Strona 1 z 1

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 21 lis 2013, 17:01
autor: Bobo Nihila
Czy pamiętacie postać z książki Witolda Gombrowicza „Ferdydurke”-Miętusa?
Miętus a nie Szatan. Miętus szepczący „brudy”do ucha Chrystusa na pustyni. Miętus dostaje się do duszy Jego poprzez ucho. Zatruwający Jego wyobraźnię. Permanentnie powtarzane świństwa wywołują zmazę w duszy Jezusa, Boga-człowieka obdarzonego wysoką inteligencją i wyobraźnią, nie mogącego uciec od Swych zmysłów. Miętus „gwałci”. Mimowolne skalanie Jego. Osiołek gwałci Jakuba, Jakub ucina głowę Marii, itd. itp-tak właśnie zostaje przeobrażona wyobraźnia i podświadomość Chrystusa w podświadomość Markiza de Sade. Wyobraźnia działa pobudzana obrazami, symbolami, skojarzeniami AUTOMATYCZNIE. Wystarczy powiedzieć „goła baba” lub „nóż w dupie”.
Wszyscy w Miętusie od teraz, z nim lub przeciw niemu, ale na zawsze już Miętusy w Miętusie w miętuszeniu.
Często nasza podświadomość jest, staje się głupawym, debilnym demonem mimo oporów świadomości. Podrażniona podświadomość jest jak wściekły pitbull, jak zbity pies i jedynie świadomość jak kaganiec powstrzymuje ją od rozszarpania kogoś na strzępy, od strzelania do tłumu. Chwila ujawniającej się podświadomości: „Boże czemu żeś mnie opuścił”-ostatnie słowa Ukrzyżowanego. Czy chrześcijaństwo to świadomość, kaganiec a dusza to podświadomość?
FRYDERYK NIETZSCHE-"Zaprawdę, brudnem stworzeniem jest człowiek. Trzeba być morzem, aby brudne strumienie w siebie przyjmować i samemu się nie zakalać."
W każdym człowieku jest trochę Syfona i Miętusa.

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 21 lis 2013, 17:14
autor: Ja?!
od tego masz umysł by miętusa wychować, miętus niewychowany morze nawet doprowadzić do choroby psychicznej

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 21 lis 2013, 17:34
autor: Marian Adonajski
Ja?! pisze:od tego masz umysł by miętusa wychować, miętus niewychowany morze nawet doprowadzić do choroby psychicznej
Nie taki Miętus straszny jak go malują. Można go skutecznie usunąć ze swojej świadomości. I żyć na własny rachunek. Wiem to z autopsji.

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 21 lis 2013, 19:47
autor: Ja?!
pod warunkiem że to nie jest własna podświadomość tylko opętanie - wtedy można to usunąć. Próby usunięcia własnej podświadomości kończą sie w domu warjatów.

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 22 lis 2013, 8:12
autor: Bobo Nihila
Marian Adonajski pisze:
Ja?! pisze:od tego masz umysł by miętusa wychować, miętus niewychowany morze nawet doprowadzić do choroby psychicznej
Nie taki Miętus straszny jak go malują. Można go skutecznie usunąć ze swojej świadomości. I żyć na własny rachunek. Wiem to z autopsji.
Uciekać od Miętusa to uciekać od rzeczywistości, to nie chcieć widzieć i słyszeć. Lepiej może zostać pustelnikiem...

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 25 lis 2013, 10:18
autor: Marian Adonajski
Bobo Nihila pisze:
Marian Adonajski pisze:
Ja?! pisze:od tego masz umysł by miętusa wychować, miętus niewychowany morze nawet doprowadzić do choroby psychicznej
Nie taki Miętus straszny jak go malują. Można go skutecznie usunąć ze swojej świadomości. I żyć na własny rachunek. Wiem to z autopsji.
Uciekać od Miętusa to uciekać od rzeczywistości, to nie chcieć widzieć i słyszeć. Lepiej może zostać pustelnikiem...
Tak lepiej zostać pustelnikiem, niż być dozgonnym niewolnikiem.

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 25 lis 2013, 10:29
autor: baabcia
wybieraj człowieku najpierw paletę potem z niej kolor

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 25 lis 2013, 11:46
autor: Gość
baabcia pisze:wybieraj człowieku najpierw paletę potem z niej kolor
Dlaczego najpierw paletę?

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 25 lis 2013, 12:01
autor: baabcia
Obrazek
można tym namalować radość - nie ma problemu

ale tylko wtedy jeśli świadomie wyjmiesz te kredki z pełnej tęczy

inaczej to wybieranie miedzy cholera a dżumą a przecież na skali jest

od szczęśliwy - zdrowszy - zdrowy - nijaki - chory - chorsz - trup trochę rozwinęłam przesadnie :)
Obrazek
Obrazek
Olbiński rozwija tak jak lubię, popatrz czy czasem nie zamykamy się w ramach pozbawiając siebie?

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 25 lis 2013, 12:42
autor: Ja?!
paleta jak paleta, drewno i tyle, chyba że mazidło do ciała ale to już kwestia farb, podobne to nadole to jedne z najlepszych i można malować i ściany i płótno.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: JEZUS CHRYSTUS I MIĘTUS

: 25 lis 2013, 12:54
autor: baabcia
paleta barw :) jest taki związek frazeologiczny spoko - dajemy radę?
pośród huku czasem szeptem trzeba być