Re: Imigranci

2
Tego imigracyjnego exodusu chyba nikt się nie spodziewał, nikt poza Niemcami nie jest na to przygotowany, ale jest i druga strona, nie prosząca o pomoc lecz żądająca, jakie jest wyjście?



Zwróćcie uwagę, wściekli młodzi mężczyźni, a gdzie starcy, kobiety, dzieci? Nie emigrują, zostali rzuceni psom na pożarcie?


I list/wpis Iwony Koniecznej, czy słuszny?

ROZSĄDNY HUMANITARYZM
Mam rodzinę na wyspie Kos, w Atenach i na Peloponezie - jedna moja kuzynka jest żoną greckiego policjanta, a mąż drugiej pracuje w Urzędzie Miejskim (pracownik samorządowy). Mam także rodzinę w Rzymie.

Mnie kitu się nie da wepchać. Mam wiadomości z pierwszej ręki. Kuzynki mi opisują, co mają pod oknami.
Znam języki obce i umiem czytać ze zrozumieniem, także po polsku.

W takiej sytuacji nie dam się wziąć na zmanipulowane zdjęcia "uchodźców", na których są głównie kobiety. Porażająca większość tych ludzi - w realu - to młodzi faceci, którzy zachowują się roszczeniowo oraz agresywnie.

W ich kulturze takie zachowanie jest przyjęte, a nawet pożądane - bo islam - czy w ogóle tamten rejon świata - tak kształtuje postawę męską. W zderzeniu z naszą kultura - może być tylko bum!

Jeżeli więc pani chce pomagać - to przecież może pani zaprosić na swój koszt z 10 syryjskich rodzin i się nimi zająć we własnym domu. Jest pani wolnym człowiekiem, wie pani co pani robi - proszę bardzo, śmiało, nasze prawo pozwala pani zapraszać gości z Afryki czy Bliskiego Wschodu i ich utrzymywać. Proszę ogłosić zbiórkę darów w internecie, mam dwa wolne koce, to wesprę pani inicjatywę.

A tak ogólnie: protestuję, ponieważ pani działalność jest niebezpieczna dla moich interesów. Nie życzę sobie nieopanowanych, poza kontrolą, przemian w moim otoczeniu - zwłaszcza że naszym problemem podstawowym jest Ukraina oraz Putin, który zaczął marsz na Zachód. Czego ani pani ani Europa nie życzycie sobie widzieć.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem przyjęcia u nas tych ludzi, których pani nazywa "uchodźcami".
Miałabym jednak znacznie mniej uwag na ten temat, gdyby zwolennicy przyjęcia tych uchodźców nie operowali kłamstwem historycznym np. na temat Iranu w 1942 (a może po prostu nie znacie historii waszego kraju, i opowiadacie te głodne kawałki w dobrej wierze?) - oraz nieprawdą na temat stanu polskiej gospodarki, a także nazywali rzeczy po imieniu: to są imigranci ekonomiczni a nie uchodźcy.

Nie należy szermować kłamstwem, tylko postawić sprawy jasno, uczciwie.
A w tej sprawie łgarstwo goni łgarstwo.
Za bardzo państwo się przyzwyczailiście do manipulacji. Albo działacie w dobrej wierze lecz w niewiedzy jak jest tzn. ktoś wami manipuluje.

Bez względu na powody, państwo nie szanujecie inteligencji oraz wiedzy i doświadczenia życiowego tych, z którymi rozmawiacie.

Dlaczego nie mówicie o akcji łączenia rodzin? - przecież prawodawstwo europejskie to zaleca - to jest obligatoryjne, co oznacza że jak przyjmiemy jednego człowieka - to on ma prawo ściągnąć rodzinę.
To jest dalszych 10 osób, takie rachunki są zrobione we Francji.

Jeżeli więc teraz zgodzimy się wziąć 20 tysięcy ludzi - to jest REALNA zgoda na 200 tysięcy ludzi. A z tego co słyszałam, mowa o 81 tysiącach wyjściowo.
Podobno uchodźców ma być co najmniej 2 x więcej niż już jest, a jest ich 800 (osiemset) tysięcy - z czego nasza kwota to ok. 5,6%.
Czyli po akcji łączenia rodzin mówmy o prawie milionie obcych, w większości muzułmanów w ciągu 3-5 lat (od razu ich przecież nie ściągną, trochę to zajmie, w przeciwieństwie do pani myślę dalekowzrocznie oraz systemowo tzn. umiem operować kilkoma wskaźnikami naraz).

Jak on się utrzymają w kraju, który jest w ekonomicznej zapaści, zadłużony na 3 biliony, nie ma na emerytury dla własnych obywateli, nie ma własnego majątku narodowego oprócz lasów - i po wyjeździe 3 milionów własnych emigrantów ma kilkanaście procent bezrobocia - w tym także strukturalnego (powyżej 20%). My NIE POTRZEBUJEMY PRZECIEŻ LUDZI DO PRACY. Niech jadą tam, gdzie jest praca.

No a przecież podstawowy problem z tą ludnością jest taki, że oni nie pracują. Nie pracują jako grupa społeczna (procentowo) w żadnym europejskim kraju, w którym mieszkają od lat. To nie jest inwestycja społeczna tylko rozsadnik przestępczości oraz klienci opieki społecznej - syndrom wyuczonej bezradności. Nasze wsie postpegierowskie nie zostały nauczone odpowiedzialności za własny los - w ciągu 26 lat - a pani chce socjalizować ludzi innej narodowości i religii, których zasady ZAKŁADAJĄ HERMETYCZNOŚĆ i NIEASYMILOWANIE? Chce pani być lepsza od Francuzów - z ich kolonialnymi doświadczeniami z Algierii i Senegalu? - czy od Brytyjczyków?

Jaki jest odsetek dzieci i młodych kobiet w tej grupie, która do nas jedzie, niech mi pani powie?
Bo w tej grupie, którą rzekomo pani Miriam wyrwała bohatersko spod kul (część tych ludzi już WRÓCIŁA DO SYRII czyli pod te straszne kule) - było 27 procent dzieci (osób poniżej 18 roku życia, małych dzieci było bardzo mało - to są dane oficjalne Straży Granicznej).

Dziwna sprawa jak na wielodzietne rodziny syryjskie - i uchodźców, którzy chronią co mają najważniejszego.

W Iranie - w 1942, jak już jesteśmy przy tym - były takie proporcje: 3 cywilów (gł. kobiety lub dzieci) na 1 faceta w wieku poborowym, zdolnego do noszenia broni.

Tak wyglądają prawdziwi uciekinierzy, proszę pani, zawsze i na całym świecie.

Ci nasi to nie byli uchodźcy tak nawiasem, tylko ludność cywilna sojusznika (rząd polski) przejęta przez Brytyjczyków od drugiego sojusznika (ZSRR) w ramach międzynarodowej umowy anglo-polsko-rosyjskiej.

Tak to formalnie wyglądało: nikt nie uciekał przez Morze Kaspijskie łódkami, zarzynając po drodze innych.
Arabowie, Persowie (czy Syryjczycy) nie byli stroną w sprawie.

Nic nie zawdzięczamy tamtemu światu czy rejonowi, innymi słowy. Nie mamy też żadnych rachunków z Afryką.

Brytyjczycy zrobili bardzo dobrą statystykę w Iranie - wręczyli nam zresztą za to rachunek - w 1945 roku. To nie była żadna pomoc humanitarna, tylko usługa.

I Polska dostała rachunek za koszta naszego rządu w Londynie oraz koszta armijne. Nie tylko krwią zapłaciła swoich żołnierzy oraz pilnowaniem pól roponośnych w Iranie ( - bo o to chodziło Brytyjczykom, którzy rządzili wtedy na 90% powierzchni Iranu, to był zdaje się nawet protektorat - tylko dlatego nas w ogóle wzięli z ZSRR, że od roku mieli bunt tubylców na pokładzie - i potrzebowali naszych mężczyzn pod broń - brakowało im sił, a Anders umiał się targować i wytargował, że żołnierze wyjdą z rodzinami - i tak uratował tysiące wojennych sierot oraz samotnych kobiet).

Polecam, żeby pani coś przeczytała na temat Iranu, zanim zacznie sadzić innym niedouczonym tę tanią propagandę o naszych zobowiązaniach wobec świata.

Proszę poczytać o tysiącach ludzi - kobiet i dzieci, które via Iran trafiły (tam ich Angole osiedliły) na terenach, gdzie szalała mucha tse-tse: nie było wody za to, chleba ani lekarstw - i na terenach byłego obozu koncentracyjnego dla Burów.

Chyba że pani się zgadza, żeby w identyczne warunki u nas trafili teraz ci Syryjczycy. Ale z kolei ja się na to nie zgadzam.

Nie zgadzam się na katastrofę humanitarną w Polsce.

Bo pani działania tym się właśnie skończą: katastrofą humanitarna - taki będzie pierwszy efekt. A potem będzie niechęć przyjezdnych do nas - i rozbuchana roszczeniowość. Tak działa ludzka psychologia.

W tej sprawie mieszają ludzie, którzy być może mają wielkie serce, ale mały rozum. Gdzie pani da mieszkanie - tylko tym 20 tysiącom ludzi? Przecież wielu Polaków nie stać na własne mieszkanie - wsadzi pani tych uchodźców do namiotów i da im łopatę do odśnieżania okolicy oraz walonki, czy jak?

A jak w zimę będziemy mieli mrozy po minus 25 stopni - to co pani zrobi z tymi ludźmi? - pójdzie im parzyć rumianek, jak dobra ciocia w tych ich blaszanych barakach, bo tylko favele można postawić na szybko? Będzie pani bronić dobrego imienia naszego kraju, gdy zaczną pisać o polskich obozach koncentracyjnych dla nieszczęsnych uchodźców? - będzie się pani poczuwać do obowiązku? - bo ja mam roboty po pachy z rozsupływaniem kłamstw dotyczących II wojny i komunistycznej okupacji.

Jak zapewni pani szkołę dzieciom?
Jak pani te dzieci chociaż nauczy polskiego? - ma pani program takiej nauki? - a dziewczynki będą się uczyć razem z chłopcami czy osobno? - skąd pani weźmie nauczycieli? Przecież PO zlikwidowała szkoły: samorządy nie mają pieniędzy. Sześciolatki mają naukę na ZMIANY - jak w latach 50-tych. Szkoły są przepełnione.

Jak pani uzupełni wykształcenie dorosłych? - które ich arabsko-afrykańskie umiejętności nam się przydadzą? Do czego wykorzystamy ten Kapitał Ludzki? Uruchomimy fabryki produkujące tam-tamy? - raczej nie, bo nie mamy know-how. A może kebaby? A może zaczniemy eksportować dżihad?
Bo co my poczniemy z 20 tysiącami ludzi bez kwalifikacji, przydatnych w Europie: zrobimy z nich zamiataczy ulic? - przecież u nas ulice zamiatają samochody-polewaczki. To może hodowców kóz? - fajny pomysł, tylko ziemie muszą kupić - a ziemia u nas droga. Jeszcze ma być podatek katastrastralny: ciekawe, czy na kozim serze da radę zarobić na podatki, ZUS-y i kataster?
Bo to będzie razem z 95% dochodów każdej małej firmy rodzinnej...

Skąd pani weźmie opiekę lekarską? - także specjalistyczną?
Przecież nasz system opieki medycznej jest niewystarczający dla nas samych (po wyjeździe 3 milionów ludzi!) - nikt nie marzy o poziomie europejskim w tym względzie dla własnych obywateli. Ludzie czekają na operacje po 2 lata - teraz mają czekać po 2,5 - bo pani jest młoda, zdrowa i ma dobre serduszko dla małych dzieci z Afryki?

Jak pani będzie zwalczać lokalne choroby, które ci ludzie ze sobą przywiozą? - na całym świecie z tym jest problem, o czym tacy dobrzy ludzie jak pani - nie informują, bo i po co.
A wie pani może, jak jest koszt leczenia amebozy - oraz koszt diety po amebozie? Bo ja wiem. I wiem, ilu lekarzy od takich chorób mamy w Polsce.

Aaaaa.... - a może to prawda, co słyszałam, że opiekę medyczną i filtr epidemiologiczny mają zbudować prywatne firmy, ludzi powiązanych z WSI, którzy mają już europejskie kontrakty medyczne na sumę rzędu 30 milionów złotych?! - to znaczy, że "litościwi ludzie martwiący się o uchodźców" to są płatne trolle, propagandyści i naganiacze?
To znaczy, że ci przyjezdni biedacy wszystko dostaną na tacy... Więcej niż polskie głodne dzieci, lepiej niż nasi starzy i chorzy kombatanci, Powstańcy Warszawscy, tak? A przez jaki czas będą na wykwintnym garnuszku Europy? - i co potem? - gdy już się przyzwyczają do dobrego życia? Co będzie POTEM?

Jak pani to zamierza zrobić?

Jak pani będzie zwalczać obrzezanie kobiet - zabójstwa honorowe - i przemoc wobec kobiet kobiet w tej kulturze?
Da im pani do poczytania "Wysokie obcasy"? Czy powachluje pani tych ludzi konwencja antyprzemocową? A może pozamiata pani temat poprawnością polityczną? - ograniczy mi pani wolność słowa - zamknie mnie pani a klucz wyrzuci w Śródziemne Morze?

Czy pani opiekowała się kiedyś chociaż psem ze schroniska? - czy pani wie ile zachodu kosztuje wyprowadzenie go na prostą? Ucywilizowanie?

Pani nie ogarnia realnych kosztów społecznych, nie mówię nawet o zwykłych materialnych - tej operacji. PRZECIEŻ TO SĄ LUDZIE.
Na Boga, to ludzie. Mają znacznie więcej sfer do wyprostowania niż półdziki pies, którego ktoś bił - pies który spędził życie przywiązany do budy.

To jest problem z wyobraźnią przestrzenną.
Ludzie to nie są kawałki papieru ani bity - te głupoty, które pani wypisuje nic nie kosztują, ale my mówimy o LUDZIACH, którym nie jesteśmy w stanie realnie zaoferować NAWET takich warunków pobytu, jakie ma u nas domowe bydło.

Ja szanuję ludzi, w przeciwieństwie do pani.
Wiem cokolwiek o ich potrzebach. Wiem co to jest ODPOWIEDZIALNOŚĆ za drugiego człowieka.

Poza tym, jak mawiają Chińczycy, jeżeli komuś uratowałeś życie - jesteś do końca życia za niego odpowiedzialny. Tak właśnie jest w tym przypadku, przecież oni tu zostaną, bo w Afryce wojna jest CIĄGLE. Od lat 60-tych. I NARASTA. My nie mówimy o akcji humanitarnej typu zawieźć wodę i pampersy - my mówimy o implantowaniu setek tysięcy przyszłych obywateli.

Dlaczego pani oszukuje - choćby sama siebie - w tym względzie? Czas spojrzeć na fakty, zamiast snuć chore nieodpowiedzialne rojenia o uratowaniu Aryki, która musi to zrobić sama i na własny koszt. Takie jest życie proszę pani. Nam Polakom nikt nie pomagał.
NIGDY. Za wszystko płaciliśmy słone rachunki.

Pomiędzy tymi ludźmi są dżihadyści.
To nie bajka tylko fakt: to widać i na Peloponezie i na wyspie Kos. Jak ich pani chce wyłapać, jeżeli nie macie wspólnego języka? A wystarczy taki jeden, żeby się rozerwał w warszawskim metrze w imię Allaha, iżby zrobiło się pani bardzo przykro. To że pani zresztą się zrobi - to nie problem, ale moje dziecko i dziecko sąsiadów też jeździ metrem.

Ja nie chcę ponosić odpowiedzialności za cały głodny świat.
My mamy własne problemy geopolityczne: Europa się nie spieszy, żeby je rozwiązywać - wręcz odmawia nam pomocy, więc niech się problemami basenu Morza Śródziemnego - i swoim postkolonialnym rachunkiem zajmie sama.
Nie było uczciwości wobec Polski nawet w głupiej sprawie odszkodowań za skutki rosyjskich sankcji: dostaliśmy najmniej, a straciliśmy najwięcej. No a kwota energetyczna? Teraz zwrotnie mogę ogłosić brak zainteresowania dla problemów innej części Europy.

Polacy zawsze byli w porządku wobec uchodźców, których nikt im nie wciskał gwałtem, jak w tym przypadku.

Brytyjski Iran to był zresztą bodaj jedyny przypadek w naszej tysiącletniej historii tego rodzaju. Zawsze było odwrotnie np. przez ileś wieków uciekali do nas Żydzi - z całej Europy. To my mamy tradycje faktycznej tolerancji, także religijnej i obyczajowej - chyba szkoda, że zna pani bartoszewski wariant naszej historii, a nie ten prawdziwy.

W XX wieku przyjmowaliśmy Ormian, Greków, że rzucę spod palca - bo te historie znam najlepiej. Ostatnio przyjęliśmy jako społeczeństwo nieznaną, ale wielotysięczną, liczbę Ukraińców. Ach, sami sobie to załatwili - to dzielni ludzie - nie są uchodźcami formalnie, bo tyrają jak woły. Im nie przysługuje wsparcie ani zasiłek 3 tysiące na rodzinę czy osobę (w końcu nie wiadomo). Niemniej znaleźli u nas schronienie przed wojną.

Teraz NIE jesteśmy przygotowani do przyjęcia i obsługi takiej liczby ludzi jak 20 tysięcy - już nie mówię o 81 tysiącach, bo taka jest procentowo polska kwota, a tym bardziej o przyjęciu ich rodzin (czyli docelowo 200-800 tys.).

Nie ma nawet dostatecznej liczby TŁUMACZY, już nie mówię o asystentach kulturowych - żeby się zająć tymi analfabetami (to ważne, bo będą niesamodzielni), którzy swoje muzułmańskie porządki zaprowadzają wszędzie, gdzie trafią (polecam opowieści nieszczęsnych Ukraińców, którzy zostali zmuszeni w naszych ośrodkach dla uchodźców zamieszkać z Czeczenami - i to nie jest dowcip, że w krajach skandynawskich masywnie wzrosła liczba gwałtów: ci "uchodźcy", jak ich puścić luzem - gwałcą - na wyspie Kos też gwałcą, nawet własne miłosierne opiekunki).

Proszę mi nie opowiadać, że przyjadą do nas Syryjczycy - i że to chrześcijanie. Bo nie pani o tym decyduje, kto gdzie pojedzie, tylko Europa.

Pani nam tutaj chce przehandlować Niderlandy + Inflanty; to są kocopoły i pani chciejstwo a nie realia.

A Europa hojnie obdziela czarnoskórymi muzułmanami. Bo, po pierwsze, ich jest przeważająca liczba - a po drugie: Syryjczyków którzy są najmniej kłopotliwi dostana lepsi od Polski. Tak samo lepsi jak byli lepsi przy podziale kasy za skutki sankcji: kraje skandynawskie, Niemcy oraz Francja.

Co jeszcze? - pani nie ma pojęcia zielonego na temat katolicyzmu - wyśmiewa pani religię albo zwalcza - a obecnie posługuje się nią pani instrumentalnie: uważa ją za łom do walenia mnie po głowie.

Nie okazuje pani szacunku katolikom, nie zadawszy sobie trudu, żeby sprawdzić, dlaczego ta paskudna ubeczka Krwawa Luna Brystygierowa (kumpelka z pracy mamy i taty byłej pani prezydentowej Komorowskiej tak nawiasem), nawróciła się na stare lata.

Mówi mi pani "kochaj bliźniego swego" - a ja przecież kocham moją rodzinę, moich rodaków i mój kraj - to jest mój podstawowy chrześcijański obowiązek, zadbać o ich potrzeby, wykonać swoje obowiązki. Poza tym regularnie płacę na misje, od lat, jak mnie stać.

Nie szermujcie katolicyzmem jako argumentem. Bo to śmieszne. Nie wiecie nawet co powiedział Jezus na temat prawa do samoobrony.

Mamy takie prawo. A kilkadziesiąt tysięcy ludzi - w większości młodych facetów, którzy stanowią forpocztę muzułmańskiej nawały w kraju, który na podstawie Układu Poczdamskiego jest właściwie jednonarodowy - wymaga samoobrony.

Przy samoobronie nikomu nie wolno przesadzić.
Najmniejszy koszt to zamknięcie granic i nie przyjęcie tych ludzi.

Jeżeli ich weźmiemy - to z Afryki runie lawina emigrantów. Tym pani pomoże, a tamtym - nie?

Przecież ten problem musi być rozwiązany lokalnie, naprawdę tego nie widać?

PS. Nie protestuję przeciwko wydaniu na to jakichś pieniędzy - pod warunkiem, ze projekt pomocy na miejscu będzie trzeźwy - i da gwarancję że 3/4 nie zostanie rozkradzione.

PS 2. Ci ludzie nie dorośli do demokracji - mają inny system - antydemokratyczny - ich kultura taka jest. Pani chyba naprawdę nic nie czytała - pani nie wie, co to społeczeństwo patriarchialno-feudalne, w dodatku zarządzane przez imamów i oparte na zasadach religijnych, które odrzucają tolerancję - i promują wojnę z niewiernymi.

Albo ich pani wynarodowi - JAK? (czy prawo europejskie pozwala polonizować obcych?) - i wtedy mogą być obywatelami demokratycznego państwa, albo oni zabiją pani kulturę - a co gorsza MOJĄ. Ja nie chcę takich problemów, dość mi kłopotów z pani niedojrzałym podejściem do naszej rzeczywistości oraz historii.

PS 3. 20 tysięcy Polaków mieszka w Kazachstanie. ONI MAJĄ PIERWSZEŃSTWO.
Pani nie obchodzi ich los, bo pani nie zna historii własnego kraju: to są potomkowie tych, których nie udało się Andersowi zabrać ze sobą do Iranu.
Dla mnie to są jedyni ludzie warci zainteresowania. REPATRIANCI.

A tak w ogóle, to najbardziej interesują mnie 3 miliony, w tym miliony wykształconej za moje pieniądze młodzieży, które wyjechały za chlebem. Ja ich chcę REPATRIOWAĆ, zamiast się szarpać z cywilizowaniem muzułmanów.
To droga zabawa i zbędna. I wcale nie zapobiegnie katastrofie demograficznej w naszym kraju - odwrotnie, akurat pogłębi problem - załamie nasz budżet, zmusi nas do walki szerokim frontem z problemami, których nie znamy - a z którymi cała Europa sobie nie radzi od wielu lat.

Polska miała problem z przyjęciem 100 (stu) uchodźców - Polaków z Donbasu. Premier Kopacz miała to w nosie, nie mieliśmy możliwości i pieniędzy. Gdyby prawica, która pani uważa za NIETOLERANCYJNĄ I NIEHUMANITARNĄ - nie narobiła rabanu pod niebiosa, to ci ludzie byliby sczeźli w Donbasie.

A teraz nagle astronomiczne wielkości nie wiadomo kogo, nie wiadomo skąd i po co? - za moje pieniądze? Pani chce być dobrą ciocią za moje pieniądze?

PS. 4 Ktoś zapytał, skąd wzięłam liczby, bo on słyszał że bierzemy tylko 2 tysiące uchodźców. Proste jak konstrukcja cepa.

W Europie JUŻ jest 800 tysięcy wniosków o azyl (a to początek).
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiado ... 45900.html

Polska kwota wynosi 5,65 procenta.
https://www.google.pl/search?q=kwota+uc ... zsm3z_M%3A

Proszę wziąć kalkulator i obliczyć, czy to są 2 tysiące.
Bo mnie wychodzi, że 5% od 800 tysięcy to 40 tysięcy JUŻ TU I TERAZ, na wejściu.

Rząd pani Kopacz, a wcześniej Tuska - nie potrafił postawić się Europie w żadnej istotnej sprawie. Myśli pani, że teraz się skończy na 2 tysiącach? Wetkali im 2 tysiące - to wetkają cała kwotę. To jest prawo znane w negocjacjach - a nasz rząd już pękł: już zgodził się wziąć ileś tysięcy (są różne dane od wyjściowo 2 do 10 tysięcy, ludzi z Erytrei - proszę sobie sprawdzić na mapie, gdzie to jest).
Podjęto za mnie zobowiązanie, na które mnie - i nas jako państwo oraz naród - NIE STAĆ.

I niech mi pani nie wciska kitu o solidarności i humanitaryzmie; NIGDZIE TYCH PRZYBYSZY NIE CHCĄ. Bo mają coś w głowie, oprócz propagandy - a przede wszystkim wiedza, że koegzystencja kultury zachodniej i muzułmańskiej NIE JEST MOŻLIWA
http://wpolityce.pl/polityka/259953-uni ... ne-dogmaty

Na koniec - ktoś mi zarzucił w komentarzach filozofię Kalego.

A skąd, nie jestem Kali. Ja tylko wyrosłam z cierpienia za miliony, w przeciwieństwie do niego oraz pani. I nauczyłam się asertywności: to współczesna cnota. Dlaczego pani mnie wpycha w średniowiecze?

Kiedy Jan Karski prosił o bombardowanie torów do obozów koncentracyjnych - świat miał to głęboko. Kiedy płonęła Warszawa - świat miał to głęboko. Teraz ja z głębokim smutkiem popatrzę jak tonie Afryka, pociągając za sobą Europę - bo jestem mądrzejsza o miliony umarłych.

Proszę mi nie zawracać głowy humanitaryzmem.
To jest Idea, która polega na zawiezieniu wody i pampersów, a nie sprowadzaniu ludzi do siebie, na swoją zielona, zbankrutowaną wyspę i użeraniu się z muzułmanami na własnym gruncie.
Nie mam ochoty na Dzikie Pola na warszawskiej Ochocie ani na wsi pod Gdańskiem tj. na konsekwencje faktu, że pani nie potrafi przewidywać skutków własnego działania. Nie.

Gdyby mnie zdjęli/zbanowali za rasizm oraz ksenofobię - to odnajdziemy się także tutaj: http://blogpublika.com/aut…/murzynskosc ... kujacych//
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2015, 21:20 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

3
Z tego co czytam przez internety przewala się fala anty-imigracyjna i anty-muzułmańska. Nie że jestem tak chętny ich przyjmować - dziwi mnie że nie idą do saudów czy gdzieś tam gdzie mają blisko braci i siostry w wierze. Na pewno wśród nich idą terroryści. Będzie niewesoło ale cała ta sytuacja to dla mnie kolejny przykład zderzenia cywilizacji gdzie Europa przegra. Przegra bo w kontakcie z cywilizacja na niższym poziomie rozwoju trzeba się zniżać do jej mentalności a nie działać zgodnie ze swoją. Na zatrzymanie tej imigracji jest już za późno. Mleko się wylało. Za kilkadziesiąt lat nasza cywilizacja upadnie a na jej miejscu powstanie muzułmańska Europa. Nic nowego - cywilizacje upadają od wieków, na ich miejsce przychodzą nowe. Współczuje tylko rodzicom. Ja na szczęście nie mam dzieci więc po prostu umrę zanim świat w jakim żyje przestanie mi się podobać.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2015, 13:46 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

4
http://www.facebook.com/kamil.bulonis?fref=ts
Kamil Bulonis pisze:Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów... Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to co widziałem budzi grozę... Ta potężna masa ludzi - przepraszam, że to napiszę - ale to absolutna dzicz... Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki "Chcemy do Niemiec" - czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar w którym się znajdowałem z grupą próbowano rozhuśtać? Rzucano w nas gównem, walili w drzwi żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę... Pytam się w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie... Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski - nie sądzę by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie... Staliśmy trzy godziny na granicy przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci - w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni... Jeszcze wczoraj czytając newsy na wszystkich stronach internetowych podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem a dzisiaj po tym co zobaczyłem zwyczajnie się boję a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi - ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać, I wybaczcie jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem... Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną - przede wszystkim jedzeniem i wodą a oni te auta zwyczajnie przewracali... Z megafonów Austryjacy nadawali komunikat, że jest zgoda by przeszli przez granicę - chcieli ich zarejestrować i puścić dalej - ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem... Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku... Liczyło się prawo pięści... Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli - ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe - wszystko co znajdowało się w środku w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi... Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2015, 15:14 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

5
Mam pomysł. Na zdjęciach uchodźców większość to zdrowi faceci w sile wieku. Może wcielmy ich do armii? Trzeba tylko wyciągnąć emerytowanych oficerów bezpieki z domów starości by pilnowali tego co będą myśleć i robić nowi wojacy. Z taką siłą to zatrzymamy się na Uralu po miesiącu :-)
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2015, 11:11 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

6
A jak taka armia złapie wirusa autoagresji i nas wykosi?

Ale poważnie, bo śmiesznie nie jest, w Niemczech nałożono cenzurę na wszelkie informacje złe, o imigrantach albo dobrze albo wcale. A dobrze nie jest, w obozach ataki agresji wzajemnej, co ja mówię, ataki, regularne wojny, płoną domy, napady na ulicach, gwałty, Niemcy są zdyscyplinowani ale już mają dość. Nałozono szlaban na odtwarzanie filmów poza granicami Niemiec, wprowadzanych do niemieckiej sieci....

http://de.blastingnews.com/politik/2015 ... 03549.html

http://de.blastingnews.com/politik/2015 ... 89369.html

A to prośba o pomoc w Grecji



I do tego nikt nie zastanawia się, jakie choroby mogą zosta przeniesione z Afryki do Europy.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2015, 15:33 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

7
Pałace nam dawać, mieszkania, samochody a nie kilkuosobowe namioty... W rezultacie za opiekę i wyżywienie, w Fiugii koło Rzymu dokonali zbiorowego gwałtu na kierowniczce placówki imigracyjnej, dewastując przy tym samą placówkę.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2015, 15:56 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

8
Hmmm...
Po pierwsze kto wykończył Kadafiego ?? Dziś sa tam dwa zwalczające sie parlamenty dwu preydentów i partyzantka zwalczjąca ich wszystkich ...Byl Saddam Husain i trzymal bractwo żelazna reka Kto rozp..lił ten Irak ?? Bo mnie się zdaje ze niejaki Collin Powel okłamał ONZ ..Jak się później okazało, żadnej broni masowego rażenia w Iraku nie było, a Saddam nie wspierał Al-Kaidy. Wykorzystane przez Powella dowody okazały się zbiorem kłamstw i półprawd, po prostu jedną wielką manipulacją.http://dyplomacjafm.blox.pl/2010/02/Ira ... w-ONZ.html Aby bylo smieszniej to USA zwolniły wszystkich oficerów armii irackiej zostawiajac ich bez roboty i bez srodków do zyci I dzizij chlopcy sie dziwia ze ludzie uciekaja ???
Z Polski wyjechalo w poszukiwaniu pracy 2,5 mln ludzi ...Gdyby ich wywalono z RFN,Austrii,Szwecji i UK to w Polsce bylby dramat
Wiec zyjmy i dajmy zyc innym !!! Zyja wsród nas żydzi,ateisci, zielonoświatkowcy, kalwini ,protestanci prawosławni i niewielka grupa muzulmanów Czemu nie mielibysmy przyjac np 10 tys ludzi potrzebujacych pomocy ( ale nie mlodych mężczyzn mogacych byc terrorystami ) W Polsce jest 1000 miast ...to wychodzi po 100 ludzi na miasto ...To bez znaczenia dla ludności tych miast...
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2015, 17:19 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Imigranci

9
Sorrki wcisneło sie jedno zero za duzo Gdybysmy przyjeli 10 tys uciekinierów to w kazdym miesci bylo by ich tylko 10 !!! BEZ ZNACZENIUA !! NIEZAUWAZALNI !!!
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2015, 17:23 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Imigranci

10
No ale popatrz realnie, w jakim państwie się zasymilowali? My wyjeżdżaliśmy i dalej wyjeżdżamy, ale wróćmy do masówki, co robiliśmy, raban że socjał niewystarczający, czy cierpliwie czekaliśmy w obozach, aż jakieś państwo nas przyjmie, chwytając się każdej pracy, każdej, bez grymaszenia, z radością że w ogóle się udało.
My cieszyliśmy się z każdego miejsca na Ziemi, a nie tylko z tego w którym jest najwyższy socjał, my byliśmy naprawdę w potrzebie i wybraliśmy wolnośc każdy dla siebie.
Na temat nie jest portalem prawicowym, więc może wiarygodnym, to tylko mała próbka z małego ośrodka pod Warszawą http://natemat.pl/147259,muzulmanie-nek ... brzymiajmy

Ja nie jestem przeciw pomaganiu, ale nie można komuś pomagać, samemu wpędzając się w tarapaty, a do tego dąży Europa, pomagać to nie znaczy dać się wykorzystywać, ich będzie przyjeżdżać coraz więcej z coraz większymi wymaganiami i co wtedy? Ja wiem, że nas nie czeka na razie muzułmański exodus, ale czy możesz zagwarantować, że to się dobrze skończy?
Dlaczego nie pomagać im, by mogli żyć we własnym kraju z własnymi zasadami i religią?
Dlaczego nie emigrują do swoich, do Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu, Emiratów? Zastanawiałeś się nad tym?
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2015, 19:50 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

11
Patrząc realnie to 20% tych imigrantów są potencjalnymi lub realnymi żołnierzami państwa islamskiego.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2015, 0:52 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Imigranci

13
Na jakiś czas wyłączyłem fejsa - męczy mnie już ta histeria anty-imgirantcka i anty-islamska. To już ma znamiona narodowej choroby psychicznej.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2015, 21:53 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

15
Husajn zabijał i niszczył ludzkie szczęście lokalnie, wtedy usa ruszyło dupe by poprawić los Irakijczyków (przynajmniej oficjalnie)
Teraz dzihadyści chcą opanować cały bliski wschód i przynajmniej pół afryki a europa trzęsie portkami przed uchodźcami zamiast zrobić porządek w centrum problemu. Czyli dokończyć to co usa spiepszyło.
Dzihadystom brakuje amunicji by pozabijać miliony ludzi więc organizują im transport do europy.
Słyszałem że Obama wspiera dzihad bo sam jest muzułmaninem.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy-b ... zulmaninem
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2015, 0:07 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Imigranci

19
Większość zabójstw, gwałtów i rozboju w Europie robią biali chrześcijanie. Mnie wnerwia zrownywanie wszystkich uchodźców do poziomu muzułmanin z bliskiego wschodu = terrorysta, gwałciciel. Jak by nie było początek cywilizacji judeochrzescijanskiej to imigracja bandy zbója Mojżesza na tereny Palestyny i wycięcie w pień spokojnych rdzennych mieszkańców :)
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 16:26 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

20
Nie wiem czy jest różnica z bliskiego czy dalekiego wschodu, Muzułmanie to gwałciciele i pedofile wg prawa naszej cywilizacji.
Nikt nie robi żadnych statystyk jeśli chodzi o gwałty i rozboje z podziałem na rasę czy wyznanie. Polityka multi-kulti tego zabrania.

Nie znam Koranu, nie interesuje mnie specjalnie czy Mahomet był taki czy siaki, interesuje mnie dzień dzisiejszy, dlatego obejrzyj sobie rozmowę od 41:10 min



Czy oni uciekają z głodu, dla bezpieczeństwa? Więc dlaczego przede wszystkim uchodźcy to młodzi zdrowi mężczyźni? Gdzie ich matki, żony, dzieci, zostawieni na pastwę losu?

A Ci nieliczni z rodzinami, czego oczekują przede wszystkim?
Dach nad głową, ubranie i 1000zł na wyżywienie to po miesiącu pobytu upoważnienie do wykrzykiwania, że wolą żyć w Syrii pod bombami niż tu zdychać z głodu?
Skąd oni przyjechali z ekonomicznego raju?
Ile polskich rodzin mieszka nie tylko w 30 metrowych mieszkaniach, ale również 3 - 4 pokolenia w jednym mieszkaniu, ile polskich rodzin wydaje na jedzenie mniej niż 1000zł miesięcznie, ciężko pracując ?
Co powoduje, że ci ludzie mają tak wysokie żądania, wygodne mieszkania, wysokie zasiłki, dobrze płatna lekka praca (przy całkowitej nieznajomości języka)?
Czy naprawdę niezrozumiałym jest, że przeciętni zjadacze chleba nie postrzegają ich jak ludzi w potrzebie?
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 17:32 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

21
Naprawdę nie jest to zrozumiałe skoro to niby chrześcijanie.
A co do Liczby mężczyzn - w Turcji jest 4mln uchodźców. Nie dziwi mnie ze rodziny wysyłają facetów na długą podróż by się zachaczyli w Niemczech i potem ich ściągneli.

Gdyby ludzie w tym kraju myśleli to też by ściągali świeża krew a za parę lat problem tanich zawodów i braku chętnych by się skończył. Średnia wieku pielęgniarek u nas to kilkadziesiąt lat. Syryjki z pocałowaniem ręki by tą robotę brały.

A co do islamu to w chrześcijaństwie również znajdziesz szaleńców co w imię religii mordowali. Już pisałem o ewolucji społeczeństwa. Nie będę się powtarzał.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 18:58 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

22
Poza tym nikt Ci nie zabrania wspomagać biednych rodaków. Fundacji zbierających datki jest sporo. A kseronofobia i brak solidarności rodaków teraz jest widoczna jak na dłoni. I tego nic nie ukryje ani nic nie tłumaczy. Polskie chrześcijaństwo jest w większości powierzchowne i z tradycji a nie z przekonania co do istoty przesłania Jezusa. Czy taki kraj ma prawo mienić się ostoja chrześcijaństwa? Moim zdaniem nie.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 19:18 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

23
Generalnie, mimo że nie jestem chrześcijaninem, wiem, całym sercem, że chrześcijaństwo to nie jest coś prostego. To nie jest ochrzczenie za berbecia i chodzenie do kościoła raz w tygodniu i Ojcze nasz. To przeobrażenie serca, stworzenie nowego człowieka. Rewolucja. I szlag mnie trafia jak widzę ile z tego zostaje w tym co wokół mnie widzę. Szlag mnie trafia po prostu. I tyle.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 22:13 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

24
victoria pisze:http://www.facebook.com/kamil.bulonis?fref=ts
Kamil Bulonis pisze:Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów... Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to co widziałem budzi grozę... Ta potężna masa ludzi - przepraszam, że to napiszę - ale to absolutna dzicz... Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki "Chcemy do Niemiec" - czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar w którym się znajdowałem z grupą próbowano rozhuśtać? Rzucano w nas gównem, walili w drzwi żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę... Pytam się w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie... Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski - nie sądzę by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie... Staliśmy trzy godziny na granicy przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci - w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni... Jeszcze wczoraj czytając newsy na wszystkich stronach internetowych podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem a dzisiaj po tym co zobaczyłem zwyczajnie się boję a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi - ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać, I wybaczcie jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem... Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną - przede wszystkim jedzeniem i wodą a oni te auta zwyczajnie przewracali... Z megafonów Austryjacy nadawali komunikat, że jest zgoda by przeszli przez granicę - chcieli ich zarejestrować i puścić dalej - ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem... Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku... Liczyło się prawo pięści... Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli - ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe - wszystko co znajdowało się w środku w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi... Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę.
Czytałem dziś iż ten kolo to wszystko zmyślił. Nie dziwi mnie to - to jakaś histeria się robi.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 23:45 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

25
Jeśli to prawda, to żenada i wstyd...

Ale, czy widzisz różnicę pomiędzy pomocą a wykorzystywaniem? Na temat nie jest ani prawicowe, ani katolickie http://natemat.pl/125357,islamskie-patr ... ica-europy a Marsylia nie jest jedynym miastem w Europie, z dzielnicami do których nie zapuszcza się policja. Szwecja nie radzi sobie już od dawna http://www.tvn24.pl/tu-europa,94,m/muzu ... 72381.html

Niemcy już od dawna mają dosyć



Ja wiem, że naszym problemem jest raczej jak zatrzymać imigrantów w Polsce ale chcemy czy nie żyjemy w Europie, a ta Europa do niczego dobrego nie zmierza.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 1:15 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Imigranci

26
Europa upada. Nie da się tego upadku zatrzymać burzeniem czy działaniem starej krwi. To jak chów wsobny. Gdyby nas i innych obywateli nowych krajów było kilkaset milionów dalibyśmy radę. Ale nas jest za mało. Dlatego trzeba świeżej krwi. Niestety zmiany nigdy nie odbywają się bez ofiar. Nowe wymaga rewolucji. U nas i tak będzie spokojniej. Tak wieszczę :)
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 7:46 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Imigranci

28
Media manipulują, ale rzeczywistości nie odczarują..... Europa upada i to jest nasza rzeczywistość.



Gdyby ktoś dopatrzył się manipulacji inny zapis rzeczywistości europejskiej, uwierzycie że to Londyn? Wiecie czego domagają się imigranci? Wchodzą do cudzego kraju i natychmiast żądają zmiany prawa na ...... tak, tak wiecie na jakie :)
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 18:07 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat w naszych oczach”

cron