Re: Brak relacji z ludźmi

212
Zostań. To nic złego. Dzieci nie są dla każdego. Na prawdę sądzisz, że warto spłodzić nowe życie, które zajmie ci tak wiele czasu, tylko po to, by ktoś ci pogratulował?

Pogratuluj sobie

masz za co

nikt ci do tego nie jest potrzebny
Ostatnio zmieniony 08 maja 2021, 6:12 przez kaczor, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Brak relacji z ludźmi

213
Witamy na serwerze!
Już mnie cholera bierze!
Tutaj życie to pierdolona cukierkowa bajka,
Jakaś baba masturbuje się do postów Spajka
Foliarstwo, chujnia i teorie spiskowe
Tutaj ludzie są srogo chorzy na głowę.
96% nadaje się do leczenia
Ja nie wiem, jak można słuchać tego pierdolenia
Wyłamał się odłam tej smutnej ekipy
W logo dali sobie zdjęcie wielkiej mistycznej cipy
I srają sobie do gardeł w nowej lokalizacji
Dalszy ciąg zbiorowej duchowej masturbacji.
Wkraczam, by obczaić to nowe bagno,
Postuję kontent, którego inni pragną.
Ciepło, słodko i miło, przeurocze widoczki,
Rzygać chce mi się od tej słitaśnej otoczki.
Kolega ma cudne kiciusie w awatarze
Ma pracę, żonę i dzieci, wszystko o czym marzę.
To nic trudnego, też bym to wszystko miała,
Gdybym tylko nad sobą pracować zechciała.
Czyli - zniszczyć siebie, udawać kogoś innego,
Nałożyć sztuczną maskę człowieka normalnego.
Nie wiem, jak mam sobie z tym wszystkim dać radę,
Po chwili namysłu więc otwieram szufladę
Gdzieś tam sobie leżały dwie stare żyletki,
Mam nadzieję, że nie trzeba będzie wzywać karetki.
To tylko jedno małe delikatne nacięcie
Powinno wystarczyć, by spuścić napięcie.
Ze wszystkich ludzi najmocniej hejtuję siebie,
Więcej we mnie gorzkich myśli, niż gwiazd jest na niebie.
I już czuję ulgę, gdy skóra przecięta,
Jestem spokojniutka jak ziomuś po spaleniu skręta.
I tak mija czas, płynie dzień za dniem,
Nacięć coraz więcej, niedługo zetknę się z dnem.
Zaraziłam się tym od koleżanek z Internetu,
Ostatnim krokiem będzie wykopanie spod siebie taboretu.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2021, 1:44 przez martin1002, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Brak relacji z ludźmi

215
przykleję sobie
Masterson (1981, 1985) podkreślał problem uwarunkowań środowiskowych, które mogą prowadzić do powstawania znacznych trudności w radzeniu sobie z problemem symbiotycznym. W jednej ze swoich prac (1976, s.37-38) pisał: "Matka osoby symbiotycznej zwykle sama cierpi na syndrom niezróżnicowania (...). Niezdolna odseparować się od własnej matki, pielęgnuje symbiotyczną jedność ze swoim dzieckiem, wzmacniając jego zależność dla utrzymania własnej równowagi emocjonalnej. Jest zagrożona pojawiającą się indywidualnością dziecka i nie umie sobie z nią radzić. Trzyma się więc kurczowo dziecka, przeszkadzając mu w separacji, zniechęca do ruchów w kierunku separacji, wycofując wtedy swoje wsparcie." Masterson jako pierwszy tak wyraźnie sformułował okoliczności, w których matka mniej lub bardziej wspiera te zachowania dziecka, które utrzymują je zamknięte, zależne, połączone z nią i podobne do niej, a z drugiej strony staje się lękowa, wycofana, karząca i niedostępna wtedy, gdy dziecko odsuwa się, przeciwstawia, demonstruje, że jest inne lub w jakikolwiek sposób przejawia indywiduację i autonomię.

Masterson twierdzi, że przyczyną powstawania tendencji symbiotycznych jest wycofywanie przez matkę uwagi, opieki i aprobaty w okresie, kiedy dziecko zaczyna się odseparowywać, to znaczy kiedy wkracza w etap indywiduacji. Według Mastersona wycofanie to ma miejsce w przebiegu jednej z faz procesu indywiduacji (subfazie zbliżenia), kiedy jest ono najbardziej podatne na zranienia emocjonalne. To wycofanie ma charakter urazowy i w tym okresie wzmożonej wrażliwości jest szczególnie trudnym doświadczeniem. Wskutek tego dziecko postanawia zrezygnować z autonomii oraz indywiduacji i lgnie do związku symbiotycznego. Ta regresja zyskuje aprobatę rodzica i indywiduacja zostaje przerwana. Tym samym przywiązanie symbiotyczne zostaje podtrzymane, często na całe życie, lub ulega przeniesieniu na inną pierwotną postać, do której dziecko żywi przywiązanie. Osoba o charakterze symbiotycznym ma za sobą historię niepowodzeń z separacją i może mieć trudności z pójściem do szkoły, przejściem ze szkoły podstawowej do średniej, czy z podjęciem pracy. W przypadku tych tendencji osobowościowych najbardziej uwidacznia się trwały lęk przed separacją. Osoba taka może mieć tendencje do wytwarzania symbiotycznej więzi z innymi obiektami czy osobami i doświadcza silnego lęku, gdy grozi możliwość separacji.
a teraz idę wegetować dalej
Ostatnio zmieniony 03 sie 2021, 2:32 przez martin1002, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Brak relacji z ludźmi

217
victoria, nie jest dobrze, gdy rodzice uczą się na pierwszym dziecku metodą prób i błędów, jak należy wychowywać dzieci

to nie może skończyć się dobrze



i czy znasz kogoś, kto jest dorosły i samodzielny, radzi sobie w życiu i jednocześnie zachował w sobie to co najlepsze z dziecka ??

Wróć do „Psychologia”

cron