Strona 1 z 1

Re: Zaginęła w lesie. Piła mleko z własnych piersi, by przeżyć.

: 12 maja 2015, 14:57
autor: k4cz0r200
Tutaj cały artykuł:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-za ... FacebookHN

Haha, nie może nie powinienem się śmiać z tragedii, ale to jest niesamowicie zabawne. Kobieta mająca 2 litry wody i baton energetyczny piła mleko ze swoich piersi. Wszystko to w ciągu 24h! :rotfl:

Re: Zaginęła w lesie. Piła mleko z własnych piersi, by przeżyć.

: 12 maja 2015, 17:41
autor: rosa
Nowa Zelandia. Nie podane jest na jak duzym obszarze ta pani sie zagubila, ani dokladniejszej temperatury, ale wyglada na to ze byla niska. To trenerka wiec raczej zdawala sobie sprawe z sytuacji. Kiedy jest sie zagubionym, nie wiadomo na ile, wiec trzeba myslec i dzialac w innych kategoriach niz normalnie. Takze, przy naglym przerwaniu karmienia, w miare uplywajacego czasu zaczynaja sie nieprzyjemne objawy ktore moga wiezc do stanu zapalnego z goraczka etc, a to zmniejszyloby jej szanse.

Re: Zaginęła w lesie. Piła mleko z własnych piersi, by przeżyć.

: 12 maja 2015, 18:13
autor: k4cz0r200
Pewnie, ale spójrz jak szybko podjęła decyzję o tym, że trzeba pić z piersi. Wszystko trwało 24h łącznie z jej spaniem pod błotem. W ciągu tylu godzin powinno się wypić tak czy inaczej półtora litra wody (jako trenerka pewnie to wiedziała), a ona miała dwa litry plus cycki :D Masz rację, że w przypadku zgubienia się trzeba przełączyć myślenie, ale nie na -> o kurna zginę muszę robić masę dziwnych rzeczy, choć nie minęło nawet tyle ile zwykle spędzam w lesie.

Decyzja byłaby dobra choćby i następnego dnia. Skoro było zimno, to z pragnienia by nie umarła. Jak dla mnie to książkowy przykład paniki. Tak czy inaczej mnie uczono, że trzeba iść w jednym kierunku kierując się mchem na drzewach/kamieniach aż w końcu się wyjdzie. Jeśli zaś ma się komorke, poszukać oznaczeń na drzewach (lasy są podzielone na sektory, które jakoś tam sie nazywają), zatrzymać się i zadzwonić po pomoc. Podjęła bardzo dziwne decyzje i wydawało mi się to zabawne :D