Re: Biblia raz jeszcze.

1
A gdyby tak czytać konkretnie to co jest napisane ze zrozumieniem a nie nabożną czcią?

Księga Rodzaju 2.4-2.7

"Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi. Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby - wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. "

Czyli innymi słowy:

W ogrodzie zwanym Rajem, istota zwana Pan Bóg, stworzyła człowieka a następnie kazała mu ... zapierdalać do ciężkiej fizycznej roboty ;-) RAJ ;) :len:
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2016, 18:38 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Biblia raz jeszcze.

3
No niezupełnie. Dalej czytamy iż póki człowiek nie znał dobra i zła (czyli był bezrozumny) to pracował w Raju. A jak poznał to go wywalili z roboty bo zaczął kombinować co jest grane. A co było grane? A to jest pytanie. Po co był ten wyzysk głupich człowieków?
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2016, 19:53 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Biblia raz jeszcze.

5
No ale do rzeczy. Bezrozumne istoty pracują - nagle zaczynają rozumieć - są zwalniane z roboty. O co chodzi więc z tym Rajem? Bynajmniej nie mówię w kontekście non-duality. Może wyzysk przez kosmitów? :) Bo sensu religijnego w tym nie widzę.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2016, 21:05 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Biblia raz jeszcze.

6
Dużo w tym sensu, religia nie toleruje rozumnych. Gdy należysz do jakiejś religii, to lepiej, żebyś nie myślał, bo jeszcze Ci zaczną głupoty do głowy przychodzić - jakieś nowe interpretacje Pisma, swój punkt widzenia, niewygodne pytania itp.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2016, 10:58 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Biblia raz jeszcze.

7
Trzymajmy się racjonalizmu i nie mieszamy w to religii. Biblia to spis dziejów. Wynika z jego fragmentu iż Eden był obozem pracy. Czy to nie jest ciekawe?

Nie interpretujmy z punktu widzenia naszego ale tak jak jest napisane.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2016, 12:33 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Biblia raz jeszcze.

8
civilmonk pisze:Trzymajmy się racjonalizmu i nie mieszamy w to religii. Biblia to spis dziejów. Wynika z jego fragmentu iż Eden był obozem pracy. Czy to nie jest ciekawe?

Nie interpretujmy z punktu widzenia naszego ale tak jak jest napisane.
raczej experymentu niż obozem pracy. I jeszcze coś, opisy biblijne są dla ludzi ówczesnych czyli mało świadomych, więc słowa były takie jak obecnie byśmy to pisali dla dzieci 5 letnich.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2016, 3:44 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

9
Z cytatu zapodanego logicznie myśląc wynika (skutek) tak jak piszesz,
ale skoro proponujesz czytanie: "A gdyby tak czytać konkretnie to co jest napisane...", to gdzie jest zapis, że Bóg stworzył człowieka dla wspomnianego skutku?
Nie ma zapisu, i Bóg stworzył człowieka by kopał i nawadniał te ziemie.
A więc bądź konsekwentny Autorze, albo li zapis w Biblii, że w tejże sytuacji
Bóg stworzył człowieka, albo dodajesz do zapisu swoją interpretację i dyskutujemy o jednym lub drugim.
Dla mnie z tego co piszesz to wyobraźnia Twoja zadziałała.
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2016, 8:26 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Biblia raz jeszcze.

10
Lizawieta pisze:(...)
ale skoro proponujesz czytanie: "A gdyby tak czytać konkretnie to co jest napisane...", to gdzie jest zapis, że Bóg stworzył człowieka dla wspomnianego skutku?
Nie ma zapisu, i Bóg stworzył człowieka by kopał i nawadniał te ziemie.
(...)
Jak to gdzie? W pogrubionym fragmencie "nie było człowieka by kopał rowy więc bóg stworzył człowieka ".
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2016, 21:45 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Biblia raz jeszcze.

11
Praca, w odpowiednich warunkach, moze byc blogoslawienstwem bo to poprzez nia czlowiek, jako stworzony na obraz i podobienstwo Boze, moze wyrazac swoja kreatywnosc.

Biblijny Raj to stan jednosci z Bogiem. W Raju czlowiek nie musial niczego nawadniac bo jak czytamy:

"Z Edenu zaś wypływała rzeka, aby nawadniać ów ogród, i stamtąd się rozdzielała, dając początek czterem rzekom." Rdz 2:10

Czlowiek mial jednak faktycznie ten ogrod uprawiac i dogladac:

"Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał." Rdz 2:15

(Rozumiem to jako to ze mial on swa wiez z Bogiem pielegnowac.)

Problemy zaczely sie gdy czlowiek utracil stan jednosci Z Bogiem (Raj):

"17 Do mężczyzny zaś [Bóg] rzekł: «Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść -
przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu:
w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie
po wszystkie dni twego życia.
18 Cierń i oset będzie ci ona rodziła,
a przecież pokarmem twym są płody roli.
19 W pocie więc oblicza twego
będziesz musiał zdobywać pożywienie,
póki nie wrócisz do ziemi,
z której zostałeś wzięty;
bo prochem jesteś
i w proch się obrócisz!»" Rdz 3

W stanie jednosci z Bogiem, potrzeby materialne sa zaspokajane automatycznie, w miare potrzeb:
"Szukajcie wpierw Krolestwa Bozego i jego sprawiedliwosci, a wszystko inne bedzie wam przydane." Mt 6:33

W stanie separacji od Boga, czlowiek musi uprawiac "ziemie" (funkcjowac w sferze materialnej) w pocie czola.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2016, 1:51 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

13
civilmonk pisze:w fajnej wersji:
daj spokój , juz tyle fajnych wersji fajnych było ze sie odechciewa , wszedzie mordobicie i krew
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2016, 21:10 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Biblia raz jeszcze.

14
civilmonk pisze:
Lizawieta pisze:(...)
ale skoro proponujesz czytanie: "A gdyby tak czytać konkretnie to co jest napisane...", to gdzie jest zapis, że Bóg stworzył człowieka dla wspomnianego skutku?
Nie ma zapisu, i Bóg stworzył człowieka by kopał i nawadniał te ziemie.
(...)
Jak to gdzie? W pogrubionym fragmencie "nie było człowieka by kopał rowy więc bóg stworzył człowieka ".
Rozmowa toczy się w sferze rozumienia zapisu w Biblii tak, jak to nam przekazano i powielamy myśl innych.
Dla mnie zapis konkretu brzmi inaczej, a mianowicie: ulepił, a on robił co Bóg rozkazał (kopanie, nawadnianie).
Natomiast: Nie było człowieka by..., więc ulepił..., to nie jest to samo (dla mnie).
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2016, 21:20 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Biblia raz jeszcze.

16
civilmonk pisze:Czyli za myślenie wygnanie z obozu pracy :)
Nieprawidlowe myslenie:

"(21) dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności." Rz 1

Dzieki za link. Zwykle lubie czytac ale pewnie i ciekawie byloby posluchac :)
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 0:16 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

17
rosa pisze:
civilmonk pisze:Czyli za myślenie wygnanie z obozu pracy :)
Nieprawidlowe myslenie:

"(21) dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności." Rz 1

Dzieki za link. Zwykle lubie czytac ale pewnie i ciekawie byloby posluchac :)
wiele wersji było na ten temat, postaw sie na miejscu tego tam boga, naprawde myślisz że on potrzebował od ludzi uwielbienia ?
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 0:48 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

18
wiele wersji było na ten temat, postaw sie na miejscu tego tam boga, naprawde myślisz że on potrzebował od ludzi uwielbienia ?
Mysle ze to by bylo pomocne w zachowaniu obopolnej lacznosci :)

"A jeżeli ktoś kocha Boga, tego Bóg uznaje za swego." 1 Kor 8:3
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 2:53 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

19
rosa pisze:"A jeżeli ktoś kocha Boga, tego Bóg uznaje za swego." 1 Kor 8:3
problem jest z kochaniem kogoś kogo sie nie widziało , nie słyszało , nie czuło , nie dotykało ;) tego czego sie nie zna mozna sie tylko bać ? gdy sie cos pozna to łatwiej z tym czymś , dlatego tez śmierci sie boimy bo ją tylko 1 raz mozemy doswiadczyć .
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 18:06 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Biblia raz jeszcze.

20
rosa pisze:"A jeżeli ktoś kocha Boga, tego Bóg uznaje za swego." 1 Kor 8:3
Dla mnie to przykład nauki, która empatycznego i rozgarniętego człowieka prowadzi albo do agnostycyzmu albo do non-duality, bo traktując Boga osobowo czyni się go gorszym od przeciętnego rodzica, który uznaje swe dziecko za swoje niebacząc czy dziecko go kocha czy nie.

Jedni pójdą do agnostycyzmu traktując Boga jako tajemnice, której ludzkie słowa nie są w stanie skalać, drudzy pójdą do non-duality wiedząc iż "swego" oznacza "tożsamego" a "kocham" oznacza uczucie i działanie dla szczęścia każdej czującej istoty w przeciwieństwie do emocjonalnego uzależnienia sterowanego genami / hormonami.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 19:24 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Biblia raz jeszcze.

21
Crows pisze:problem jest z kochaniem kogoś kogo sie nie widziało , nie słyszało , nie czuło , nie dotykało ;) tego czego sie nie zna mozna sie tylko bać ? gdy sie cos pozna to łatwiej z tym czymś , dlatego tez śmierci sie boimy bo ją tylko 1 raz mozemy doswiadczyć .
"(19) W łatwy sposób przecież mogą poznać Boga - wszak Bóg im się objawił. (20) To bowiem, co było w Nim niewidzialne, mianowicie wieczna Jego moc i bóstwo, stało się od początku świata poznawalne dzięki dziełu stworzenia. Nie mają więc wymówki," Rz 1
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 23:28 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

22
civilmonk pisze:
rosa pisze:"A jeżeli ktoś kocha Boga, tego Bóg uznaje za swego." 1 Kor 8:3
Dla mnie to przykład nauki, która empatycznego i rozgarniętego człowieka prowadzi albo do agnostycyzmu albo do non-duality, bo traktując Boga osobowo czyni się go gorszym od przeciętnego rodzica, który uznaje swe dziecko za swoje niebacząc czy dziecko go kocha czy nie.

Jedni pójdą do agnostycyzmu traktując Boga jako tajemnice, której ludzkie słowa nie są w stanie skalać, drudzy pójdą do non-duality wiedząc iż "swego" oznacza "tożsamego" a "kocham" oznacza uczucie i działanie dla szczęścia każdej czującej istoty w przeciwieństwie do emocjonalnego uzależnienia sterowanego genami / hormonami.
Ten fragment tak jest tlumaczony w jez. polskim. Mi bardziej pasuje z wersji angielskiej:

"But whoever loves God is known by God." - Lecz ktokolwiek kocha Boga jest znany przez Boga

Podobnie ujal to Sw. Pawel w Liscie upominajac Galatow:

"teraz jednak, kiedy poznaliście Boga, a raczej, kiedy zostaliście przez Boga poznani, czemuż znowu zawracacie do słabych i nędznych żywiołów, którym ponownie, jak dawniej służyć chcecie?" Ga 4:9

Wiec tak, to zdaje sie kwestia toz-samosci.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, 23:51 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

23
rosa pisze:
wiele wersji było na ten temat, postaw sie na miejscu tego tam boga, naprawde myślisz że on potrzebował od ludzi uwielbienia ?
Mysle ze to by bylo pomocne w zachowaniu obopolnej lacznosci :)

"A jeżeli ktoś kocha Boga, tego Bóg uznaje za swego." 1 Kor 8:3
Ale zdajesz sobie sprawe z tego że uwielbienie jest negatywnym tworem w porównaniu do miłości czy szacunku ?
Ja bym raczej takich ludzi walnął w łeb by oprzytomnieli i zaczęli tworzyć zdrowe relacje.
Kurde to wymaga stworzenia zdrowych relacji z samym sobą i trza mieć zdrową samoocene.
Ludzie wtedy mieli kiepską samoocene, nic o bogu nie wiedzieli, nawet nie wiedzieli co to jest bóg, widzieli tylko jakieś maszyny latające, opisywali to porównując do tego co znali już wcześniej.
Pisać nauczyli ich bogowie i czytać też. Oni nie byli bogami bo było ich więcej niż jeden, pozatym jaki bóg potrzebuje maszyn latających by sie przemieszczać. O maszynach można poczytać w biblii głównie w starym piśmie.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2016, 0:06 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

24
Ja?! pisze:Ale zdajesz sobie sprawe z tego że uwielbienie jest negatywnym tworem w porównaniu do miłości czy szacunku ?
Nie wiem Ja?!. Jak sie rozgladam wokol i patrze np na przyrode, zwierzeta, ludzi etc. jak sie tu nie zachwycac i nie oddawac czci?
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2016, 4:58 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

25
rosa pisze:
Crows pisze:problem jest z kochaniem kogoś kogo sie nie widziało , nie słyszało , nie czuło , nie dotykało ;) tego czego sie nie zna mozna sie tylko bać ? gdy sie cos pozna to łatwiej z tym czymś , dlatego tez śmierci sie boimy bo ją tylko 1 raz mozemy doswiadczyć .
"(19) W łatwy sposób przecież mogą poznać Boga - wszak Bóg im się objawił. (20) To bowiem, co było w Nim niewidzialne, mianowicie wieczna Jego moc i bóstwo, stało się od początku świata poznawalne dzięki dziełu stworzenia. Nie mają więc wymówki," Rz 1
to dobra droga , przeszedłem przez to , warto poznać wpierw ducha natury i jego prawa , doskonały ład i porządek , mistrzostwo stworzenia , którego częścią jest człowiek :zulus:
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2016, 7:15 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Biblia raz jeszcze.

26
rosa pisze:
Ja?! pisze:Ale zdajesz sobie sprawe z tego że uwielbienie jest negatywnym tworem w porównaniu do miłości czy szacunku ?
Nie wiem Ja?!. Jak sie rozgladam wokol i patrze np na przyrode, zwierzeta, ludzi etc. jak sie tu nie zachwycac i nie oddawac czci?
oddawanie czci ludziom, zwierzętom i przyrodzie ? Jakoś nie patrze na to w ten sposób, ale tak sie zaczęła pierwotna religia. Ludy pierwotne czciły rośliny drzewa, zwierzęta, skały. Dopiero całkiem niedawno pojawiły sie istoty cholera wie skąd i zaczęli je nazywać bogami. Jakoś ludzie mają ten gen uwielbienia tego co piękne lub mądre lub innych cech.
Ale jeśli nazwiesz ceche jaka sie podoba w drzewie zwierzęciu czy innym ludziu i skupisz sie na niej a nie na formie przez którą sie przejawia to uwielbienie zmieni sie w coś znacznie lepszego.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2016, 1:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

27
oddawanie czci ludziom, zwierzętom i przyrodzie ? Jakoś nie patrze na to w ten sposób, ale tak sie zaczęła pierwotna religia. Ludy pierwotne czciły rośliny drzewa, zwierzęta, skały. Dopiero całkiem niedawno pojawiły sie istoty cholera wie skąd i zaczęli je nazywać bogami. Jakoś ludzie mają ten gen uwielbienia tego co piękne lub mądre lub innych cech.
Ale jeśli nazwiesz ceche jaka sie podoba w drzewie zwierzęciu czy innym ludziu i skupisz sie na niej a nie na formie przez którą sie przejawia to uwielbienie zmieni sie w coś znacznie lepszego.
Sorki, czasami wyrazam sie skrotami. W tym wlasnie religia Izraelitow od poczatku byla inna ze nie czcila form lecz Tworce/inteligencje poza nimi.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2016, 1:38 przez rosa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblia raz jeszcze.

30
Zapoznałem się trochę z procesem tworzenia się kanonu NT i mam wrażenie iż Konstantyn stworzył religię mentalną odcinając gnozę. I uważam iż dobrze zrobił. Bez tego ruchu cywilizacja zachodu by nie powstała a wraz z nią postęp naukowy i społeczny. Gnoza wymaga bowiem by jej adepci byli na wysokim poziomie mentalnym gdyż inaczej wszyscy by się zasuszyli w jaskiniach zanim odkryto by prawa obywatelskie czy elektryczność. Teraz jednak jest czas na gnozę. I współczesny KK albo to zrozumie albo upadnie. Ruchy aktualnego Papieża zmierzają w dobrą stronę ale to wymaga długiego czasu by się to dokonało. I w ten sposób spełnią się przepowiednie o upadku KK lecz to będzie upadek pozytywny. Bo by ruszyć dalej w podróż trzeba zostawić to co już zbędne.
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2016, 10:23 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia chrześcijańska”

cron