Re: Owady wymierają (pestycydy GMO) GROZI NAM GŁÓD I DROŻYZNA

34
Ja?! pisze:http://www.sfora.pl/Wymarla-jedna-trzec ... owo-a42937

http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,tit ... caid=6e64e

Żarty to nie są, chemia i modyfikacja roślin w rolnictwie zabija owady na skale exterminacji.
Niedługo owoce takie jak jabłka będą widywane tylko na zdjęciach jak tak dalej pójdzie tendencja w sztuczność.
Natura nie jest sztuczna i nie toleruje sztuczności, człowiek też jest częścią natury, to co zabija owady zabija też ludzi ale ludzie tego mało widzą bo śmierć pojawia się z opuźnieniem.
Widać za to statystyki wzrostu zachorowań odkąd weszły w użycie chemiczne substancje ochrony roślin.
To co miało pomagać człowiekowi pomaga tylko tworzyć zyski i przy okazji zabija ludzi powoli systematycznie.
Owady są tu najsłabszym ogniwem i świetnie widać tragedie ekosystemu na ich obserwacji.

Moim zdanie sytuacja jest na tyle poważna że tym powinien zająć sie rząd, chyba że rząd jest przeciwko życiu i ludziom.
A co ma począć rząd ,skoro rolnik nie umie przeczytać ulotki dołączonej do oprysku ,lub ma to gdzieś w jakich godzinach można go wykonywać .To rolnicy niszczą owady !!!
Choć w tym roku, na kwitnących morelach, widzę o wiele większy ruch pszczółek, niż w poprzednich latach,więc może sytuacja nie jest aż tak tragiczna .
Ja mam w moim ogrodzie ponad 50 drzew owocowych i nigdy nie użyłam kropli oprysku ,owoce może nie są jak z katalogu ale za to zdrowe .
Rolnik liczy na zysk a zdrową żywność musimy wyhodować sobie sami :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2014, 10:23 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Owady wymierają (pestycydy GMO) GROZI NAM GŁÓD I DROŻYZNA

35
Kopik pisze:A co ma począć rząd ,skoro rolnik nie umie przeczytać ulotki dołączonej do oprysku ,lub ma to gdzieś w jakich godzinach można go wykonywać .To rolnicy niszczą owady !!!
Choć w tym roku, na kwitnących morelach, widzę o wiele większy ruch pszczółek, niż w poprzednich latach,więc może sytuacja nie jest aż tak tragiczna .
Ja mam w moim ogrodzie ponad 50 drzew owocowych i nigdy nie użyłam kropli oprysku ,owoce może nie są jak z katalogu ale za to zdrowe .
Rolnik liczy na zysk a zdrową żywność musimy wyhodować sobie sami :)
może pszczoły stwierdziły że Twój sad jest ostatnią smaczną oazą nektaru w okolicy i zrobiły nalot.
Wystawiasz owoce na allegro ? chętnie kupie bo nie cierpie owoców z katalogu :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2014, 11:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat w naszych oczach”

cron