Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

271
Widzę co piszą.To mi wystarczy.Jeśli piszą co innego co myślą to tu już nie pomogę.
Co jest ze mną nie tak to nie mam zielonego pojęcia ale sugerując się opiniami innych jak i własnych to jestem debilem.Jeśli chcesz możemy o tym dłużej porozmawiać ale jestem zbyt leniwy by zakładać temat z napisem:,,Co u Hoffiego jest nie tak z głową".
Ostatnio zmieniony 06 sty 2012, 22:10 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

272
Bo ja mam 3 teorie: albo masz jakieś zdolności telepatyczne (jasnowidz?), albo sam masz problemy psychiczne a Twoje posty są próbą odwrócenia własnej uwagi od problemu, który ci doskwiera (ucieczka nie jest dobrym rozwiązaniem), albo jesteś totalnym ignorantem, który wypowiada się na tematy o których nie ma bladego pojęcia. Innych pomysłów po przeczytaniu twoich postów nie mam.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2012, 22:43 przez DP44, łącznie zmieniany 1 raz.
Cząstka mnie: http://dp44chad.blogspot.co.uk/

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

273
Wiesz DP44.Cokolwiek bym napisał to i tak nie mnie o tym decydować,a raczej innym.Obiektywne opinie i tak dalej.
Wolałbym nie zaśmiecać tematu nie ważnymi sporami i przenieść takowe na komunikatory czy chociażby wiadomości prywatne.
Pomijając już to,że nie lubie rozmawiać o sobie a ocenę pozostawiam innym,jaka by ona nie była.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2012, 23:12 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

275
Wiesz Ja?!,tego mógł się każdy chyba spodziewać i nie jestem jak sądzę jedyny.Zdaję sobie doskonale sprawę z tego,że niektórzy ludzie poprostu wolą strzelić sobie w łeb niż czytać tak długie posty.
Pisałem już na początku,że nie mogłem się powstrzymać,a w innym temacie,że po za ten temat już nie wyjdę.
A co powiesz jeśli przyznam DP44 rację odnośnie pierwszego punktu jego teorii czyli o jasnowidztwie? :P
Ostatnio zmieniony 08 sty 2012, 16:01 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

277
Wiesz Ja?!,to nie był mój pomysł,ja tam tylko cytuję :P Choć wcale nie przeszkadza mi ta etykietka :D

Może i coś jest w tym co piszesz. ;)

Ja?! tylko teraz uważaj,żebyś nie zaraził się ode mnie depresją :D Nikt nie napisał,że można się nią zarazić ale i nikt nie powiedział,że nie można to lepiej uważać :P
Ostatnio zmieniony 08 sty 2012, 17:28 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

278
Hoffman Moritsu pisze:No trafi mnie coś...Miałem się trzymać od tego forum z daleka ale zauważywszy przyczepioną pinezkę w temacie,,jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych" wiem,że coś by mnie trafiło gdybym nie napisał co myślę na ten temat tutaj...
LUDZIE...NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK DEPRESJA!.......Zatem jedyną moją receptą na takie dolegliwości jest WZIĄŚĆ SIĘ ZA SIEBIE zamiast płakać w poduszkę.
I metodea brute force - to twoja metoda- twój post jest sam w sobie pełen sprzeczności i machanie szabelką nad zdołowanym Depem nic nie da.

A czy ty w ogóle widziałeś takiego depa ,, na żywo''- czy ty ... nie, myslę, że chyba jeszcze nie zrozumiesz mnie... ale gadaj sobie... zawsze to daje do myślenia.

Cenny głoś jest na wagę złota. Nawet pantofelki się czymś różnią.

,,Ach te człowieki. Niezbyt ruchawe, ale zawsze, nie?"
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, 7:08 przez Łosiu, łącznie zmieniany 2 razy.
;)

....

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

279
Hoffman jest pseudosilny i wszędzie o tym wrzeszczy bo po prostu jest chamem a to we współczesnym( jak i wcześniejszym) świecie bardzo pomaga. :)
Bez obrazy Hoffman :P
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, 13:56 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

282
Taaa...Rozgraniczajmy te dwie rzeczy :P
Nie rozumiem zupełnie o co chodzi w poście Łosia,nawet po przeczytaniu go kilkakrotnie...
A co do Nassa,to jak ja mógłbym się na ciebie obrazić,mój drogi przyjacielu? :D
Sam napisałeś,że ,,pseudosilny",a teraz,żebym się nie obrażał.Sprzeczność tutaj widzę ;)

A to,że chamem to już całe forum wie,a nie brakuje mi już nic innego jak kolejnej kłótni na ten temat z Nassem i Lapi w roli głównej :D
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, 16:05 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

285
Mówicie że depresja jest najgroźniejsza tak?
Widać nie mieliście nerwic wegetatywnych psychosomatycznych,to jest dopiero upierdliwstwo.
Stoję przed poważnym dylematem,dostałem jakieś syfstwo(czytaj tabletki) i drugi dzień nad nimi medytuję...czemu lek nie może po prostu leczyć?Czemu przede wszystkim powoduje milion 500 sto dziewięćset objawów ubocznych "leczenia"?Jak to możliwe że skutkiem ubocznym leczenia jest choroba?
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK DEPRESJA!.......Zatem jedyną moją receptą na takie dolegliwości jest WZIĄŚĆ SIĘ ZA SIEBIE zamiast płakać w poduszkę.
Leżę.Najgorsze jest to że coraz więcej ludzi z taką właśnie"wiedzą medyczną" zostaje dopuszczonych do zawodu lekarza.Może właśnie dlatego objawem ubocznym leczenia są choroby.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2012, 21:20 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

286
Mezamir pisze:Mówicie że depresja jest najgroźniejsza tak?
Widać nie mieliście nerwic wegetatywnych psychosomatycznych,to jest dopiero upierdliwstwo.
Kżdy ma swoje przekleństwo, ciężko targować się co jest lepsze a co gorsze w przypadku wszystkiego, co powoduje ból psychiczny. Jeśli coś jest drzazgą, to będzie się wrzynać równie mocno.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 2:50 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

289
Mezamir... Oj chyba nie bardzo haha :D
Walnąłeś takie porównanie jak skaleczenie do postrzału. Ja bym nie powiedział, że ból fizyczny jest lepszy. Wolę, żeby mnie mięśnie bolały, czy żeby brzuch albo głowa mi waliły kolejnymi dawkami bólu jak młotem niż żebym miał mieć zły nastrój. Chociażby dlatego, że użalanie się nad sobą wkurwia wszystkich dookoła.

A co do mojej ,,wiedzy medycznej" to nie ma nic do tego. To bardziej wiedza psychologiczna. Ale szkoda, że psycholog nie może po prostu powiedzieć jakiemuś facetowi co się potrafi tylko użalać nad swoim zyciem, żeby po prostu wyskoczył z szóstego piętra...

Większość lekarzy mówisz... no nie bardzo. Jak widzisz, większość tego chorego społeczeństwa, uważa, że depresja jest zajebiście poważną ,,chorobą". Nie zdziwił bym sie jakby ją podciągnęli do rangi białaczki... tyle, że z depresji można się wyleczyć... paradoks, nie? Ja uważam, że właśnie TO jest skutek złego wykształcenia lekarzy.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 10:49 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

291
Ja bym nie powiedział, że ból fizyczny jest lepszy.
Wcale nie twierdziłem że jest :D
Napisałem że lepsza depresja niż psychosomatyka.Depresja odbiera przyjemność z wykonywania danej czynności(którą można wykonywać dalej,beznamiętnie),psychosomatyka uniemożliwia wykonywanie wszystkiego,nawet leżenia i nic nie robienia.
To bardziej wiedza psychologiczna. Ale szkoda, że psycholog nie może po prostu powiedzieć jakiemuś facetowi co się potrafi tylko użalać nad swoim zyciem
Osoba z depresją nie użala się nad sobą ponieważ nie ma na to ochoty,na nic nie ma ochoty.Musisz popracować nad swoją wiedza psychologiczną,bo ani to wiedza ani psychologia jak na moje oko,zwyczajne teorie o teorii.
z dolu to mozna wylezc albo tkwic w nim, drepczac w kolo pierdolo.
Dla niektórych osób możliwość podreptania gdzieś(nawet donikąd)to marzenie,żeby tylko podreptać w tę i spowrotem.
Fizycznie zawsze boli bardziej.Można powiedzieć ze jestem ekspertem od nerwic i depresji :D chociaż studiów nie skończyłem ale studencina z papierkiem i dyplomikiem zna choroby z książek a ja bez papierków i świstków,z praktyki,wiec kto kogo powinien leczyć?
Lekarzami zostają coraz większe matoły.Nie wiem jak jest w całym kraju bo nie mieszkam w całym kraju,mieszkam tylko u siebie,w każdym razie u mnie im większy drech tym wyższe stanowisko.Doszło już do tego że lekarzowi trzeba podać gotową diagnozę,samemu się zdiagnozować a jeśli nie to "następny proszę", bo jaśnie pan doktor nie ma czasu na pracę(w godzinach pracy).
Taką mamy"służbę"zdrowia.W karetkach jeżdżą balowicze i bywalcy dyskotek,(tipsowe panienki itp)wali od nich wódą a zapytani o cokolwiek nic nie wiedzą.Ratownicy...medyczni!Szkoda gadać.

Trzeba mieć zdrowie żeby się leczyć.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 11:12 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

292
Mezamir pisze:
Ja bym nie powiedział, że ból fizyczny jest lepszy.
Wcale nie twierdziłem że jest :D
Napisałem że lepsza depresja niż psychosomatyka.Depresja odbiera przyjemność z wykonywania danej czynności(którą można wykonywać dalej,beznamiętnie),psychosomatyka uniemożliwia wykonywanie wszystkiego,nawet leżenia i nic nie robienia.
Teoretycznie masz rację, w praktyce przy depresji, czasem trudno wstać z łóżka, pójśc do lodówki, zrobić najprostszą czynność, nie mówiąc o wyjściu z domu. Da się, ale to jest ciągła walka i często można przegrać z codziennością mimo fizycznych mozliwości wykonywania tego co należy (rzekomo).
Osoba z depresją nie użala się nad sobą ponieważ nie ma na to ochoty,na nic nie ma ochoty.
Coś w tym jest, myślę, że wynika to też z faktu, że człowiek z depreją nigdy nie bedzie zrozumiany przez kogoś kto jej nie miał, bo ciężko zrozumieć kogoś, kto nie czuje żadnej przyjemności życia, nie ma planów, żadna perspektywa mu już nie przynosi radości. Tego trzeba doświadczyć, albo mieć na tyle w sobie głębi by dostrzec, że taka "infekcja" odczuwania rzeczywistości jest możliwa i nie jest wymówką.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 11:22 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

293
Widzisz, bol fizyczny ogranicza mozliwosci, ale bol psychiczny uniemozliwia cokolwiek. A depresja- to gdy boli tak bardzo ze juz nawet nie boli. Zero, nic. Wowczas jest najgorzej bo nie ma punktu zahaczenia, zeby wyciagnac, pomoc. Jesli wiesz przynajmniej ze masz drzazge- masz szanse pozbyc sie jej. A jesli zapomniales ze ja masz? Ani zyc ani umrzec. Nic. A jak wyjac nic?
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 11:29 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

295
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę Mezamir ale psychosomatyka nie wiąże się tylko z chorobami... :/ Ludzie zazwyczaj wykorzystują ją w odwrotnym celu...
Odnośnie mojej wiedzy psychologicznej to widzę, że z kolei TY wiesz lepiej co każdy człowiek chce, a co nie chce robić, to ja nie śmiem polemizować z takim geniuszem w tej swerze, w której czuję się mały jak robak. Nie wiem czy zauważyłeś ale samym zaprzeczeniem twojej teorii jesteś ty sam... :black3:
Tak Mezamir... uważam twoje umiejętności na froncie medycyny za nadludzkie. Idź w ślady Dr. House'a, a niewątpliwie pobijesz go na głowę. Masz rację... powinieneś leczyć wszystkich... najlepiej zacznij od leczenia... siebie.
Lekarzami zostają same matoły, tak? To jak się nazywa ten, kto nie zdał studiów? :okey:
I jeszcze taka mała adnotacja ode mnie... TO JEST TEMAT O DEPRESJI, A NIE O SŁUŻBIE ZDROWIA! Nie wiem czy nie ma takiego tematu już na imladisie więc tam pisz o tym jak beznadziejna jest służba zdrowia zamiast tutaj proszę...
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 12:08 przez Hoffman Moritsu, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do gry :)
ERA BLEACHA OUTBREAK

[img]http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comme ... 2,w400.jpg[/img]

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

296
Mezamir pisze:Mówicie że depresja jest najgroźniejsza tak?
Widać nie mieliście nerwic wegetatywnych psychosomatycznych,to jest dopiero upierdliwstwo.
Stoję przed poważnym dylematem,dostałem jakieś syfstwo(czytaj tabletki) i drugi dzień nad nimi medytuję...czemu lek nie może po prostu leczyć?Czemu przede wszystkim powoduje milion 500 sto dziewięćset objawów ubocznych "leczenia"?Jak to możliwe że skutkiem ubocznym leczenia jest choroba?
Takiś mądry a tego nie wiesz że lekarstwa mają zaleczać chorobe broń boże nie leczyć w dodatku mają tworzyć kolejne choroby przez zatruwanie organów bo w gruncie rzeczy są toksyczne.
I biznes się kręci.
Niewiele lekarstw nie jest trująca a trucizny jak wiadomo trzeba wiedzieć jak przyjmować, jeśli Ci dają określoną dawke to czasem lepiej ją zmniejszyć bo dają głupki na zapas nie patrząc na wage pacjenta i na jego osobiste potrzeby.

nerwice wegetatywne najlepiej leczą rośliny psychoaktywne ale nie przez ich palenie !!!
No i to metoda niekonwencjonalna częściowo zabroniona głównie dlatego by nie robić konkurencji koncernom farmaceutycznym.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 12:11 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

297
jak się nazywa ten, kto nie zdał studiów?
Osoba bez znajomości,lub osoba bez kasy,lub osoba która czas potrzebny na naukę musiała spędzić na poczekalni i gabinecie lekarza który nic nie może bo ciągle nic nie wie.Jest wiele możliwości nazwania takiej osoby.

Mój brat też studiów nie skończy,chociaż zaczął,dostał się i był najlepszy w grupie.Tylko co z tego?Musiał zamienić szkołę na gabinet lekarski.
nie wiesz że lekarstwa mają zaleczać chorobe
Objawy a nie chorobę,ja to wiem.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 12:16 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

299
jeśli kogoś dopadła depresja egzystencjalna to "wyciąganie drzazgi ani przecinanie wrzodu" nie pomorze , radykalizm w takiej sytuacji jest gwałtem wobec czegoś co sie zakorzeniało latami .
jeśli ktoś sobie pokopał energetykę i chemie biosu (ciała) to wystarczą błahe emocje by objawy sie nasiliły , problem w tym że mało jest takich co by mogli stwierdzić co było pierwsze jajko czy kura w danej sytuacji .
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 13:33 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Depresja - jedna z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych

300
Znałem osoby cierpiące na tą "dolegliwość". Niektórych nawet by się nie podejrzewało ... Trzeba byłoby odróżnić stany depresyjnej od samego przypadku klinicznego - depresji. Wszystko mieści się w granicach zaburzeń depresyjnych a od lekarza specjalisty należy odróżnienie ich.
Przy stanach depresyjnych nie mających zbyt głębokiego podłoża - metoda Andry imo byłaby skuteczna. W drugim przypadku zgubna.
Przy zdiagnozowanej depresji (której jest również kilka odmian) Crows imo posiada rację.

Najlepiej się jednak nie bawić w głębszą diagnostykę. Jeżeli nie jesteśmy w stanie sobie bądź bliskim pomóc, zdecydowanie lekarz.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 13:43 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Wróć do „Psychologia”

cron