Re: Wojna na świecie
: 24 lis 2013, 18:40
Jiddu Krishnamurti ''Pierwsza i ostatnia wolność''
Wojna jest spektakularną i krwawą projekcją naszego życia,czyż nie?
Wojna jest ledwie zewnętrzną ekspresją naszego wewnętrznego stanu,powiększeniem naszego codziennego działania.Jest bardziej spektakularna,bardziej krwawa,bardziej destrukcyjna,jednak jest ona kolektywnym wynikiem naszych indywidualnych działań.Dlatego ty i ja jesteśmy odpowiedzialni za wojnę,i co możemy zrobić by ją powstrzymać?
Z pewnością ty i ja nie możemy powstrzymać nieustannie zbliżającej się wojny,ponieważ jest ona już w ruchu;ona już ma miejsce,
chociaż obecnie przede wszystkim na poziomie psychologicznym.
Jako że ona już jest w ruchu,nie można jej zatrzymać-jest zbyt wiele spraw,które są zbyt wielkie, i które już stały się faktem.
(...)
Co powoduje wojny- religijne,polityczne lub ekonomiczne?
Oczywiście wiara,czy to w nacjonalizm ,w ideologię czy jakiś dogmat.Gdybyśmy nie mieli wierzeń,ale dobrą wolę,miłość i rozwagę,
wówczas nie byłoby wojen.Ale wyrośliśmy na wierzeniach,ideach,
dogmatach i dlatego karmimy niezadowolenie.Obecny kryzys ma wyjątkowy charakter i my jako istoty ludzkie musimy albo podążać ścieżką
ciągłego konfliktu i ciągłych wojen,będących rezultatem naszej codziennej aktywności,albo zrozumieć przyczyny wojny i odwrócić się od nich plecami.
(...)
Ty i ja możemy rozmawiać o pokoju,urządzać konferencje,
siadać wokół stołu i dyskutować,lecz wewnętrznie,psychologicznie,
chcemy władzy,pozycji,motywuje nas chciwość.Intrygujemy,
jesteśmy nacjonalistami,jesteśmy ograniczeni wierzeniami,dogmatami,
za które jesteśmy gotowi umrzeć i niszczyć siebie nawzajem.
(...)
Aby ukrócić wojnę,musisz zacząć od ukrócenia wojny w sobie.
Część z was kiwnie głową i powie''Zgadzam się'' i wyjdzie stąd,
będzie robić dokładnie to samo,co robiła przez ostatnie dziesięć
czy dwadzieścia lat.Wasza zgoda jest tylko werbalna i nie ma znaczenia,gdyż nieszczęścia świata o wojny nie zakończą się
po waszej doraźnej akceptacji.Zakończą się tylko wtedy,
gdy zdacie sobie sprawę z niebezpieczeństwa,gdy uświadomicie sobie
waszą własną odpowiedzialność,gdy nie zostawicie jej nikomu innemu.
Jeżeli uświadomicie sobie cierpienie,jeżeli dostrzeżecie konieczność natychmiastowego działania,a nie odkładania,przeobrazicie siebie.
Pokój pojawi się tylko wtedy ,gdy wy sami będziecie pokojowi,
gdy wy sami będziecie w stanie pokoju z waszym sąsiadem.
Całość tekstu; http://zenbudda.blogspot.com/2013/11/o-wojnie.html
Wojna jest spektakularną i krwawą projekcją naszego życia,czyż nie?
Wojna jest ledwie zewnętrzną ekspresją naszego wewnętrznego stanu,powiększeniem naszego codziennego działania.Jest bardziej spektakularna,bardziej krwawa,bardziej destrukcyjna,jednak jest ona kolektywnym wynikiem naszych indywidualnych działań.Dlatego ty i ja jesteśmy odpowiedzialni za wojnę,i co możemy zrobić by ją powstrzymać?
Z pewnością ty i ja nie możemy powstrzymać nieustannie zbliżającej się wojny,ponieważ jest ona już w ruchu;ona już ma miejsce,
chociaż obecnie przede wszystkim na poziomie psychologicznym.
Jako że ona już jest w ruchu,nie można jej zatrzymać-jest zbyt wiele spraw,które są zbyt wielkie, i które już stały się faktem.
(...)
Co powoduje wojny- religijne,polityczne lub ekonomiczne?
Oczywiście wiara,czy to w nacjonalizm ,w ideologię czy jakiś dogmat.Gdybyśmy nie mieli wierzeń,ale dobrą wolę,miłość i rozwagę,
wówczas nie byłoby wojen.Ale wyrośliśmy na wierzeniach,ideach,
dogmatach i dlatego karmimy niezadowolenie.Obecny kryzys ma wyjątkowy charakter i my jako istoty ludzkie musimy albo podążać ścieżką
ciągłego konfliktu i ciągłych wojen,będących rezultatem naszej codziennej aktywności,albo zrozumieć przyczyny wojny i odwrócić się od nich plecami.
(...)
Ty i ja możemy rozmawiać o pokoju,urządzać konferencje,
siadać wokół stołu i dyskutować,lecz wewnętrznie,psychologicznie,
chcemy władzy,pozycji,motywuje nas chciwość.Intrygujemy,
jesteśmy nacjonalistami,jesteśmy ograniczeni wierzeniami,dogmatami,
za które jesteśmy gotowi umrzeć i niszczyć siebie nawzajem.
(...)
Aby ukrócić wojnę,musisz zacząć od ukrócenia wojny w sobie.
Część z was kiwnie głową i powie''Zgadzam się'' i wyjdzie stąd,
będzie robić dokładnie to samo,co robiła przez ostatnie dziesięć
czy dwadzieścia lat.Wasza zgoda jest tylko werbalna i nie ma znaczenia,gdyż nieszczęścia świata o wojny nie zakończą się
po waszej doraźnej akceptacji.Zakończą się tylko wtedy,
gdy zdacie sobie sprawę z niebezpieczeństwa,gdy uświadomicie sobie
waszą własną odpowiedzialność,gdy nie zostawicie jej nikomu innemu.
Jeżeli uświadomicie sobie cierpienie,jeżeli dostrzeżecie konieczność natychmiastowego działania,a nie odkładania,przeobrazicie siebie.
Pokój pojawi się tylko wtedy ,gdy wy sami będziecie pokojowi,
gdy wy sami będziecie w stanie pokoju z waszym sąsiadem.
Całość tekstu; http://zenbudda.blogspot.com/2013/11/o-wojnie.html