Zaczynam cykl doniesieniami z placów budowy w Katarze:

"Krwawe mistrzostwa świata w Katarze"
Dwanaście osób ginie co tydzień na katarskich budowach związanych z przygotowaniami do mistrzostw świata w piłce nożnej. Do 2022 r, w którym ma się odbyć mundial, śmierć poniesie około 4 tys. robotników - alarmuje Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych (ITUC).

Według „Guardiana", który przeprowadził dochodzenie w sprawie pracy w Katarze, od 4 czerwca do 8 sierpnia zginęło 44 robotników. Ofiarami padają najczęściej emigranci, którzy stanowią tanią siłę roboczą w tym kraju. Przyczyny zgonów upatruje się w wypadkach przy pracy lub problemach kardiologicznych. Jeśli śmiertelność pozostanie na tym samym poziomie, należy się spodziewać 600 zgonów rocznie.
http://praca.wp.pl/title,Krwawe-mistrzo ... omosc.html
2013-09-27

"Robotnicy giną podczas budowy stadionów na mundial w Katarze. Kontrolerów nie wpuszczono" 10.10.2013

Przypomniała mi się sprawa "bojkotu" Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 r. . Również apele w związku z zabijaniem zwierząt na Ukrainie przed Euro 2012 r. .
Życie toczy się dalej. To już przeszłość, w Katarze - teraźniejszość. Tam są koszta w ludziach.

W 2012 roku wydarzyło się 37 046 wypadków drogowych, w tym ze skutkiem śmiertelnym 3 246. W ich konsekwencji śmierć poniosło 3 571 osób. Wynika z tego, że w co jedenastym wypadku zginął co najmniej jeden człowiek. We wszystkich wypadkach, jakie miały miejsce w 2012 roku, ranne zostały 45 792 osoby.

Jak widać nikogo nie rusza śmierć co najmniej 3246 osób a Ty się alarmujesz o tym, że może zginąć 600 osób? Jakoś nie wprowadzono zakazu poruszania się samochodami po drogach. Czasem tak jest, że trzeba zapłacić jakąś Cenę a wielkie budowy nigdy nie były bezpieczne. Śmierć na budowie jest wpisana w ryzyko zawodowe tak samo jak śmierć podczas Kolizji drogowej jest wpisana w ryzyko uczestnika ruchu drogowego w obecnych czasach.

Zapłacić jakąś cenę ... ? Niewolnicza praca na budowie to również ryzyko zawodowe ? I to wszystko w celu tak wzniosłej idei jaką jest sport ?
Twardy, jakoś nie łączę współczynnika wypadków drogowych z powyższym. To kompletnie różne skale porównawcze i nie odnajdujące w sobie odzwierciedlenia.
Alarmuję to chyba również nieadekwatne słowo. Media alarmują, ja do tych informacji nawiązuję a wątek jest rozwojowy. Na skalę światową

Abesnai gdzie tam masz Niewolnicze Warunki?

Co temperatura? Tam jest Pustynia tam w dzień są wysokie a nocy niskie Temperatury.

Woda? uwierz Mi osoby, które tam żyją są w stanie wytrzymać wyższe temperatury z mniejszym zużyciem wody jak Europejczycy tam Emigrują głównie Afrykanie przyzwyczajeni do wysokich temperatur. To, że człowiek z Europy twierdzi, że nie zapewniają im dużej (według niego) ilości wody to nie oznacza, że miejscowi odnoszą takie samo wrażenie może według nich jest w sam raz.

Wypłaty? Człowiek, który gdzieś emigruje do pracy zawsze pracuje za niższą stawkę jak miejscowi a nie można porównywać cen z różnych rynków pracy Jeśli w Polsce za coś średnio płacą 1000$ a w Katarze 500$ (załóżmy) to nie znaczy, że tam będące osoby uważają te płacę za gorszą. Nie można porównywać Cen na różnych rynkach u nas wynagrodzenie 1600 zł brutto jest najniższą Krajową i nie jest rewelacyjne a tymczasem taki pracownik z Kataru zarabiał te 1600zł byłby uważany za Bogacza i byłoby go stać na nie tylko godziwe życie ale na życie z wysokim standardem gdyż tam są inne warunki a nie wypłacenie wynagrodzenia zdarza się nawet w UK zwłaszcza dla pracownika zza granicy.

Zaś wypadki przy pracy na budowach czy wady kardiologiczne, z których człowiek nie zdawał Sobie sprawy zdarzają się wszędzie.

To dla porównania Polska, będziemy mieli jakieś tło

Vici sęk w tym, że w Katarze jest przeprowadzane więcej inwestycji a większość prac jest wykonywana ręcznie a nie przy użyciu ciężkiego sprzętu jak w Europie.

Twardostoj pisze:Abesnai gdzie tam masz Niewolnicze Warunki?

Co temperatura? Tam jest Pustynia tam w dzień są wysokie a nocy niskie Temperatury.

Woda? uwierz Mi osoby, które tam żyją są w stanie wytrzymać wyższe temperatury z mniejszym zużyciem wody jak Europejczycy tam Emigrują głównie Afrykanie przyzwyczajeni do wysokich temperatur. To, że człowiek z Europy twierdzi, że nie zapewniają im dużej (według niego) ilości wody to nie oznacza, że miejscowi odnoszą takie samo wrażenie może według nich jest w sam raz.

Wypłaty? Człowiek, który gdzieś emigruje do pracy zawsze pracuje za niższą stawkę jak miejscowi a nie można porównywać cen z różnych rynków pracy Jeśli w Polsce za coś średnio płacą 1000$ a w Katarze 500$ (załóżmy) to nie znaczy, że tam będące osoby uważają te płacę za gorszą. Nie można porównywać Cen na różnych rynkach u nas wynagrodzenie 1600 zł brutto jest najniższą Krajową i nie jest rewelacyjne a tymczasem taki pracownik z Kataru zarabiał te 1600zł byłby uważany za Bogacza i byłoby go stać na nie tylko godziwe życie ale na życie z wysokim standardem gdyż tam są inne warunki a nie wypłacenie wynagrodzenia zdarza się nawet w UK zwłaszcza dla pracownika zza granicy.

Zaś wypadki przy pracy na budowach czy wady kardiologiczne, z których człowiek nie zdawał Sobie sprawy zdarzają się wszędzie.

Kafala, system, na podstawie którego pracodawca ma prawo traktować pracownika jako swoją własność. Pracownik staję się tym samym jego niewolnikiem.
http://en.wikipedia.org/wiki/Kafala_system

Zahir Belounis: sprzedawałem meble, chciałem się zabić.
Jego sprawą przez długi czas żyły media na całym świecie. Zahir Belounis w 2010 roku przyjechał do Kataru, żeby grać w piłkę, a przez prawie dwa lata był w tym kraju więźniem.
...
Wojskowy klub, w którym grał – El Jaish – najpierw przestał mu płacić pieniądze. Potem, gdy piłkarz poszedł w tej sprawie do sądu, działacze zatrzymali jego wizę, przez co zawodnik przez prawie dwa lata nie mógł wyjechać z kraju, który w 2022 roku organizuje mistrzostwa świata.
...
– To było straszne. Oszczędności topniały, w końcu została nam tylko ewentualna pomoc ze strony innych. Musieliśmy sprzedawać kolejne rzeczy z mieszkania. Łóżko, telewizor – to jeszcze pół biedy. Ale najgorzej było, gdy patrzyłem w oczy moim córkom, a jednocześnie brałem od nich cenniejsze zabawki, na których też trzeba było zarobić – opowiada Faktowi Belounis.
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/in ... abic/ljkqw

Jeżeli chodzi o sportowca, fizyczni pracownicy mają "zapewnione" warunki pracy jak "bydłu pociągowemu" i na równi z jego "prawami".

[youtube][/youtube] [youtube][/youtube]
[youtube][/youtube] [youtube][/youtube]

... i żeby nie było, że "zmanipulowane" przez zachodnie media:

[youtube][/youtube]

Nie ... jednak o swoje zwierzęta w cywilizowanym kraju dba się lepiej i daje więcej swobody.

W dniu dzisiejszym bębniono o tym w wiadomościach, więc postanowiłem nieco "odświeżyć" tematykę. Może to i rozwieje co poniektóre wątpliwości.

Może Jankesi jak znajdą wolną chwilkę to ich wyzwolą?

No fxxing way
Katar inwestuje w amerykańskie źródła energii. No a my będziemy kupować zakontraktowany gaz. Dlatego tytuł wątku taki a nie inny.

Zdaje się niebawem w tym dzikszym od naszego kraju ma się odbyć duża impreza sportowa?W Rosji też ?I tak sobie myślę,czasem mi się zdarza, o Kalim i krowach jego ...

Dobrze się zdaje i temu to wątek stworzyłem mordotymoja.
Nie wiem jak w Rosji (może i nagonią przymusowych z łagrów) jednak w naszym kraju odbywa się to z namiastką prawa, być może i pozornego ale jednak.

Zgodnie z Twoją uwagą, nie można pominąć. Z początku jeszcze bieżącego roku.

Stadion Narodowy nie zostanie rozliczony w 2013 r. Sprawa dotyczy "parunastu tysięcy robotników"

Przedsiębiorcy, którzy budowali Stadion Narodowy nadal czekają na pieniądze. Narzekają na biurokrację, która ma przyczyniać się do bankructw firm. Tymczasem przedstawiciele Narodowego Centrum Sportu, odpowiedzialnego za rozliczenie inwestycji, odpowiadają, że zdecydowana większość podwykonawców otrzymała już większość należnego wynagrodzenia.
http://www.biztok.pl/Stadion-Narodowy-n ... ikow-a6956

Za późno, premie już rozdane... :ahah:

O bojkocie nie ma mowy. Paru polityków poszczeka, ale gdy im forsa wleci do kieszeni, to przestaną szczekać. Katar kupił igrzyska i to jest tajemnica poliszynela, wszyscy o tym wiedzą, tylko nikt nie mówi tego głośno.
Wilku, Ty naprawdę taki naiwny jesteś? Jaki sport? Jakie zasady de Coubertina? Sport to pieniądz, na tym się zarabia, tu nie ma miejsca na uczciwą rywalizację. W dobie dopingu, kolosalnych pieniędzy, sport jest tylko niechcianym bękartem. To gorzkie słowa, ale niestety, prawdziwe.

Dobrze wiedzieć Polli, że bycie łatwowiernym tak mi świetnie wychodzi ... i to nawet mimowolnie

Ja zbojkotuję te imprezy.Zresztą to nie będzie dla mnie jakieś wielkie poświęcenie,bojkotuję wszystkie od lat.

polliter pisze:Wilku, Ty naprawdę taki naiwny jesteś? Jaki sport? Jakie zasady de Coubertina? Sport to pieniądz, na tym się zarabia, tu nie ma miejsca na uczciwą rywalizację. W dobie dopingu, kolosalnych pieniędzy, sport jest tylko niechcianym bękartem. To gorzkie słowa, ale niestety, prawdziwe.

http://wsumie.pl/sport/86650-fifa-ustawila-losowanie

Czy coś tu trzeba dodawać?