Re: Wyjeżdżam z kraju

1
czym się kierują ludzie podejmujący taką decyzję?
czy wyjeżdżają tylko w poszukiwaniu pracy?
czy potraficie zrozumieć "obieżyświata", który wszędzie czuje się u siebie? miesiąc pracy na plantacji truskawek w Norwegii i miesiąc podróży, potem winobranie we Francji i dwa miesiące w Ameryce płd, rozładunek w jakimś porcie, albo połów ryb i znów podróż, wszędzie u siebie, wszędzie znajomi przyjaciele, czy to dobry sposób na życie?
Ostatnio zmieniony 09 gru 2012, 17:19 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Wyjeżdżam z kraju

6
Brak perspektyw mnie wygonił z Polski. Wszystkie miejsca już zajęte i nie sposób "dopracować" się zmiany statutu społecznego.

Jeszcze jeden czynnik - mieszkałem w blokowisku - szulandii. A niestety potrzebuję patrzyć na horyzont a nie w okna sąsiadów...
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 14:25 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wyjeżdżam z kraju

7
26 lat pracowałem jako szef przedstawicieli od Frankfurtu/ Odra po Władywostok i od Talina po HongKong. W domu czasami byłem tylko 5 dni w miesiacu ..a do tego projections meeting w Londynie , sales meetin w NY itd...Przemierzyłem świat kilka razy
wte i z powrotem Nie ma dla mnie tajemnic i wszedzie czuje sie dobrze...Ale aby czuc sie dobrze w swiecie trzeba pokory dal ludzi
szacunku dla ich wyznan i wierzeń oraz uśmiechu gdy daja ci cos obrzygliwego do zjedzenia co dziwnie pachnie i podejrzanie wyglada...I tajemnica sukcesu - znajomosc jezyków..

Kajryly ..to po kazachsku
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Socjologia”

cron