człowieka.
Tylko widzisz Twardostoj, dane ówczesne realia można stosować do konkretnej historycznej epoki. "Dumnych" kontynuatorów można zaś znaleźć dość szybko poza Kościołem. Co sądzisz o obcinaniu głów kobietom i dzieciom podczas obecnych zamieszek na tle religijnym ? Katolicy to czynią, chrześcijanie ... ?
Ostatnio zmieniony 25 mar 2013, 23:56 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

12
Myśliciel pisze:Jednak dla ludzi żyjących w dawnych czasach ta wiedza była wystarczająca by sprzyjać ich rozwojowi moralnemu, musieli się nauczyć pierw dodawać i odejmować, by pojąć mnożenie i dzielenie. Dzisiejsze czasy jednak wymagają czegoś więcej, wymagają nie wiary lecz zrozumienia, a nauki KK jak i nauki wielu innych religii są przestarzałe, dlatego właśnie pojawia się na ziemi i szerzy jak nigdy dotąd zjawisko Ateizmu. Dzieje się tak, ponieważ rozum przeczy tym religią, wypycha je, a wielu ludzi nie potrafiąc zapełnić pustki odpowiednim zrozumieniem odwraca się całkowicie od koncepcji Boga, co z kolei może doprowadzić do upadku, który już dziś powoli zaczyna się przejawiać. Proces Ateizmu ma za zadanie wypalić wszelkie przedawnione teorie, a ideologia duchowa która się utrzyma nie będzie miała dogmatów lecz zacznie bazować na zrozumieniu i wszystko co inne zostanie bezpowrotnie strawione. Wielu ludzi zaangażowanych w tematykę rozwoju duchowego jest tego samego zdania, że KK nie dysponuje żadną wiedzą duchową, a ich postęp zatrzymał się na etapie Średniowiecza.
Zgadzam się z tym. Sam przeszedłem podobną drogę od osoby dość głęboko wierzącej (napisałem dość ponieważ od zawsze towarzyszyło temu przeświadczenie, że coś w tych naukach się nie zgadza - już jako dziecko to zauważyłem) poprzez zwątpienie, aż do tego co zwiemy: ateizm/agnostycyzm.
Nie zatrzymałem się jednak w poszukiwaniach i po latach doszedłem do tego co zwiemy rozwój duchowy.
Wielu moich znajomych jednak nie poszło dalej. Są ateistami albo w ogóle mają to wszystko, te wszystkie określenia gdzieś głęboko...

Ogólnie bardzo dobrze napisane przez autora - obnaża całą obłudę KK.

Dzieci są tam wcielane zaraz po urodzeniu - dzieję się tak z pokolenia na pokolenie od wieków. Narzędziem tym jest chrzest i tzw. grzech pierworodny i wieczne potępienie - bardzo sprawny straszak.

Prawdą jest to, że jak ktoś chce się z tych pęt obłudy uwolnić, szykanowany jest przez najbliższych, którzy troszczą się o niego i boją o jego duszę! Taki mechanizm trzymający owieczki w kupie, żeby się nie rozbiegły.
Złego słowa na KK nie można powiedzieć. On sam może krytykować wszystko i wszystkich myślących inaczej. W przeważającej części KK tworzą ludzie bardzo nie tolerancyjni - a apogeum tego jest toruńska część KK z imperium medialnym: TV Trwam i Radiem Maryja.

Długo by można pisać.
Abesnai pisze:Wszystko co możesz otrzymać w zamian, niekoniecznie wiązać by się mogło z optymistycznymi wizjami świata bez Kościoła. Zresztą, to, co dzisiaj tak zajadle się atakuje jeszcze trzydzieści, czterdzieści lat temu było bronione wręcz za cenę zdrowia, wolności a nawet życia. Historia bywa przewrotna.
Okupuje ? Tyle to ja mogę napisać o koncernach farmaceutycznych i aptekach.
Jest to tylko dogmat czy stereotyp. We Francji gdzie jest niewielki odsetek wierzących nie ma apokaliptycznych scen. Wręcz odwrotnie - ludzie są tam otwarci, uprzejmi i tolerancyjni.

Czy dla tego nie kradniesz, nie mordujesz, nie rzucasz fałszerstwami - gdyż tak ci nakazuje kościół, religia, przykazania?
Czy może dla tego, że wiesz i bez nich, że to jest złe? Czy może dlatego, że nie leży to w twojej naturze?
Niektóre przytaczane fragmenty biblii mówią o mordowaniu itp... Też się do nich stosujesz?

Kiedyś spełniały pewnie swoją rolę - u dzikich, prymitywnych ludów.

"Jeszcze trzydzieści, czterdzieści lat temu było bronione wręcz za cenę zdrowia, wolności a nawet życia" ponieważ było atakowane przez totalitarny system. Często przeciwstawiało mu się. Nikt nie mówi, że nie było też jasnych stron w historii kościoła.

Teraz niestety przeważają te ciemne. Ogłupianie ludzi jest tego najlepszym przykładem.
Wystarczy wspomnieć relikwie typu kości świętych, czy krople krwi Jana Pawła II. W XXI wieku jeszcze w takie zabobony ludzie wierzą.

KK okupuje sferę duchową człowieka.

Świat bez Kościoła - to już się dzieje. To pole nie pozostanie puste. Wypełni się rozwojem duchowym. Ludzie zaczną poszukiwać prawdy a nie przyjmować przestarzałe zabobony za prawdę ostateczną.

Skończmy z bałwochwalstwem, z czczeniem posągów, bożków i obrazów. Przestańmy przyodziewać się w złote łańcuchy z Jezusem na krzyżu. Nie po to zginął na krzyżu. Nie takie było jego przesłanie.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2013, 8:35 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

14
Mistyk pisze:...
Abesnai pisze:Wszystko co możesz otrzymać w zamian, niekoniecznie wiązać by się mogło z optymistycznymi wizjami świata bez Kościoła. Zresztą, to, co dzisiaj tak zajadle się atakuje jeszcze trzydzieści, czterdzieści lat temu było bronione wręcz za cenę zdrowia, wolności a nawet życia. Historia bywa przewrotna.
Okupuje ? Tyle to ja mogę napisać o koncernach farmaceutycznych i aptekach.
Jest to tylko dogmat czy stereotyp. We Francji gdzie jest niewielki odsetek wierzących nie ma apokaliptycznych scen. Wręcz odwrotnie - ludzie są tam otwarci, uprzejmi i tolerancyjni.

Czy dla tego nie kradniesz, nie mordujesz, nie rzucasz fałszerstwami - gdyż tak ci nakazuje kościół, religia, przykazania?
Czy może dla tego, że wiesz i bez nich, że to jest złe? Czy może dlatego, że nie leży to w twojej naturze?
Niektóre przytaczane fragmenty biblii mówią o mordowaniu itp... Też się do nich stosujesz?

Kiedyś spełniały pewnie swoją rolę - u dzikich, prymitywnych ludów.

"Jeszcze trzydzieści, czterdzieści lat temu było bronione wręcz za cenę zdrowia, wolności a nawet życia" ponieważ było atakowane przez totalitarny system. Często przeciwstawiało mu się. Nikt nie mówi, że nie było też jasnych stron w historii kościoła.

Teraz niestety przeważają te ciemne. Ogłupianie ludzi jest tego najlepszym przykładem.
Wystarczy wspomnieć relikwie typu kości świętych, czy krople krwi Jana Pawła II. W XXI wieku jeszcze w takie zabobony ludzie wierzą.

KK okupuje sferę duchową człowieka.

Świat bez Kościoła - to już się dzieje. To pole nie pozostanie puste. Wypełni się rozwojem duchowym. Ludzie zaczną poszukiwać prawdy a nie przyjmować przestarzałe zabobony za prawdę ostateczną.

Skończmy z bałwochwalstwem, z czczeniem posągów, bożków i obrazów. Przestańmy przyodziewać się w złote łańcuchy z Jezusem na krzyżu. Nie po to zginął na krzyżu. Nie takie było jego przesłanie.
Zapomniałeś chyba dodać - "... dla mnie tylko dogmat czy stereotyp". Dla mnie nie, raczej jedna z wielu alternatyw bałaganu jaki mógłby zapanować a pogłębienie chaosu w naszym Państwie, jakoś średnio miałoby pozytywne reperkusje. No ale oczywiście "huraoptymistyczne", świetlane wizje w różnych aspektach bytowania człowieka są na miejscu, czemu nie. Przecież tego jeszcze nie dotknęliśmy a przecież lubujemy się jako społeczeństwo patrzeć za granicę i zachłystywać się odmiennym stylem życia.
We Francji, gdzie jest niewielki odsetek wierzących, ludzie są nie mniej "otwarci, uprzejmi i tolerancyjni" niż we Włoszech, gdzie ten odsetek jest niepomiernie większy. I nawet nie staraj się mnie przekonać Mistyku, że jest inaczej ;) Nawet wzorując się na moich indywidualnych, osobistych odczuciach napisałbym coś wręcz odwrotnego, ponieważ operowanie na ogólnikach jest dość niebezpieczne.
Nie czynie w ten sposób dokładnie z tych samych pobudek co i Ty, zapewne kierowany tymi samymi wartościami moralnymi :) Czy coś w tym niewłaściwego ? Ostrożnie jednak lepiej podchodzić do tematu, bo w pewnych drastycznych okolicznościach ludzka natura i instynkty potrafią się upomnieć o swoje i to w najmniej spodziewanym momencie.
Mistyku, teraz zacytuj mi Nowy Testament ze wspomnianymi fragmentami "morderstw", o który jako katolik głównie powinienem się opierać.
Co do dzikich prymitywnych ludów. Sądzisz, że jako gatunek jesteśmy bardziej cywilizowani, że pokonaliśmy pierwotne instynkty ? Wystarczy jeden duuuży kataklizm na skale globalną. Zgadnij, do jakiego punktu "rozwoju cywilizacyjnego" się cofniemy.
"Okupuje" dobrowolnie sferę duchową człowieka. Sami jesteście najlepszymi przykładami tego stwierdzenia. Kto komu broni dokonać aktu apostazji ?
Dlaczego "ciemne" ? Czczenie mamony, jak to się zarzuca KrK, tak rozpowszechnione w naszym współczesnym kapitalistycznym społeczeństwie jest już "jasne" albo na jakiś sposób lepsze i bardziej rozwinięte duchowo ? Natura nie znosi pustki Mistyku a ludzie zazwyczaj sięgają po najprostsze metody wypełnienia powstałej.
Świat bez Kościoła. Konkretnie to właściwie którego, sensu stricte pisząc w znaczeniu - religii ? Jeżeli chodzi o samo KrK a nawet chrześcijaństwo, to zastąpi je przykładowo bardzo ekspansywnie rozwijający się Islam (pewnie miałby iść jako kolejny "pod młotek" postępowości), najliczniejsza religia świata zresztą. Może to i rzeczywiście było by lepsze ... sam nie wiem. Szanuję Islam i muzułmanów. Niekoniecznie natomiast konkretnych osobników odpowiedzialnych za akty przemocy. Ale to odrobinę złożony temat.
Wypełni się rozwojem duchowym ? Skąd ta pewność stwierdzenia. Wybacz racjonalizm i związane z nim moje wątpliwości ale przypuszczalnie stanie się coś wręcz przeciwnego. Z ideałami jest tak, że w konfrontacji z brutalną rzeczywistością ulegają niestety pełnej degradacji a często ci sami ludzie, którzy je szerzyli kierowani jak najlepszymi i najszczerszymi intencjami, wraz z nimi. Ludzie mający swój indywidualny interes, własną korzyść, ze wszystkiego potrafią uczynić gówno, przepraszam za dosadność. I akurat w tym przypadku mogę zapewnić, że zawsze tacy się pojawiają. Wykorzystają Wam podobnych ... i strącą w niepamięć. Na historii opieram swój sceptycyzm, zwłaszcza związanej z przeróżnymi gwałtowniejszymi reformami i zmianami społecznymi.

Tak, skończmy z bałwochwalstwem, z czczeniem posągów, bożków i obrazów. Ale zapewne Ty już dawno temu skończyłeś i teraz zachęcasz innych. Pewnie nie było okazji, ale sporą ilość razy pisałem na obecnym forum o infantylizacji wiary. I tutaj, właśnie w tym miejscu gotów jestem w zupełności z Tobą się zgodzić.
Co do przyodziewania się, Mistyku, ile to różnych wierzeń używa również swoich własnych symboli. Również "wykasować" ?

Chyba nikt nikogo nie chce uszczęśliwiać na siłę, prawda ? :) Zapewne wiedzą to ludzi dużo lepsi na jakiś sposób ode mnie, zapewne bardziej wyzwoleni i światli ;) Ok, ja rozumiem, że zawsze najlepiej wiedzą ci co dla kogo jest dobre bądź lepsze, których bezpośrednio to nie dotyczy, ponieważ odcięli się od danej wspólnoty. Tylko czy konsekwencje "przemian" rozłożą się po równo i czy Wszyscy, w tym ja, będą szczęśliwi w proponowanej wizji świata. Dla mnie tam zanadto w nich nie ma miejsca, w takiej totalitarnej utopii. Może i ktoś mnie zrozumie ... Bo wiecie, był taki system, który chciał "zbawiać" ludzi od religii zastępując swoją ideologią. Wolałbym uniknąć nowej epoki prześladowań za wiarę.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2013, 13:28 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

15
Abesnai pisze:Twardostoj, przyjacielu. Przyjmij więc moje pokorne przeprosiny, prostego chrześcijanina,
Ja nie wyglądam przeprosin od zwykłego Katolika=Chrześcijanina tylko od tych co są na samej górze.

Potomkowie rdzennych mieszkańców obu Ameryk zostali przeproszeni dokładnie za to samo za co WSZYSCY SŁOWIANIE nie zostali przeproszeni do Tej pory.

Dodam, że nawet Polski Katolik powinien być za to przeproszony. Bowiem doszło do:

- Zbrodni na Ludzkości określanej jako Ludobójstwo

- Zbrodni na Kulturze.

Dodam, że takie zbrodnie nie ulegają przedawnieniu.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2013, 15:49 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

16
Twardostoj pisze:
Abesnai pisze:Twardostoj, przyjacielu. Przyjmij więc moje pokorne przeprosiny, prostego chrześcijanina,
Ja nie wyglądam przeprosin od zwykłego Katolika=Chrześcijanina tylko od tych co są na samej górze.

Potomkowie rdzennych mieszkańców obu Ameryk zostali przeproszeni dokładnie za to samo za co WSZYSCY SŁOWIANIE nie zostali przeproszeni do Tej pory.

Dodam, że nawet Polski Katolik powinien być za to przeproszony. Bowiem doszło do:

- Zbrodni na Ludzkości określanej jako Ludobójstwo

- Zbrodni na Kulturze.

Dodam, że takie zbrodnie nie ulegają przedawnieniu.
Co Tobie przyniosą przeprosiny poza samą satysfakcją i względnym poczuciem sprawiedliwości - przyznania się do błędów i przewinień ?
To sporo i zarazem, nic. Jeżeli w ślad za przeprosinami, nawet tymi najszczerszymi, nic właśnie nie idzie Twardostoju. Przeprosiny to taki miły, nieco pusty gest.
Tak ogólnie ... Co przyniosą przeprosiny ludziom twierdzącym, że KrK to archaiczna, zacofana instytucja ?
Co im po takich przeprosinach ze strony tych, którymi właściwie gardzą ?

Możemy bezustannie odwoływać się do przeszłości, możemy stawiać siebie w roli wielkich oskarżycieli a władze Kościoła wraz z samymi szeregowymi księżmi w roli oskarżonych. No i co uzyskamy. Przeprosiny ? Mam w nosie przeprosiny. Wolę wspierać ewolucję tego tworu, którego sam jestem pechowym uczestnikiem, z własnej nieprzymuszonej woli. Konsekwentnie wspierać nie jakieś "rewolucyjne reformy" tylko naturalne przemiany pod wpływem całej wspólnoty. Kościół również zrzesza szereg myślicieli i teologów, ludzi którzy mogli by dawno temu z łatwością się od niego odwrócić, jednak trwają. Wolę właśnie dać im szansę, wspierać ich, niż zmykać jak szczur z tonącego okrętu.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2013, 16:11 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

17
Abesnai pisze:Co Tobie przyniosą przeprosiny poza samą satysfakcją i względnym poczuciem sprawiedliwości - przyznania się do błędów i przewinień ?
To sporo i zarazem, nic. Jeżeli w ślad za przeprosinami, nawet tymi najszczerszymi, nic właśnie nie idzie Twardostoju. Przeprosiny to taki miły, nieco pusty gest.
Jeśli dla Ciebie przeprosiny i związane z nimi przyznanie się do błędów to dla Ciebie NIC to ja dziękuję za taką polemikę.
Nic nie wróci życia zabitym ani nie podniesie z ruin bezpowrotnie zniszczonych BEZCENNYCH zabytków Kultury.
Więc nawet nikt się nie domaga Zadośćuczynienia (chyba znasz takie słowo jest związane z Sakramentem Pojednania) ale zwykłe "przepraszam" będące jednocześnie otwartym przyznaniem się do błędów i oznaką niczego innego tylko SZACUNKU jest zdecydowanie wystarczające.
Tak ogólnie ... Co przyniosą przeprosiny ludziom twierdzącym, że KrK to archaiczna, zacofana instytucja ?
Co im po takich przeprosinach ze strony tych, którymi właściwie gardzą ?
Dlaczego twierdzisz, że KRK to archaiczna i zacofana instytucja? Gdyby nie przemiany etyczne jakie w nim zaszły to dziś bym musiał albo walczyć w obronie swojego systemu wartości i życia albo już dawno bym spłonął na stosie.

Skąd twierdzenie o wzgardzie? Czy zwracanie Uwagi na to co ZŁE i obrona jest oznaką pogardy?
Nie sądzę.

Piszesz co da wracanie do przeszłości a to porozmawiajmy o teraźniejszości:
22 lutego 2013 na Sofijskim placu w centrum Kijowa złoczyńcy znieważyli
replikę posągu Czterolicego ze Zbrucza, odrąbali głowę i ukradli ją.
Ten posąg należy do kulturowego dobra Ukrainy i całej Słowiańszczyzny.
Twórcą rzeźby był zasłużony artysta Ukrainy I. Kołomieć, 1921-2005.
Posąg wyrzeźbił on w 1982 roku na 1500 lecie Kijowa.
Powiadomienie o dokonaniu przestępstwa złożyła do prokuratury i
najwyższych organów państwa Prof. Hałyna Łozko, Głowa Zjednoczenia
Rodzimowierców Ukrainy. W tym piśmie przypomina ona bezkarne dotąd
zniszczenie posągu Peruna 1 listopada 2012 w Kijowie i cały szereg
innych przestępstw tego rodzaju, również bezkarnych. Te anty słowiańskie
przestępstwa nasilają od roku 2007 wobec bezczynności władz.
W Polsce też jest parę perełek:
www.rbi.webd.pl pisze:ARTUR JEZIORO
Gazeta Wyborcza
str. 02
mutacja: Kraków
19.07.2008


Zniszczone oblicza Światowida

INTERWENCJE
012 629 52 31

Odłupany nos, podbródek, ślady uderzeń na czole i policzkach - tak prezentuje się stojący koło Wawelu obelisk Światowida. Wkrótce zostanie wyremontowany.
O sprawie powiadomił nas pan Leszek Sobocki.
Zdewastowane są wszystkie cztery twarze pogańskiego bożka. Uszkodzenia wyglądają na powstałe w wyniku uderzeń kamieniem lub innym twardym przedmiotem.
- Nic o tym nie wiemy, nie mieliśmy dotąd zgłoszenia o zniszczeniu obelisku - informuje dyżury oddziału Śródmieście krakowskiej straży miejskiej.
- Zauważyliśmy te uszkodzenia już wiosną. Światowid trafił na listę kapliczek przeznaczonych do renowacji i zostanie wyremontowany w ciągu kilku miesięcy - tłumaczy Halina Rojkowska, przedstawicielka miejskiego konserwatora zabytków
Stojący pod Wawelem obelisk jest gipsową kopią oryginalnego Światowida ze Zbrucza, który na szczęście bezpiecznie spoczywa w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. Historię oryginalnego zabytku przeczytać można na internetowej stronie muzeum pod adresem http://www.ma.krakow. pl/muzeum/zbiory/swiatowid. Kopia została umieszczona pod Wawelem w 1968 roku.
3 lipca 2009, 08:26

Rzeźba pogańskiego boga Światowida stojąca na Babiej Górze nieopodal wsi Kościuki w gminie Choroszcz została uszkodzona. W miejscu styku głównej kolumny z wizerunkiem czterech głów widnieje ślad po użyciu piły. Wandal nie przeciął drewna do końca, dlatego głowa bożka trzyma się jeszcze na figurze.

Oprócz głowy naruszono także podstawę rzeźby: specjalne kamienne zabezpieczenie chroniące drewno przed gniciem zostało wydłubane z podłoża. Wygląda to tak, jakby ktoś chciał wyrwać Światowida z ziemi. Teraz figura narażona jest na bezpośrednie działanie wilgoci.
http://bialczynski.wordpress.com/slowia ... nie-tylko/

Dużo tego ale nie chcę przynudzać :)
Ostatnio zmieniony 26 mar 2013, 21:18 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

18
W dobrym tonie było by aby kościół przeprosił swoich wiernych zołnierzy zato ze robił im wodę z mózgu, moim zdaniem oni na to bardziej zasługują niz te wszystkie ofiary, część z tych ludzi była gotowa umrzeć za tą organizację, oddali jej serca i dusze, a w zamian "Władca" ich potępił, zato przed wrogami się kaja :/
Ostatnio zmieniony 26 mar 2013, 23:31 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

20
Ja?! pisze:przebaczenie to cecha ludzi cywilizowanych, jeśli ktoś tego nie potrafi to należy sie zastanowić czy jeszcze ma serce czy już tylko pompe ssąco tłoczącą.
Bez względu na to czy to formacja katolicka czy rodzimowierska.
Ja?! Przebaczenie to jedno a Przeprosiny drugie.

Według Ciebie nie mamy prawa domagać się przeprosin i ukarania winnych ciągłych ataków?

Gdyby nie to, że przebaczamy właśnie już dawno doszłoby do zamieszek na tle religijnym do czego usilnie dąży część (niewielka ale jednak osób związanych z Chrześcijaństwem nawet z KLEREM). Gdybyśmy chcieli odpłacić "pięknym za nadobne" to zabrakło by nam krzyży, kapliczek i kościołów do niszczenia.

Ja nie biegam z piłą motorową i nie ścinam krzyży stawianych przez Chrześcijan nie oblewam krzyży czy kapliczek smołą czy farbą a to czynią WANDALE CHRZEŚCIJAŃSCY często podpuszczani przez WANDALI w CZARNYCH SUKIENKACH.

To jest łamanie KONSTYTUCJI RP. My tylko zgłaszamy akty wandalizmu do odpowiednich służb a PRZESTĘPCY w rewanżu twierdzą, że ich tym atakujemy. To jest dopiero Hipokryzja.

Do aktów Wandalizmu dodajmy jeszcze ataki Personalne zarówno słowne jak i fizyczne oraz pomówienia i oszczerstwa a można osiągnąć wynik min. 25 lat pozbawienia wolności.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2013, 11:38 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

21
jeśli łamią prawo i nic nie pomaga to prawo może być waszym orężem, nie ma sensu z debilami rozmawiać bo nic do nich nie dotrze oprócz kary nałożonej przez państwo.
Ale co innego debilne jednostki klerykalne które nie mają nic wspólnego z jezusem a co innego kościół.
W kościele nadal jest duży procent złych duchownych i nie ma nawet sensu sie domagać przeprosin, zresztą przeprosiny wymuszone nic nie są warte.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2013, 14:35 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

22
Ja?! pisze:jeśli łamią prawo i nic nie pomaga to prawo może być waszym orężem, nie ma sensu z debilami rozmawiać bo nic do nich nie dotrze oprócz kary nałożonej przez państwo.
Problem w tym, że prokuratura i/lub policja "nie może" (w rzeczywistości NIE CHCE) namierzyć sprawców a jak się złapie na gorącym uczynku i przekaże organom ścigania, to oskarżają o bezprawne ograniczenie wolności.

Tak więc rozwiązanie prawne tej kwestii odpada pozostają trzy wyjścia:

- Sami przestaną i przeproszą za swe uczynki (w jedno i drugie tak samo wątpię).

- Ludzie pójdą "po rozum do głowy" i przestaną słuchać tzw. papistów.

- Stracimy cierpliwość i wyjdziemy na ulicę w nieprzyjemnym wówczas nastawieniu.

Jak myślisz, która z przedstawionych trzech wersji jest najbardziej prawdopodobna?
Ostatnio zmieniony 27 mar 2013, 19:44 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

23
Twardostoj pisze:
Abesnai pisze:Co Tobie przyniosą przeprosiny poza samą satysfakcją i względnym poczuciem sprawiedliwości - przyznania się do błędów i przewinień ?
To sporo i zarazem, nic. Jeżeli w ślad za przeprosinami, nawet tymi najszczerszymi, nic właśnie nie idzie Twardostoju. Przeprosiny to taki miły, nieco pusty gest.
Jeśli dla Ciebie przeprosiny i związane z nimi przyznanie się do błędów to dla Ciebie NIC to ja dziękuję za taką polemikę.
Nic nie wróci życia zabitym ani nie podniesie z ruin bezpowrotnie zniszczonych BEZCENNYCH zabytków Kultury.
Więc nawet nikt się nie domaga Zadośćuczynienia (chyba znasz takie słowo jest związane z Sakramentem Pojednania) ale zwykłe "przepraszam" będące jednocześnie otwartym przyznaniem się do błędów i oznaką niczego innego tylko SZACUNKU jest zdecydowanie wystarczające.
Tak ogólnie ... Co przyniosą przeprosiny ludziom twierdzącym, że KrK to archaiczna, zacofana instytucja ?
Co im po takich przeprosinach ze strony tych, którymi właściwie gardzą ?
Dlaczego twierdzisz, że KRK to archaiczna i zacofana instytucja? Gdyby nie przemiany etyczne jakie w nim zaszły to dziś bym musiał albo walczyć w obronie swojego systemu wartości i życia albo już dawno bym spłonął na stosie.

Skąd twierdzenie o wzgardzie? Czy zwracanie Uwagi na to co ZŁE i obrona jest oznaką pogardy?
Nie sądzę.

Piszesz co da wracanie do przeszłości a to porozmawiajmy o teraźniejszości:
22 lutego 2013 na Sofijskim placu w centrum Kijowa złoczyńcy znieważyli
replikę posągu Czterolicego ze Zbrucza, odrąbali głowę i ukradli ją.
Ten posąg należy do kulturowego dobra Ukrainy i całej Słowiańszczyzny.
Twórcą rzeźby był zasłużony artysta Ukrainy I. Kołomieć, 1921-2005.
Posąg wyrzeźbił on w 1982 roku na 1500 lecie Kijowa.
Powiadomienie o dokonaniu przestępstwa złożyła do prokuratury i
najwyższych organów państwa Prof. Hałyna Łozko, Głowa Zjednoczenia
Rodzimowierców Ukrainy. W tym piśmie przypomina ona bezkarne dotąd
zniszczenie posągu Peruna 1 listopada 2012 w Kijowie i cały szereg
innych przestępstw tego rodzaju, również bezkarnych. Te anty słowiańskie
przestępstwa nasilają od roku 2007 wobec bezczynności władz.
W Polsce też jest parę perełek:
www.rbi.webd.pl pisze:ARTUR JEZIORO
Gazeta Wyborcza
str. 02
mutacja: Kraków
19.07.2008


Zniszczone oblicza Światowida

INTERWENCJE
012 629 52 31

Odłupany nos, podbródek, ślady uderzeń na czole i policzkach - tak prezentuje się stojący koło Wawelu obelisk Światowida. Wkrótce zostanie wyremontowany.
O sprawie powiadomił nas pan Leszek Sobocki.
Zdewastowane są wszystkie cztery twarze pogańskiego bożka. Uszkodzenia wyglądają na powstałe w wyniku uderzeń kamieniem lub innym twardym przedmiotem.
- Nic o tym nie wiemy, nie mieliśmy dotąd zgłoszenia o zniszczeniu obelisku - informuje dyżury oddziału Śródmieście krakowskiej straży miejskiej.
- Zauważyliśmy te uszkodzenia już wiosną. Światowid trafił na listę kapliczek przeznaczonych do renowacji i zostanie wyremontowany w ciągu kilku miesięcy - tłumaczy Halina Rojkowska, przedstawicielka miejskiego konserwatora zabytków
Stojący pod Wawelem obelisk jest gipsową kopią oryginalnego Światowida ze Zbrucza, który na szczęście bezpiecznie spoczywa w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. Historię oryginalnego zabytku przeczytać można na internetowej stronie muzeum pod adresem http://www.ma.krakow. pl/muzeum/zbiory/swiatowid. Kopia została umieszczona pod Wawelem w 1968 roku.
3 lipca 2009, 08:26

Rzeźba pogańskiego boga Światowida stojąca na Babiej Górze nieopodal wsi Kościuki w gminie Choroszcz została uszkodzona. W miejscu styku głównej kolumny z wizerunkiem czterech głów widnieje ślad po użyciu piły. Wandal nie przeciął drewna do końca, dlatego głowa bożka trzyma się jeszcze na figurze.

Oprócz głowy naruszono także podstawę rzeźby: specjalne kamienne zabezpieczenie chroniące drewno przed gniciem zostało wydłubane z podłoża. Wygląda to tak, jakby ktoś chciał wyrwać Światowida z ziemi. Teraz figura narażona jest na bezpośrednie działanie wilgoci.
http://bialczynski.wordpress.com/slowia ... nie-tylko/

Dużo tego ale nie chcę przynudzać :)
Dla mnie najważniejsze jest to co idzie w ślad za przeprosinami. Jeżeli przepraszający nie deklaruje się albo nie oferuje rekompensaty w zamian za poczynione krzywdy przeprosiny pozostają dla mnie pustym gestem, tak jak pisałem. I nie piszę tutaj o przeprosinach personalnych Twardostoju, tylko na szczeblu "urzędowym", między wyznaniowym, gdzie przedstawiciele jednej społeczności starają się zadośćuczynić tej pokrzywdzonej. Tak, jestem materialistą i doskonale wiem, że najbardziej bezcenne są te wymierne i adekwatne w stosunku do błędów i przewinień. Piszę naturalnie tylko za siebie a nie miliony katolików bądź władze zwierzchnie mojego Kościoła a już tym bardziej przecież samych Rodzimowierców bądź kolegów forumowiczów, biorących udział w obecnej dyskusji.
Twardostoju, takie wysnułem wnioski przebijając się przez mur bezustannej krytyki, mającej zapewne swoje podstawy, których podważać nie zamierzam. Byłoby to zwyczajną stratą czasu, przerzucać się z kimkolwiek argumentami przy obustronnym przekonaniu o własnych niepodważalnych racjach. Tym bardziej wolałbym nie dać się wpisać w jakąś karkołomna rolę adwokata. Po prostu czytając uwagi nacechowane praktycznie samymi negatywami, zakładającymi z góry argumentację jednokierunkową tak to odebrałem i nazwałem rzecz po imieniu.
O teraźniejszości już miałem okazję podyskutować w kilku innych tematach, w tym o ile mnie pamięć nie myli, w dziale "Rodzimowierstwo słowiańskie". Tam również dałem wyraz swojego oburzenia, poparty zresztą konkretnymi pobudkami.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2013, 20:24 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Samouczek dla religijnych pt: "Zanim pójdziesz do Kościoła..."

24
Twardostoj pisze:Problem w tym, że prokuratura i/lub policja "nie może" (w rzeczywistości NIE CHCE) namierzyć sprawców a jak się złapie na gorącym uczynku i przekaże organom ścigania, to oskarżają o bezprawne ograniczenie wolności.

Tak więc rozwiązanie prawne tej kwestii odpada pozostają trzy wyjścia:

- Sami przestaną i przeproszą za swe uczynki (w jedno i drugie tak samo wątpię).

- Ludzie pójdą "po rozum do głowy" i przestaną słuchać tzw. papistów.

- Stracimy cierpliwość i wyjdziemy na ulicę w nieprzyjemnym wówczas nastawieniu.

Jak myślisz, która z przedstawionych trzech wersji jest najbardziej prawdopodobna?
W tej rzeczywistości trzeba krzyczeć by was wysłuchano Tak jak to robią geje, nawet uzyskali prawo do małżeństwa. Więc wyjdźcie na ulice, zróbcie jakiś więc byle legalnie bo was spałują.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron