Strona 1 z 4

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 7:46
autor: teddybear
tak śpiewały dzieci w szkołac. echhhhh łza się w oku kręci...
Admini tolerują faszystowsko-nazistowsko-nacjonalistyczne wpisy to i ja dla równowagi się popiszę
przecież mi nikt nie powie że białe jest białe[za Prezesem] :)
tu można udowodnic że głód na Ukrainie był zbiorową anoreksją
inwazja na Polskę ochroną Białorusinów
a Sybir zimowymi feriami
nie takie brednie już czytałem na tym forum.
pobawmy się więc w wostocznyje skazki :)

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 17:25
autor: polliter
Ach, ileż bym dał, by żyć w czasach, gdy rządził wujaszek Soso...
Wywrotowcy ponosili zasłużoną karę, wujek mówił, co mamy czytać, pisać, mówić, słuchać i oglądać, to musiały być piękne czasy...
Otaczali ludzi szczęśliwi pionierzy, przodownicy pracy, nie było bezrobotnych, bezdomnych... a cholerni kapitaliści wszystko zepsuli!!!

Wybaczcie, mam szacunek do stalinowskich ofiar, ale górę wziął mój wrodzony czarny humor.

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 18:28
autor: baabcia
Obrazek
a ty całuj mnie - to taka piękna gra
całuj mnie - ja ci to wszystko dam
podjadę pod okienko twe - zastukam co sił
nie będę pukał długo, bo szybę bym zbił
Obrazek
1976 Artek


Obóz dziecięcy w Arteku został otwarty 25 czerwca 1925. Początkowo składał się z 4 brezentowych namiotów, w swych najlepszych czasach (czyli za ZSRR) było to całe miasteczko, złożone z 10 autonomicznych obozów, mogące przyjąć jednorazowo na turnus nawet 8000 dzieci.
Obrazek

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 20:54
autor: teddybear
polliter pisze:piękne czasy...
Otaczali ludzi szczęśliwi pionierzy, przodownicy pracy, nie było bezrobotnych, bezdomnych... a cholerni kapitaliści wszystko zepsuli!!!
ooo to chodzi. cholerni to mało powiedziane to skur... wyzyskiwacze zamienili ludzi w wilki. a pomysleć jakie kiedyś społeczeństwo było zintegrowane. jednomyslne wręcz. nawet faceta powiesili za spekulację mięsem. a dzis co?
odświeżane kiełbachy z Constaru - nikomu nic
zepsute ryby - cicho sza
sól na drogi w przetworach - j.w.
tylko Policja taka sama jak Milicja :D

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:05
autor: mordotymoja
teddybear pisze:tylko Policja taka sama jak Milicja :D
Gorsza.Kiedyś nawet ormowcy byli bardziej zaangażowani...

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:13
autor: baabcia
i mleko było tanie dla dzieci i chleb

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:17
autor: mordotymoja
baabcia pisze:i mleko było tanie dla dzieci i chleb
Mleko nie tylko wyglądało jak mleko,ale było mlekiem a chleb chlebem.

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:22
autor: baabcia
i kobiety w ciąże zachodziły nie to co teraz - ile dzieci się porodziło!

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:37
autor: victoria
Jakby teraz wyłączali prąd cyklicznie 5 do 7 godzin /24 to od razu mielibyśmy wyż demograficzny, jakoś mało kumata ta władza teraz, wymyśla becikowe nie becikowe, a tu trzeba radykalnie :D

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:43
autor: Nutka
teddybear pisze:
polliter pisze:piękne czasy...
Otaczali ludzi szczęśliwi pionierzy, przodownicy pracy, nie było bezrobotnych, bezdomnych... a cholerni kapitaliści wszystko zepsuli!!!
ooo to chodzi. cholerni to mało powiedziane to skur... wyzyskiwacze zamienili ludzi w wilki. a pomysleć jakie kiedyś społeczeństwo było zintegrowane. jednomyslne wręcz. nawet faceta powiesili za spekulację mięsem. a dzis co?
odświeżane kiełbachy z Constaru - nikomu nic
zepsute ryby - cicho sza
sól na drogi w przetworach - j.w.
tylko Policja taka sama jak Milicja :D
Tys prowda i ostatnie zdanie trafione a jak!

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 21:56
autor: mordotymoja
Kiedyś w grupce ludzi,osobników o diametralnie różnych poglądach politycznych, jeden nawet chyba bez, dyskutowaliśmy o PRL-u O dziwo doszliśmy do podobnego wniosku.PRL to był bogaty kraj.

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 23:17
autor: baabcia
a jak było chwilowo czegoś mało to przynajmniej sprawiedliwie dzielili - na kartki ale za to tanio!

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 23:28
autor: victoria
to już wiem skąd powiedzenie chwilo trwaj :ahah:

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 14 cze 2013, 23:31
autor: baabcia
o widze, że przypomniałaś sobie jak to sie dobrze wyglądało za tych czasów - nie to co teraz

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 15 cze 2013, 7:11
autor: teddybear
o i jeszcze coś.
różne nieroby, naziole, kibole itp margines mieli zagwarantowany warsztat pracy na Żuławach i innych miejscach nadających się do wykazania się siłą

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 15 cze 2013, 7:32
autor: mordotymoja
baabcia pisze:a jak było chwilowo czegoś mało to przynajmniej sprawiedliwie dzielili - na kartki ale za to tanio!
Akurat nie o takie przyziemne pierdoły jak papier toaletowy nam się rozchodziło.
PRL pomimo fatalnego w wielu dziedzinach zarządzania zakończył karierę z długiem sporo mniejszym niż ten nasz dzisiejszy.

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 15 cze 2013, 7:55
autor: baabcia
za Stalina nikomu nic nie brakowało

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 15 cze 2013, 14:37
autor: mordotymoja
W przerwach pomiędzy przesłuchaniami w ubeckich katowniach obywatele udręczonego kraju torturowani byli przez reżimową TV transmisjami konkursów
Chopinowskich,Wieniawskiego,czy też ,ohyda Jazz Jamboree.Znany i opisany eksperyment Czerwona Pomarańcz a... a...Precz z komuną!Tą nieudolną!:Polska:

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 15 cze 2013, 14:44
autor: baabcia
a Warszawska Jesień?

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 15 cze 2013, 15:23
autor: mordotymoja
baabcia pisze:a Warszawska Jesień?
Warszawską Jesień przetrzymywali tylko najtwardsi bojownicy o wolność i tą tam...demokrację :satan:...

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 16 cze 2013, 19:08
autor: teddybear
gdzie djobeł nie może tam Chruszczow babę pośle :)

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/z-tkacz ... omosc.html

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 17 cze 2013, 6:59
autor: teddybear
da, eta nastajaszczij czieławiek, nasz tawariszcz.
o ludzia troskliwy, o pokój chce walczyć, podatki od najbogatszych egzekwować, dzieci ksztalcić. ot mniut malina.
czyżby to sam batiuszka w innej skórze? ano uwidim skazał sliepoj :D

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez- ... omosc.html

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 17 cze 2013, 10:06
autor: baabcia
Obrazek
Fot. Aleksander Jałosiński

Warszawa, 12.1967. Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa”, króliki używane do testowania leków.

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 17 cze 2013, 12:50
autor: Abesnai
Trzej przyjaciele z boiska ...
Obrazek

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 17 cze 2013, 16:34
autor: mordotymoja
baabcia pisze:http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28368/a18.jpeg Fot. Aleksander Jałosiński

Warszawa, 12.1967. Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa”, króliki używane do testowania leków.
Pierwszy z brzegu,blondas ma bardzo niewyraźną minę,
może mu się trafił jakiś specyfik na potencję?A tu ni jak wyleźć z tego drewnianego pierdla :satan: ...

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 23 cze 2013, 7:40
autor: teddybear
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/watykan ... omosc.html

coraz bardziej misie facet podoba. z zachowania oczywiście :) pretenduje do kultu jednostki. może posprząta tą stajnię Augiasza. o ile nie podzieli losu Jana Pawła I :)

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 23 cze 2013, 13:01
autor: Abesnai
Teddy, papież może sobie "zęby połamać" o Bank Watykański i włoskie rodziny mafijne, właściwie to już chyba legalnie działające pod szyldami setek różnych firm na całym świecie. Jawnie podkreśla brak zainteresowania wobec wystawnych imprez. Ma swoją pracę, swoje obowiązki, które raczej bardziej go absorbuję niż koncerty na Jego cześć. Całkiem zrozumiałe. Choć o zapędy socjalistyczne bym go nie podejrzewał ;)

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 23 cze 2013, 13:13
autor: polliter
No jak? Przecież Franciszek (ten święty z Asyżu) był socjalistą, taki Greenpeace i Zieloni tamtych czasów, a skoro obecny papież przyjął go, jako swojego patrona, to coś z socjalisty musi w nim być.
Fakt, że Kościół uważa komunizm za pomiot diabła, nie zmienia faktu, że nauki Chrystusa, to socjalizm pełną gębą. :D

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 23 cze 2013, 14:14
autor: baabcia
ano ano
nie szmata i nie tytuły świadczą o wartości człowieka

oj da on popalić wielu

bank watykański to jedno

ale przeciętny wierny zacznie widzieć rozdźwięk między pozorami i picem a wiarą

oj nie jednemu strach w oczy zajrzy, bo sumienie jak roentgen świdrnie - jedynie mohery zakrzyczą swoje wyrzuty i spokojnie ponienawidzą sobie zdrowaśki odmawiając by tego ch* szlag trafił

jakby to lepiej było gdyby kościół otwarty stał jak kiedyś i kto potrzebuje skupienia tam poszukał
- dziś smoki w kościołach
fury po plebaniach
i fidrygały we łbach z tego się zalęgły

Tak to Kościół głosi - jak już dziesięcinę odpalisz to resztę rozdaj braciom i siostrom - nie wiem co z tymi stworzonkami niebożątkami ale też chyba trzeba choć żebraczy grosz rzucić - ja nie wiem czy to bliżej komunizmu nie jest niż sam komunizm nawet :ech:

Jest paru wybranych żeby tym zarządzać sprawiedliwie
ale czy można rządzić bez czerwonych butów bez cygar?

Wujaszek Stalin to i cukierki dawał jak dzieci poprosiły - anioł człowiek o każdą wioseczkę najmniejszą zadbał - plan miał i zasuwał;

Re: Towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin...

: 23 cze 2013, 15:29
autor: Abesnai
Baaa, zamiary to on miał nie byle jakie. Nawet armię inwazyjną przygotowywał, przynajmniej w planach, co by nieść pomoc innym narodom. Tylko, że mu fumfel Hitler je popsował. Tak dobrze się dogadywali, że aż wierzyć nie chciał w takie nieszczęście ... .
Tak a propo, całkiem całkiem zbawny artykuł znalazłem ;) "Gdyby Hitler został malarzem, a Stalin księdzem..."

Patrz baabcia, jak kilka durnych ogolonych łbów może zamieszać na wykładzie:
"Internauci po przerwaniu wykładu Baumana: NOP to zagrożenie dla demokracji."
i sama sonda: "Narodowcy grożą demokratycznej Polsce? ."
Co by Stalin na to powiedział ? No tak, nie byłoby o kim mówić.
Tak całkiem bez ironii, prace społeczne by się przydały takiemu towarzystwu. I swój "obowiązek patriotyczny" spełnią i zrobią w końcu coś pożytecznego dla dobra społeczeństwa. A tak, zapłacą grzywnę, zapomną a najszybciej zaczną mówić/pisać jacy to pokrzywdzeni, robiąc z siebie męczenników i ofiary systemu.
Tak się zastanawiam. Czy już w Polsce nie istnieją inne formy protestu jak wpraszanie się na wykład i terroryzowanie obecnych na auli ?
"Incydent na UW. Przerwano wykład prof. Środy" ; "Grupa zamaskowanej młodzieży chciała zbojkotować wykład Adama Michnika" ... ?

Spora część spośród tych krzykaczy "precz z komuną" nawet jeszcze wtedy plemnikami nie była.
Wśród grona nacjonalistycznej hołoty (jak to celnie ujął Prezydent Wrocławia, Pan Rafał Dutkiewicz) ujęto Romana Zielińskiego, autora "Jak pokochałem Adolfa Hitlera". Tutaj zwykłe wybryki chuligańskie kończą się a zaczyna chora ideologia nienawiści, której trzeba stanowczo powiedzieć NIE ! Skoro nie potrafią w sposób cywilizowany zamanifestować swoich "poglądów", swego sprzeciwu, to właśnie w ten sam sposób powinno się z nimi postępować.