Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

2
Toż to dział magia wszelaka (vel wiedza tajemna ) Volcie :D
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 0:14 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

3
I tak i nie. Dla ludzi wychowanych w tradycji chrześcijańskiej każda forma pracy z samym sobą, z własną duchowością, nie odwołująca się do Jezusa, lub odwołująca się, a nie znajdująca umocowania w kościele (określonej organizacji) była formą kultu diabła. Do tego dodaj i ten fakt, że Tarot jest wykorzystywany przez rozmaite zakony okultystyczne; bywa także narzędzie magii ceremonialnej. Z drugiej strony Biblia - zwyczajna Biblia - też bywa tak wykorzystywana a mimo to większość ludzi nie ma wątpliwości, że nie jest narzędziem 'czarnomagicznym' ;)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 0:16 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

4
kiedyś miałem karty tarota i nawet intensywnie się nimi posługiwałem. jest to narzędzie wchodzące w interakcje z podświadomością a w niej znajduje się wiele ciemnych spraw niezałatwionych.
Wielu podświadomość traktuje jako zło ale mino wszystko jest ona częścią naszej świadomości.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwage role nad świadomości która w tarocie też jest obecna.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 2:42 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

5
oczywiscie ze tak. to czysty okultyzm.
gdyby Bog chcial zeby ludzie znali przyszlosc, to by tak bylo i to bez zadnych sztuczek.

diably/zle duchy/dzinny czy jak to sobie chcecie nazwac podsluchuja rozmowy aniolow, zbieraja informacje. kazda osoba, ktora sobie czy innym 'wrozy' ma takiego zlego ducha na ramieniu, ktory jej podpowiada rozmaite historie. czasem jest w nich ziarno prawdy; czasem prawda wymieszana z klamstwem, a czasem zle duchy robia sobie z nich jaja i plota glupoty.
to nie zadna podswiadomosc, to one wplywaja na podswiadomosc.
jesli sie wyciaga te karty i 'wsluchuje w siebie' czy 'intuicje' to tak naprawde zaprasza sie zlego ducha do zabawy.
a jakie tresci on jeszcze poza tym moze w nasza podswiadomosc wrzucic, to mozna sobie wyobrazic.

a potem dany delikwent sie dziwi ze ma depresje, ze nigdzie nie moze sobie znalezc miejsca, itp. albo jeszcze gorze rzeczy.

ludzie sprzedaja wlasna wolnosc za taka marna cene.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 8:19 przez asmaani, łącznie zmieniany 2 razy.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

6
Ja w diabła nie wierzę. Tak naprawdę diabeł jest tylko wytworem dualistycznych doktryn z bliskiego wschodu, w prymitywny sposób próbujących tłumaczyć istnienie zła na świecie. Moje stanowisko jest jasne - tak jak w mitologii greckiej mamy Fortunę jako uosobienie idei sprawiedliwości, a Chronosa jako uosobienie czasu, tak szatan jest po prostu symbolem zła. W tarota nie wierzę i nie praktykuję, ale chciałbym zwrócić uwagę na szczególną manipulację fanatyków religijnych, którzy nie mogąc sobie poradzić z alternatywną wizją pojmowania rzeczywistości, spychają ją w sferę demoniczną. Hierarchowie kościelni robią to zresztą od wieków, a wystarczy spojrzeć ile wybitnych nazwisk znalazło się indeksie, aby solidnie puknąć się w czoło i dać sobie z tym spokój :)
Ktoś może powoływać się na szkody duchowe (szeroko pojęte). Dobrze, ale przecież tysiące ludzi wpadają w choroby psychiczne, psychozy, obsesje, nerwice z powodu przesadnej żarliwości religijnej. A więc tak naprawdę zło może zrodzić się wszędzie.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 8:28 przez spirytysta, łącznie zmieniany 2 razy.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

7
Dokladnie Spirytysto. Asmiku, te duchy, dobre lub zle, demony lub anioly to my, one sa w nas, wiec tarot moze to wyciagnac na wierzch, zmocnic Twoja energie. Widzisz, od wielu lat mam tarota, rozkladam go sporadycznie, ale lubie od czasu do czasu wziac go w dlonie, czujac spokoj i radosc. Ale to nie on mi je daje, wzmacnia jedynie moja radosc zycia. Nie staje sie lepsza lub gorsza pod wplywem tarota, to znajomosc siebie pozwala mi zyc godniej, wartosciowiej, a nie kolorowe obrazki. Sadze ze przemawia przez Ciebie uwarunkowanie religia. Jesli uwazasz go za zlo, po prostu zostaw go w spokoju, nie zwracaj uwagi, nie jest Ci do niczego potrzebny ani nie moze Ci w niczym zaszkodzic, prawda? Wiec co Ci szkodzi ze jest sobie?
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 9:28 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

8
A ja mam tam dosyć rozrywkowe podejście :D No co ... Karty to karty :)
Jak dla mnie równie dobrze wróżenie z fusów mogło by zasługiwać na miano satanizmu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)


PS
Kiedyś słyszałem podobne określenia dot. satanizmu zarzucane wobec .... poszczególnych gier komputerowych jak i fabularnych RPG, w tym "karcianek".
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 11:35 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

9
A ja bym tematu nie bagatelizował. W mniemaniu potocznym Tarot to kwintesencja okultyzmu. Taką przypisano mu rolę. Dla szeregu osób okultysta jest tożsamy z satanistą (za sprawą szeregu uproszczeń), niemniej problem pozostaje - pisanie o kartach Tarota może zostać traktowane jako forma promocji zachowań stanowiących religijne tabu.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 16:00 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

10
Najwidoczniej jestem upośledzony pod tym kątem, bo jakoś zawsze postrzegam te sprawy z dość racjonalnego punktu widzenia ;) Karty Tarota mają chyba dla mnie większe znaczenie estetyczne, a już chyba najmniej związane z jakimkolwiek systemem praktyk itp. :P
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 16:11 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

11
Artur pisze:A ja bym tematu nie bagatelizował. W mniemaniu potocznym Tarot to kwintesencja okultyzmu.
Trochę tak jak Harry Potter. Pytanie tylko kto kształtuje to "mniemanie potoczne", w czyim interesie i ile to ma sensu. Moim zdaniem niewiele :)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 16:38 przez spirytysta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

12
A jednak Tarot to nie Harry Potter - nad znamieniem 'kwintesencji okultyzmu' pracowały przez ostatnie stulecia zastępy wybitnych postaci z półświatka magii, hermetyzmu, kabalistyki ezoterycznej, astrologii, numerologi (rzadziej gematrii). Skutek nie może dziwić, zwłaszcza, że ich starania zostały zauważone i docenione (a nawet: przecenione) przez świat wielkich religii. Efekty widać do dzisiaj - ludzie zaangażowani wyznaniowo obawiają się tych kart, rozmów o nich - a przecież każdy zdrowy odruch obronny (lęk przed nieznanym jest naturalny) skutkuje także pojawieniem się kolejnych dziesięciu niezdrowych zachowań - trochę jak w zabawie z czasów mojego dzieciństwa o wdzięcznej nazwie 'głuchy telefon' - owe zachowania niezdrowe także ulegają przekształceniom, stają się podstawą kolejnych legend, mniemań i poglądów - mniejsza o to czy są one zasadne czy nie - obawy są prawdziwe (z punktu widzenia obawiającego się).
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 18:12 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

13
Taka konkluzja mi się nasunęła ... a czy gumka odwołuje się do majtek ?
Przepraszam ... po prostu musiałem, bo by mnie rozdziawiło albo rozpuknęło :ahah:

Poważnie. Tak na logikę biorąc, chyba również ma znaczenie z jakim zamiarem chcemy używać Tarota i na ile umiejętnie oraz konsekwentnie (ze znajomością rzeczy) byśmy to robili.
Tak czy inaczej, obiegowa opinia ma dużą siłę nośną, tym bardziej, że popartą w miarę jasnymi zakazami z tytułu religii bądź wyznania :) Zasadnicza różnica polega chyba również na oddzieleniu - poznać a używać.
Warto również też rozwiewać wątpliwości i trochę zeskrobać warstwę mitów, podań i legend. Same w sobie karty jako przedmiot użytkowy mogą równie dobrze służyć jako podkładka pod stopkę monitora. To jest zadrukowany papier. Drugie natomiast, wszystko to co za sobą niosą - właśnie tą tajemniczą aurę, która może wzbudzać niezdrowe sensacje, obawy i lęki. I tutaj muszę się zgodzić. Krzywdę można sobie uczynić praktycznie wszystkim, nawet sokiem marchwiowym wzbudzając biegunkę, a już tym bardziej czymś co może mieć bezpośredni wpływ na naszą psyche. O ile naturalnie damy do niej dostęp a to wcale aż nie takie trudne. Wiara to potężna siła a już wierzenie w moc danych przedmiotów i nasze umiejętności posługiwania się nimi może okazać się ... zgubna. Tak przynajmniej sądzę. Jak to zwykle bywa - są dwie strony ... karty ;)

PS
Czy do odruchów obronnych zalicza się ciekawość ? :)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 19:14 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

15
Oj, doprawdy :) Trzeba przecież coś wpierw w miarę dobrze poznać, żeby ewentualnie móc z tym walczyć :P joke ;)
"Wieś gminna niesie", że Tarot ma tyle samo teoretycznie wspólnego z okultyzmem co kabalistyką ;) No związków zawsze się mogę doszukać, jak to w XVIII wieku próbowano uczynić.
Na temat Tarota, doczytałem się, pracę napisał również Carl Gustav Young. Muszę poszukać i poczytać ...
No coś znalazłem "po polskiemu" - Archetypy w tarocie:
http://integra.boo.pl/tarot.html

PS
Nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak Tarok
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 19:32 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

16
Abesnai pisze:"Wieś gminna niesie", że Tarot ma tyle samo teoretycznie wspólnego z okultyzmem co kabalistyką ;) No związków zawsze się mogę doszukać, jak to w XVIII wieku próbowano uczynić.
Na temat Tarota, doczytałem się, pracę napisał również Carl Gustav Young. Muszę poszukać i poczytać ...

PS
Nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak Tarok
Związki Tarota z kabalistyką zawdzięczasz głównie Jezuitom ;)

Związki z okultyzmem zakonom hermetycznym ;)

To czego szukasz w kwestii C.Junga znajdziesz tutaj: (oraz w linkach pokrewnych na dole strony - jak rzucisz okiem będziesz wiedział w których)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 19:43 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

17
No dzięki wielkie ... ja tu się gimnastykuję z lenistwa, żeby angielskiego nie nadwyrężać :D
W sumie to zerknę na scribd :P
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 19:48 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

18
Pech chce, że większość materiałów w języku polskim to wyłącznie skrótowce opracowań anglojęzycznych - bo tak się jakoś dziwnie składa, że w Polsce kultywuje się głównie (młode) tradycje anglosaskie w Tarocie ;)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 19:53 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

19
Właśnie próbuję sobie wyodrębnić z bełkotu tłumaczenia google : http://www.schuelers.com/chaos/chaos7.htm
Interesujące podsumowanie ...
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 20:01 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

20
Choć z kart to jedynie poker i brydż mnie interesuje, to tematy "tarotyczne" zacząłem czytać z ciekawością. No i na razie, niestety czy też stety, moje zainteresowanie nie wzrosło ani o promil. Dlaczego? Przykład:
Artur pisze:A jednak Tarot to nie Harry Potter - nad znamieniem 'kwintesencji okultyzmu' pracowały przez ostatnie stulecia zastępy wybitnych postaci z półświatka magii, hermetyzmu, kabalistyki ezoterycznej, astrologii, numerologi (rzadziej gematrii)...
Wybaczcie, ale o niezłą kasę jestem w stanie założyć się, że 99,9% stanu ludzkości wymienionych w cytacie określeń nie słyszało nawet. A jeśli nawet już słyszało, to zdefiniowanie i prawidłowe określenie któregokolwiek z nich ... A co za tym idzie to mniejszy szczątek (lub jak kto woli bardziej zapadła nisza) życiowa, niż na przykład UFO (po polsku NOL). Nie odbierajcie tego absolutnie jako "anty" dla waszych pasji, wiary czy czymtamjeszcze ten tarot dla was jest. Ale przejechałem wszystkie wątki związane z tym na forum, kilka stron w necie (w tym polecane) i ... nadal dla mnie to szklana kula, fusy, wosk lub, żeby było bliżej, pasjans w moim laptopie. Nadal nie jestem w stanie pojąć, na czym ta pasja ma polegać. A może właśnie tu tkwi problem?
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 0:17 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

22
spirytysta pisze:Ja w diabła nie wierzę. Tak naprawdę diabeł jest tylko wytworem dualistycznych doktryn z bliskiego wschodu, w prymitywny sposób próbujących tłumaczyć istnienie zła na świecie. Moje stanowisko jest jasne - tak jak w mitologii greckiej mamy Fortunę jako uosobienie idei sprawiedliwości, a Chronosa jako uosobienie czasu, tak szatan jest po prostu symbolem zła. W tarota nie wierzę i nie praktykuję, ale chciałbym zwrócić uwagę na szczególną manipulację fanatyków religijnych, którzy nie mogąc sobie poradzić z alternatywną wizją pojmowania rzeczywistości, spychają ją w sferę demoniczną. Hierarchowie kościelni robią to zresztą od wieków, a wystarczy spojrzeć ile wybitnych nazwisk znalazło się indeksie, aby solidnie puknąć się w czoło i dać sobie z tym spokój :)
Ktoś może powoływać się na szkody duchowe (szeroko pojęte). Dobrze, ale przecież tysiące ludzi wpadają w choroby psychiczne, psychozy, obsesje, nerwice z powodu przesadnej żarliwości religijnej. A więc tak naprawdę zło może zrodzić się wszędzie.
Podpisuję się pod tym. :witka:
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 3:25 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

23
PiotrRosa pisze:Choć z kart to jedynie poker i brydż mnie interesuje, to tematy "tarotyczne" zacząłem czytać z ciekawością. No i na razie, niestety czy też stety, moje zainteresowanie nie wzrosło ani o promil. Dlaczego? Przykład:
Artur pisze:A jednak Tarot to nie Harry Potter - nad znamieniem 'kwintesencji okultyzmu' pracowały przez ostatnie stulecia zastępy wybitnych postaci z półświatka magii, hermetyzmu, kabalistyki ezoterycznej, astrologii, numerologi (rzadziej gematrii)...
Wybaczcie, ale o niezłą kasę jestem w stanie założyć się, że 99,9% stanu ludzkości wymienionych w cytacie określeń nie słyszało nawet. A jeśli nawet już słyszało, to zdefiniowanie i prawidłowe określenie któregokolwiek z nich ... A co za tym idzie to mniejszy szczątek (lub jak kto woli bardziej zapadła nisza) życiowa, niż na przykład UFO (po polsku NOL).
Właśnie o tym rozmawialiśmy. O ludziach, którzy wydają opinie bez znajomości zagadnienia, jedynie w oparciu o dyrektywy organizacji wyznaniowych, których są członkami, z reguły niemłode dyrektywy ;)
PiotrRosa pisze:Nie odbierajcie tego absolutnie jako "anty" dla waszych pasji, wiary czy czymtamjeszcze ten tarot dla was jest. Ale przejechałem wszystkie wątki związane z tym na forum, kilka stron w necie (w tym polecane) i ... nadal dla mnie to szklana kula, fusy, wosk lub, żeby było bliżej, pasjans w moim laptopie. Nadal nie jestem w stanie pojąć, na czym ta pasja ma polegać. A może właśnie tu tkwi problem?
Czy to problem? Nie. Z kartami jest tak, że część używających traktuje je dokładnie tak samo jak Ty :) Szklana kula, fusy, wosk (to eksperci ds. wróżbiarskich), czy pasjans w komputerze (tu fani tarota jako modnej czasozapchajdziury). Część osób traktuje je jeszcze inaczej. Tutaj można i należy wymienić tych, którzy traktują je tak, jak wyznawcy religii wszelakich traktują swoje pisma wyznaniowe (tyle, że w obrazkach); a także tych, dla których te karty są narzędziem hmmm diagnostycznym (służącym do analizy wyłącznie własnego życia), medytacyjnym (jako inspiracja medytacji), czy pomysłem na samodoskonalenie (np. trening pamięci).
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 9:38 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

24
O wspomnianym Taroku :)
Tarot (tarok) – nazwa gier karcianych opartych na specjalnej talii (od 40 do 78 kart), w której główną rolę odgrywają 22 taroki. W rozmaitych wariantach gra od trzech do sześciu osób.

Osoba zajmująca się grą w tarota to tarocista (gracz).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tarot_%28gra_karciana%29

Zastosowania praktyczne ? Rozrywka :) Ewentualnie, jako zakładka w książce.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 16:40 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

29
W tym linkowaniu filmów o tym jak to coś komuś popsuło coś jeszcze innego nie dostrzegam szczególnie sensu, zwłaszcza, że linkom brakuje słowa komentarza.

Ps. Poza tym uważam, że z wyznaniowego punktu widzenia Tarot jest narzędziem szatana bo musi nim być. Amen. Dyskusja nie wpłynie na punkt widzenia ani wierzącego, ani karcianych apologetów - może najwyżej okazać się doskonałym pretekstem do e-mordobicia ;)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2012, 19:13 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Tarot odwołuje się do satanizmu?

30
szatan to też część Boga, niosący światło "w kartach", światło to wiedza.
Kościół nie lubi konkurencji i walczy z włąsnymi odłamami, właściwie walczy ze wszystkim co nie jest kościelne.
Szatan też stworzył TV, internet, czasopisma, video, nauke, pieniądz.

Może popatrzmy na pieniądz bo to szczególna odmiana "tarota" w którą gramy każdego dnia.

Głupota to też dar boży i pełno go wśród katolików

opętaniami zajmuje się wiele duchów, głupota mówi że wszystkie nazywają się "Szatan"

Głupota nie wie że do opętania przez innego ducha wystarczy poczucie winy i zależność od prowadzenia za rączke przez innych.
Osoby niedojrzałe były i będą miały takie problemy bo są niedojrzałe i nie karty są przyczyną problemów ale ich podatność na wpływy. Opętanie może się zdarzyć w każdej sytuacji zwłaszcza jeśli ktoś nie szanuje swego życia i go nienawidzi
Ostatnio zmieniony 23 sty 2012, 19:46 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tarot”

cron