Recykling w krematorium? Dania jest pierwszym krajem na świecie, gdzie ciepło uzyskane podczas spalania zwłok przesyła się do domowych kaloryferów. Na razie to rozwiązanie testuje jeden zakład, jednak już niedługo w jego ślady pójdą kolejne.
Jak informuje „The Copenhagen Post” nietypowy i kontrowersyjny sposób ogrzewania wprowadziło już w kwietniu krematorium w Aalborg, jesienią dołączyć do niego mają koleje, m.in. w Kopenhadze, Holstebro, Randers i Svenborgu.
Jak to wygląda w praktyce? Opalane gazem piece krematoryjne rozgrzewają się do temperatury 1000 st. C. Dym wytwarzający się w czasie spalania zwłok musi zostać potem schłodzony. I to bardzo mocno, bo aż do 150 st. C, by nie stopiły się filtry wyłapujące szkodliwą rtęć. Ogromne ilości gorącej wody pochodzącej z tego procesu trafiają potem za pośrednictwem miejskiej sieci do domowych kaloryferów.
Jak podkreśla Ernst Jansen, inżynier z organizacji zrzeszającej krematoria w Danii, jest to najbardziej sensowny sposób na pozbycie się nadmiernej ilości ciepła, która do tej pory po prostu ulatywała w powietrze. To rozwiązanie nie tylko praktyczne, ale i ekologiczne. Inaczej zakłady musiały zainwestować w drogie urządzenia chłodzące, które na dodatek są głośne i pobierają ogromne ilości energii.
Ile domów można ogrzać w ten sposób? Szacuje na przykład, że po zakończeniu budowy ogromnego krematorium w Ringsted w 2012 r, infrastruktura dostępna na Zelandii – największej duńskiej wyspie - rocznie będzie w stanie zapewnić ciepło stu domom jednorodzinnym.
http://dom.wp.pl/artykul/cieplo_z_krema ... ,1096.html
może jestem ciemny ... ale nie wiedziałem o tym ...
zajrzałem dalej :
Szwedzi ogrzewają domy spalanymi królikami
http://gadzetomania.pl/2010/01/06/szwed ... -krolikami
Re: Szokujący sposób na ogrzewanie domów ... ?!?
1
Ostatnio zmieniony 22 lip 2010, 18:52 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.