Re: bycie chrześcijaninem

36
Ależ przepraszam Cię Crows, że czasem jestem taki napastliwy wobec Ciebie, że nie chce mi się wyjaśniać Ci tego co piszę bo cierpliwości mi brak, przepraszam najmocniej. Wybacz :)
Teraz Twoja kolej. Pokaż swe chrześcijańskie oblicze. W końcu o tym ten wątek.

CM
Ostatnio zmieniony 05 sty 2015, 19:42 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: bycie chrześcijaninem

41
Chrześcijaństwo ma swoje atuty :)
Ale jak każda religia jest to tylko koncepcja, koncepcja jak żyć.
Rzeszą wyznawców chrześcijaństwa jest katolicyzm który niestety nie pozbawiony jest wad.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 12:56 przez nixael, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: bycie chrześcijaninem

43
nixael pisze:Rzeszą wyznawców chrześcijaństwa jest katolicyzm który niestety nie pozbawiony jest wad.
mógłbyś postarać sie wymienić te najwazniejsze ? ;)
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 14:10 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: bycie chrześcijaninem

45
Temat dotyczy chrześcijaństwa czyli religii opartej nauczaniu Jezusa.
Jednak jeśli chodzi o formę wyznawania wiary chrześcijańskiej czyli katolicyzm już nie jest tak kolorowo.

W dzisiejszych czasach wiara religia i idee światopoglądowe nadal wzbudzają dużo emocji a pewne nowe rzeczy przeważnie są kontrowersyjne. Nie chcę komuś zniesmaczać swojej ukochanej wiary a tym bardziej obnażać coś co dla kogoś jest ważne w życiu, bo każdy sam wie co dla niego jest najlepsze. Jednak oprócz wad są też i zalety :) A jeśli sam będzie tego chciał lub będzie tak czuł to dostrzeże pewne niuanse i rozbieżności.

Mogę co najwyżej odnieść się do przeszłości tej niechlubnej. Przykładem może być inkwizycja. Czy to w kwestiach wiary czy światopoglądu.
Kto wie jak dzisiaj by wyglądał świat bez odwagi przeciwstawienia się doktrynom kościelnym.
Galileusz wierzył w teorię heliocentryczną Kopernika w czasie, gdy Kościół bronił teorii geocentrycznej.
25 lutego 1616 główny inkwizytor wydał oświadczenie:


"... Jego Świątobliwość nakazał Panu kardynałowi Bellarmino wezwać rzeczonego Galileo do siebie i upomnieć go, aby porzucił rzeczoną opinię; w przypadku odmowy posłuszeństwa, Komisarz ma mu nakazać, w obecności notariusza i świadków, aby powstrzymał się całkowicie od nauczania lub obrony tej opinii i doktryny, a nawet od dyskutowania jej; jeżeli nie zgodzi się on na to, należy go uwięzić."

— G. de Santillana, The crime of Galileo. Time Inc., New York 1962, s. 130

W innym dokumencie inkwizycji z datą 26 lutego 1616 stwierdzono:


"... rzeczony Galileo, wezwany i będący przed obliczem Pana Kardynała, został, w obecności Jego Przewielebności Michelangelo Seghizzi (...), przez rzeczonego Kardynała ostrzeżony, że wymieniona wyżej opinia jest błędna i upomniany, aby ją porzucił; natychmiast potem, w obecności mojej i świadków, podczas gdy Pan Kardynał był wciąż obecny, rzeczonemu Galileo nakazał i zobowiązał go rzeczony Komisarz, w imieniu Jego Świątobliwości Papieża i całej Kongregacji Urzędu Świętego, aby całkowicie wyrzekł się rzeczonej opinii, że Słońce jest środkiem świata i jest nieruchome, i że Ziemia porusza się; ani nadal jej nie wyznawał, nauczał, albo bronił w jakikolwiek sposób, ustnie albo na piśmie; w przeciwnym wypadku postępowanie będzie wszczęte przeciwko niemu przez Urząd Święty; z którym to nakazem rzeczony Galileo zgodził się i przyrzekł mu być posłusznym."

— G. de Santillana, The crime of Galileo. Time Inc., New York 1962, s. 134
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 14:54 przez nixael, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: bycie chrześcijaninem

46
nixael pisze:Nie chcę (...) obnażać coś co dla kogoś jest ważne w życiu
Wątpię, by dla któregokolwiek spośród użytkowników ważna była teoria heliocentryczna.

Jednak to szczegół.
Ciekaw jestem, czy wiesz, że wypowiadając się o dowolnej sprawie, w osobisty sposób, prezentujesz sam siebie, czyli parafrazując powyższe, obnażasz sam siebie?
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 14:59 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: bycie chrześcijaninem

47
NocoTy.Po raz drugi ;) .Nie da się wszystkich zakneblować,ewentualnie tych bardziej opornych puścić z dymem.świat wyglądałby mniej więcej tak samo jak wygląda teraz.Czyli,moim zdaniem kiepsko,zmarchy,pryszcze,wory pod oczami i cera ziemista .
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 15:02 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: bycie chrześcijaninem

48
maly_kwiatek pisze:
nixael pisze:Nie chcę (...) obnażać coś co dla kogoś jest ważne w życiu
Wątpię, by dla któregokolwiek spośród użytkowników ważna była teoria heliocentryczna.

Jednak to szczegół.
Ciekaw jestem, czy wiesz, że wypowiadając się o dowolnej sprawie, w osobisty sposób, prezentujesz sam siebie, czyli parafrazując powyższe, obnażasz sam siebie?
A jeśli nie wiem ?

NocoTy.Po raz drugi img/smilies/wink .Nie da się wszystkich zakneblować,ewentualnie tych bardziej opornych puścić z dymem.świat wyglądałby mniej więcej tak samo jak wygląda teraz.Czyli,moim zdaniem kiepsko,zmarchy,pryszcze,wory pod oczami i cera ziemista .
I tak dużo ludzi zgineło na stosie za swoje przekonania.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 15:17 przez nixael, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: bycie chrześcijaninem

52
Warto też dodać parę słów komentarza do tych teorii na temat Kościoła.

1. Galileo Galilei został uroczyście zrehabilitowany i przeproszony w imieniu Kościoła przez św. Papieża Jana Pawła II, już w roku 1979. W 1992 roku Papieska Akademia Nauk przedstawiła wyniki szczegółowych prac nad okolicznościami, przebiegiem i wynikiem tzw. sprawy Galileusza.
Drugi Sobór Watykański i papież Jan Paweł II

Papież Jan Paweł II, w duchu drugiego Soboru Watykańskiego, zaledwie w trzynaście miesięcy po objęciu tronu Piotrowego ogłosił na sesji Papieskiej Akademii Nauk (10 IX 1979), że Galileusz „musiał wiele wycierpieć... ze strony ludzi i instytucji Kościoła. Sobór Watykański uznał pewne swoje postawy za niewłaściwe i wyraził z tego powodu ubolewanie, co przeczytać możemy w 36 numerze konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes... Odniesienie do Galileusza stoi wyraźnie w załączonym do tego tekstu przypisie, w którym cytowany jest tom Vita e opere di Galileo Galilei autorstwa Pio Paschiniego, wydany przez Papieską Akademię Nauk”. „Galileusz wprowadził zasadę interpretowania świętych ksiąg wykraczającą poza ich dosłowny sens, ale będącą w zgodzie z ich intencją i rodzajem wykładni właściwej dla każdej z nich”55.

Papież powołał (31 VII 1981) specjalną komisję do zbadania sporu ptolemejsko-kopernikańskiego XVI i XVII wieku, do którego należy „sprawa Galileusza”. Komisja składała się z czterech grup roboczych. Na ich czele stali: egzegeta kardynał Carlo Maria Martini, który odpowiadał ze sekcję egzegetyczną, kardynał Paul Poupard za sekcję kulturalną, profesor Carlos Sagas
i o. George Coyne za sekcję naukową i epistemologiczną, a monsignore Miguel Maccarone zajął się sprawami historycznymi i prawnymi.

Interdyscyplinarny charakter zleconej pracy sprawił, że znaleźli się obok siebie specjaliści od Pisma Świętego, kultury, nauki, epistemologii, historii i nauk prawniczych. Papież przyznał ekspertom wszelkie możliwe prawa do badań, poszukiwań i publikowania z pełnią swobody, jakiej wymagają studia naukowe. Badania miały szeroki zakres, były wyczerpujące i zostały doprowadzone do końca we wszystkich obszarach.
Uznanie racji oskarżonego i błędu sędziów

31 października 1992 r., na sesji plenarnej Papieskiej Akademii Nauk z udziałem korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej Jan Paweł II wraz z kardynałem Poupardem przedstawił wyniki prac.

Wedle słów papieża, Galileusz „odrzucił sugestię, jaką mu podsunięto, by system Kopernika przedstawił jako hipotezę, dopóki nie znajdzie on potwierdzenia w niezaprzeczalnych dowodach. Chodziło zatem o wymóg narzucony przez metodę eksperymentalną, której on sam był pionierem”. „Problem, jaki postawili przed sobą ówcześni teologowie polegał więc na ustaleniu zgodności heliocentryzmu z tekstami Pisma”. Nowa nauka zmuszała ich „do rozstrzygania tego zagadnienia w oparciu o jej własne kryteria interpretacji Pisma. Większość tego nie potrafiła. Paradoksalnie, Galileusz, człowiek głęboko wierzący, okazał więcej przenikliwości w tej kwestii od swych teologów-adwersarzy. Większość teologów nie wyczuwała formalnej różnicy między Pismem Świętym a jego interpretacją, co doprowadziło ich do niewłaściwego przeniesienia w obszar doktryny wiary kwestii należącej de facto do badań naukowych”. Ich błąd „tkwił w wyobrażeniu, iż nasza znajomość struktury świata fizycznego była w pewien sposób narzucona przez dosłowny sens Pisma Świętego”56.

Ówczesny spór, jak wyraził się kardynał Poupard, był konsekwencją „zmian zachodzących w dziedzinie wiedzy astronomicznej oraz egzegetycznej pomyłki odnośnie do kosmologii”. Sędziowie Galileusza, działając „w owym historyczno-kulturowym splocie, bardzo odległym od naszych czasów”, pomylili się i „ten subiektywny błąd oceny, dla nas tak oczywisty, kazał im także zastosować wobec Galileusza karę dyscyplinarną, która przysporzyła mu wielu cierpień”57.

Galileusz, człowiek wierzący, katolik, umiał pogodzić wiarę z miłością do nauki. Zawsze uważał się za wiernego członka Kościoła. Zdaniem A. Abettiego był „wielkim chrześcijaninem, człowiekiem prawdziwej wiary, otwartego serca dla Boga i bliźnich”58. W liście do B. Castellego pisze: „Jeśli tak chce Bóg, taka winna być i nasza wola”. „Przypominam wam, byście trwali w waszych modlitwach za mnie do Boga miłosiernego”59.

W innym liście, znacznie wcześniejszym (z 16 II 1615) napisał do Piera Diniego: „Jeśli o mnie chodzi, to nim bym miał postąpić wbrew moim zwierzchnikom, a to, w co jak mi się teraz zdaje wierzę, i co mam na wyciągnięcie ręki, miało zaciążyć na mej duszy, to prędzej wydłubałbym sobie oko, by nie stało się źródłem mego zgorszenia”60. Był przekonany, że jego prace powstają ku chwale Boga. Smutkiem napawa myśl, że chrześcijanin tak stanowczy w swej wierze, musiał tyle wycierpieć, i to u schyłku swego życia, na skutek błędu sędziów kościelnych.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TI ... ka-11.html#

2., Rozumienie kontekstu sprawy wymaga uświadomienia sobie, że Mikołaj Kopernik był ważnym urzędnikiem kościelnym, kanonikiem warmińskim i scholastykiem wrocławskim, miał niższe święcenia kapłańskie.
3. Teorie astronomiczne nie mają wpływu na doktrynę wiary w Kościele, podobnie jak teorie biologiczne, genetyczne itp., mimo ogromnych oczekiwań ateistów i wrogów Kościoła w tej dziedzinie.
To nie teoria geocentryczna mogła podważyć doktrynę wiary w naszym Kościele, większej bzdury dawno nie widziałem. Inkwizycja badała natomiast, czy życie, publikacje i oświadczenia wiernych Kościoła nie godzą publicznie w doktrynę wiary.
To dlatego odbyło się badanie Galileusza przez Inkwizycję, a w planach było badanie Kopernika.
Również dziś Kościół zdecydowanie ubolewa nad poglądami jawnie sprzecznymi z Prawdami Wiary i z Przykazaniami Bożymi, a wiernych publicznie głoszących takie poglądy, Kościół "obdarza" ekskomunikami.

Albo się zgadzam z przykazaniem "nie zabijaj" albo jestem zwolennikiem zabijanie dzieci w łonach matek i eksterminacji osób o innej religii. Nie ma trzeciej możliwości i Kościół o tym doskonale wie i w sposób zdecydowany odnosi się do publicznego gwałcenia Prawd Wiary i Przykazań Bożych przez wiernych Kościoła.

A poza wszystkim,
szczęść Boże nowym dyskutantom, bo chyba nie miałem jeszcze okazji :)

:kwiatek:
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 15:29 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: bycie chrześcijaninem

53
nixael pisze:
maly_kwiatek pisze:
nixael pisze:Nie chcę (...) obnażać coś co dla kogoś jest ważne w życiu
Wątpię, by dla któregokolwiek spośród użytkowników ważna była teoria heliocentryczna.

Jednak to szczegół.
Ciekaw jestem, czy wiesz, że wypowiadając się o dowolnej sprawie, w osobisty sposób, prezentujesz sam siebie, czyli parafrazując powyższe, obnażasz sam siebie?
A jeśli nie wiem ?
No to już wiesz.
Dyskusja na forach może być szalenie pouczająca, jeśli ma się w tej dyskusji zdrowe intencje.
Ja na forach nauczyłem się może więcej niż w szkołach i na uczelniach, dlatego te dyskusje sa dla mnie tak ważne.

Oczywiście jak ktoś przychodzi na forum tylko po to by powywracać czyjeś babki z piasku i powytrącać ludziom z rąk ich łopatki, to ten wiele się nie nauczy. Jednak jego wejścia tez mają znaczenie dla nauki osób chcących się uczyć.

Bardzo wiele nauczyłem się od Crowsa, Kaczora i Pollitera.
Bóg zapłać i szczęść Boże !!!

:bravo:
:love1:
:upal:
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 15:35 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: bycie chrześcijaninem

56
Crows pisze:wychodzi na to , że chrześcijaństwo to najlepszy wybór z pośród religii
Zgadzam się z tym co mówisz Crows. Zgadzam się bo wartości chrześcijaństwa są zacne a ich wykładnia generalnie bezpieczna i łatwa w przekazie. To oznacza iż trafia do mas a masy, w swej bezrozumności częstej, nie są w stanie na szeroką skalę i łatwo, w dzisiejszej swej świadomości społecznej, nadużyć tych wartości celem krzywdzenia innych. Np. taka moja religia - advaita, nie jest dla mas bo łatwo w oparciu o tezy tej religii stać się szaleńcem krzywdzącym innych bo wszak wszystko jest Jednym a indywidualnego "ja" nie ma zatem nikt nikogo nie krzywdzi i nikt nie jest niczemu winny. Jestem świadom tego.



CM
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 16:07 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: bycie chrześcijaninem

57
Crows pisze:
nixael pisze:Rzeszą wyznawców chrześcijaństwa jest katolicyzm który niestety nie pozbawiony jest wad.
mógłbyś postarać sie wymienić te najwazniejsze ? ;)
- mały procent udziału przekazu wartości poprzez bezpośrednie ich doświadczenie w stosunku do udziału przekazu poprzez słowa
- katolickie dogmaty stojące w sprzeczności z własnym wglądem u tych którzy doświadczają bezpośrednio chrześcijańskich wartości w sobie - kieruje to tych ludzi do innych religii (może to im pomóc lub zaszkodzić w rozwoju) lub do agnostyzmu (oznacza to często zastój ich rozwoju lub jego drastyczne spowolnienie)
- brak nauki przekazu oraz osób zdolnych do tego przekazu w kontekście kluczowych wartości dla tych wiernych którzy są bliscy poznaniu poprzez bezpośrednie doświadczenie wartości chrześcijaństwa

CM
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 16:13 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: bycie chrześcijaninem

58
Bardzo wiele nauczyłem się od Crowsa, Kaczora i Pollitera.
Bóg zapłać i szczęść Boże !!!
No ostatnio coraz mniej wyzywasz ludzi i nie obgadujesz ich tak incognito, więc faktycznie trochę się nauczyłeś. Cieszę się, że się do tego przyczyniłem ;) Sam wiele mnie nauczyłeś, więc także dziękuję. Wiem przeto kim chcę i kim nie chcę być na starość.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 16:14 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: bycie chrześcijaninem

59
civilmonk pisze:- wartości chrześcijaństwa są zacne a ich wykładnia generalnie bezpieczna i łatwa w przekazie. To oznacza iż trafia do mas

(...)
- katolickie dogmaty stojące w sprzeczności z własnym wglądem u tych którzy doświadczają bezpośrednio chrześcijańskich wartości w sobie - kieruje to tych ludzi do innych religii
Czy mnie wzrok myli?
Wyznajesz równocześnie dwa przeciwstawne ze sobą poglądy?

I o co w ogóle chodzi?
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 16:18 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: bycie chrześcijaninem

60
k4cz0r200 pisze:
Bardzo wiele nauczyłem się od Crowsa, Kaczora i Pollitera.
Bóg zapłać i szczęść Boże !!!
No ostatnio coraz mniej wyzywasz ludzi i nie obgadujesz ich tak incognito, więc faktycznie trochę się nauczyłeś. Cieszę się, że się do tego przyczyniłem ;) Sam wiele mnie nauczyłeś, więc także dziękuję. Wiem przeto kim chcę i kim nie chcę być na starość.
Obelgi i insynuacje nie robią na mnie wrażenia.
Możesz sobie darować, szkoda Twojej młodej energii.

Niech Pan Bóg prowadzi.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 16:20 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron