t.oskar pisze:Abesnai pisze:Ja tam mam trzy słońca. Żona, córka i centralna gwiazda Układu Słonecznego
Skoro jest córeczka, to jedno z tych słoneczek kiedyś ZASZŁO :hhhh: Może zajdzie ponownie i będzie tym razem synek ? :ach:
Aaaa dziękować
Pomyślimy, może coś w tym temacie zrobimy
t.oskar pisze:Jak by nie mowić jest to zjawisko czysto optyczne. Może naukowcy (specjaliści od zjawisk atmosferycznych) zechcą się na ten temat wypowiedzieć.
P.S.
nareszcie ktoś okna otworzył i nadzieja bzykła promykim
Nieco wcześniej pisałem o zachodzącym słoneczku. Jak wiadomo, aby ono zaszło, trzeba najpierw POBZYKAĆ
http://macg.net/emoticons/sexinbed
Z punktu widzenia amatora - dyletanta, wyjaśnić można na poniższym przykładzie przyczyny (jak i zarówno skutki) konkretnego złudzenia optycznego. Jakiś czas temu obił mi się o uszy (i oczy) materiał dotyczący przyczyn zatonięcia Tytanica. Pozornie nic nie mające wspólnego z obecnym tematem, jednak
Maltin cytuje trzech członków załogi "Titanica", którzy feralnej nocy pełnili wachtę. Z ich słów wynika, że cały horyzont był zasnuty niezwykłą mgłą, mimo iż noc była jasna i bezchmurna. Pierwszy z marynarzy, George Symons, wspominał, że widnokrąg był "dosyć zamglony". Drugi, Frederick Fleet, zeznał w toku oficjalnego śledztwa, że aż do momentu zderzenia z górą lodową obserwował na horyzoncie "lekką mgłę". Uznał ten fakt za zjawisko na tyle istotne, że postanowił porozmawiać o nim z kolegą. Trzeci świadek, Reginald Lee, opisując górę lodową, wspominał, iż była to "ciemna masa, która wynurzyła się z mgły".
Zdaniem Maltina, pędzący "Titanic" na pewno zwolniłby, gdyby jego załoga miała świadomość tego, iż niska temperatura wody i powietrza powoduje załamanie się promieni świetlnych, a w efekcie powstawanie złudzeń optycznych. Co do zachowania statku Californian, tutaj również Maltin powołuje się na relacje świadków, z których wynika, że brak jakiejkolwiek reakcji ze strony mniejszej jednostki był spowodowany tym samym zwodniczym działaniem natury. Załoga Californiania, niewielkiego parowca, wiedziała, że luksusowy liniowiec przepływa gdzieś w pobliżu - zignorowała jednak jego światła i wystrzeliwane przezeń race.
Z obliczeń Maltina wynika, że dwa statki dzieliło jakieś 10 mil morskich, kiedy nagle oba zatrzymały się i zaczęły dryfować w kierunku Prądu Labradorskiego. Zimne miraże spowodowały, że załogi na obu jednostkach sądziły, że są znacznie bliżej siebie, oceniając dzielącą je odległość na mniej więcej 5 mil morskich. Jeden z oficerów "Titanica" wspominał wręcz, że widział światła iluminatorów "Californiana".
http://fakty.interia.pl/new-york-times/ ... 84123,6806
Złudzenie optyczne złudzeniem optycznym a Tytanic zatonął. Te zwodnicze mgły
No i daleko nie trzeba szukać w temacie. Na poniższym macie ... trzy
Również można spotkać cztery bądź więcej. Ładne i spektakularne zjawisko trzeba przyznać, w zupełności naturalne.
Słońce poboczne, jedno z najczęściej zaobserwowanych zjawisk optycznych typu halo.
http://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82o%C5%84ce_poboczne