Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

1
Osama bin Laden nie żyje - podały w niedzielę wieczorem (czasu USA) amerykańskie media. Jego śmierć była wynikiem akcji amerykańskich sił specjalnych. Przywódca Al-Kaidy zginął w Pakistanie. "New York Times" poinformował, że ciało bin Ladena zostało pochowane w morzu.
Śmierć 54-letniego bin Ladena była wynikiem operacji sił specjalnych i CIA. Przywódca Al-Kaidy zginął w rezydencji otoczonej murem z drutem kolczastym w miejscowości Abbottabad, 50 km na północ od Islamabadu - stolicy Pakistanu. Operacja trwała 40 minut. Uczestniczyło w niej około 40 komandosów marynarki wojennej (Navy Seals), wysłanych helikopterami z Afganistanu. Bin Ladena wezwano do poddania się, ale odmówił, i wtedy rozpoczęto atak.

Reakcje i radość świata: http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,titl ... omosc.html
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 11:34 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

2
Ja się tak tylko zastanawiam czy zwolennicy Bin Ladena nie będą teraz przeprowadzać jeszcze większych ataków terrorystycznych żeby się zemścić.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 11:44 przez Chinatsa, łącznie zmieniany 1 raz.
" Tym który umarł tamtego dnia, tak naprawdę byłem ja.
Moje życie było fałszywe.
Tak naprawdę mnie tam nie było"
The saddest
[img]http://www.roll-of-honour.com/Overseas/ ... imated.gif[/img]

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

3
Obrazek
I dobrze mu tak - na drugi raz będzie grzeczny ! :gun:
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 11:46 przez VIP, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba szanować wiarę drugiego człowieka, ale tylko w takim samym sensie i stopniu, w jakim szanujemy jego teorię, że jego żona jest piękna, a dzieci inteligentne.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

6
Nassanael Rhamzess pisze:To wszystko bzdury :)
Co jest bzdurą? Mógłbyś coś bliżej?

Może bin Laden opala się na Karaibach w otoczeniu panienek :len: .... a to wszystko to kolejny światowy spisek? :)
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 12:28 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

8
To teraz pora na Kadafiego i Putina(czytałem, że z niego też niezły terrorysta).

Z tego co czytam muzułmanie są nieco podzieleni co do reakcji na tą śmierć.
Chociaż chyba większość jest na tak. Czyli, że dobrze się stało.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... amo__.html
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 14:07 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

9
to zdjecie to podrobka nawiasem mowiac

nie to zebym sie nei cieszyla, ale cos tu nie gra
1. czemu bin ladem sobie mieszkal spokojnie pod islamabadem w luksusowej willi?
2. czemu nie pokazano ciala tylko raz-dwa wrzucono je do morza, argumentujac tym, ze chciano mu zapewnic muzulmanski pochowek w ciagu 24 godz? 24 godziny sie zgadzaja ale morze to nie jest muzulmanski pochowek...
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 14:23 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

11
podobno trzymali jego zwloki w jakiejs lodowce i wyciagneli kiedy morale w narodzie osiagnelo juz wartosci ujemne- tornado, credit crunch, lady gaga...
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 15:04 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

12
Dla mnie to też bzdura. Albo dawno nie żył, albo żyje dalej... Nie zdziwiłabym się nawet jakby był postacią fikcyjną. Generalnie podają takie informacje, jakie jest im wygodnie podawać. I w sumie nie wiem z czego się tu cieszyć jak ma masę naśladowców... naiwne to trochę. ;)
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 15:22 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

13
I ta się rodzą mitomanie, spiski i wielkie tajemnice ludzkości :)
Ludzie już nie wierzą niczemu i nawet w najzwyklejszym fakcie gotowi są upatrywać mistyfikacji i spisków. Taka skłonność spiskowa .... Właśnie pisaliśmy o tym przy lądowaniu na Księżycu. Mój żart, że Osama pławi sie na Karaibach masowany przez panienki okazuje się wart rozpatrzenia :ahah:
Poczekajmy na następne gdybania co podobno i co się nie zgadza ...
A może po latach ścigania po prostu go dopadli? :)
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 15:59 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

15
prawdziwy osama by nigdy nie paradowal w takim stroju

ta cala historyjka jest po prostu funta klakow nie warta. cos sie chlopaki nie popisali.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 16:09 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

16
Asmaani, przecież to wygłup z youtube. Do tego istniejący od paru lat jako parodia ... Jezusa. :)
Ten został przerobiony na Osamę, widzę, że robi się komediowo :)

Jakże by inaczej mamy motyw kryminalny i oszustwa. Również telewizja pakistańska chce zaistnieć przy takim wydarzeniu:
Pokazane przez pakistańskie telewizje zdjęcie, przedstawiające rzekomo Osamę bin Ladena i ukazujące jego zniekształconą twarz po śmierci, zostało sfabrykowane - podała francuska agencja AFP. Analiza wykazała ... montaż.
I jest o czym gadać .... :)

Tymczasem:
Do tej pory nie opublikowano żadnego oficjalnego zdjęcia martwego bin Ladena. Także takie zdjęcie mogłoby być obiektem kultu i pamięci.
Według przedstawicieli amerykańskiej administracji ciało terrorysty zostało wrzucone do morza. USA zdecydowały się na taki pochówek, by uniknąć sytuacji, w której grób bin Ladena stałby się miejscem pielgrzymek islamskich ekstremistów.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 16:15 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

17
no cóż...żywy Osama od czasu do czasu dostarczał kasety video, które arabskie TV publikowały - był to jakiś dowód na to, że ciągle zyje i ma się dobrze...zamiast snuć teorie spiskowe na gorąco - wystarczy poczekać, czy jakieko0lwiek dementi zostanie wkrótce opublikowane. Gdyby wiadomość o jego śmierci została spreparowana z jakichkolwiek powodów, taka oficjalna wiadomość, która już spowodowała gwałtowne ruchy na gieldzie ( wzrost kursu dolara i spadek cen ropy ) nie będzie kazała czekać na sprostowanie ze strony chociazby samego Bin Ladena
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 16:47 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

18
A jednak już jest dementi:
http://kontakt24.tvn.pl/artykul,bin-lad ... 99020.html
Czy śmierć bin Ladena to kolejne kłamstwo rządu USA ? Wystarczy spojrzeć na zdjęcie martwego bin Ladena by wiedzieć, że niestety tak jest.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 18:01 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

20
A jeśli Al Kaida to wymysł USA albo współpracownicy jakichś tajnych służb?
Ponoć Osama był kumplem Busha.
;)

wg ludzi z tego forum Al Kaida tak mocna nie jest:
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=3183

hmm
Al Kaida nie istnieje
udowadnia
to poważny fragment poważnego filmu telewizji BBC (musiałes o niej slyszeć, państwowa telewizja brytyjska)
cały film nazywa się The Power of nightmares''
[youtube][/youtube]
a teraz czytam, że Bin Laden był agentem CIA.
:D
Bin Laden przestał być agentem CIA w grudniu 2001 roku, kiedy został zlikwidowany przez CIA... natomiast sama AL-Kaida to dalej twór zarządzany przez służby specjalne USA i Pakistanu.
[youtube][/youtube]

Którym mediom wierzyć?
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 18:23 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

21
Jeżeli żyje - ciekawe co on sam na "to".
Jeżeli go utłukli - amerykanie będą mieli wkrótce więcej powodów do płaczu niż radości, właśnie stworzyli "męczennik".

Jeżeli w ogóle nie istniał/istnieje - informacja ujrzy światło dzienne na WikiLeaks.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 18:35 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

22
Osama bin Laden jest agentem CIA, który zawsze pojawiał się, gdy b. prezydent USA George W. Bush musiał przestraszyć świat - oświadczył wieloletni prezydent Kuby Fidel Castro. Według El Comandante opublikowane ostatnio przez WikiLeaks dokumenty są tego dowodem.
http://www.tvn24.pl/0,1671230,0,1,fidel ... omosc.html
Były kubański przywódca Fidel Castro twierdzi, że Osama bin Laden jest amerykańskim agentem opłacanym przez CIA. Jak poinformował Castro wynika to z dokumentów dotyczących armii USA opublikowanymi w portalu Wikileaks - informuje serwis guardian.co.uk.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bin-lad ... omosc.html

Jeśli to prawda to mogli go zlikwidować bo mógłby im zagrozić.
Nie wiem co o tym wszystkim sądzić.
USA faktycznie się dość często i gęsto wielu ludziom naraża i nie potrzeba moim zdaniem Bin Ladena by ktoś pragnął np. odwetu.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 18:41 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

23
Tak czy owak wieczni poszukiwacze spisków i mistyfikacji długo będą mieli co robić, literaci o parciu literackim do piór. I niestrudzonego przeszukiwania netu :)
Oczywiście ku uciesze i napędzaniu kasy mediom. Pierwsza już sfingowała fotkę Osamy telewizja pakistańska o czym wspomniałem powyżej.
Do dziś mamy setki wersji o katastrofie w Smoleńsku i to niczego nie uczy ludzi. Także i taką wizję, że Wajda z Putinem i Tuskiem w lesie specjalną maszyną wytwarzali mgłę :)
Teraz wyciągnęli Osamę z lodówki. A przecież piszę, że leżakuje na Karaibach co potwierdzi za 20 lat WikiLeaks.
Wbrew wszystkiemu tożsamość Osamy potwierdziły badania DNA i jedna z jego żon.

:)
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 18:49 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

24
Nebogipfel pisze:
Osama bin Laden jest agentem CIA, który zawsze pojawiał się, gdy b. prezydent USA George W. Bush musiał przestraszyć świat - oświadczył wieloletni prezydent Kuby Fidel Castro. Według El Comandante opublikowane ostatnio przez WikiLeaks dokumenty są tego dowodem.
http://www.tvn24.pl/0,1671230,0,1,fidel ... omosc.html
Były kubański przywódca Fidel Castro twierdzi, że Osama bin Laden jest amerykańskim agentem opłacanym przez CIA. Jak poinformował Castro wynika to z dokumentów dotyczących armii USA opublikowanymi w portalu Wikileaks - informuje serwis guardian.co.uk.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bin-lad ... omosc.html

Jeśli to prawda to mogli go zlikwidować bo mógłby im zagrozić.
Nie wiem co o tym wszystkim sądzić.
USA faktycznie się dość często i gęsto wielu ludziom naraża i nie potrzeba moim zdaniem Bin Ladena by ktoś pragnął np. odwetu.
a co odwieczny "przyjaciel" USA miał innego powiedzieć???? kto wierzy temu, co Fidel gada??? :rotfl:
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 18:55 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

25
ekstremisci 'islamscy' maja sporo irytujacych cech, ale na pewno sprzeciwiaja sie wszelkim formom 'shirk' -balwochwalstwa i to bardzo fanatycznie.
np zeby czasem ktos nie mogl oddawac czci i pielgrzymkowac powstaly plany zeby zrownac z ziemia grob Proroka Mohammada /PzN/. zburzyli dom pierwszej zony Proroka, Khadidży, i postawili w tym miejscu publiczne szalety. na tym opiera sie wahabickie pojmowanie tałhidu.

Osama sam byl fanatycznym wahabita, i takimiz fanatycznymi wahabitami sa jego wielbiciele.
a wiec- zadne pielgrzymki do jego grobu nie moga wchodzic w gre. to wg wahabitow najgorszy z mozliwych grzech. to samo sie tyczy czczenia jego wizerunku posmiertnego czy tez nie.

jak zwykle ktos kto wymysla te newsy jest zle poinformowany...

ile grobow swietych sufickich wahabici wysadzili w powietrze... ilu ludzi zginelo przy tych smutnych okazjach... a tu nagle mieliby zaczac pielgrzymkowac do grobu bin ladena???
idiotyzm...
totalna niedorzecznosc.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 20:53 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

26
Problem w tym, że nie wdając się w fiolozofie religijne i literalne podziały na wyznawców bin Laden był nie tylko wahabitą. Jego postać i rola daleko wykraczała poz motywy stricte religijne. Był symbolem oporu i walki z Amerykanami, światem i cywilizacją zachodu. To wśród jego krytyków oraz jawnych wrogow miał duży autorytet i uznanie. Ci z pewnością nie omieszkaliby okazywać mu szacunek i pamięc po śmierci. Tutaj do głosu dochodzi zwykła polityka i ludzkie sentymenty wobec takiego człowieka. Jakby popatrzeć szerzej, nie samą religią żyje człowiek. Należy brać także pod uwagę czynniki pozareligijne...
Gdyby tego nie robić i zawężać spojrzenie - wtedy można mówić o niedorzeczności :)

Tak pewnie stało się w kontekście decyzji o pochówku bin Ladena uniemożliwiając komukolwiek gromadzenia się przy jego grobie ....
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 21:39 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

27
Przecież znalazłem artykuł, wg którego większość muzułmanów jednak chwali sobie śmierć Bina.
Walki z zachodem..ale też ich wrogiem bywał chyba też.
;)
Nie zapominaj, że muzułmanie są podzieleni.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 21:48 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

28
Od niedowierzania po wściekłość - tak na internetowych stronach fundamentalistów islamskich reagują internauci.
Talibowie w Afganistanie już ogłosili, że przywódca Al-Kaidy został dla nich "męczennikiem nr 1".
Teraz, po śmierci, będzie jak ogień, za którym pójdą całe pokolenia muzułmanów mówi mieszkaniec Kandaharu cytowany przez Reutera. Na forach internetowych dżihadystów roi się od wpisów zapowiadających pomszczenie śmierci przywódcy Al-Kaidy. "- Lwy pozostaną lwami i będą podążały śladem Osamy. Na Allaha, Ameryka nie zazna bezpieczeństwa tak długo, jak długo bezpieczna nie będzie Palestyna." Tak sądzą nie tylko wahabici.
Jak widać to nie koniec. ....
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 22:38 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

29
Bo w USA jest mnóstwo Żydów a Izrael nie daje żyć Palestyńczykom.
Niby miał być uzgodniony podział, ale chyba Palestyńczykom się nie spodobał i ta wojna trwa już od dawna.
W tym wypadku Bin Laden czy też jego śmierć nie będzie i nie jest głównym powodem ataku na USA.
Dodajmy jeszcze niecelne strzelanie hiper-celnymi rakietami.
Wystarczy nawet by ktoś z niewinnych przeżył by potem mógł zapragnąć odwetu.
Była raz w Palestynie szkoła dla tych biednych ludzi wybudowana przez ONZ.
Specjalnie nawet dali namiary Izraelowi by nie trafił w nią.
Trafił.
Każdy by się wściekł jakby mu zabito rodzinę/kogoś bliskiego.
Do tego nawet nie trzeba być ekstremistą czy separatystą.
W tym wypadku największym wrogiem USA jest..USA.

ps.
Natomiast zdaniem Andrew Kohuta, szefa ośrodka badań opinii publicznej Pew Research Center, Osama bin Laden od dawna już nie cieszył się w świecie muzułmańskim taką popularnością jak w przeszłości, więc jego śmierć nie jest aż takim ciosem dla islamistów.

W oświadczeniu przysłanym PAP przypomniał on, że według sondażu przeprowadzonego w sześciu krajach kilka tygodni temu, wszędzie tylko zdecydowana mniejszość społeczeństw uważa, że przywódca Al-Kaidy "robił słuszne rzeczy".

Najczęściej zgadzali się z taką oceną bin Ladena mieszkańcy Autonomii Palestyńskiej - 34 procent miało do niego zaufanie jako kogoś, kto postępuje słusznie. W Indonezji taki pogląd podzielało 25 procent populacji, w Egipcie - 22 procent, a Jordanii 13 procent, a w Turcji - tylko 3 procent.
http://www.tvn24.pl/-1,1701604,0,1,nie- ... omosc.html
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 23:17 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Koniec Osamy bin Ladena, nie żyje ...

30
Abesnai pisze:Jeżeli w ogóle nie istniał/istnieje - informacja ujrzy światło dzienne na WikiLeaks.
wikileaks juz sie wypowiedziało kilka dni temu, o przygotowywaniu przez alkaidę zamachu jądrowego w Europie, być moze spodziewali się ataku i przygotowują rewanż.... a my będziemy mieli sie z pyszna, jesli będziemy...
asmaani pisze:1. czemu bin ladem sobie mieszkal spokojnie pod islamabadem w luksusowej willi?
luksusowa? google maps juz oznaczyło to miejsce, wygląda na jakieś opuszczone,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 23:40 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat w naszych oczach”

cron