O czym ona mówi?
W ogromnym uproszczeni można powiedzieć, że traktuje ona społeczeństwo jako swoisty teatr.
Tak jak w teatrze, każdy ma jakąś własną rolę do odegrania.
Każdy gra swoją rolę, czyli na przykład: księdza, polityka, ojca, córkę, ucznia, bezrobotnego, czy mordercę lub złodzieja.
Role społeczne w każdym społeczeństwie są podobne, a czasem nawet identychne.
Nie ma tu znaczenie gdzie i kiedy dzieje się "akcja".
Każda rola ma swój własny zasób gestów i zachowań i my nieświadomie je przejmujemy.
Inaczej przykładowo zachowujemy się grając podwładnego przed szefem, a inaczej nauczyciela przed uczniami.
Każdy ma odrębny zasób "twarzy i masek" niezbędnych do grania odmiennych ról.
Dla mnie ta teoria jest prawdziwa i świetnie tłumaczy wiele naszych zachowań.
Inaczej na przykład zachowuję się jako admin tego forum, a inaczej jako zwykły użytkownik innego.
Co Wy o tym myślicie?
Re: Teoria "Ról społecznych"
1
Ostatnio zmieniony 27 maja 2012, 14:01 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K