I nastał poranek, dzień ósmy. Niebo przejaśniło się a z przepastnej puszczy kampinosu wyszedł Łosiu parasceptyk i rzekł do człowieka:

niech wszystkie ruchy społeczno-polityczne zanikną i niech na ziemi zapanuje pacyfizm,

niech bronią jego będą idee ekologów i wegetarianizm a hymnem Imagine Johna Lenona.

[youtube][/youtube]

Słownik wyrazów obcych
pacyfizm
1.ruch potępiający wojnę w każdej postaci, głoszący pokój i ogólnoświatowe rozbrojenie: Pacyfizm zaczął się żywiej rozwijać w początkach XX w., zwłaszcza w czasie I wojny światowej, w Anglii i Stanach Zjednoczonych.
2.postawa wyrażająca się w głoszeniu takich idei
ang. pacifism od łac. pacificus ‘wprowadzający pokój’

Najsłynniejszymi propagatorami pacyfizmu byli Albert Einstein , Lew Tołstoj, hrabia Bertrand Russell, Jean Jaurès, Mahatma Gandhi, Martin Luther King i John Lennon - co znamienne, czterej ostatni zostali zastrzeleni w zamachach. :/
Niestety Karol Darwin nie był pacyfistą i datego zczezł śmiercią naturalną.

Kościoły pacyfistyczne

protestanckie:amisze, bracia morawscy, bracia polscy, mennonici, huteryci, kwakrzy, szejkersi, szwenkfeldyści
prawosławnye: duchoborcy, mołokanie
Nurt Badaczy Pisma Świętego: Świadkowie Jehowy

Co myślicie na temat pacyfizmu? :crez:
Sama nazwa ma wydźwięk pejoratywny i kojarzy się z ,,okresem wojny w Viet nam, …...

Łosiu bez śmieci nie ma życia jak bez wojny pokoju.

toja pisze:Łosiu bez śmieci nie ma życia jak bez wojny pokoju.

Ble bele ble.

Wojna nie musi być przeciwieństwem pokoju. Kto tak twierdzi to musi zrozumieć , że mija się z prawdą.
Przeciwieństwa istnieją tylko w naszych głowach i my musimy je odpowiednio wymodelować.

Łosie są z natury pacyfistami, jak wszystkie Miss the Word,

,,nigdy więcej wojen, nigdy więcej głodu''- to wcale nie musi być nierealne, to nie są banały.

Współczesny pacyfizm wyewoluował mocno, to już nie tyko idee z filmu/muzikalu ,,Hair" i palenie książeczek wojskowych.

Czyż EU nie jest realizacją koncepcji Pacyfistycznych? :pif: A jednak powstała.

A Ty powiesz mi , że jesteś za wojnami , które oczyszczają świat?

Świat musi dojrzeć do Pacyfizmu i powoli dojrzewa. Dla chrześcijan jest też Pacyfizm Chrześcijański.

Wierze, że gdzieś tam w głębi twojej duszy istnieje wątek pacyfistyczny. I tak trzymaj.

Łosiu pacyfista

Edukacja? Tez byłem zuchem.
Wszak zuchy i harcerze to organizacje paramilitarne. Rozwiązać? Nie nie nie....
Tam jest najwięcej do zrobienia.
Sporządzenie wykazu zakazanych wierszyków też sprawy nie załatwi. To zły krok.

Sposób myślenia należy zmienić. :aniolek:
np.
W średniowieczu gruby oznaczało zdrowy= i tak też było.

Obecnie mamy XXI w. ,,dzięki bogu" i patrz = szczupły wysportowany to wzorzec zdrowia= i tak też jest, bezwzględnie.

Zmodulowywujemy tryb życia, sposób odżywiania ... sposób myslenia, umieramy zdrowsi. :christ2:

Ludkom Pacyfizm kojarzy się z anarchią, hipisami, narkotykami z ,,pacyfikacją", a mnie zawsze kojarzył się z Pacyfikiem, ,,dzieciami kwieciami" z Janis Joplin.
Litka rzekła by uwarunkowania, uwarunkowania... i je właśnie należy przemodelować, tam gzie się da z Bogiem, a gdzie sie z nim nie da to i bez niego.

Ale jesteśmy na dobrej drodze. :pif:

Łosiu pacyfista

Łosiu pisze:Dla chrześcijan jest też Pacyfizm Chrześcijański.



Łosiu pacyfista

Taki :co:

Pacyfizm, tak, piękna iluzja świata tworzona przez "bojowników o pokój"
Łosiu, sposób myślenia może i da się "przemodelować", nie radykalnie, ludzkiej natury i instynktów nie za bardzo.

mam nieodparte wrażenie, że gdyby przyszła taka konieczność

gdyby trzeba było bronić domu-Polski

w pierwszym szeregu byli by ci, którzy doceniają pokój i są pacyfistami

nie wiem czy nie lepiej by się sprawdzili niż ci, którzy za noszenie karabinu na co dzień biorą kasę

to co w sercu zawsze najważniejsze - kochanie wolności ma sens

Walczyli ... i ginęli. Chęci i zamiary a przeszkolenie i doświadczenie bojowe. Górnolotne idee tego nie zastąpią. Ja natomiast wierzę, że w takich chwilach znikają wszelkie podziały na ideologie. Nic tak nie jednoczy, jak wspólny wróg. Pacyfiści zapewne wspaniale zdali by egzamin działając w ukryciu bądź jako partyzanci.

Łosiu pisze:Łosie są z natury pacyfistami, jak wszystkie Miss the Word,
Łosiu pacyfista

:rotfl1:
Chce byc spacyfikowany ?
Kazda ze swiatowych grup wyznaniowych /tfu / ma w swym menu ekspansje.Moze pierwej swiat bez religii,a jedynie z absolutem moralnym ?

A Ty Losiu...ten obrazek zanektowales ze "Straznicy"?

Jestem pacyfistą... do czasu wojny

mont_kaw pisze:Kazda ze swiatowych grup wyznaniowych /tfu / ma w swym menu ekspansje.Moze pierwej swiat bez religii,a jedynie z absolutem moralnym ?

bezwyznaniowej ekspansji też doświadczyliśmy i ten świat bez religii bynajmniej nie był światem miłości i pokoju...

Zapewne mylisz sie piszac o "bezwyznaniowej".Masz na mysli kult jednostki ?

Wyobrażasz sobie ludzi bez kultu czegokolwiek? Znaczy wyobrazać sobie można chodzi mi o realne wyobrazenie?

Pytajac ojca,dziadka czy pradziadka o jego wyobrazenie terazniejszosci jaka dostaniesz odpowiedz:nigdy bym nie pomyslal .Jesli nawet dzis trudno to nam sobie wyobrazic ,to nic nie znaczy.Moze i jest to proces powolny-ale nastepuje.

Hmmmm.....

Tak mój ojciec, nie może sobie tego wyobrazić...
A tak mamy wyglądać, za 1000 lat, czy to jest obraz idealnego pacyfisty?

Nigdy nie zostane pacyfista !!!
Nie wiedzialem,ze victoria to mezczyzna.Szkoda...

A Ty sobie wyobraziłeś, ze nie dotrzymamy Wam kroku? W erze rozkwitającego feminizmu?

Tu wlasnie zywie nadzieje,ze czego jak czego ale kroku musicie nam dotrzymac
Pojdziemy w przyszlosc "krok w krok" !

jedno jest pewne silny nie leje, nie podnosi ręki nie szuka przemocy

na co dzień odwaga potrzebna nie szabelka a z tą strasznie cienko

a co do szkolenia rezerwy na wypadek wojny - spoko spoko nie jest to jak niektórym się wydaje - cywile nie są idiotami pacyfiści też nie

Pacyfistów nalezy rozstrzelać, przeszkadzają w naturalnym porządku świata. Co Wy, nie słuchacie "katolickiego glosu w Waszym domu"???

OWDUPE (Organizacja Wyzwolenia Delegalizowanych Ustawowo Pacyfistów Europejskich).

O tym wiedział już Arystofanes
http://www.edupedia.pl/words/index/show ... trata.html

baabcia pisze:jedno jest pewne silny nie leje, nie podnosi ręki nie szuka przemocy

na co dzień odwaga potrzebna nie szabelka a z tą strasznie cienko

a co do szkolenia rezerwy na wypadek wojny - spoko spoko nie jest to jak niektórym się wydaje - cywile nie są idiotami pacyfiści też nie

Otóż mądry Gandi po szkodzie- a propos pytania czyż nie są pacyfiści idiotami?
Po prostu geniusz pacyfistyczny?

,,Chciałbym, abyście złożyli broń, którą macie, jako nieużyteczną dla ratowania siebie samych i ludzkości. Zaprosicie Hitlera i Mussoliniego, aby wzięli to, co chcą z krajów, które nazywacie swoimi. Jeżeli ci panowie (gentlemen) zdecydują się zająć wasze domy, opuścicie je. Jeżeli nie pozwolą wam odejść swobodnie, dacie się - mężczyzna, kobieta i dziecko - zabić, ale nie staniecie się ich poddanymi."

Miał chłop racyję? :nunu:


Łosiu pacyfik

victoria pisze:Gdyby kobiety rzadziły światem...

Dramat rozpoczął się w 1986 r. Obywatele papuaskiego sioła Agibu zaczęli podejrzewać mieszkańców niedalekiej Amosy o rzucanie złych uroków. Z kolei w Amosie wrzało od oskarżeń pod adresem sąsiadów z Agibu, o - jakżeby inaczej - niecne czarownictwo. Zwaśnieni sąsiedzi szybko przeszli od słów do czynów. W ruch poszły tradycyjne narzędzia łowieckie narodów dżungli – łuki i dzidy. Obie strony nie dawały pardonu, trup słał się gęsto.

Mijały lata. Na świecie upadł komunizm, rozleciały się Związek Sowiecki i Jugosławia, powstała Unia Europejska, komputery i telefonia komórkowa zrewolucjonizowały codzienne życie, NASA podała wstępne terminy kolonizacji Księżyca – a w dżungli na Papui-Nowej Gwinei tubylcy rezali się jak za dawnych, dobrych czasów ery kamienia łupanego.

Około 1998 r., po dwunastu latach walk, konflikt wkroczył w najkoszmarniejszą fazę. Do tej pory walczyli i ginęli głównie wojownicy obu stron. Teraz na scenę wkroczyły wzmiankowane na wstępie, złaknione pokoju niewiasty.


Papuaskie pacyfistki z obu wiosek rozpoczęły mordowanie wszystkich przychodzących na świat chłopców.
Cel był szczytny (jak to u pacyfistów) – w świecie pozbawionym mężczyzn miały zapanować pokój i powszechna szczęśliwość...
:stu: Ma się rozumieć, zabijanie dzieci nie przerwało wojny; trwała w najlepsze. Procederu poniechano dopiero niedawno, na skutek interwencji chrześcijańskich misjonarzy, po 10 latach intensywnego dzieciobójstwa.

Łosiu feminosceptyk

To nie mogły być kobiety przynajmniej w naszym rozumieniu ...

victoria pisze:To nie mogły być kobiety przynajmniej w naszym rozumieniu ...

http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 0923_n.jpg

To niestety były kobiety w naszym rozumieniu.

Podaję definicje kobiety za dla Viki za Viki_ pedią
Kobieta – określenie osobnika z rodzaju Homo płci żeńskiej. Kobieta różni się od mężczyzny genetycznie, posiada dwie kopie chromosomu X, co warunkuje różnice budowy morfologicznej i anatomicznej. Owulacja u kobiety pojawia się co około 28 dni (w cyklu miesiączkowym), niezależnie od pory roku, co wyróżnia ją spośród większości samic ssaków.

Co skłoniło je do tak okrutnego przedsięwzięcia?
Co mogły czuć pacyfistki z Bali mordując swoich synów?
Czy dokonywały tego może babki czy ,,teściowe" odbierające poród/ bo chyba nie matki?

Ilu bliskich musiały stracić by targnąć się na życie noworodków/ w rozpaczy....
Poniżej pokojowo nastawieni Papuprzystojniacy Łosiu mordosceptyk

Lośku ..chwila z tego wynika, ze do ok 2010 r. masowo zabijano noworodki i nikt nic z tym nie zrobił!?? A mężczyzni?! Jeżeli im to przeszkadzało (przeszkadzało?) to dlaczego nie pilnowali swoich żon? Rozumiem, że byli pochłonięci walką z urokami i zabijali w tym czasie siebie nawzajem, a iloraz inteligencji tych ludzi nie pozwolił im wpaść na to jak ogranizyc wolnosc swoich kobiet podczas wlasnej nieobecnosci ALE z drugiej strony jaka kobieta jest w stanie zabic swoje dziecko....niesamowita desperacja! I jak one mialy zamiar się rozmnażać w przyszlosci? To nie byl plan pozbycia się mężczyzn, ale ich zastraszenia. One szantażowały mężczyzn w ten sposób. Gdyby Ci męzczyzni chcięli mogliby po powrocie do domu dokonywac krucjaty za kazde zabite dziecko pci męskiej. Ale nie zrobili tego..


,, to nie sceptycy mają udowodnić NIEISTNIENIE zjawisk paranormalnych,
to parapsychologowie mają udowodnić ich ISTNIENIE".........już udowodnili, musisz zmienic cytat

soulblue pisze:Lośku ..chwila z tego wynika, ze do ok 2010 r. masowo zabijano noworodki i nikt nic z tym nie zrobił!?? A mężczyzni?! Jeżeli im to przeszkadzało (przeszkadzało?) to dlaczego nie pilnowali swoich żon? Rozumiem, że byli pochłonięci walką z urokami i zabijali w tym czasie siebie nawzajem, a iloraz inteligencji tych ludzi nie pozwolił im wpaść na to jak ogranizyc wolnosc swoich kobiet podczas wlasnej nieobecnosci ALE z drugiej strony jaka kobieta jest w stanie zabic swoje dziecko....niesamowita desperacja! I jak one mialy zamiar się rozmnażać w przyszlosci? To nie byl plan pozbycia się mężczyzn, ale ich zastraszenia. One szantażowały mężczyzn w ten sposób. Gdyby Ci męzczyzni chcięli mogliby po powrocie do domu dokonywac krucjaty za kazde zabite dziecko pci męskiej. Ale nie zrobili tego..


,, to nie sceptycy mają udowodnić NIEISTNIENIE zjawisk paranormalnych,
to parapsychologowie mają udowodnić ich ISTNIENIE".........już udowodnili, musisz zmienic cytat

Testosteron był winien?:zlosc:
Wnioski są takie, że musimy MY LUDZIE dążyć do osiągnięcia globalnej świadomości dobra i zła,
tak żeby już więcej nie powtórzył sie Majdanek...Tanzania...Nigeria ...Tien an men... itd i Bali .
Pacyfizm hmmm... jest krótko mówiąc bee!! Łosiu testosceptyk