Re: Czwarta siła w psychologii.

1
CZWARTA SIŁA W PSYCHOLOGII

Grupa psychologów (m.in. Maslow, Grof i Sutich) próbowała scalić dorobek psychologii humanistycznej z różnymi tradycjami duchowymi, które traktowane są jako swoiste formy psychologii (por. Wats, 1961; Tart, 1976).
Starano się wyjść poza dotychczasowe rozumienie ”Ja” i koncepcję samoaktualizacji, ku temu, co międzyludzkie i poza ludzkie, ostatecznie, odnosząc się do kosmosu.
Zasadnicze znaczenie dIa sformułowania podstawowych założeń tego podejścia miały późne prace Abrahama Maslowa (1969a; 1969b).
W artykule programowym „Journal of Transpersonal Psychology” Anthony Sutich (1969) pisał, że w obszarze zainteresowań orientacji transpersonalnej znajdują się takie zjawiska i procesy, jak: doświadczenia szczytowe, świadomość kosmiczna, wartości ostateczne, stawanie się
.Psychologia transpersonalna (Walsh, Vaughan, 1980b ) akcentuje znaczenie dla osobistego rozwoju tzw. doświadczeń transpersonalnych, których istotą jest wykraczanie poza granice ego oraz poza ograniczenia czasu i przestrzeni.
Zwolennicy psychologii transpersonalnej uważają że zdrowy, optymalny poziom funkcjonowania świadomości charakteryzuje się znacznie większym zakresem (spektrum) niż się to zwykle w psychologii przyjmuje. Ken Wilber (1996) mówi o transpersonalnych pasmach spektrum świadomości, którymi przede wszystkim zajmują się terapeuci orientacji transpersonalnej. Zwracają oni uwagę zwłaszcza na zachodzące u człowieka procesy ponadosobowe, zbiorowe, transpersonalne
..........Francis Vaughan (1985) uważa że ludzkie "Ja" w trakcie rozwoju przechodzi przez szereg transformacji, procesy transcendencji i integracji na kolejnych poziomach
......... Najpierw pojawia się tożsamość związana z ego (egoic identity)..........
Następnie w wyniku indywidualnych zmagań z pytaniami i problemami własnej egzystencji (śmierć, cierpienie, wolność, sens życia) oraz dzięki osiągnięciu poziomu tożsamości obejmującej całość psychofizycznego bytu, jakim jest dana osoba, ujawnia się, kolejna postać „Ja”
– „Ja” egzystencjalne (existential self). Zachowania stają się wtedy zgodne z doświadczeniem wewnętrznym, a ekspresja ,,Ja” jest spontaniczna i niepowtarzalna. Na tym poziomie – Wilber (1996) nazywa go poziomem centaura – nieuniknione ma być jednak przygnębiające poczucie, że wszystko przemija, że nic można przekroczyć granic śmierci. Wyzwolenie może przyjść dzięki doświadczeniu nowej postaci Ja, właściwej tożsamości transpersonalnej.
Oczywiście - uwaga moja - wszystkie przedstawione tu koncepcje, to HIPOTEZY w zdecydowanej większości nie zweryfikowane naukowo INTUICJE POZNAWCZE.



Obrazek


Stanislav Grof (urodzony 1 lipca 1931 w Pradze w byłej Czechosłowacji, osiadły na stałe w USA) jest jednym z twórców psychologii transpersonalnej, nurtu zwanego "czwartą siłą w psychologii" (obok psychoanalizy, behawioryzmu oraz orientacji humanistycznej); pionier w dziedzinie badań nad terapeutycznym zastosowaniem odmiennych stanów świadomości.

Regresja do świata zwierząt

W latach 50-tych ubiegłego wieku, prowadząc badania nad LSD jako środkiem leczniczym Grof napotkał bardzo ciekawy przypadek. Była to pacjentka, która nagle stała się przekonana, iż przyjęła tożsamość samicy prehistorycznego gada. W toku halucynacji wniosła bogaty, szczegółowy opis odczuć, jakie pojawiły się, gdy przyjęła postać tego zwierzęcia. Ponadto stwierdziła ona, iż rozróżnia samców tego gatunku po tym, iż mają kolorowe kawałki łusek na głowach. Grof był zaskoczony, iż pacjentka nie miała wcześniejszej wiedzy zoologicznej na ten temat. W rozmowie zaś z zoologami badacz znalazł potwierdzenie faktu, iż u pewnych gatunków gadów kolorowe obszary na głowie odgrywają ważną rolę, jako wyzwalacze seksualnego podniecenia.

Doświadczenia tej kobiety nie były wyjątkiem. Podczas kolejnych badań Grof napotkał przykłady pacjentów, którzy cofali się w rozwoju ewolucyjnym i identyfikowali z każdym gatunkiem ewolucyjnej drabiny. Ponadto doświadczenia pacjentów zawierały szczegółowe dane zoologiczne, które okazywały się być prawdziwe.



Psychologia transpersonalna

Regresja do królestwa zwierząt nie stanowiła jedynego, zagadkowego zjawiska psychologicznego, które napotkał Grof. Miał on także pacjentów, którzy docierali do pewnego rodzaju nieświadomości zbiorowej. Osoby, które posiadały niewielkie wykształcenie lub też były edukacji zupełnie pozbawione, dawały szczegółowy opis zoroastryjskich rytuałów pogrzebowych, jak też przytaczały sceny z hinduskiej mitologii.

W innego typu doświadczeniach osoby dzieliły się sugestywnymi opisami podróży poza ciałem (astralnych), prekognicyjnym wglądem w przyszłość, doświadczeniami regresji do przeszłych inkarnacji.

W późniejszych badaniach Grof napotkał zjawiska tego samego rodzaju, które występowały podczas sesji terapeutycznych, gdzie nie używano środków zmieniających świadomość (narkotyków). Podstawowym elementem tego rodzaju doświadczeń jest przekroczenie świadomości indywidualnej (zwykłych granic ego), jak też ograniczeń czasu i przestrzeni, Grof nazwał te zjawiska "doświadczeniami transpersonalnymi". Pod koniec lat 60-tych Grof uczestniczył w tworzeniu dziedziny psychologii zwanej psychologią transpersonalną.

Świeżo założone Stowarzyszenie Psychologii Transpersonalnej szybko gromadziło rosnącą liczbę podobnie myślących badaczy, a psychologia transpersonalna stała się uznaną dziedziną psychologii. Jednak przez wiele lat ani Grof, ani nikt z jego kolegów, nie był w stanie określić mechanizmu, który mógłby wyjaśnić dziwne zjawiska psychologiczne, których ci badacze byli świadkami. Zmiana nastąpiła dopiero wraz pojawieniem się paradygmatu holograficznego.

Jak niedawno stwierdził Grof, jeśli mózg stanowi część kontinuum, to może on kontaktować się z labiryntem, w którym jest połączony nie tylko z każdym innym umysłem, lecz z każdym atomem, organizmem oraz rejonem ogromnej przestrzeni i czasu. Fakt, iż od czasu do czasu umysł człowieka jest zdolny na krótko wkraczać do tego labiryntu i uzyskiwać transpersonalne doświadczenia, nie wydaje się być czymś dziwnym.

Świadomość kreująca rzeczywistość

Paradygmat holograficzny ma swoje implikacje także dla tak zwanych nauk ścisłych, jak biologia. Psycholog z Virginia Intermont College, Keith Floryd zauważył, iż jeżeli konkretny charakter rzeczywistości stanowi jedynie holograficzną iluzję, nie będzie prawdziwym stwierdzenie, iż mózg stanowi źródło świadomości. To raczej świadomość stwarza mózg, jak też ciało oraz całe nasze fizyczne otoczenie.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 19:08 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Czwarta siła w psychologii.

2
PARADYGMATY i ODKRYCIA
współczesnej nauki
:baloon:


Obrazek


:4: TEMAT O TYLE NIEBEZPIECZNY, O ILE GŁĘBIEJ PRZYSWOJONY. MOŻE ZMIENIĆ CAŁY ŚWIATOPOGLĄD CZŁOWIEKA !:4:

Obrazek


FIZYKA dla LUZAKÓW.

Obrazek


[youtube][/youtube]

.........Aby wyłoniło się nowe ja, „Ja transpersonalne" (transpersonal self) nastąpić musi oddzielenie ”wewnętrznego obserwatora” własnego doświadczenia od treści świadomości (myśl i, uczuć i wrażeń). Przekroczone zostają wtedy wszystkie dotychczasowe identyfikacje. Wyjście poza ego nie oznacza jego utraty, ale osiągnięcie wyższego, bardziej złożonego poziomu organizacji. „Ja” transpersonalne stanowi etap przejściowy między samoświadomością opartą na ego a świadomością transcendentalnej jedności (transcendental unity consciousness), gdzie nie ma już miejsca na samodzielnie istniejące „ja”.....

[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 20:04 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Czwarta siła w psychologii.

3
Krzyśku, czy ja Ci już mówiłam, że jesteś moim Aniołem? :aniolek:

DZIĘKI!!! :calus:

(trochę kiepsko u mnie z czasem, piszę tylko z głowy i znaleźć jakąś "podpórkę" naukową z lekka mnie zbija z tropu...)
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 20:31 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czwarta siła w psychologii.

4
Ładny anioł? Właśnie pan doktor zabronił mi podróży samolotem..Jeśli anioł, to bez skrzydeł....

W arsenale metod terapeuty transpersonalnego znajdują się techniki specyficzne dla tej orientacji. Służą one wywoływaniu doświadczeń transpersonalnych i pracy z nimi oraz rozszerzaniu spektrum świadomości. Zalicza się do nich tak różne metody, jak: Jungowska analiza zbiorowej nieświadomości, liczne odmiany jogi i medytacji (w tym medytację transcendentalną), wywoływanie zmienionych stanów świadomości za pomocą środków psychodelicznych lub hipnozy, czy techniki pozbywania się niewłaściwych identyfikacji (psychosynteza Assagiollego). Jedną z form terapii ściśle związaną z psychologią transpersonalną (i chyba najbardziej znaną) jest podejście opracowane przez Stanislava Grofa. Rozwinął on system terapeutyczny oparty na stosowaniu środków psychodelicznych (zwłaszcza LSD). W końcowej fazie terapii poddana jej osoba doznawać ma wielu uzdrawiających doświadczeń transpersonalnych. Zdaniem Grofa, zjawiska tego rodzaju biorą początek w głębokiej nieświadomości, na poziomie psychiki człowieka, którego nie rozpoznała psychoanaliza freudowska. Dla wyzwolenia tych „głębszych” doświadczeń potrzebne ma być stosowanie silnych oddziaływań (podawanie środków psychodelicznych, stawianie osoby w sytuacji skrajnej presji psychicznej czy fizjologicznej deprywacji). Kontrowersje związane ze stosowaniem LSD przyczyniły się do zainicjowania przez Grofa nowego podejścia – holotropowej terapii oddechowej (holotropic breath therapy). Terapia ta, przypominająca Rebirthing Orra, wykorzystuje ciągły, rytmiczny oddech w celu wywołania zmienionych stanów świadomości.......

Na postawie Piotr Olaf Żylicz w „Psychoterapia, teoria”, red. Lidia Grzesiuk


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 21:09 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Czwarta siła w psychologii.

6
Crows pisze:scjentolodzy chyba sobie dla siebie też cos z tego chapneli ? ;)
Bardzo trafne spostrzeżenie...!

Wierzyć, nie wierzyć ???

Przedstawiam film Grega Bradena - "Nauka Cudów".
Dzięki niemu większość z Was spojrzy zupełnie inaczej na modlitwę, swoje myśli, uczucia i życie w każdej chwili.
Film opowiada o naukowych podstawach funkcjonowania naszej holograficznej rzeczywistości, naszym połączeniu z Polem (torsyjnym) i jego efektami, potwierdzonymi naukowymi eksperymentami.
Pole świadomości ma też inną nazwę - pole torsyjne (ang. torsion - wirowanie), jako że związane jest z ruchem wirującym. ...

Obrazek


Wystarczy 617 osób w naszym kraju aby wszyscy mogli natychmiast odczuć efekty naszych medytacji, modlitw i uczuć. Pierwiastek kwadratowy z jednego procenta populacji, jest masą krytyczną pola morfogenicznego, lub inaczej następuje wtedy "efekt 100 małpy". Ogromna siła i koszmar dla Manipulacji, a jednak w dziecinny sposób daliśmy się oszukać i zamknąć w więzieniu. Nawet niewielka grupa ludzi potrafi zmienić Świat, pytaniem jest jaka to będzie grupa?
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 22:27 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Czwarta siła w psychologii.

7
PARADYGMAT HOLOGRAFICZNY



Ten uderzający, nowy obraz rzeczywistości, synteza poglądów Bohma oraz Pribrama, nazwany został paradygmatem holograficznym. Choć wielu naukowców podeszło do tej koncepcji sceptycznie, dla innych wydała się ona ekscytującą. Niewielka, lecz rosnąca grupa badaczy uważa, iż może to być najbardziej precyzyjny model rzeczywistości, do którego dotarła nauka współczesna. Ponadto niektórzy wierzą, iż ten model może rozwiązać pewne zagadki, których dotąd nauka nie była w stanie wyjaśnić, a nawet uznać zjawiska paranormalne za część natury.Jeśli mózg nie zna różnicy pomiędzy tym co dzieje się na zewnątrz , a tym co dzieje się w środku, to znaczy, ze wszystko co myślisz jest rzeczywistością.
Materia nie jest więc czymś statycznym i przewidywalnym.
Wyobraźmy sobie atom jako punkt bardzo gęstej materii , wokół którego jest chmura elektronów.
Okazuje się,ze co chwilę wyskakują one w nicość.Co wiecej, nawet jądra atomów, które wydawały nam sie tak stabilne także wyskakują “nie wiadomo dokąd”,pomimo że nikt ich z zewnątrz ich nie popycha.
Jeśli tak się dzieje z pojedyńczym atomem, to znaczy że nic nie jest statyczne ani niezmienne i przez cały czas istnieje na wielu planach , a ten który widzą nasze oczy to jeden z wielu.
Jeśli stale atomy i molekuły są w ruchu, tworzą pewną wibrację.
A więc cały świat wibruje i dosłownie wszystko, niezależnie od stanu skupienia, czy wielkości jest w stałej dynamice.
Wibracje myślokształtów, słów, gestów, ruchów przenikają się nawzajem działając również na te materię, która zwykliśmy postrzegać jako statyczną, która taka nie jest i nigdy nie była.
Cząsteczka, którą uważamy za rzecz “pełną” jest tak naprawdę w “superpozycji”, rozprzestrzenionej fali możliwych lokalizacji.

Jest ona wszędzie jednocześnie, a fakt, że widzimy ją w danym miejscu wynika z tego, ze wybraliśmy sobie właśnie tę jedną z możliwych pozycji. I tam ją widzimy. Właśnie dlatego jedni widzą “szklankę do połowy pustą “ a inni “do połowy pełną”.

Jeśli chcemy widzieć pustkę to ja mamy, jeśli w tym samym miejscu chcemy widzieć pełnię to też ją mamy. Z reguły myślimy ,ze wszystko co nas otacza jest już rzeczą, która nie podlega naszym wyborom. To oczywiście wynika tylko z naszego zawężonego postrzegania rzeczywistości i przekazywania sobie tego typu przekonań , ugruntowujących nas w nieświadomości.

Heisenberg,współodkrywca fizyki kwantowej powiedział ,że “atomy nie są rzeczami, ale skłonnościami” a więc zamiast myślenia o rzeczach należy myśleć o prawdopodobieństwach.

Jak widzimy postrzeganie rzeczy odbywa się zawsze przez pryzmat obserwatora. Ale kim , badź czym jest obserwator? Jest nim świadomość, albo inaczej duch kierujący pojazdem w postaci naszego ciała zaopatrzonego w system czujników rejestrujących sygnały z otoczenia.

Widzimy rzeczy dokładnie takimi jakie one są w naszych myślokształtach
Ostatnio zmieniony 21 lip 2010, 16:29 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Czwarta siła w psychologii.

9
Crows pisze:czytając przypowieści w ewangeliach wychodzi na to , że JChrystus był także najwiekszym psychoterapeutą wszechczasów.
Trudno Ci nie przyznać racji. Tyle, że nie był, a jest....
Ostatnio zmieniony 21 lip 2010, 17:20 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Czwarta siła w psychologii.

11
jaki ładny wątek

jak opowiadanie o mojej lipie - pod nią przechodzą ludzie, którzy widzą świat po swojemu; jeden smutny, drugi świeżo zakochany; trzeci z pogrzebu, czwartemu się rodzi -jakże inną widzą lipę i inny chodnik pod nią

warto czasem postarać się widzieć 'lepiej'
bo to tylko od nas zalezy - no nie od lipy!
Ostatnio zmieniony 14 lip 2012, 21:25 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron