Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

1
Chyba najmniej znana jeat ta prawda w Rosji. Teraz po wizycie Putina w Katyniu, większość Rosjan dowie się prawdy. Dzięki filmowi Andzreja Wajdy:"Katyń" prawda o ludobójstwie w Katyniu dociera do krajów w Europie i na świecie.
Katyń to symbol, tam zostało zamordowanych ponad cztery tysiące oficerów Wijska Polskiego. Ludobójswo na Polakach odbywało się równiez w innych miejscach Rosji. To wstrząsające, że prawda o tych mordestwach do wielu dociera dopiero po 70 latach.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2010, 13:17 przez Babcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

3
To niewyobrażalne! Gdy 8 kwietnia pisałam ten temat ze znakiem zapytania, ani przez chwilę nie pomyślałam, że wiedza na temat Katynia okupiona będzie krwią kolejnych 96 ofiar.
Teraz cały świat mówi o tragedii z dnia 10 kwietnia, ale równiez o tej sprzed 70 lat.
Nie tak powinno być!
Pamietam opinie zasłyszaną w "Aktualnościach dnia" z dnia 8 kwietnia, że uroczystość z udziałem Prezydenta RP będzie przemilczana. Stało się zupełnie inaczej, teraz świat wie znacznie więcej o Katyniu, ale czy Polska musiała zapłacić aż taką cenę za to, aby świat się dowiedział???
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2010, 11:05 przez Babcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

4
Wielkie zainteresowanie filmem "Katyń" Andrzeja Wajdy. Po sobotniej tragedii w Smoleńsku światowe telewizje zasypują TVP pytaniami o możliwość jego emisji. TVP postanowiła też włączyć materiały o zbrodni katyńskiej do oferty na telewizyjne targi w Cannes.
- Potwierdzamy, że zainteresowanie filmem "Katyń" Andrzeja Wajdy po sobotnich, tragicznych wydarzeniach jest ogromne - poinformował rzecznik TVP Stanisław Wojtera.

- Od poniedziałku zwracają się do nas placówki dyplomatyczne z całego świata oraz stacje telewizyjne w celu uzyskania informacji o możliwości zorganizowania pokazu filmu lub emisji w kanałach telewizyjnych - dodał. Wojtera zapewnia, że TVP "bardzo szybko" odpowiada na te zapytania.

- W przypadku placówek dyplomatycznych sprawy załatwiane są od ręki. Jeśli chodzi o pokazy w stacjach telewizyjnych, zainteresowani albo kierowani są do dystrybutorów filmu na tych rynkach, albo, jeśli na danym terytorium brak dystrybutora, udzielamy im licencji na emisje sami - poinformował Wojtera.

"Katyń" chcą jak dotąd pokazać telewizje: litewska, portugalska, kanadyjska, ukraińska, telewizja publiczna Republiki Macedonii, USA, kanadyjska.

W poniedziałek o godz. 21. film wyemitowała państwowa telewizja łotewska, w sobotę będzie miała prawdopodobnie miejsce emisja w telewizji chorwackiej.

W poniedziałek - jak informuje Wojtera - o godz. 19., w ramach wystawy "Katyń", film pokazany zostanie w Parlamencie Europejskim, a przez cały tydzień liczne pokazy organizować będą placówki dyplomatyczne.

Ponadto, jak powiedział Wojtera, litewska telewizja publiczna zwróciła się też do TVP o przekazanie innych materiałów na temat zbrodni katyńskiej.

TVP jest w trakcie gromadzenia tego materiału, a to, co zostanie zgromadzone, będzie też częścią oferty TVP na międzynarodowe targi telewizyjne MIPTV, które od poniedziałku do piątku trwają w Cannes - zapowiedział Wojtera.

Dzięki temu materiały na temat mordu popełnionego przed 70 laty na polskich oficerach będą miały szansę trafić do szerokiego grona odbiorców. Targi MIPTV to bowiem jedno z najważniejszych, międzynarodowych wydarzeń, poświęconych telewizyjnej ofercie programowej. W targach bierze udział ok. 12 tys. uczestników, m.in. przedstawicieli stacji telewizyjnych, producentów, dystrybutorów, z ponad 100 krajów.

Wcześniej TVP zapowiadała, że na targach w Cannes zaprezentuje m.in. produkcje nawiązujące do obchodów Międzynarodowego Roku Chopinowskiego.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2010, 13:50 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

5
To smutne, że dopiero teraz świat się o tym dowiedział. Faktycznie zainteresowanie jest duże i tez historia zawitała do gazet. Widziałam na przykład w hiszpańskiej gazecie był artykuł na całą stronę dotyczący tego co się zdarzyło w Katyniu, a 2 inne strony dotyczyły tragedii sprzed kilku dni. Gdyby uroczystość odbyła się normalnie to pewnie streściliby ją w 3 linijkach tekstu, o ile w ogóle.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2010, 16:04 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

6
Co do realnosci polsko rosyjskiego pojednania, to prez. Miedwiediew we wczorajszej wypowiedzi pożegnalnej na krakowskim lotnisku Balice nie pozostawił nam żadnych złudzeń:
Zaznaczył przy tym, że Rosja już dawno oceniła Katyń: - Tragedia katyńska to wina Stalina. Należy przeprowadzić dodatkowe badania, ale stanowisko państwa rosyjskiego zostało już dawno sformułowane i jest niezmienne.
Całość http://fakty.interia.pl/raport/lech-kac ... 66530?fs=s
A wiec gesty gestami, a polityka polityką.
Przypomnijmy tę piosenkę Pawła Kukiza:
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2010, 13:12 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

7
A czy Polacy wiedzą np. coś konkretnego na temat masakry Mwambe dokonanej przez Zulusów?
Nie rozśmieszajcie mnie bo będę brzydki. Do niedawna część społeczeństwa zachodniej europy (o tych za oceanem nie wspomnę) średnio kojażyła gdzie leży Polska. Osobiście spotkałem się z opinią pewnego starszego Hiszpana że Polska to kraina śniegu i zimna, lezy daleko na północy i jest częścią Rosji... (nevs sprzed 11 lat).
Świat częściowo poznał Polskę dzięki poprzedniemu Papierzowi ale Katyń... to taka sama abstrakcja jak dla nas zbiorowe mogiły w okolicach Sarajewa, wiemy że są ale czy to serbowie zakopali chorwatów czy odwrotnie... mało kogo interesuje. Albo czystki na albańczykach w Turcji... ilu Polaków wie o co chodz?
Rosjanom nie ma co sie dziwić przez dziesiatki lat byli karmieni wygodną papką która nie przewidywała w skladnikach takiej przyprawy jak Katyń... jeśli już to w wersji "niemieckiej". O Katyniu w Rosji rozmawia się otwarcie dopiero od niedawna a na taką skalę dopiero teraz.
Sęk w tym że to my chcemy żeby nad naszę martyrologią narody pochylały głowę, ewentualnie darły szaty i posypywały głowę popiołem. Jakoś nie zauważyłem żeby nasz rząd przeprosił Rosjan za Wielką Smutę czy rozstrzeliwanych jeńców, żołnierzy armii czerwonej. A nie prościej byłoby: "wybaczamy i prosimy o wybaczenie"? Nie... trzeba nam rwania szat bo my jesteśmy na kartach historii bez skazy...
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2010, 14:47 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

8
Muszę się z Tobą zgodzić Jatagan, choć zupełnie nie pomyślałam o tym w tych kategoriach, bo chyba patrzę na to jednak umiejscawiając siebie pomiędzy Polakami, a nie patrząc z dystansu, który tu proponujesz. Każdy naród ma swoje tragedie i chciałby by cały świat o nich mówił, bo są dla tego narodu ważne. Ale fakt, czy my mówimy o wszystkich tragediach? Myślę, że jednak to co w sprawie z Katyniem jest najważniejsze to nasze osobiste porachunki z Rosją, która i tak ani nie zawróci biegu historii ani nie zwróci nikomu życia. Dobrze jednak, że puścili film w rosyjskiej telewizji. Wiele więcej się nie da wymagać. Istnieje jeszcze pewnie sporo takich naszych nieznanych historii i niewyjaśnionych nieprawidłowych poglądów, jak na przykład "polskie obozy zagłady", itd.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2010, 15:43 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

9
A czy świat wie o zagladzie wielu narodów w imie cywilizacji, o tym, że zabijanie pogan było "cnotą chrzesciańską"?
Czy nie lepiej osmielić się i w tej kwestii raz na zawsze ogłosić "grubą kreskę"? Ale nikt tego nie zrobi, bo dżihad, bo "misja cywilizacyjna", bo wiele innych rzeczy....
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2010, 17:14 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

10
Ludzie, ktorzy tej zbrodni dokonali juz pewnie nie zyja...Ale my lubimy drapac stare rany by nadal krwawily.
Rozpamietywanie nie rozwiazuje zadnej sytuacji. Zamiast tego zaczyna nowe zale i konflikty.

Popelniono morderstwa 70 lat temu. Potworna zbrodnia, bez watpliwosci.
Rzad Rosji powinien przeprosic rodziny ofiar, przyznac, ze mordu dokonano...

I koniec na tym. Nie rozdrapujmy ran. Nie ma co karmic naszej nienawisci. Jesli marzy nam sie lepszy swiat to wybaczenie jest pierwszym krokiem.:kocham:
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2010, 17:20 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

11
Ano właśnie, polityka rozpamiętywania powinna się skończyć. Przyznajmy że historia różnie pisała nasze losy, raz byliśmy ofiarą a raz katem. Wygodnie jest jednakowoż rządać przebaczenia samemu nie widząc własnych win.
Zadbajmy o żywych a zmarłym dajmy należny im spokój. Czas na wzajemne wybaczenie...
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2010, 18:08 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

12
Cóż, myślę, że odpowiadając na pytanie zawarte w temacie:
Świat zna już prawdę, może nie całą, ale spory jej fragment, o ludobójstwie sprzed 70 lat.

Kiedy i czy w ogóle dowie się prawdy na temat tegorocznych śmierci?
(tak, umyślnie nie piszę "katastrofy". Za dużo pytań się pojawiło)
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2010, 18:46 przez Risthalion, łącznie zmieniany 1 raz.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

15
Aaaa....Czemu ma znać prawde o Katyniu...??? Kto sie starał by świat o tym wiedział...Nawet w ostatnich 20 latach nikt z nas sie nie kwapił by te prawde szerzej poznano...Wiec czemu świat ma ja znac..??
Ostatnio zmieniony 07 maja 2010, 22:21 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

16
t.oskar pisze:A czy świat wie o zagladzie wielu narodów w imie cywilizacji, o tym, że zabijanie pogan było "cnotą chrzesciańską"?
Czy nie lepiej osmielić się i w tej kwestii raz na zawsze ogłosić "grubą kreskę"? Ale nikt tego nie zrobi, bo dżihad, bo "misja cywilizacyjna", bo wiele innych rzeczy....
A co Ci do diabła przeszkadza !?
Czy jedno zło można usprawiedliwić innym ?
Czy to ,że zabijano pogan jest usprawiedliwieniem mordu w Katyniu !
Czy dociera do Ciebie ,że można potępiać i to i to ?
Ostatnio zmieniony 07 maja 2010, 22:27 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

17
Jatagan pisze:A czy Polacy wiedzą np. coś konkretnego na temat masakry Mwambe dokonanej przez Zulusów?
Nie rozśmieszajcie mnie bo będę brzydki. Do niedawna część społeczeństwa zachodniej europy (o tych za oceanem nie wspomnę) średnio kojażyła gdzie leży Polska. Osobiście spotkałem się z opinią pewnego starszego Hiszpana że Polska to kraina śniegu i zimna, lezy daleko na północy i jest częścią Rosji... (nevs sprzed 11 lat).
Świat częściowo poznał Polskę dzięki poprzedniemu Papierzowi ale Katyń... to taka sama abstrakcja jak dla nas zbiorowe mogiły w okolicach Sarajewa, wiemy że są ale czy to serbowie zakopali chorwatów czy odwrotnie... mało kogo interesuje. Albo czystki na albańczykach w Turcji... ilu Polaków wie o co chodz?
Rosjanom nie ma co sie dziwić przez dziesiatki lat byli karmieni wygodną papką która nie przewidywała w skladnikach takiej przyprawy jak Katyń... jeśli już to w wersji "niemieckiej". O Katyniu w Rosji rozmawia się otwarcie dopiero od niedawna a na taką skalę dopiero teraz.
Sęk w tym że to my chcemy żeby nad naszę martyrologią narody pochylały głowę, ewentualnie darły szaty i posypywały głowę popiołem. Jakoś nie zauważyłem żeby nasz rząd przeprosił Rosjan za Wielką Smutę czy rozstrzeliwanych jeńców, żołnierzy armii czerwonej. A nie prościej byłoby: "wybaczamy i prosimy o wybaczenie"? Nie... trzeba nam rwania szat bo my jesteśmy na kartach historii bez skazy...
Mój ziec gdy przyleciał pierwszy raz do Polski ...nosił ubiór jakby zywcem przeniesiny z filmów o traperach...Gdy sie trochę spocił kupil sobie normalne ciuchy...Gdy go pytałem czemu sie tak ubrał odpowiadał ze w Polsce sa mrozy po 30 deg i snieg czasmi tworzy zaspy 3metrowe...Nasza odpowiedz była : CZASAMI Dopiero po kilku dniach uwierzył ze go wilki na ulicach Warszawy nie rozszarpia i ze standardem niewiele odbiegamy od nich...Moze mniej towarów ,moze gorsza jakosc ..ale standard jest porównywalny...Wiec jesli nic nie wiedza o Polsce ..NAWET O POGODZIE...To czemu domagamy sie znajomości naszej historii...?? W ostatniej POLITYCE jest duzy artykuł o znajomości historii Polski w świecie...Prof Suchoński stwierdza w nim ze jesli juz cos jest napisane o historii Polski to Polacy jawią sie jako ci co czesto walczyli ,w wiekszości przegrywali , a w nielicznych wypadkach ZWYCIESTWA ROZTRWANIALI
Ostatnio zmieniony 10 maja 2010, 15:42 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

19
Świat wie o Katyniu, ale trudno wymagać, aby wszyscy na tym świecie wiedzieli. Tylko ci, którzy się tym interesują. Generalnie - wiedza jest taka jak zięcia egoisty99... :). Ludzie z sąsiednich krajów nie mają pojęcia, gdzie leży Polska, jaka jest jej stolica itd. Ja od lat mam stały kontakt z Francją, z wieloma ludźmi. Już nie pytam, co wiedzą o Polsce, bo już mnie przestały bawić ich odpowiedzi... Ale jeszcze niedawno ktoś mi zadał pytanie, ile godzin różnicy w czasie mamy w stosunku do Francji... :zdziw:

Ale najsmutniejsze dla mnie jest to, że taka ogólnonarodowa niewiedza o innych krajach zdaje się przenosić na osoby światłe. Nie dalej jak rok temu w TV francuskiej w dyskusji na tematy polityczne padły zdania, które zbulwersowały moich przyjaciół (ci akurat na bieżąco z tym, co najistotniejsze, Katyń też im wytłumaczyłam). Otóż mowa była o POLSKICH obozach koncentracyjnych w czasie II wojny światowej. Ja też obejrzałam ten program i pierwsze, co pomyślałam, to to, że ktoś źle się wyraził i że chodziło o obozy koncentracyjne na terenie Polski (i Niemiec, bo o niemieckich też była mowa). Ale nie! Z ciągu dalszego wynikało, iż polski znaczy stworzony przed Polaków...

Jeśli media opowiadają takie bzdury, to co ma wiedzieć przeciętny obywatel, który szkolnej historii nie pamięta (zresztą, nie wiadomo, o czym ich uczyli), a słucha TV? Co dla takiej osoby będzie znaczyło słowo "Katyń"?


PS. A propos nauki w szkole, coś w co trudno uwierzyć.

Moja koleżanka ma męża, który ma swoje przedsiębiorstwo budowlane w Berlinie. Jego firma dostała zlecenie przebudowy domku jednorodzinnego. Był już opróżniony z mebli, zostały tylko 2 kartony ze śmieciami.

W jednym z nich były podręczniki, atlasy, papiery. Moja koleżanka na czas brania jakichś pomiarów przez męża, wyciągnęła sobie atlas Europy i zaczęła go wertować. Znalazła Polskę i oczom nie uwierzyła: mapa Polski sprzed II wojny światowej. Spojrzała na tytuł atlasu: geograficzny, nie historyczny. Rok wydania - lata 90-te...

(reszta krajów Europy Zach. wydała jej się bez zmian, tak jak jej "w oczach stało" zgodnie z jej wiedzą o współczesnej Europie)

I co o tym sądzić?
Ostatnio zmieniony 13 maja 2010, 14:08 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

20
Problem w tym że promocja delikatnie mówiąc... lezy.
Wymagamy by świat znał naszą historię a nawet nie raczył dotąd znać naszej geografi. Nie mówię o pierdołach typu górka- wzgórek- polana ale o miejscach, ludziach itp. bez kozery dopiero niedawno dowiedziałem się o Lipkach, dotąd myślałem że to plemię zamieszkuje Litwę... ja krajan nie wiedziałem, wielu nie wie gdzie jest Jeleń albo Spała (w wiadomościach jeszcze rok temu była pod Łodzią chociaż to prawie 50 km)... zacznijmy od siebie potem dokształcajmy świat...
Ostatnio zmieniony 15 maja 2010, 20:02 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

21
A czy obchodziły nas bardzo krwawe walki pomiędzy murzyńskimi plemionami Hutu i Tutsi? A'propos, ile osób w Polsce wiedziało w jakim kraju oni wyrzynali się nawzajem?
Po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 16:33 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

22
t.oskar pisze:A czy obchodziły nas bardzo krwawe walki pomiędzy murzyńskimi plemionami Hutu i Tutsi? A'propos, ile osób w Polsce wiedziało w jakim kraju oni wyrzynali się nawzajem?
Po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Nie wiem ilu , ale ja wiedziałem-to po pierwsze.
Po drugie co innego przyswajać dostępne informacje ,a co innego mieć dostęp do informacji .
Odnoszę wrażenie ,że atakujesz z urzędu każdą opinię ,która jest nieprzychylna dawnemu ZSRR i minionemu ustrojowi.
Nie uważam ,że sprawą Katynia powinny zajmować się ciągle wszystkie media we wszystkich krajach świata,ale u Ciebie widzę wielką irytację przy podejmowaniu tego tematu ( za mało Cię znam aby wypowiadać się o przyczynach ,ale mogą być one ciekawe)
Wysuwasz ciągle jakieś kontrargumenty nie mające związku ze sprawą - od inkwizycji , wypraw krzyżowych po Rwandę.Złośliwie interpretując(powtrzam -złośliwie i tendencyjnie) można by Cię nazwać zwolennikiem i gloryfikatorem poczynań Stalina.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 17:42 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 2 razy.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

23
Widzisz Grzesiu, w jednym T.oskar ma racje... tyle samo ludzi na tzw. zachodzie wie o Katyniu co o np. o Czadzie czy Rwandzie...
Pomijajac fakt samego Katynia... naprawdę uważam Stalina za geniusza strategii... nie pozbawionego kompleksów i skłonności do okrucieństwa ale geniusza...
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 19:34 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

24
Jatagan pisze:Pomijajac fakt samego Katynia... naprawdę uważam Stalina za geniusza strategii... nie pozbawionego kompleksów i skłonności do okrucieństwa ale geniusza...
Skłonności to skłonności - a zbrodnia to zbrodnia.
A z geniuszem to przesada - facet najpierw morduje swoich najlepszych dowódców- wierzy Hitlerowi i nie reaguje na doniesienia o możliwej napaści na ZSRR - gdzie tu geniusz ?
To głupi tyran i zbrodniarz - nawet dla Rosjan ( niestety nieświadomych z braku znajomości faktów),który wciągnął ZSRR do wojny i w pierwszym jej okresie doprowadził do bezbronności.Jaka strategia?
A wojnę wygrał mu m.in Żukow ( tego nie zdążył zamordować)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 20:23 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

25
Nie tylko tego (Żukowa znaczy)... wychowałem się na Suworowie stąd u mnie inne spojrzenie na problem Stalina i II WŚ. Tam gdzie ty wietrzysz głupotę tam ja widzę geniusza. Czystka przeprowadzona przez Stalina nie obięła najbardziej doświadczonych dowódców (Żukowa sam wymieniłeś), zmiany w armii tuż przed Barbarossą... sam zachęcił Hitlera do ataku. Lotniska tuż przy granicy, wojska cofające się w pozornym nieładzie, wpuszczanie przeciwnika w głąb terytorium... tak nie czyni człowiek szalony ale człowiek z wizją. A pakt z '39? Hitler przez Stalina przełożył dzień inwazji a jeszcze 16ego trząsł portkami czy aby starczy mu sił na samotną walkę... Stalin nie czekał, tylko uderzył wtedy kiedy samemu było mu wygodnie. Katyń to nie przypadek ani zasługa Niemców. Stalin wiedział dobrze co robi... Okrótny - tak, tyran - tak ale genialny strateg który (może to zasługa doradców) działał tak żeby rozstawiać na polu "koronowane głowy", przewidując ich ruchy na kilka lat do przodu. Słowem facet z którym nie chciałbym grać w "Monopol" ani pokera...
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 20:52 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

26
Dzięki filmowi Wajdy świat nabierze przekonania, że Polacy to kretyni i Rosjanie słusznie ich wyrznęli. Filmu nie oglądałem (mam o wszystkich „dziełach” Wajdy jak najgorszą opinie - z wyjątkiem „Wesela”, bo to mu się udało, gdyż nie wypadało mu spieprzyć Wyspiańskiego) i oglądać nie zamierzam. Ale już jeden fragment mówi dużo, gdy jakiś oficer mówi, że on nie ucieka, bo musi zostać z żołnierzami. Świat nabiera wiec przekonania, że polscy oficerowie to zdrajcy. Bo powinni uciekać, choćby dlatego, aby angażować jak najwięcej sił radzieckich na ich poszukiwanie. Jeśli nie uciekają, to znaczy że chcą wiernie służyć Stalinowi, tyle że ten ich nie chce, bo wie, że nie będzie miał z nich pożytku. A polscy żołnierze to stado baranów, które bez oficera zginie.
Natomiast na rewelacje Suworowa patrze z przymrużeniem oka. Owszem, ma dobrą orientacje ogólną, co, gdzie i dlaczego, ale na sprawach technicznych się kompletnie nie zna. Ileż ja się uśmiałem czytając o rewelacyjnym myśliwcu I-16, który mógł zmienić losy wojny wraz z bombowcem Pe-8. Oba samoloty to konstrukcje Petlakowa. Rewelacją I-16 są cztery karabiny maszynowe, którymi rozwalał wszystko co lata oraz wciągane podwozie, a Pe-8 latał tak wysoko, że żaden niemiecki myśliwiec tam nie wleci i stamtąd mógł zrzucać bomby. I te rewelacyjne osiągi miał dzięki piątemu silnikowi w kadłubie.
Tymczasem uzbrojenie I-16 było słabe. Co znaczą nawet 4 karabiny (bo zwykle były dwa) przy ośmiu (!) w Hurricane i Spitfire i jeszcze lepszym uzbrojeniu niemieckich Messerschmittów 109 (2 karabiny i 2 działka). A podwozie było wciągane ręcznie za pomocą korby, gdy od lat wszystkie zachodnie samoloty miały podwozie wciągane hydraulicznie.
Z kolei te 5 silników Pe-8 to oznaka radzieckiej marności. Ichniejsi inżynierowie nie potrafili skonstruować odpowiednio małych sprężarek, by je zamontować na silnikach, tylko musieli dodawać dodatkowy silnik napędzający sprężarki. Ten dodatkowy silnik to dodatkowych kilka ton bomb mniej, przez co Pe-8 miał bardzo mały udźwig. I kolejna sprawa; na punkcie samolotów wysokościowych hopla mieli tylko Rosjanie. Inni wiedzieli, że bombowiec wedrze się do stratosfery tylko bez obciążenia. A gdy mu dać bomby, to już zabraknie mu mocy. Pierwsze samoloty, które bombardowały ze stratosfery to amerykańskie B-29.
A z trochę innej, ale katyńskiej beczki; na miejscu Stalina zrobiłbym dokładnie to samo, ale jeszcze w 1939 roku. Z góry wiadomo, że pożytku z Polaków nie będzie, bo nienawiść do Rosji mają w genach, wiec po co ich żywić, skoro nawet dla własnych ludzi brakuje chleba. Zostawić tych, którzy nadają się do machania toporem na Syberii, a resztę pod mur.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2010, 10:36 przez Gollum, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Śwaiat zna prawdę o Katyniu?

27
23.09. Moskwa (PAP) - Prokuratura generalna Rosji przekazała stronie polskiej 20 kolejnych tomów kopii akt śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Stało się to w ramach realizacji polskiego wniosku o pomoc prawną.
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Insta ... 1601869083
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat w naszych oczach”

cron