Imladis

Co to jest dla Was dyskryminacja ,co o tym wiecie ,czy byliście dyskryminowali ,możecie podać przyklady ?

ten temat trzeba przenieś do działu psychologii , to zbyt ciekawy temat by go umieszczać w Off-topie

Ewentualnie http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2028&p=6 przynajmniej odnośnie "zjawisk bezpodstawnej nietolerancji" bo tak z gruntu rzeczy pojmuję szeroko rozumianą dyskryminację No chyba że dotyczy w jakiś specyficzny sposób zjawisk bądź ludzi definitywnie szkodliwych.

Abesnai pisze:Ewentualnie http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2028&p=6 przynajmniej odnośnie "zjawisk bezpodstawnej nietolerancji" bo tak z gruntu rzeczy pojmuję szeroko rozumianą dyskryminację No chyba że dotyczy w jakiś specyficzny sposób zjawisk bądź ludzi definitywnie szkodliwych.

Niekoniecznie. Ja mogę nie tolerować czyichś zachowań, ale nie będę ich dyskryminował... Przykładowo homoseksualistów i ich zachowań nie toleruję, ale mi nie przeszkadzają (każdy robi, co chce, byle przestrzegał prawa), więc nie widzę powodu, by ich dyskryminować...

Ja bym widziała ten temat w socjologii, ale jak uwazacie, ze psychologia jest tym miejscem, mogę tam przenieść

victoria pisze:Ja bym widziała ten temat w socjologii, ale jak uwazacie, ze psychologia jest tym miejscem, mogę tam przenieść

Crows ma racje mozna przenieść ,myślałam od początku o psychologii ale stwierdziłam ze tu będzie dobrze ,ale jestem za przeniesieniem ,może być socjologia też Victoria.

Można się nauczyć definicji tolerancji, ale tak naprawdę, to tolerancja jest postawą wobec drugiego. Czymś z czym mierzymy się na co dzień. Wszędzie tam, gdzie istnieją kwestie nierówności należy się parę razy zastanowić, bo równość nie zawsze oznacza dać wszystkim po równo, tylko dać równy dostęp - gdzieniegdzie więc trzeba komuś dać więcej wsparcia.
U nas się jednak żongluje tym pojęciem i sprowadza do absurdu.

byłoby dobrze zorientować się co mieści się w słowie dyskryminacja

to szerokie pojęcie

np jest dyskryminacja ludzi starych w dostępie do leczenia - prawnie usankcjonowana

ale jest i dyskryminacja dzieci biednych nawet w przedszkolu

ciekawe co macie na myśli

Ja nie,od razu w mordę walę jak mam tylko cień podejrzenia.Jakiem pacyfista.Z przerwą na stan wojenny . Ale to rzeczywiście nie jest kraj dla starych ludzi.I dla młodych też nie.I dla homoseksualistów też nie bardzo. Tu nawet nie widać światełka w tunelu . Bez podtekstu .

mobbing rasizm dyskryminacja = strach przed tym co inne, złe, głupie, szalone, małointeligentne, uczciwe, prawdomówne, dobre.... powodów jest tyle ilu ludzi na ziemi bo każdy może być zagrożeniem choćby teoretycznie

strach powodem dyskryminacji? to chyba sedno

Ja?! pisze:powodów jest tyle ilu ludzi na ziemi bo każdy może być zagrożeniem choćby teoretycznie

Czas się okopać na wzgórzu ...Póki ziemia nie zmarzła .
Nie popadajmy w skrajności,przynajmniej nie przy sobocie ...

Od jakiegoś czasu krąży w necie taka petycja http://www.citizengo.org/pl/1612-szkoda ... ejna-tecze

baabcia pisze:strach powodem dyskryminacji? to chyba sedno

A źródłem tego strachu cynizm polityków, którzy kochają populizm.

:bravo:

populizm jest tak lekko strawny, że opychamy się nim, aż do zapchania

baabcia pisze:strach powodem dyskryminacji? to chyba sedno

Raczej to nie strach ..to raczej chec dominowania...Ot slabszy przegrywa z silniejszym...przez eliminacjé badz ograniczenia stosowane wobec niego

A z czego się bierze chęć dominacji? Ze strachu, najczęściej nieuświadomionego

Lidka pisze:A z czego się bierze chęć dominacji? Ze strachu, najczęściej nieuświadomionego

Hmm...a nie z walki o byt ??? O przetrwanie ? o zdobycie lepszej pozycji..??

A z czego rodzi się ta cała walka, nie ze strachu?...

Lidka pisze:A z czego rodzi się ta cała walka, nie ze strachu?...

Raczej z checi posiadania ..Wiecej i wiecej ...Nawet gdy juz mam wszystko...

egoista99 pisze:

Lidka pisze:A z czego rodzi się ta cała walka, nie ze strachu?...

Raczej z checi posiadania ..Wiecej i wiecej ...Nawet gdy juz mam wszystko...

Bo w głębi siebie boję się panicznie (choć na ogół sobie tego nie uświadamiam), że czegoś mi jednak zabraknie...

(w poprzednich przykładach: bo boję się, że nie przetrwam, zginę, że będę 'gorszy', 'słabszy')