Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

32
Crows pisze:
Filip pisze:Ksiądz przekazuje nam jedną podstawową informację: Bóg jest tajemnicą, i.
no nierozsmieszaj mnie taka informacja :ahah:
Lepiej jak się śmiejesz, niż jak ubliżasz ludziom.

k4cz0r200 pisze:
Każdemu słuchaczowi powinno się też zapewne nasunąć pytanie: a jakie jest moje powołanie?
No tak piękne otwarcie drzwi do duchowości, ksiądz w tych sprawach faktycznie ma powołanie od samego Boga. img/smilies/smile Większość z nas jednak nie zadaje sobie takiego pytania, nie chce poznawać siebie i nie chce czytać instrukcji do własnej obsługi.
Nie jest łatwo powiedzieć to ludziom. Tak już się przyjęło, że takie rzeczy, to czary, religia czy choroba psychiczna. Może i by chcieli poznać samego siebie, ale się boją - głównie opinii innych. A bać się nie przestaną, póki tego nie spróbują. Póki się tego nie zrozumie, to nie będzie się odczuwało potrzeby takiego rozwoju, więzi z bogiem. A póki się tego nie odczuje, to nie będzie się chciało zrozumieć. To jest problem imho, po prostu ludzie wybierają w życiu takie drogi, że nieświadomie się od tego odcinają, wpadają w takie błędne koło i póki ktoś lub coś nie pojawi się na ich drodze, co sprawi, że się odmienią, to nigdy nie będą wstanie pójść w tę stronę. Niektórzy mają farta, a niektórzy nie ;) Takie zrządzenie losu.
Nie każdy ma powołanie do duchowości.
Są Marty i Marie.
No i są Judasze i Janowie.

Każdy jest wolny w wyborze swej drogi.
Jednak każdy powinien się zastanowić, czy wybrana droga naprawdę prowadzi go do jego celu.
Bo choćby cały świat posiadł, cóż mu z tego, jeśli swoją duszę zatraci na wieki?
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 13:10 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

33
maly_kwiatek pisze:
Crows pisze:
Filip pisze:Ksiądz przekazuje nam jedną podstawową informację: Bóg jest tajemnicą, i.
no nierozsmieszaj mnie taka informacja :ahah:
Lepiej jak się śmiejesz, niż jak ubliżasz ludziom.
nie czepiaj sie mnie kłamco
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 13:29 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

39
Crows pisze:
Filip pisze:Ksiądz przekazuje nam jedną podstawową informację: Bóg jest tajemnicą, i.
no nierozsmieszaj mnie taka informacja :ahah:
Poczytaj sobie różne fora. Ludzie wiedzą kim jest Bóg. Padają różne nazwy. Jehowa, Jahwe, miłość, mściwy tyran itd Ludzie nie potrafią powiedzieć nie wiem, dla mnie to tajemnica. Przecież od razu nazwą cie ciemniakiem. A tak po prawdzie gdy mówią o Bogu wyrażają tylko swój stan ducha, może swoją nadzieję, albo niechęć. Dla nich faktycznie wiara w Boga to tylko emocje i uczucia - zmienne jak chmury na niebie.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 17:42 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

40
Filip pisze:
Crows pisze:
Filip pisze:Ksiądz przekazuje nam jedną podstawową informację: Bóg jest tajemnicą, i.
no nierozsmieszaj mnie taka informacja :ahah:
Poczytaj sobie różne fora. Ludzie wiedzą kim jest Bóg. Padają różne nazwy. Jehowa, Jahwe, miłość, mściwy tyran itd Ludzie nie potrafią powiedzieć nie wiem, dla mnie to tajemnica. Przecież od razu nazwą cie ciemniakiem. A tak po prawdzie gdy mówią o Bogu wyrażają tylko swój stan ducha, może swoją nadzieję, albo niechęć. Dla nich faktycznie wiara w Boga to tylko emocje i uczucia - zmienne jak chmury na niebie.
źle mnie zrozumiałeś :) , ksiądz mówi , że bóg jest tajemnica a mimo to mówi , że taki i tylko taki obraz boga jest zgodny z doktryną koscioła , wiec coś tu nie pasi
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 18:36 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

41
Crows pisze:ksiądz tylko gada a ten u góry wskoczył w ogień ratując człowieka , sam był poszkodowany.
Ksiądz założył hospicjum, w którym sam, osobiście umiera.
Równocześnie opiekuje się umierającymi chorymi, wciąż ucząc się szczegółów, potrzebnych do profesjonalnej opieki nad nimi.

A Ty co zrobiłeś dla miłości człowieka?
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 18:45 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

43
Crows pisze:
Filip pisze:
Crows pisze:no nierozsmieszaj mnie taka informacja :ahah:
Poczytaj sobie różne fora. Ludzie wiedzą kim jest Bóg. Padają różne nazwy. Jehowa, Jahwe, miłość, mściwy tyran itd Ludzie nie potrafią powiedzieć nie wiem, dla mnie to tajemnica. Przecież od razu nazwą cie ciemniakiem. A tak po prawdzie gdy mówią o Bogu wyrażają tylko swój stan ducha, może swoją nadzieję, albo niechęć. Dla nich faktycznie wiara w Boga to tylko emocje i uczucia - zmienne jak chmury na niebie.
źle mnie zrozumiałeś :) , ksiądz mówi , że bóg jest tajemnica a mimo to mówi , że taki i tylko taki obraz boga jest zgodny z doktryną koscioła , wiec coś tu nie pasi
Bo tajemnicą jest dla owieczek.Pasterze to inna liga .Wiedzą jaki zestaw słów trzeba wyrecytować i czym podymić żeby uzyskać połączenie .Poniał :P ?Nie nazbyt złośliwe :/ ?...e,nie ;) .
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 19:07 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

44
Nie każdy ma powołanie do duchowości.
Są Marty i Marie.
No i są Judasze i Janowie.

Każdy jest wolny w wyborze swej drogi.
Jednak każdy powinien się zastanowić, czy wybrana droga naprawdę prowadzi go do jego celu.
Bo choćby cały świat posiadł, cóż mu z tego, jeśli swoją duszę zatraci na wieki?
Nie mówiłem tutaj o Twojej perspektywie, gdzie ktoś jest bardziej lub mniej katolikiem czy ktoś bardziej zasługuje na boga lub ktoś mniej. Jak dla mnie każdy może rozwinąć się duchowo i bynajmniej nie chodziło mi tutaj tylko o wiarę w Boga katolickiego. Bóg był tylko metaforą. Po prostu nie każdy ma szansę na to, nieważne jaką drogę wybierze, bo po prostu może nie widzieć ścieżki i nie ma nikogo(niczego), kto mu ją oświetli. A jeśli jednak mu się uda podążać tą ścieżką, to nie ma nikogo bardziej godnego od niego samego, by wybrać tę drogę.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 19:17 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czy wiara w boga to tylko emocje i uczucia?

45
maly_kwiatek pisze:Nie każdy ma powołanie do duchowości.
Są Marty i Marie.
No i są Judasze i Janowie.

Każdy jest wolny w wyborze swej drogi.
Jednak każdy powinien się zastanowić, czy wybrana droga naprawdę prowadzi go do jego celu.
Bo choćby cały świat posiadł, cóż mu z tego, jeśli swoją duszę zatraci na wieki?
k4cz0r200 pisze:Nie mówiłem tutaj o Twojej perspektywie, gdzie ktoś jest bardziej lub mniej katolikiem czy ktoś bardziej zasługuje na boga lub ktoś mniej.
Skąd Ty wziąłeś takie pojęcia?
Takie coś nigdy nie było, nie jest i mam nadzieję, że nie będzie moją perspektywą.

k4cz0r200 pisze:Jak dla mnie każdy może rozwinąć się duchowo i bynajmniej nie chodziło mi tutaj tylko o wiarę w Boga katolickiego.
Nie istnieje coś takiego jak Bóg katolicki. Nie wyobrażam sobie, by ktoś w takie coś wierzył.
My katolicy wierzymy w Boga, który jest Bogiem stworzycielem całego świata. A nie stworzycielem katolików. :rotfl1:

k4cz0r200 pisze:Bóg był tylko metaforą.
Dla żadnego księdza, w tym dla księdza Kaczkowskiego, Bóg nie jest żadną metaforą tylko realną, żywą rzeczywistością.
Dla mnie też.

k4cz0r200 pisze:Po prostu nie każdy ma szansę na to, nieważne jaką drogę wybierze, bo po prostu może nie widzieć ścieżki i nie ma nikogo(niczego), kto mu ją oświetli. A jeśli jednak mu się uda podążać tą ścieżką, to nie ma nikogo bardziej godnego od niego samego, by wybrać tę drogę.
Właśnie o tym napisałem.
I przy okazji zwracam uwagę, że istnieją drogi do nikąd albo drogi do przepaści.
Jednak wyboru drogi, każdy dokonuje sam dla siebie.


Ksiądz Kaczkowski wybrał drogę szczególną. To droga śladami Chrystusa.
Księdza misją jest oswajanie ludzi ze śmiercią? Mówienie o tym, jak się do niej przygotować i jak przygotować innych?

To jest misja w ogóle naszego hospicjum. Prowadzimy Areopagi Etyczne, gdzie uczymy młodych lekarzy, jak poprawnie i etycznie przekazywać pacjentom trudne wiadomości. To jest nasz okręt flagowy i zawsze w wakacje wspólnie z aktorami i profesorami takie warsztaty organizujemy. Drugie zadanie to utrzymać najwyższy standard medyczny pracy hospicjum. To się udaje, jesteśmy oceniani jako jedno z najlepszych hospicjów w Polsce
http://natemat.pl/91459,ks-jan-kaczkows ... -to-spadaj
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron