Re: Korea Płn. Co dalej?

1
Dzisiaj zmarł Kim Dzong Ila, jak podały media z przepracowania czy też zbyt dużego wysiłku umysłowego ;) no bo jakżeby taki ktos mógł umrzeć inaczej... Wielka histeria, zupełnie jak po śmierci Stalina, wprawdzie znam to z opowiadań ale co mnie do dziś śmieszy, ci sami ludzie którzy histerycznie, zapewne na pokaz reagowali na wieść o jego śmierci, po latach psy na nim wieszają.
Ale wracając do nieodżałowanego Kim Dzong Ila, czy ta biedna ludzka masa ma jakieś szanse na zmiany? I na co świat może teraz liczyć?
Ostatnio zmieniony 19 gru 2011, 15:28 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Korea Płn. Co dalej?

3
Czytam, że zmarł na zawał serca. Do 29 grudnia ma być żałoba. Żartuję sobie, że po żałobie zaraz niemal będzie Sylwester i będą się hucznie bawić. :D
A jak będzie na prawdę to nie wiem, choć skoro będzie po żałobie... to czemu się nie bawić? Chyba u nas trwała poza tym dłużej.
Tutaj o spekulacjach co dalej:
http://news.money.pl/artykul/korea;pln; ... 93124.html

Fajnie by było jakby nastąpiły jakieś zmiany na plus. Trzymam kciuki.

Eh...
Fujimoto pisze, że jest on "idealną kopią swojego ojca, jeśli chodzi o twarz, posturę i osobowość".
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Dzong.html

Chociaż...
Korespondent IAR w Pekinie Tomasz Sajewicz uważa, że Kim Dzong Un nie ma dużego zaplecza. Marceli Burdelski, wicedyrektor Centrum Azji Wschodniej UW, dopuszcza możliwość nieudanej sukcesji w Korei. Według niego możliwe jest, iż do władzy dojdą technokraci. Korea Północna zbliżyłaby się wtedy z południem. Może to doprowadzić do połączenia obu państw, co dla Korei Północnej oznaczałoby "wchłonięcie" przez bogatszego sąsiada.
http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/kim-d ... 18872.html
Ostatnio zmieniony 19 gru 2011, 15:43 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Korea Płn. Co dalej?

4
Korea Pln to kraj zupelnie nieprzewidywalny i nie wiadomo co mlodziak zrobi zeby swoja wladze umocnic. moze byc naprawde roznie i szczerze mowiac ja sie obawiam.

placza, bo musza plakac- zawsze ktos moze doniesc ze sie nie plakalo albo niewystarczajaco szczerze sie plakalo. a w tym kraju to akt dywersji.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2011, 17:47 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Korea Płn. Co dalej?

5
Czy zna ktoś przypadkowo scenariusz gry komputerowej "Homefront" ? ;)
Ostatnio zmieniony 20 gru 2011, 17:20 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Korea Płn. Co dalej?

6
Hm?
http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=13455
Tu chyba więcej:
http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=7336

I Benchmark:
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzj ... -3721.html

W sumie pasuje też to do tematu o grach.. mamy taki.


ps.
Korea Południowa od lat ma przygotowane scenarusze na wypadek śmierci przywódcy wrogiego państwa. Jeden z nich zakłada interwencję, gdyby w wyniku walki o władzę zaczęto atakować obywateli w Pjongjangu. Jednocześnie istnieje nadzieja, że Korea Północna złagodzi kurs. Jednak eksperci zwracają uwagę, że brak państw, które wspierałyby długotrwałe przemiany demokratyczne w Korei Północnej.

Najważniejszy partner północnokoreańskiego reżimu, Chiny, chciałby reform gospodarczych, ale boją sę milionów uchodźców w przypadku wewnętrznej rewolucji. "Rzeczpospolita" cytuje prof. Smitha, eksperta ds. bezpieczeństwa z Cranfield University: "Chiny są zdecydowane utrzymać status quo i stabilność granicy. To minimalizuje szanse na poważniejsze zmiany w Korei Północnej". Koszty upadku reżimu w Korei Północnej mogłoby wynieść ponad 2 bilionów dolarów.
http://www.terenyinwestycyjne.info/inde ... &Itemid=72
Ostatnio zmieniony 20 gru 2011, 19:26 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Korea Płn. Co dalej?

7
W sumie Nebo chodziło mi o hipotetyczny scenariusz ekspansywnej ... polityki Płn. Korei - stąd skojarzenie ze scenariuszem "Homefront", równie dobrze pasujące w teoriach spiskowych ;)
Czy niemożliwe ? Mawia się - niemożliwe a stało się realne ... WW III bynajmniej mi się nie "śni", ale skojarzenia same się nasuwają. Zwłaszcza z Polska, jako "stałym sojusznikiem" USA.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2011, 20:54 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Korea Płn. Co dalej?

9
Sposób na głód. Zmniejszyć liczbę "gąb do wyżywienia" (polegli) i jeszcze wszystko "zwalić" na "wrogów i imperialistów". Genialne! :satan:
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 14:32 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Korea Płn. Co dalej?

12
Coraz bardziej uświadamiam się w fakcie, że Phenian nie na darmo dokonuje "pustej demonstracji siły". To są jawne przygotowania do otwartego konfliktu zbrojnego. Wojny. Biorąc pod uwagę naszą wielką nauczycielkę - historię, jest ona nieunikniona. Dobrze naturalnie by było, gdybym tkwił w błędzie. Tymczasem grają na nosie całej "zachodniej cywilizacji", posuwając się do szantażu.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2013, 1:42 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Korea Płn. Co dalej?

13
Abesnai pisze:Coraz bardziej uświadamiam się w fakcie, że Phenian nie na darmo dokonuje "pustej demonstracji siły". To są jawne przygotowania do otwartego konfliktu zbrojnego. Wojny. Biorąc pod uwagę naszą wielką nauczycielkę - historię, jest ona nieunikniona. Dobrze naturalnie by było, gdybym tkwił w błędzie. Tymczasem grają na nosie całej "zachodniej cywilizacji", posuwając się do szantażu.
to jest celowe , oni już wiedzą sie sami z tego bagna nie wydobędą , wiec konflikt zbrojny - krótki bez wiekszych strat byłby im na reke.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2013, 8:02 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Korea Płn. Co dalej?

17
Kompletne bzdury !!! Albo gra wyobrazni pod wpływem propagandy TV..Nikt chłodno myslacy i troche znajacy realia Azji nie bierze po uwage :
a) jakiej kolwiek wojny tuz przy granicy Chin
b) mozliwosci zajecia przez USA Korei Pn
c) mozliwości "przelotów" samolotów amerykańskich obok granicy z Chinami

To co ogladamy to gra polityczna pomiedzy Chinami i USA sprowokowana przez demonstracyjny przelot samolotów USA nad Korea Pn..Tylko tyle...
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2013, 21:14 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Korea Płn. Co dalej?

18
Zrobić tam porządek, to żaden kłopot, tylko nikt się do tego nie pali. To kosztuje zbyt wiele. Nawet nie chodzi o koszty interwencji, chodzi o to, co dalej?
Jak to sobie wyobrażacie? Amerykanie wkraczają, obalają reżim i co? Łączą obie Koree w jedną? Dzieli je przepaść kulturowa, ekonomiczna. Kto zapłaci za zjednoczenie? Przypomnijcie sobie ile kosztowało zjednoczenie Niemiec, a i tak wschodnie Niemcy są Niemcami B, a przecież nie dzieliła ich aż taka przepaść, jak dwie Koree. Chinole i Korea Płd boją się masowych emigracji (niemal pewnych), ludzie z północy są niemal niepełnosprawni. Każecie im się samym rządzić? Przecież to absurd! Oni byli trzymani za mordę przez 60 lat i to dużo ostrzej niż w komunistycznej Europie, są skutecznie izolowani od świata.
Operacja wprowadzenia demokracji, to niewyobrażalne koszta i Amerykanie doskonale o tym wiedzą, nauczeni Irakiem i Afganistanem. Dlatego interwencja nie leży w niczyim interesie. Nikt nie ma ochoty płacić za zmiany w kraju Kimów. To smutne, ale prawdziwe. Sama interwencja, to najmniejszy problem, właściwie żaden, gdy porównamy późniejsze koszta.
Kim doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego macha szabelką, bo wie, że nic mu nie grozi, no i liczy, że przerażony świat cofnie jedno czy dwa embarga i otrzyma zastrzyk pomocy żywnościowej, bo każdy chce pomóc tym biednym ludziom żyjącym w reżymie Kimów. Każdy, tylko nie dyktator Korei.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2013, 21:15 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Korea Płn. Co dalej?

19
hehehehe...Chyba zapomniałeś o wojnie koreańskiej..To juz było przerabiane..
..Wojna koreańska -wojna tocząca się w latach 1950–1953 na terytorium Półwyspu Koreańskiego między komunistycznymi siłami KRLD (północnokoreańskimi) i wspierającymi je wojskami ChRL, a siłami ONZ (głównie amerykańskimi) wspierającymi wojska Republiki Korei (południowokoreańskie)....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_korea%C5%84ska
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2013, 21:47 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Korea Płn. Co dalej?

20
Pitolenie o Chopinie :) Wojna między Koreą Północną a Południową trwa nadal to co teraz mamy to tylko zawieszenie Broni gdyż traktat pokojowy nie został podpisany a granica jest ufortyfikowana jak najprawdziwszy front.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2013, 23:14 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Korea Płn. Co dalej?

21
A wiec co sie zminiło..? Przeleciały dwa amerykańskie samoloty ( ciekawe po co ? jesli z satelity to samo widac ? )
cyt..B-2 nad Koreą Północną - kolejny pokaz siły USA....Kilka dni temu Korea Północna ostrzegła, że "odpowie militarnie", jeżeli amerykańskie bombowce strategiczne B-52 znów będą latać w pobliżu półwyspu. B-52 pojawiły się nad Koreą w połowie marca.
tamci postawili rakiety w stan gotowosci i....to by było na tyle..
Ta wrzawa jest potrzebna dla jakiś celów politycznych i to by było na tyle..
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2013, 9:57 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Korea Płn. Co dalej?

22
Jakkolwiek można poteoretyzować odnośnie tego, komu i po co to całe zamieszanie służy jeśli chodzi o stronę przeciwników reżimu, to już spekulowanie o co chodzi tym z Korei Pn. jest zgadywanką, bo nic praktycznie nie wiemy o nich, o strukturach władzy tamtejszej, ich celach i zamiarach.
Kto tak na prawdę jest prowokatorem?
Wątpię by była nim Korea Pd. i jej stronnicy (USA).
Jeśli nie reżim Kimów to ktoś, komu zależy na osłabieniu USA (Chiny?, Rosja?). Czy ktoś ma wpływ na Kimów?

Najbardziej prawdopodobne jest, że jest tak jak napisał polliter (w poście #18).
polliter pisze:...Kim doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego macha szabelką, bo wie, że nic mu nie grozi, no i liczy, że przerażony świat cofnie jedno czy dwa embarga i otrzyma zastrzyk pomocy żywnościowej, bo każdy chce pomóc tym biednym ludziom żyjącym w reżymie Kimów. Każdy, tylko nie dyktator Korei.
Są doniesienia o kanibalizmie w Korei Pn. Ponoć sprzedają tam mięso ludzkie (zwłaszcza dzieci) na ulicach - nie jest oznaczone, że pochodzi od ludzi, ale wszyscy sobie zdają z tego sprawę.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2013, 11:04 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Korea Płn. Co dalej?

23
Eeeee az tak zle to nie jest...Na 100% wiemy ze jest to bufor Chin , oddzielajacy je od potencjalnych wrogów badz państw mogących dokonywac np wywiadu elektronicznego na rzecz
kogoś tam..
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2013, 22:03 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Korea Płn. Co dalej?

25
Obrazek
Ostatnio zmieniony 06 maja 2013, 11:37 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Korea Płn. Co dalej?

26
Obrazek
Wódz zniknął, co dalej, czy faktycznie zastąpi go siostra? Czy wzorem komunistek będzie po stokroć bardziej okrutna?

Korea płn uwieczniona na zdjęciach https://www.flickr.com/photos/mytripsmy ... 812751507/ wydawać by się mogło, że to kraj dobrobytu, wiecznej zabawy, z rzadka przemycona codzienność i do niepewne czy nie ta lepsza, pokazowa... szkoda, że świat nie widzi prawdziwej Korei...
Ostatnio zmieniony 07 paź 2014, 23:35 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat w naszych oczach”

cron