Było hello kitty, był harry potter, to teraz pora na monster energy:
[youtube][/youtube]
A dla wytrwałych, klasyk na ochłodę:
[youtube][/youtube]
Re: MONSTR Energy, czyli antychryst w puszcze
: 10 lis 2014, 18:54
autor: Lunadari
pomijając obrazoburcze skojarzenia lubujących się w spiskach piekielnych, to sama zawartość aluminiowej puszki jest shit warta i bez znaczenia w jakie obrazki ubrana jest dana puszka.
według mnie wszystkie tzw. energetyczne napoje są niczym więcej jak zalegalizowaną trucizną dla otępianego reklamą ludu.