Re: Wojna z Terroryzmem

91
terroryzm bazuje na biedzie i fanatyzmie religijnym , likwidacja tych dwóch może zakończyć szał terrorystyczny.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2015, 6:59 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Wojna z Terroryzmem

92
BasmaW pisze:
Cahir pisze:Wiem, że to mało, ale terroryzm islamski rodził się długo. Jest wynikiem konfliktu, którego początki sięgają Średniowiecza. Nie da się pewnych spraw załatwić - ot tak, jednym pstryknięciem. Jeśli jednak "po obu stronach" znają się ludzie gotowi do wyzbycia się stereotypów, to może coś drgnie i w końcu zacznie się zmieniać.
Tutaj nie mogę się z Tobą zgodzić Cahirze. Islamski terroryzm narodził się w latach 60. XX w. Tak, tak, całkiem niedawno. I to w Egipcie, a jak wiadomo, tam wszystko się zaczyna i kończy.

Z Twojego zdania wynika, że islam do tego w sumie podążał. Znam całkiem znośnie historię Bliskiego Wschodu okresu średniowiecza i tak samo krucjaty, które mnie fascynują. To nie ta frustracja z średniowiecza, bo w tamtym okresie imperium muzułmańskie było najpotężniejsze i najbardziej rozwinięte. W Europie ledwo rodził się feudalizm, ksiąstewko na ksiąstewku, nieustające wojenki pomiędzy jednym księciem, a drugim, jakimś hrabią, czy wojem z Wschodniej Europy, już nie mówiąc o butnych Normanach. Ta frustracja zakończyła się sporym ruszeniem na Bliski Wschód.

A muzułmański terroryzm powstał z czego innego. Ze zderzenia dwóch diametralnie różnych wzorców, które w średniowieczu wcale, ale to wcale nie były takie jaskrawe jak nam się może wydawać na chłopski rozum. To stykanie się z krajami takimi jak USA, i to jeszcze w latach 60, gdzie doszło do wielu zmian społecznych. Niestety, nie pamiętam imienia pana, który był w USA i wrócił potem do rodzinnego kraju (czyli Egiptu), trafił do więzienia i tam zaczął zaznaczać w Koranie co brutalniejsze momenty wyrwane z kontekstu, aby pasowało do tego, że świat zachodu to moralna zgnilizna i chcą zniszczyć islam. Niby nic wielkiego, ale miało swój wpływ. Poza tym, no proszę, a konflikt izraelsko-palestyński? A działalność Hezbollah? Jeśli się nie mylę, w części krajów europejskich to organizacja terrorystyczna, a na Bliskim Wschodzie, (np. Egipcie) są uważani za normalną regularną armię.

Nie ma sensu się doszukiwać rzekomej genezy islamskiego terroryzmu w średniowieczu, bo naprawdę, to mocno przesadzone. Tym bardziej, że w czasach współczesnych widać, kiedy się narodził i co za tym się kryje.
Tu sie mylisz ..Terroryzm narodzil sie w końcu lat 40 w Palestynie i wynalezli go Zydzi..Oni pierwsi zastosowali auta pułapki wypelnione trotylem.zamachy na hotele i autobusy z cywilami..Dokonali tez pierwszych masakr ludnosci cywilnej..Pózniejsze dokonania to szkolenia CIA mudzahedinów z naiwna nadzieja ze po wojnie zajma sie rolnictwem i pasterstwem...ale oni odwrócili sie od dawnego sojusznika i oskarzyli go o bezbozność ,łamanie wszelkich zasad oraz milczace wsparcie Izraela łamiacego prawa ...Jesli zabiera się nadzieja nie pozostaje nic innego jak nienawiść ...Ptytanie tylko czy AK tez byla organizacja terrorystyczną ?? Przeciez stosowala te same metody co dzisiejsi terrorysci ...Odpowiedz jest prosta ..to zależy od tego kto nadaje te etykietki...I czemu niby świat ma byc skrojony na modlę amerykańska i anglosaską ?? Pytanie tze kiedy użycie przemocy i sily jest walka o niepodleglość czy idee a kiedy jest to czysty terroryzm

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mud%C5%BCahedin


Przeciez istniały takie organizacje jak m.in. Ruch Polityczny Nowy Porządek (PNFE), Militarne Grupy Sportowe Hoffmana (WSGH), Front Akcja Narodowa Socjalistów (ANS), Nowy Porządek (ON), Zbrojne Komórki Rewolucyjne (NAR), Bojownicy Chrystusa Króla (GCR).
Calkowitym milczeniem pomijacie dzilania Timothy'ego McVeigha, Davida Copelanda i Andersa Breivika...
Czemu nie chcemy pamiętac o Earth Liberation Front i Animal Liberation Front
Nie mówiac juz o
baskijskiej ETA Tamilskich Tygrysach, Partii Pracujących Kurdystanu. Terroryzm Irlandzkiej Armii Republikańskiej i Armii Wyzwolenia Kosowa
Kiedy wiec pojawia się terroryzm terrorystyczny a kiedy jest to walka o idee czy niepodleglość i jak przedrzec sie przez propagande usilujaca nadawac etykiety..??
Przeciez np pierwociny Hezbollach byly finnsowane przez rzad Izraela tak dlugo jak byl organizacja rozbijajaca OWP...czyli potrzebną z politycznego wzgledu..
Przeciez te organizacje ktoś finansuje szkoli i uczy logistyki itd...
Nie mozna wiec postwic znaku równosci islam= terroryzm bo terroryzm ma wiele obliczy jak np terroryzm państwowy polegający na pozaprawnych działaniach (np. zabójstwa bez sądu dokonywanych skrycie zarówno na terenie własnego kraju jak i poza jego granicami Czy zabicie Osamy Bin Ladena bez sadu ,bez dzilan prawnych to terroryzm czy coś innego ?? Czy zabójstwa bez sadu dzialaczy Palestynskich w róznych krajach świata to terroryzm czy eliminacja zbrodniarzy ??
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2015, 12:56 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

93
egoista99 pisze:
BasmaW pisze:
Cahir pisze:Wiem, że to mało, ale terroryzm islamski rodził się długo. Jest wynikiem konfliktu, którego początki sięgają Średniowiecza. Nie da się pewnych spraw załatwić - ot tak, jednym pstryknięciem. Jeśli jednak "po obu stronach" znają się ludzie gotowi do wyzbycia się stereotypów, to może coś drgnie i w końcu zacznie się zmieniać.
Tutaj nie mogę się z Tobą zgodzić Cahirze. Islamski terroryzm narodził się w latach 60. XX w. Tak, tak, całkiem niedawno. I to w Egipcie, a jak wiadomo, tam wszystko się zaczyna i kończy.

Z Twojego zdania wynika, że islam do tego w sumie podążał. Znam całkiem znośnie historię Bliskiego Wschodu okresu średniowiecza i tak samo krucjaty, które mnie fascynują. To nie ta frustracja z średniowiecza, bo w tamtym okresie imperium muzułmańskie było najpotężniejsze i najbardziej rozwinięte. W Europie ledwo rodził się feudalizm, ksiąstewko na ksiąstewku, nieustające wojenki pomiędzy jednym księciem, a drugim, jakimś hrabią, czy wojem z Wschodniej Europy, już nie mówiąc o butnych Normanach. Ta frustracja zakończyła się sporym ruszeniem na Bliski Wschód.

A muzułmański terroryzm powstał z czego innego. Ze zderzenia dwóch diametralnie różnych wzorców, które w średniowieczu wcale, ale to wcale nie były takie jaskrawe jak nam się może wydawać na chłopski rozum. To stykanie się z krajami takimi jak USA, i to jeszcze w latach 60, gdzie doszło do wielu zmian społecznych. Niestety, nie pamiętam imienia pana, który był w USA i wrócił potem do rodzinnego kraju (czyli Egiptu), trafił do więzienia i tam zaczął zaznaczać w Koranie co brutalniejsze momenty wyrwane z kontekstu, aby pasowało do tego, że świat zachodu to moralna zgnilizna i chcą zniszczyć islam. Niby nic wielkiego, ale miało swój wpływ. Poza tym, no proszę, a konflikt izraelsko-palestyński? A działalność Hezbollah? Jeśli się nie mylę, w części krajów europejskich to organizacja terrorystyczna, a na Bliskim Wschodzie, (np. Egipcie) są uważani za normalną regularną armię.

Nie ma sensu się doszukiwać rzekomej genezy islamskiego terroryzmu w średniowieczu, bo naprawdę, to mocno przesadzone. Tym bardziej, że w czasach współczesnych widać, kiedy się narodził i co za tym się kryje.
Tu sie mylisz ..Terroryzm narodzil sie w końcu lat 40 w Palestynie i wynalezli go Zydzi..Oni pierwsi zastosowali auta pułapki wypelnione trotylem.zamachy na hotele i autobusy z cywilami..Dokonali tez pierwszych masakr ludnosci cywilnej..Pózniejsze dokonania to szkolenia CIA mudzahedinów z naiwna nadzieja ze po wojnie zajma sie rolnictwem i pasterstwem...ale oni odwrócili sie od dawnego sojusznika i oskarzyli go o bezbozność ,łamanie wszelkich zasad oraz milczace wsparcie Izraela łamiacego prawa ...Jesli zabiera się nadzieja nie pozostaje nic innego jak nienawiść ...Ptytanie tylko czy AK tez byla organizacja terrorystyczną ?? Przeciez stosowala te same metody co dzisiejsi terrorysci ...Odpowiedz jest prosta ..to zależy od tego kto nadaje te etykietki...I czemu niby świat ma byc skrojony na modlę amerykańska i anglosaską ?? Pytanie tze kiedy użycie przemocy i sily jest walka o niepodleglość czy idee a kiedy jest to czysty terroryzm

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mud%C5%BCahedin


Przeciez istniały takie organizacje jak m.in. Ruch Polityczny Nowy Porządek (PNFE), Militarne Grupy Sportowe Hoffmana (WSGH), Front Akcja Narodowa Socjalistów (ANS), Nowy Porządek (ON), Zbrojne Komórki Rewolucyjne (NAR), Bojownicy Chrystusa Króla (GCR).
Calkowitym milczeniem pomijacie dzilania Timothy'ego McVeigha, Davida Copelanda i Andersa Breivika...
Czemu nie chcemy pamiętac o Earth Liberation Front i Animal Liberation Front
Nie mówiac juz o
baskijskiej ETA Tamilskich Tygrysach, Partii Pracujących Kurdystanu. Terroryzm Irlandzkiej Armii Republikańskiej i Armii Wyzwolenia Kosowa
Kiedy wiec pojawia się terroryzm terrorystyczny a kiedy jest to walka o idee czy niepodleglość i jak przedrzec sie przez propagande usilujaca nadawac etykiety..??
Przeciez np pierwociny Hezbollach byly finnsowane przez rzad Izraela tak dlugo jak byl organizacja rozbijajaca OWP...czyli potrzebną z politycznego wzgledu..
Przeciez te organizacje ktoś finansuje szkoli i uczy logistyki itd...
Nie mozna wiec postwic znaku równosci islam= terroryzm bo terroryzm ma wiele obliczy jak np terroryzm państwowy polegający na pozaprawnych działaniach (np. zabójstwa bez sądu dokonywanych skrycie zarówno na terenie własnego kraju jak i poza jego granicami Czy zabicie Osamy Bin Ladena bez sadu ,bez dzilan prawnych to terroryzm czy coś innego ?? Czy zabójstwa bez sadu dzialaczy Palestynskich w róznych krajach świata to terroryzm czy eliminacja zbrodniarzy ??
:good:

Lubię jak ktoś nie uwzględnia poprawności politycznej i pisze jak jest.

Dodam od siebie iż ja źródeł terroryzmu islamskiego nie szukałbym tylko w polityce zachodu ale i w religii. Tak, w religii. Ale nie akurat w islamie ale w każdej religii. Europa chrześcijańska też dawniej miała swój religijny terroryzm - tylko dynamitu jeszcze wtedy nie znano więc na noże szło. Zgodnie z prawami socjologii każde społeczeństwo, nie tylko osoby, rozwijają się wg. pewnego schematu. Każdy okres pokojowy poprzedza okres bolesnego poznawania nowej świadomości - zarówno religijnej jak i obywatelskiej. Tak jak każdy nastolatek przechodzi okres agresji i buntu - owszem, nie każdy chwyta za nóż. Ale zasada jest. Wg. mnie potrwa to jeszcze z 50 lat zanim muzułmanie z krajów bliskiego wschodu złożą broń. I bynajmniej nie dlatego iż ktoś ich do tego zmusi siłą ale dlatego iż sami do tego dojrzeją. Więc teoretycznie mają prawo do swojego rozwoju tak jak i święci chrześcijanie mieli prawo się mordować w imię tej czy innej interpretacji, zanim nastała oświecona demokracja. Co nie zmienia faktu iż my mamy prawo się bronić i samoloty / czołgi na nich wysyłać zanim przyjdą do nas. A i tak przyjdą.

CM
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2015, 14:13 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Wojna z Terroryzmem

94
Globalizacja i amerykanizacja zwyczajów powoduja pojawianie sie oporu ...Tyle tylko ze nawet terrorysci uzywaja smatfonów i internetu wiec przyswajaja sobie obyczaje i technologie zachodu..To powoduje rozdarcie u ludzi wyznajacych tradycyjne sposoby życia i religii...Z jednej strony chęć ortodoksyjnego kultywowania wyznań z drugiej strony Mercedes ,Smartfon i TV z programem porno...Jakoś malo jest Amiszy zarówno w swiecie arabskim jaki i wsród azjatów...
Jesli wiec nie chęć obrony tradycyjnych wartosci i religii jest czynnikiem wywolujacym terroryzm to co ??? Nienawiść do tych innych ...??? Chęć unicestwienia tych innych za wszelka cenę ?? Czy dla tego Izrael zabija bez sadu "bojowników " Hamasu ,Hezbollah i innych ugrupowań ??Narazajac sie na rekacje odwetowe ..??
Czy dla tego USA ma tajne więzienia stosuje tortury...ale zdala od wlasnego terytorium ???
Czy to tylko chęć zdominowania tych innych czy tylkoo bezsilny odwet nawet za cene śmierci niewinnych ofiar ...byle tylko byly z wrogiego obozu..??
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2015, 16:17 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

96
A jesli nienawiść ma uzasadniony powód ??? Czemu nie potepisz Powstania Listopadowego ,Powstań Śląskich lub Powstania Warszawskiego ??? Przeciez ktos tym powstańcom wklepal nienawiść ....
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2015, 16:59 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

101
połóż dłoń na flaszce i westchnij do nieba => boże ty jesteś wszystkim wiec i ta mineralna niech nie bedzie ci obca :ahah:
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2015, 10:06 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Wojna z Terroryzmem

102
Jak sądzicie, czy dla cywilizowanego Rzymianina w ~73-71 p.n.e. szereg działań zainicjowanych przez Spartacusa nie był przypadkiem aktem terroru ... ?
Czy z punktu widzenia statystycznego obywatela Rzymu stłumienie tego powstania, zagrażającego przecież ówczesnej cywilizacji, nie była swoistą odmianą wojny z terroryzmem ?
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2015, 22:46 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Wojna z Terroryzmem

103
Abesnai pisze:Jak sądzicie, czy dla cywilizowanego Rzymianina w ~73-71 p.n.e. szereg działań zainicjowanych przez Spartacusa nie był przypadkiem aktem terroru ... ?
Czy z punktu widzenia statystycznego obywatela Rzymu stłumienie tego powstania, zagrażającego przecież ówczesnej cywilizacji, nie była swoistą odmianą wojny z terroryzmem ?
czyli państwo islamskie to Spartakus który chce być wolny i dlatego niszczy i zabija wszystko co sie rusza i nie jest związane z islamem ?
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 0:20 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wojna z Terroryzmem

104
Ja?! pisze:
Abesnai pisze:Jak sądzicie, czy dla cywilizowanego Rzymianina w ~73-71 p.n.e. szereg działań zainicjowanych przez Spartacusa nie był przypadkiem aktem terroru ... ?
Czy z punktu widzenia statystycznego obywatela Rzymu stłumienie tego powstania, zagrażającego przecież ówczesnej cywilizacji, nie była swoistą odmianą wojny z terroryzmem ?
czyli państwo islamskie to Spartakus który chce być wolny i dlatego niszczy i zabija wszystko co sie rusza i nie jest związane z islamem ?
Zrozumiałeś dosłownie, pisałem analogicznie do samego zjawiska terroryzmu, no ale ok.

Dla mnie jako "Rzymianina" - europejczyka, którego państwo wysłało swego czasu zbrojny kontyngent w rejony Afaganistanu i Iraku w celu "wojny z terroryzmem" oraz ujęła część z nich i przetrzymywała we własnym kraju może stanowić zagrożenie. Stworzyliśmy męczenników za wiarę i przekonania co gorsza. Konsekwencje takiego postępowania, zbrojnej interwencji w ramach naszej - dla nich obcej, cywilizacji i kultury. Potocznie - niesienie demokracji "ciemnym ludom". Ja bym tym "ludom" dał spokój i nie wdrażał im na siłę naszych "dobrodziejstw" tylko pilnował własnych granic.

W kontekście tego co napisałeś - tak, bojownicy - terroryści z ISIS uważają właśnie siebie za takich spartakusów walczących o swoją niepodległość i rozpitalajacych w drobny mak pozostałości innych kultur, cywilizacji i ogólnie wszystkiego co im obce a czego nie chcą i nie będą tolerować. Ucinający głowy chrześcijanom, jeńcom, reporterom, uczestnikom misji humanitarnych i komu tam jeszcze uznają za słuszne. I będą czuli się z tym dobrze mordując w imię własnych praw uznając je za jedyne i słuszne. Brzmi znajomo ? Nie zmienimy tego, chyba że, tak jak wcześniej sugerowałem w innym poście, przyjmiemy strategię MacArthur'a. Ale na to jesteśmy przecież zbyt cywilizowani ... w przeciwieństwie do starożytnych Rzymian.

Ja?! istnieją różne formy terroryzmu i działań wyczerpujących jego definicję.

Nie tylko arabski/muzułmański/islamski czy jak kto go nazwie. I to właśnie chciałem podkreślić. My jednak, jako ci cywilizowani - "lepsi" strasznie nie lubimy i nie chcemy pamiętać.
Tak całkiem niedawno mieliśmy Breivik'a ... i co ?

Terroryzm jest destruktywny i ma z zasady zastraszać, efekt miał ten sam na przestrzeni dziejów. Pisał o tym poprzednio egoista, w mojej wypowiedzi cofnąłem czas jeszcze do starożytności, jeszcze wcześniej można byłoby znaleźć również adekwatne odniesienia.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 1:10 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Wojna z Terroryzmem

105
Abesnai pisze:Jak sądzicie, czy dla cywilizowanego Rzymianina w ~73-71 p.n.e. szereg działań zainicjowanych przez Spartacusa nie był przypadkiem aktem terroru ... ?
Czy z punktu widzenia statystycznego obywatela Rzymu stłumienie tego powstania, zagrażającego przecież ówczesnej cywilizacji, nie była swoistą odmianą wojny z terroryzmem ?
Hmmm....Absenai...zmieniły sie poglady ,etyka i podejscie do czlowieka...W czasach Rzymian i Greków..człowiek był towarem nie majacym wiekszego znaczenia..Niewolnika mozna bylo zabic lub okaleczyc..był własnością jak gliniany garnek któremu mozna urwac raczke lub rozbic...Porównywanie wiec etyki naszych czasów do etyki starozytnej jest...calkowita pomylką !!! Przeciez jeszcze w XIX w w USA mozna było bezkarnie zastrzelic czarnego...Tak samo usilowanie patrzenia na kulture azjatycka czy islam przez pryzmat zachodniej etyki jest nieporozumieniem..To jak patrzenie na cebulę z peryspektywy jabłka..Przeciez jest obrzydliwa !!! Ale w ten sposób ukazujemy nasz prymitywny rasizm i nietolerancje
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 15:50 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

106
Naprawdę egoisto aż tak bardzo się zmieniły ? ;) To temat na inny wątek, traktujący o współczesnym niewolnictwie (dosłownie i w przenośni) oraz nieco odmiennym punkcie widzenia od powszechnie przyjętego (dot. traktowania niewolników w czasach starożytnych i nowożytnych).

Wracając. Jeżeli chodzi o ujęcie współczesnego konfliktu w rejonie opanowanym przez ISIS sądzę, że adekwatniejsze byłoby określenie wojna z salafitami bądź z salafizmem. Natomiast sam terroryzm "europejski" nosi bardzo podobne znamiona co "arabski". Gdybyśmy zagłębili się w szczegóły, okazałoby się nagle, że tych zbieżności jest aż nadto ... .
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 20:20 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Wojna z Terroryzmem

107
Abesnai pisze:Jak sądzicie, czy dla cywilizowanego Rzymianina w ~73-71 p.n.e. szereg działań zainicjowanych przez Spartacusa nie był przypadkiem aktem terroru ... ?
Czy z punktu widzenia statystycznego obywatela Rzymu stłumienie tego powstania, zagrażającego przecież ówczesnej cywilizacji, nie była swoistą odmianą wojny z terroryzmem ?
to chyba nietrafiony przykład (?)
Spartakus chciał wyzwolić się z niewolnictwa.
statystyczny obywatel Rzymu natomiast chciał czerpać radochę z wyzysku niewolnika.
moim zdaniem zaistniał zwyczajny konflikt 'Interesów', a że do Spartakusa zaczęli przyłączać się ludzie, którzy na fali powstania ugrać chcieli więcej niż wolność, to wyszło jak wyszło.
według mnie rzymski generał nie prowadził wojny z żadnym terroryzmem. pragnął jedynie za wszelką cenę utrzymać podział społeczny na panów i niewolników. gdyby pozwolił Spartakusowi pozostać przy życiu, tym samym dałby innym gladiatorom powód do nieplanowanych (na arenie) walk o własną wolność. oraz godność.
równie dobrze moglibyśmy nazywać Robin Hooda, czy poczciwego Janosika terrorystami. w pewnym zakresie być może tak, lecz nie w całokształcie. myślę, iż definicja terroryzmu w wymienionych przypadkach zależy od tego, czy chcemy (!) lub musimy (?) w nich ją zobaczyć :).
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 22:48 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wojna z Terroryzmem

108
Luna, nie zadałem pytania, czy Spartakus był terrorystą.
Jego sens tkwi w tym, czy dla przeciętnego obywatela Rzymu mógł za takiego uchodzić ;)

Janosik i Robin Hood (odstawiając na bok postacie, którymi ich legendy były inspirowane) w przeciwieństwie do Spartakusa nie stanowili takiego zagrożenia co powstanie niewolników, nie zachwiali przyjętym systemem wartości i nie zagrozili bezpośrednio fundamentom ówczesnej cywilizacji.

Kolejna sprawa. Obiektywnie, zerknijcie co nam dyktuje współczesny system etyczny. Spartakus walczący z niewolnictwem - dobry. Rzymianie opierający się o jego struktury - źli.
Ciekawe, czy za kilkaset lat historia kreślona być może dłonią muzułmanina - radykała oceni nas podobnie. Kto będzie tym "dobrym", kto "złym".
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 23:41 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Wojna z Terroryzmem

109
Abesnai pisze:Naprawdę egoisto aż tak bardzo się zmieniły ? ;) To temat na inny wątek, traktujący o współczesnym niewolnictwie (dosłownie i w przenośni) oraz nieco odmiennym punkcie widzenia od powszechnie przyjętego (dot. traktowania niewolników w czasach starożytnych i nowożytnych).

Wracając. Jeżeli chodzi o ujęcie współczesnego konfliktu w rejonie opanowanym przez ISIS sądzę, że adekwatniejsze byłoby określenie wojna z salafitami bądź z salafizmem. Natomiast sam terroryzm "europejski" nosi bardzo podobne znamiona co "arabski". Gdybyśmy zagłębili się w szczegóły, okazałoby się nagle, że tych zbieżności jest aż nadto ... .
Zadziwia mnie tylko jedno...Jesli setki tysięcy ludzi wyznaje idee ISIS to czemu nie znamy tej ideei i czemu zwalczamy te idee czołgami a nie propagujac nasze idee...?? Moze idea salafitów jest głębsza i nośniejsza niz nasza jesli tysiace ludzi gotowe jest oddac za nią zycie ??
PS czym sie rózni terroryzm salafitów od terroru państw zachodnich bombardujacych ich tylko dla tego ze nie podobaja sie im zachodnie idee ??? Przeciez oni nas nie bombarduja ...Czym sie rózni ścinanie ludzi na plazy od ścinania ludzi w Arabii Saudyjskiej lub przysmazania ludzi na krzesle elektrycznym w USA ??? Moze tak naprwde to nie walczymy z terroryzmem tylko z tymi którzy nie chca podporzadkowac sie zachodowi ?? Jego mentalności, systemowi wartości ( a własciwie jego brakowi..) bezideowości i bezbożności...???
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2015, 7:53 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

110
PS Absenaj ..nawet Biblia w ksiedze Wyjscia rozróznia ludzi i niewolników...Niewolnik w świetle prawa w starożytnosci jest rzeczą, tj. przedmiotem praw rzeczowych innej osoby, i zgodnie z prawem :soc::soc:może być zbywany, kupowany, użyczany (pożyczany), darowany, zastawiany, a nawet zabity bez kary . W czasach obecnych, gdy niewolnictwo zostało zakazane we wszystkich prawodawstwach świata, niewolnictwo sprowadza się do stanu, w którym niewolnik faktycznie znajduje się w sytuacji przedmiotu, stanowiącego czyjąś własność, jednak ten stan rzeczy nie jest chroniony prawem, a wręcz stanowi przestępstwo.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2015, 15:40 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

111
Abesnai pisze:Obiektywnie, zerknijcie co nam dyktuje współczesny system etyczny. Spartakus walczący z niewolnictwem - dobry. Rzymianie opierający się o jego struktury - źli.
i oto mi chodziło. współczesne normy etyczne wykluczają popieranie ustroju obowiązującego w starożytnym Rzymie. z tego też powodu nie dostrzegam w Spartakusie terrorysty.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2015, 23:01 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wojna z Terroryzmem

112
Na tej zasadzie Absenaj również AK była organizacja terrorystyczna,bo...zbrojnie dązyła do obalenia hitleryzmu...
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2015, 8:34 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

113
racja, choć nie za to komuniści Akowców przecież sądzili, a za 'terroryzm' w stosunku do władzy radzieckiej.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2015, 20:34 przez Lunadari, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności."
Witek Gombrowicz

Re: Wojna z Terroryzmem

114
Własnie za terroryzm byli sadzeni AK-owcy przez hitlerowców i komunistów...za zbrojny opór...
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2015, 13:16 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Wojna z Terroryzmem

115
Czy jesteśmy skazani na akty terroru? Cóż z tego że złapią 2, 3 czy 4 terrorystów jak zaraz przychodzą, źle, uaktywniają się następni, ile jeszcze takich akcji potrzeba żeby ludzie bali się wyjść na ulice?

Czy to może być prawdziwa rozmowa czy wyssana z palca, dziennikarskiego zresztą .... http://pressmix.eu/2016/03/22/pilne-zam ... essmix-eu/
Ostatnio zmieniony 24 mar 2016, 21:51 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Wojna z Terroryzmem

116
Polskich powstańców czy partyzantów też hitlerowcy nazywali terrorystami.
to jest stwierdzenie chorego psychicznie człowieka , ci powstańcy czy partyzanci nie mordowali niewinnych ludzi , a dzisiejsi terrorysci nie atakują generałów tylko prostych niewinnych ludzi i dzieci :/
Ostatnio zmieniony 25 mar 2016, 6:28 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Wojna z Terroryzmem

117
Dlaczego się burzą narody i ludy żywią daremne zamysły przeciwko Panu i Jego pomazańcowi?
Śmieszne się Ten który mieszka w Niebie, Pan się z Nich naigrawa i mówi do nich w gniewie swoim:
"Oto ja ustanowiłem króla na swej górze świętej."
Stawiam świat na głowie, do góry nogami,
na odwrót i wspak, bawię sie słowami...
na białym czarnym kreślę jakieś plany...
jutro bedę duży, dzisiaj jestem mały...

Fragment piosenki zespołu "Sztywny pal Azji"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat w naszych oczach”

cron