14
autor: Gość
O Artur, nie smialam prosic...
Vikusiu, ja nie param sie tarotem. Ja go sobie mam. Nie uczylam sie z ksiazek, moj tarot jest tarotem intuicyjnym, wiec na pewno nie czuje sie ekspertem. Ciesze sie ze Artur jest tutaj, z wielu wzgledow, takze z tego ze bede mogla porownac to moje ,,czucie" tarota z jego wiedza.
Asma, Kochanie...moja talia tarota lezy na polce przy lozku tuz obok Biblii, i jakos nie pogryzly sie do tej pory, a i ja nie miewam koszmarnych snow. Widzisz, haczyk tarotowy polega na tym ze wydobywa z naszej podswiadomosci wszystko, takze te ciemna strone, o ktorej nie pamietamy lub udajemy ze jej nie ma. Dlatego osoby ktore nie panuja nad ta ciemna strona, moga czuc strach, ale nie przed kartami a przed soba- szatan to przeciez nasza wlasna ciemnosc. Tarot ja wydobywa na swiatlo dzienne, wzmacniajac...ot i wszystko, wiec jesli czujemy strach przed tymi kartami, jak mowilam w sasiednim watku-zostawmy go w spokoju. Sadze ze tarot wymaga pewnej dojrzalosci duchowej, Artur co o tym myslisz?
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 20:32 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.