Re: Donos obywatelski

62
Kopik pisze:Dzisiaj się głęboko modlą ...jutro będą donosić .
to prawda , najwiecej donosicieli ma kościół , stare i młode mohery donoszą za darmo i ochoczo :ahah:
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2014, 19:48 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Donos obywatelski

65
W ogóle nie wiem o czym wy piszecie w tym temacie. Trzeba odróżnić sytuacje różne i w jednych donos jest jak najbardziej jest usprawiedliwiony i są takie gdzie nie.
Na przykład, widzimy jak grupa ludzi wywozi śmieci do lasu. Najpierw zwracamy im uwagę że tak nie należy robić, ale oni mówią nam żebyśmy spadali dalej notorycznie to robią. I według mnie w tym wypadku trudno mieć pretensje do kogoś kto doniesie o takim procederze leśnikom, a tak mamy obecn ie że lasy są zaśmiecone bo wszyscy mają gdzieś.
Inna sytuacjha widzimy jakiegoś biednego dziadka, który wycina drzewo na opał, przecież trzeba b yć bez serca aby w takim wypadku na niego donieść.
Ogólnie wszędzie jak widzimy zło i krzywda trzeba temu przweciwstawić się w miarę możliwości i czasem tzeba donieść władzą.
Wiele ludzi oczywiście donosi władzy np. na sąsiada żeby zrobić mu na złość.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2014, 0:28 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Donos obywatelski

66
U nas każdy donos uważany jest za zło ...nawet ten w dobrej wierze(np.gdy chcemy kogoś ochronić )...tylko proboszczowi jakoś nie brzydzą się donosić ,pewnie uważają to za swój chrześcijański obowiązek.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2014, 9:40 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Donos obywatelski

67
maly_kwiatek pisze:Dla mnie system niemiecki, amerykański, czy sowiecki, szczepiony od dawna w Polsce, donoszenia przez wszystkich na wszystkich jest niemoralny.
I choć mieści się w prawie, to uważam to ślepe prawo za niemoralne i skądinąd nie działające i nie skutkujące zgodnie z zamysłami mocodawców.

Bo donoszą ludzie z zawziętości i z nienawiści a nie z poczucia poszanowania prawa.
A niektórzy nie donoszą, by się nie ubabrać z ludźmi w aparacie przemocy, którzy są sprzedajni i niemoralni.
To nie może być dobre bo zwyczajnie niszczy zaufanie między ludżmi ;)
Amerykanie czy Niemcy mają bezwzględną ale inteligentną elitę, u Ruskich za to mądrzy czy głupi to mogą robić co chcą bo nikt tam nie wejdzie ze względu na zaplecze jakie posiadają.
U nas niema elity, więc to zaufanie jest szczególnie cenne na dobry początek, na zasadzie - nie mamy co prawda mózgu ale bądżmy przynajmniej silnym narodem, mózg się z czasem rozwinie - ;)
Wielu może sobie pretendować do roli elity i prosić nas abyśmy pozwolili im działać, ale to tylko namiestnicy pracujący dla innych "mózgów", kapitulacja i służba obcym to żadna propozycja :D My nie wiele możemy zrobić bo jesteśmy tylko prostymi idiotami, ale możemy ich przeczekać jako naród ;)
Oni też nam guzik mogą narobić dopóki jesteśmy sobą, bez narodu są niczym, no ale instynkt samozachowawczy każe im ten naród osłabiać jak się da, czym tylko udowadniają że nie są naszym "mózgiem" a jedynie uroiło się im że nim będą.
Na przykład ja zwyczajnie mam w nosie tego rodzaju wartości, jakieś uzasadnianie donosicielstwa i tym podobne, nie kupuje takich bajeczek, jestem zwykły prostak i mój jedyny obowiązek to dbać o siebie i swoje otoczenie, swoją cholerną dusze i honor, a władcy są po to żebym ja myśleć za dużo nie musiał.
Oni powinni tak manipulować ludem aby czuł się wielki i szczęśliwy, powinni się dostosować do wyznawanych tu wartości, wykorzystywać naszą głupotę dla naszego dobra a nie nas zmieniać, bo gdy utracimy ducha nie będziemy szczęśliwi. A my jesteśmy narodkiem indywidualistycznym a nie kolektywnym jak Niemcy, powinniśmy podążać za swoją naturą pod okiem władców którzy ochronią nas przed naszą głupotą i naszymi wadami, choćby byli surowi.
A od czasów komuny nawet chyba nikt tego nie próbuje, a jeśli nawet to jakoś tego nie widać ;) Na tym etapie naród już nie potrzebuje władzy aby przetrwać, my już istniejemy, i dlatego ktoś tam zawsze będzie nami rządził, ale my nie musimy temu komuś wierzyć i być jakoś śmiertelnie lojalni, lepiej poczekać na tych właściwych.
Bolaren pisze:I to jest ciekawy wątek do podjęcia - czy prawo jest stworzone by zerwać kontakt z sumieniem?
Mi się wydaje że tak właśnie jest, chcą osłabić ducha żeby mieć głupich niewolników ;)
W średniowiecznej Polsce jakaś baba chustkę skazańcowi na głowę walnęła to nawet i król by machnął ręką, ważne że podatki płacą i zgłaszają na zaciąg do armii kiedy trzeba :D Lud zawsze miał swoje własne zwyczajowe prawa, a teraz nagle im przeszkadzać wielce zaczęło, prawo jest dla ludzi a władcy po to aby nami rządzić a nie nas przerabiać na nie wiadomo co.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2014, 18:00 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Donos obywatelski

68
Watek się jakoś urwał, a w tle działa się normalna rzeczywistość, czyli donoszenie na siebie :D

Są ludzie, którzy rozmawiać nie chcą, za to donosić - nie mają skrupułów.
Myślę, że taki typ mentalności podniósł historyczne małe donosy na UB do rangi wydarzeń narodowych, godnych utrzymywania za pieniądze podatników Instytutu Pamięci Narodowej.
Tymczasem mentalność kundla nie musi mieć rodowodu z lat PRL-u. Ona się u nas rodzi na pniu.
Czego dowodem są zapisy taśmowe z rozmów w restauracji, ale także same taśmy w sobie, a także reakcja społeczna i polityczna na taśmy.
Ileż kundlostwa wylazło z niektórych ludzi, przy tej okazji.

Zauważyłem przy tej okazji, że na naszych własnych oczach było widać strach szantażowanych przed ujawnieniem ich małych spraw.
Ten strach naprawdę istnieje i np. w dyplomacji absolutnie nie powinno się zatrudniać osób, które mają cokolwiek głupiego do ukrycia.
Choćby to było zaoranie miedzy u sąsiada albo masturbacja pod nieobecność żony przy pornolach z internetu.
Ten strach nie ma nic wspólnego z PRL-em. On się potrafi zrodzić w ludziach, którzy od PRL-u są znacznie młodsi.

Ot taka jest Polska, jaka chcę opuścić jak tylko tu pozakańczam różne sprawy :)
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 10:57 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Donos obywatelski

69
Jestem przekonany ze każdy polityk-politykier ma rożnego kalibru fleków więcej jak włosów na głowie , każdy jest upierdzielony po łokcie w różnych nie chlubnych sprawach , dlatego większość się akceptuje nie szantażując się na wzajem .
Ze nie donoszą na siebie na wzajem to nic nowego bo są w większości układowa i układzików powiązanych z sobą w aferach i aferkach.
Ze tak jest to wiemy wszyscy ale czy to powód aby z tego powodu opuszczać kraj - ojczyznę??
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 16:18 przez artin, łącznie zmieniany 1 raz.
Cyceron

Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem

Re: Donos obywatelski

70
No to typowe polskie myślenie :D Inni mają lepiej i już jest problem. Mi tam się fajnie tu żyje, wszystko co potrzebuje, to mam. Mam co zjeść, mam fajną pracę, nie oglądam tv i mam wywalone na politykę. Gdzieś tam w texasie jest fajnie, w innych krajach też, ale wypad na wakacje to maximum, bo tu jednak porozmawiam po polsku i czuje się jak w domu. Kompletnie nic nie potrzebuje do szczęścia, a pieniędzy mam więcej niż potrzebuje i sam nie wiem co mam z tym zrobić, a zarabiam dużo mniej niż średnia krajowa. Imho wszystko zależy od punktu widzenia, jak się będzie patrzeć na zachody, gdzie ludzie zarabiają kokosy, jeżdzą superfurami i używają srajfonów, a do jeśli ogląda się TV i jedyne, czym zaprząta się głowę, to problemami w polityce i wszystko, czemu sami jesteśmy winni, zwalamy na kraj, to faktycznie można czuć się tutaj źle. I niestety nie tylko tutaj, ale na całym świecie.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 16:33 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Donos obywatelski

71
Moja Ojczyzna jest w moim sercu i jej nigdy nie opuszczę.
W Polsce dyżurowałem trwając na stanowisku przez 60 lat a teraz już jestem zmęczony i źle się czuję wobec kolejnej fali anty - patriotów, podsycanej przez wrogie Polsce siły. Albo sobie młodzi ludzie z tym poradzą albo Polski nie będzie.
Polski już nie ma jak sobie powiadają ministrowie polskiego rządu do siebie w restauracjach.
Mam nadzieję, że młodzi Polacy udowodnią, ze ci ludzie nie maja racji i przy okazji ukarzą ich srogo za wyłudzanie funkcji państwowych i za działanie na szkodę Polski.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 16:39 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Donos obywatelski

72
maly_kwiatek pisze:Moja Ojczyzna jest w moim sercu i jej nigdy nie opuszczę.
W Polsce dyżurowałem trwając na stanowisku przez 60 lat a teraz już jestem zmęczony i źle się czuję wobec kolejnej fali anty - patriotów, podsycanej przez wrogie Polsce siły. Albo sobie młodzi ludzie z tym poradzą albo Polski nie będzie.
Polski już nie ma jak sobie powiadają ministrowie polskiego rządu do siebie w restauracjach.
Mam nadzieję, że młodzi Polacy udowodnią, ze ci ludzie nie maja racji i przy okazji ukarzą ich srogo za wyłudzanie funkcji państwowych i za działanie na szkodę Polski.
No to Ci życzę prawdziwego 'raju na ziemi' w tym obcym kraju :). Widocznie nie zdążyłeś przekonać się na własnej skórze, co to są 'polaczki' za granicą i jak czuje się Polak daleko od swoich (mimo iż w Europie paszportu już nie potrzeba), więc musisz tego doświadczyć i tyle.

A, przepraszam, kto ma Cię utrzymywać za granicą?... Myślisz, że dostaniesz emeryturę, nie zapracowawszy uprzednio na nią?... Że te 'rajskie kraje' tylko czekają, żeby utrzymywać Polaków w wieku (prawie) poprodukcyjnym?...

No, zapomogi socjalne mają wyższe niż my tu, w Polsce... Ale też ich nie rozdają na lewo i prawo, a zwłaszcza obcokrajowcom.

A poradzić tu - poradzimy sobie, wystarczy chcieć. Najprościej byłoby podkulić ogon i po prostu zwiać, no, wielce to patriotyczne podejście... :). Na szczęście nie wszyscy tak myślą i nie wszyscy podchodzą aż tak roszczeniowo. Najprościej jest krytykować i wybrzydzać, nieco trudniej jest nie osądzać, a po prostu żyć i dawać z siebie, co najlepsze.

Przepraszam, z pewnością ostro zabrzmiało, ale rozdźwięk między Tobą opowiadającym o Miłości i Tobą opowiadającym o życiu jest tak wielki, że chciałam to podkreślić. A przecież Miłość i Życie to jedno...

Wiesz, to naprawdę jest jak z uczciwością: jeśli się JEST uczciwym, jest się nim w każdej sytuacji. A nie uczciwym tylko w pracy, albo tylko w domu, a poza nią/nim już nie trzeba...

Jeśli człowiek rzeczywiście czuje Miłość, wkłada ją we WSZYSTKO, co w jego życiu, a nie tylko tu, a tam to już nie trzeba...

PS. I nie, nie jest to osąd z mojej strony, nie znam ani Twoich myśli, ani uczuć, bazuję tylko i wyłącznie na Twoich własnych wypowiedziach. Zupełnie inne, jeśli chodzi o tematykę związaną z duchowością i (skrajnie) inne, jeśli chodzi o samo życie.

A czym jest duchowość? Czyż nie uczuciem na bazie życia i wprowadzanym w życie?...
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 17:12 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Donos obywatelski

74
Nawet nie próbuję Cię osądzać, Kwiatuszku... :). Bazuję tylko i wyłącznie na Twoich własnych wypowiedziach i do nich się odnoszę.

Ale bardzo chętnie odpocznę.

Dziękuję Ci zatem za rozmowę :witka:
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 17:26 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Donos obywatelski

75
Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie.
:k:
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 17:50 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Donos obywatelski

76
Myślałem, że to jest oczywiste, dlatego nawet o tym nie wspomniałem.
Lidusiu, systemy socjalne w krajach zachodnich (do których się nie wybieram) upadną zaraz po upadku systemu rent i emerytur w Polsce.

Będziecie tu przeżywali wielką apokalipsę, która niektórym zastąpi durne rozważania o tym czym jest Wielka Nierządnica z Apokalipsy św. Jana. Setki tysięcy głodnych będzie chodzić po ulicach, na których będą leżeć trupy, którymi nikt nie będzie się zajmował.

Ja w tym czasie chciałbym spokojnie gdzieś w małej wsi, w odległym kraju NIE NA ZACHODZIE pracować na swój starczy chleb.

I mam prawo do takich marzeń.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Socjologia”

cron