Historia archeologii pełna jest znalezisk, o których milczą podręczniki. Niektóre z nich są więcej niż zaskakujące, ale równocześnie trudne do oceny. Do tej kategorii należą „przedmioty” wydobywane z pokładów geologicznych uformowanych na całe epoki przed pojawieniem się człowieka. Skąd się tam wzięły? Czy mogą to być artefakty pozostawione przez zaginioną cywilizację albo przybyszów z kosmosu? Mało kto wie, że kilka tego typu znalezisk pochodzi zza naszej wschodniej granicy…
to był troche inny gatunek bylo . naprzyklad Skąd ta pewność?Conan Barbarzynca pisze:Polecam ksiązkę "Zakazana Archeologia" są tam opisane artefakty wskazujące na obecność człowieka nawet w czasach dinozaurów, ta ksiązka to coś więcej niz pseudonaukowy bełkot.
To jest ksiązka naukowa, ja mam wersję dla laików która ma nieco ponad 300 stron, natomiast pełna wersja ma blisko 1000 stron i kazdy przypadek jest opisany szczegółowo, napisane jest jakiego rodzaju badania zostały przeprowadzone itp... Autorzy przesali ksiązkę wielu naukowcom, czuli się na siłach aby obronić swoje tezy w sposób naukowy, moim zdaniem to coś znaczyt.oskar pisze:Skąd ta pewność?Conan Barbarzynca pisze:Polecam ksiązkę "Zakazana Archeologia" są tam opisane artefakty wskazujące na obecność człowieka nawet w czasach dinozaurów, ta ksiązka to coś więcej niz pseudonaukowy bełkot.
Wróć do „Świat w naszych oczach”
