Re: Aborcja

31
Kreator: Kim jest istota pozbawiona tego procesu socjalizacji według ciebie?

-Osoba, która nigdy nie przebywała w świecie ludzi, nie nawiązała z nimi jakiego kolwiek konatku. Wieciej niż 1 osoba. (popieram aborcje do drugiego trymestru ciązy, wywołanie skurczów porodowych nie jest moim zdaniem etyczne i wyniki badań prenatalnych)

Kreator: KAŻDY MA PRAWO DO ŻYCIA. Gdybym był upośledzony, bez rąk i nóg, dalej chciałbym żyć, ponieważ życie jest święte.

-Jeśli Twoje chrześciańskie sumienie Ci pozwala na to to ok. Nie wolałbyć już pójść od razu do Nieba?!

Kreator: Huh? Jakieś fałszywe pojęcie Boga wpoili ci rodzice/nauczyciele.

-Akurat to były ksiażkom, które są poparte autetntycnzymi dokumentami. Sam popatrz ile osób ginie przez ten chory wymysł religii.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 20:00 przez maratonczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
55.

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.

Re: Aborcja

32
maratonczyk pisze:Kreator: Kim jest istota pozbawiona tego procesu socjalizacji według ciebie?

-Osoba, która nigdy nie przebywała w świecie ludzi, nie nawiązała z nimi jakiego kolwiek konatku.
Bez względu na to w jakich warunkach człowiek żyje i się wychowuje, jest dla mnie ciągle człowiekiem.

-Jeśli Twoje chrześciańskie sumienie Ci pozwala na to to ok. Nie wolałbyć już pójść od razu do Nieba?!
Egoizmem i tchórzostwem jest chcieć się zabić, bo coś nie wyszło. Nikt nie powiedział, że będzie lekko. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, trzeba zmierzyć się z rzeczywistością i ją zaakceptować taką jaką jest.

Nie jestem chrześcijaninem i nie chcę iść do nieba.
-Akurat to były ksiażkom, które są poparte autetntycnzymi dokumentami. Sam popatrz ile osób ginie przez ten chory wymysł religii.
Chcesz powiedzieć, że przeczytałaś książkę? No to gratuluję.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 20:19 przez Kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Bądź sobą.
-

Re: Aborcja

33
Jakoś nie mogę się wyzbyć obrazu płodu jako swoistego pasożyta. W każdym razie do momentu kiedy może żyć samodzielnie poza macicą, czyli, o ile pamięć nie zawodzi, ok. 30 tygodnia (?). Pewno stąd się bierze moje przekonanie, że jako byt niesamodzielny nie ma prawa do niczego i może zostać tak usunięty, jak i urodzony; A motywy aborcji? Toż już w ogóle wydają się nieistotne.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 20:39 przez zasm, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Aborcja

34
Kreator pisze:"Co z poronieniami samoistnymi?"

A co ma być?
Rozważasz temat życia płodu i ignorujesz sytuację, w której owo życie, jak je rozumiesz, masowo zanika?
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 20:57 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

35
Ale właśnie płód nie jest w żaden sposób wychowywany- przeczy Pan sam sobie?

Ciekawe czy Pan by się zamienił z takim chorym dzieciem i spedził całe życie tak jak ono spędzi. To jest Pańskie zdanie o chorobie, a zna Pan zdanie tego dziecka, czy chce tak żyć?

Widzi Pan, ja przynajmniej czytam. Pan jakoś chyba jednego pytania o poronianiu samoistym nie może parzeczytać, a ja KSIĄŻKĘ!
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 21:22 przez maratonczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
55.

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.

Re: Aborcja

36
Rozważasz temat życia płodu i ignorujesz sytuację, w której owo życie, jak je rozumiesz, masowo zanika?
Przyczyna poronienia leży w naturze lub w matce. Przyczynę naturalnej nie przeskoczysz. Tak jest i tyle. Przyczyna leżąca w matce to zazwyczaj za duże skupienie na sprawach materialnych (ciągła chęć wyglądania "na bóstwo" czyli skóra i kości, praca ponad normę, nałogi etc), a za małe skupienie na dziecku i zdrowiu własnym. Są to sytuacje, które zależą tylko i wyłącznie na sumieniu poszczególnych matek, po prostu tak się dzieje i już. ŻYCIE.
maratonczyk pisze:Ale właśnie płód nie jest w żaden sposób wychowywany- przeczy Pan sam sobie?
Nie przeczę, dla mnie człowiek to istota od poczęcia do śmierci. Nie musi być w żaden sposób wychowywany aby być człowiekiem.
Ciekawe czy Pan by się zamienił z takim chorym dzieciem i spedził całe życie tak jak ono spędzi. To jest Pańskie zdanie o chorobie, a zna Pan zdanie tego dziecka, czy chce tak żyć?
Przyjmę z pokorą wszystko co Bóg mi da. Widać, że jesteś wygodnicka, chcesz życie łatwe i bezproblemowe, lecz jest to życie ciągłej ucieczki od odpowiedzialności, od rzeczywistości i od problemów. Nie po to się rodzimy aby uciekać, lecz po to aby stawiać czoło każdemu problemowi. Ponieważ to rozwija, to uczy.
Widzi Pan, ja przynajmniej czytam. Pan jakoś chyba jednego pytania o poronianiu samoistym nie może parzeczytać, a ja KSIĄŻKĘ!
To wspaniale! Oby tak dalej.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 10:31 przez Kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Bądź sobą.
-

Re: Aborcja

37
Czytam was i się zastanawiam, czy byliście w takiej sytuacji aby wybrać między własnym życiem a życiem nienarodzonego dziecka.Wybiera się zawsze mniejsze zło i ja dokonałam takiego wyboru ,bo chciałam żyć i wiedziałam że jeżeli zdecyduje się urodzić moje dziecko będzie martwe lub poronię do 6 miesiąca.I ja pożegnam się z życiem.
Nie osadzajcie....bo przykro was czytać.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 10:51 przez Alicja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Aborcja

38
Ja sobie wypraszam.
Wciąż trzymam się teorii, że nie mój biznes.
Wybrałaś jak wybrałaś, przykro mi że wogóle byłaś zmuszona do takiego wyboru, i wybrałaś dobrze.:pociesz: Nie mogłaś wybrać źle...
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 10:55 przez Risthalion, łącznie zmieniany 1 raz.
powiedz mi co o mnie myślisz...

Ludzie są głupi. Zawsze to powtarzam.

NIENAWIDZĘ FANATYKÓW.:mad:

Re: Aborcja

39
Risthalion pisze:Ja sobie wypraszam.
Wciąż trzymam się teorii, że nie mój biznes.
Wybrałaś jak wybrałaś, przykro mi że wogóle byłaś zmuszona do takiego wyboru, i wybrałaś dobrze.:pociesz: Nie mogłaś wybrać źle...
Wybacz uniosłam się za bardzo.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 11:00 przez Alicja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Aborcja

40
Alicja pisze:Czytam was i się zastanawiam, czy byliście w takiej sytuacji aby wybrać między własnym życiem a życiem nienarodzonego dziecka.Wybiera się zawsze mniejsze zło i ja dokonałam takiego wyboru ,bo chciałam żyć i wiedziałam że jeżeli zdecyduje się urodzić moje dziecko będzie martwe lub poronię do 6 miesiąca.I ja pożegnam się z życiem.
Nie osadzajcie....bo przykro was czytać.
Alicjo. W momencie, gdy zagrożone jest życie matki, ratowania swojego życia nawet nie nazwałabym aborcją. Podejrzewam, że gdybym była w takiej sytuacji, pragnienie zachowania życia by przeważyło. Naturalna rzecz, nie ma tu nawet cienia czegoś, co można by potępić.


Ja osobiście uważam, że człowiek jest człowiekiem od urodzenia... ale przed narodzinami jest już kimś niezwykłym, obdarzonym "potencjałem człowieczeństwa". Ten potencjał zasługuje na ochronę i prawo do rozwinięcia się w pełni...

Co do dzieci upośledzonych - skąd wiecie, że ich wychowanie jest cierpieniem dla rodziców? Znam rodziców dziecka z zespołem Downa, znam rodziców dzieci cierpiących na autyzm. Dla nich akurat te dzieci są najukochańszymi istotami na świecie, wielkim darem i kimś od początku chcianym. Wszyscy jesteśmy wspaniali jako ludzie, bez względu na to, czy mamy IQ 80 czy 130, czy mamy nogi i ręce, czy może urodziliśmy się bez nich... Wszyscy, jako ludzie jesteśmy warci tego, by być kochani.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 11:11 przez kasia88, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Aborcja

41
Kreator pisze:Przyczyna poronienia leży w naturze lub w matce. Przyczynę naturalnej nie przeskoczysz. Tak jest i tyle. Przyczyna leżąca w matce to zazwyczaj za duże skupienie na sprawach materialnych (ciągła chęć wyglądania "na bóstwo" czyli skóra i kości, praca ponad normę, nałogi etc), a za małe skupienie na dziecku i zdrowiu własnym. Są to sytuacje, które zależą tylko i wyłącznie na sumieniu poszczególnych matek, po prostu tak się dzieje i już. ŻYCIE.
Wybacz, ale nie masz pojęcia czym jest poronienie samoistne. Skoro nie masz pojęcia ani o istocie ani o skali zjawiska ... cóż pozostaje mi jedynie zaproponować abyś się na ten temat nie wypowiadał, w każdym razie nie autorytarnie i nie wiążąco albowiem brzmisz śmiesznie.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 11:48 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

42
Alicja pisze:Czytam was i się zastanawiam, czy byliście w takiej sytuacji aby wybrać między własnym życiem a życiem nienarodzonego dziecka.Wybiera się zawsze mniejsze zło i ja dokonałam takiego wyboru ,bo chciałam żyć i wiedziałam że jeżeli zdecyduje się urodzić moje dziecko będzie martwe lub poronię do 6 miesiąca.I ja pożegnam się z życiem.
Nie osadzajcie....bo przykro was czytać.
Podjelas bolesna, trudna i absolutnie sluszna decyzje. Ja nie wiem dlaczego niektorzy ludzie uwazaja, ze maja prawo sadzic decyzje innych - nie majac pojecia o zyciu tej osoby.
Tacy ludzie nie sa warci twej uwagi. Ja popieram twa decyzje calym sercem i rozumiem jak trudny byl dla ciebie ten okres czasu. :calus:

I nie martw sie - jak ktos bedzie sie czepial to mu razem po pysku damy!:kocham:
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 15:06 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Aborcja

43
Wybacz, ale nie masz pojęcia czym jest poronienie samoistne. Skoro nie masz pojęcia ani o istocie ani o skali zjawiska ...
poronienia samoistne - gdzie ukończenie przedwczesne ciąży następuje z przyczyn naturalnych
Proste?
Skala? "około 10-15% wszystkich ciąż kończy się poronieniem samoistnym"

No i?
Gdy zarzucasz komuś błędy w wypowiedzi, pisz konkrety.
w każdym razie nie autorytarnie i nie wiążąco albowiem brzmisz śmiesznie.
Jak ci się nie podoba mój sposób pisania po prostu nie czytaj moich wypowiedzi :)
Alicja pisze:Krystek poniekąd uporałam się już sama z sobą i moim wyborem ,ale było bardzo ciężko i jest cały czas.Prawie wszyscy znają moją historię,nie obyło się bez problemów.Popadłam w alkoholizm i walczę z nim od 6 lat,nie piję 3 lata....Cały czas walczę.
Zaglądnij do tematu Wybaczanie. :)
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 18:29 przez Kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Bądź sobą.
-

Re: Aborcja

44
Kreator pisze:Przyjmę z pokorą wszystko co Bóg mi da. Widać, że jesteś wygodnicka, chcesz życie łatwe i bezproblemowe, lecz jest to życie ciągłej ucieczki od odpowiedzialności, od rzeczywistości i od problemów. Nie po to się rodzimy aby uciekać, lecz po to aby stawiać czoło każdemu problemowi. Ponieważ to rozwija, to uczy.
Chyba własnie Pan, bo Pan nawet sobei sam tyłka nie umyje i wszytsko za Pana będa musieli robić inni ludzie.

I to ja właśnie się nie poddaje i nie przyjmuję z pokora jak Pan, tylko chce by wszytkim ludziom było lepiej i mieli lepsze życie. Jeśli wszyscy myśleliby jak Pan, to ciągle mieszkalibyśmy w glinianych chatach. NA tym poleja EWOLUCJA, że każde pokolenie jest doskonalsze i stara sie zwalczyć problemy i gdyby nie Ci ludzie, co łamali Biblię, to watpię, by Pan nawet miał internet. Bo po co internet? Mamy Biblię. Trzeba się rozijać, ja wiem ze wizja PRL-u, obozów koncentracyjnych i innych rzeczy przeraża, ale co ma byc to bedzię. Naprawde nauka NA BŁEDACH INNNYCH nie boli. Po za tym, oczym my mówimy, jak miałby Pan zespół Downa, to nawet by Pan nie przeczytał Bibli. Pan chyba nie wie co to za choroba i jakie inne choroby mogą być wykryte badaniami prenatalnymi.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 18:50 przez maratonczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
55.

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.

Re: Aborcja

45
Kreator pisze:Przyczyna poronienia leży w naturze lub w matce. Przyczynę naturalnej nie przeskoczysz. Tak jest i tyle. Przyczyna leżąca w matce to zazwyczaj za duże skupienie na sprawach materialnych (ciągła chęć wyglądania "na bóstwo" czyli skóra i kości, praca ponad normę, nałogi etc), a za małe skupienie na dziecku i zdrowiu własnym. Są to sytuacje, które zależą tylko i wyłącznie na sumieniu poszczególnych matek, po prostu tak się dzieje i już. ŻYCIE.
Tak, bo kobieta w czasie ciąży powinna leżeć plackiem i czekać.
Poroniania samoistne to ok. 14% ciąż.
Nie tylko w naturze lub matce, tylko czasem też to panowie mają słabej jakości nasienie.

i zapomniał Pan o wadach ukłądu rozrodczego, czynnikach immunologicznych i chorobach.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 18:59 przez maratonczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
55.

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.

Re: Aborcja

46
Kreator pisze:
Wybacz, ale nie masz pojęcia czym jest poronienie samoistne. Skoro nie masz pojęcia ani o istocie ani o skali zjawiska ...
poronienia samoistne - gdzie ukończenie przedwczesne ciąży następuje z przyczyn naturalnych
Proste?
Skala? "około 10-15% wszystkich ciąż kończy się poronieniem samoistnym"
Świetnie. Używasz google. Zatem teraz pozostaje Ci już tylko udowodnić powiązania poronienia samoistnego z niewłaściwym sposobem życia kobiet, których ten problem dotyczy, a to sugerowałeś.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 21:48 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

47
Panie Arturze, proponuję aby nauczył się pan czytać.
Kreator pisze:Przyczyna poronienia leży w naturze lub w matce.
maratonczyk pisze:
Kreator pisze:Przyjmę z pokorą wszystko co Bóg mi da. Widać, że jesteś wygodnicka, chcesz życie łatwe i bezproblemowe, lecz jest to życie ciągłej ucieczki od odpowiedzialności, od rzeczywistości i od problemów. Nie po to się rodzimy aby uciekać, lecz po to aby stawiać czoło każdemu problemowi. Ponieważ to rozwija, to uczy.
Chyba własnie Pan, bo Pan nawet sobei sam tyłka nie umyje i wszytsko za Pana będa musieli robić inni ludzie.
Życie.
I to ja właśnie się nie poddaje i nie przyjmuję z pokora jak Pan, tylko chce by wszytkim ludziom było lepiej i mieli lepsze życie.
Tak, wprowadźmy eutanazję dla wszystkich chętnych i tych, którzy nie potrafią zdecydować za siebie, zabijajmy nienarodzonych, pozabijamy wszystkich, po co mamy się męczyć na tym świecie ;)

Jeśli wszyscy myśleliby jak Pan, to ciągle mieszkalibyśmy w glinianych chatach.
Przynajmniej byliby szczęśliwi.

NA tym poleja EWOLUCJA, że każde pokolenie jest doskonalsze i stara sie zwalczyć problemy
Tak? Masz na myśli większy dostęp do pornografii? Czy może zalewanie ludzi odmóżdżającą telewizją? Nie widzę tu doskonałości, a jedynie degradację sumienia i umysłu.

Bo po co internet? Mamy Biblię.
Skoro tak uważasz.
Trzeba się rozijać, ja wiem ze wizja PRL-u, obozów koncentracyjnych i innych rzeczy przeraża, ale co ma byc to bedzię. Naprawde nauka NA BŁEDACH INNNYCH nie boli. Po za tym, oczym my mówimy, jak miałby Pan zespół Downa, to nawet by Pan nie przeczytał Bibli.
Żartujesz? ;)
Pan chyba nie wie co to za choroba i jakie inne choroby mogą być wykryte badaniami prenatalnymi.
To super, że wiesz co ja wiem ;)
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 22:01 przez Kreator, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Bądź sobą.
-

Re: Aborcja

48
Kreator pisze:Panie Arturze, proponuję aby nauczył się pan czytać.
Kreator pisze:Przyczyna poronienia leży w naturze lub w matce.
W przypadku poronienia samoistnego 'wina' matki ma podłoże medyczne a nie etyczne, co sugerowałeś swoją wypowiedzią.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 22:39 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

49
Życie.
?!? To nie jest ich obowiązek wie Pan?
Tak, wprowadźmy eutanazję dla wszystkich chętnych i tych, którzy nie potrafią zdecydować za siebie, zabijajmy nienarodzonych, pozabijamy wszystkich, po co mamy się męczyć na tym świecie ;)
Matko po co eutanazja, jak mają się zabić to się sami zabiją, to kwestia czasu, każdy ma prawo robić ze swoim zyciem co chcą, my jedynie możemy doradzać i tłuamczyć, że to nie jest wyjście. Akurat przeciwko eutanazji jestem.
Przynajmniej byliby szczęśliwi.
Tylko stalibyśmy w miejscu. Widać niektórym odpowiada...
Tak? Masz na myśli większy dostęp do pornografii? Czy może zalewanie ludzi odmóżdżającą telewizją? Nie widzę tu doskonałości, a jedynie degradację sumienia i umysłu.
To niech pan nie przedłuża umowy i skonczy z tym plugawym wymysłem! Pan napędza tą maszynę też.
No rzeczywiscie, jak się nie umie czytać to zostaje w internecie tylko pornografia...
Żartujesz? ;)
Nie żartuję. Jeśli można coś naprawić i udoskonalić, czemu nie?
To super, że wiesz co ja wiem ;)
Pan chyba nie wie i w tym leży problem.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 23:06 przez maratonczyk, łącznie zmieniany 2 razy.
55.

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.

Re: Aborcja

50
W przypadku poronienia samoistnego 'wina' matki ma podłoże medyczne a nie etyczne, co sugerowałeś swoją wypowiedzią.
Wypowiedź bardziej tyczyła poronienia jako takiego, mój błąd. Aczkolwiek śmiem twierdzić, że poronienia naturalne są bardzo dużą rzadkością.
Przykład: Matka w ciąży, ciągły stres i praca ponad normę, doprowadza do poronienia. Lekarz zna prawdziwą przyczynę poronienia, ale nie chce dodatkowo obciążać matki, dlatego aby ją uspokoić informuje, że było to poronienie naturalne, które się po prostu co niektórym zdarza. Stąd tak wysoki %.
Lekarz też ma serce, kieruje się etyką, która głosi, że lepiej skłamać niż zabić prawdą pacjenta.

maratonczyk pisze:
Życie.
?!? To nie jest ich obowiązek wie Pan?
Owszem, jest, urodzili mnie, wychowali, etc. Spytaj się swoich rodziców, czy gdybyś straciła rączki, czy zaopiekowali by się tobą.
Jeżeli rodzic kocha swoje dziecko to zaakceptuje je bez względu na wszystko.
Akurat przeciwko eutanazji jestem.
Ładnie :)
Przynajmniej byliby szczęśliwi.
Tylko stalibyśmy w miejscu. Widać niektórym odpowiada...
Stali by w miejscu tylko technicznie, natomiast duchowo by wzrastali w nieskończoność.

To niech pan nie przedłuża umowy i skonczy z tym plugawym wymysłem! Pan napędza tą maszynę też.
Nie oglądam telewizji :)
No rzeczywiscie, jak się nie umie czytać to zostaje w internecie tylko pornografia...
Patrzysz na rzeczywistość tylko przez malutką dziurkę przez co dostrzegasz tylko jej część. Spójrz na rzeczywistość globalnie.
Pan chyba nie wie i w tym leży problem.
Żenada.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 7:58 przez Kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Bądź sobą.
-

Re: Aborcja

51
Kreator pisze:Zaglądnij do tematu Wybaczanie. :)
Nie muszę tego czytać,wybaczyłam sama sobie choć długo to trwało,wyspowiadałam się i zostałam rozgrzeszona.Już sypiam spokojnie...
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 10:57 przez Alicja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Aborcja

52
Kreator pisze:
W przypadku poronienia samoistnego 'wina' matki ma podłoże medyczne a nie etyczne, co sugerowałeś swoją wypowiedzią.
Wypowiedź bardziej tyczyła poronienia jako takiego, mój błąd. Aczkolwiek śmiem twierdzić, że poronienia naturalne są bardzo dużą rzadkością.
OK. Statystyki znajdziesz tutaj:

http://www.poronienie.pl/por_stat.html

Przejdźmy zatem do omówienia kolejnego zagadnienia. Usuwania, w sposób naturalny, po zapłodnieniu a przed implantacją. Opisuje się to następująco:
Na podstawie wieloletniego doświadczenia w badaniu zarodków Hertig w następujący sposób podsumowuje swoje obserwacje nad przyczynami niepowodzeń rozrodu. U płodnych kobiet, mających optymalne warunki do zajścia w ciążę, 15% owocytów nie ulega zapłodnieniu mimo kontaktu z plemnikami, a 10-15% zygot rozpoczyna bruzdkowanie nie będąc zdolnymi do implantacji. Spośród 70-75% zarodków które dokonały implantacji tylko 58% dożyje 2 tygodnia ciąży i wśród nich będzie 16% zarodków nieprawidłowych. W rezultacie do dnia, w którym powinna wystąpić miesiączka, dożyje tylko 42% jaj będących uprzednio w kontakcie z plemnikami. Spośród tego odsetka tylko pewna liczba zarodków ulegnie poronieniu w czasie następnych tygodni, a część płodów urodzi się z wadami.
za: http://porady-poloznej.pl/rozwoj-embrionalny-czlowieka/
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 16:41 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

53
Duchowo? Jeśli ich płaszczyznami byłoby jedzenie i robienie dzieci, to rzeczyście bezproblemowe. Każdy problem zmusza do myślenia.

Bo tylko mendy oddają zwierzeta do schronisk i dzieci do domu dziecka. Zgodzę się. Ale choroba, to nie jest wina matki, to albo wina jej obciążenia, albo problemowego zycia więc trudno, tak jest. Jestem za aborcją, kiedy ciąża jest zagrożeniem dla matki lub dziecka. Wyedy matka się nie przywiązuje do dziecka, to zwykły pasożyt.

To my dajemy drugiemu człowieku 'duszę' i sprawiamy, że jest dla nas kims wyjątkowym. Jeśli kogoś nie znamy nie mamy z nim kontaktu, to zawsze wybierzemy tych ktorych znamy, cenimy. Więc matka, która wie, że dziecko jest chore bedzie wiedziała, że zawsze może dać życie innemu dziecku i uczynić go szczęśliwym, a nie latać po fundacjach i niszczyć sobie jeszcze bardziej psychikę niż to pracowanie ponad normę.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 20:40 przez maratonczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
55.

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.

Re: Aborcja

54
Alicja: słowa z twej poprzedniej wypowiedzi: "poniekąd" oraz "cały czas walczę", świadczą, że chyba jednak jeszcze coś jest nie tak. Ale to ty decydujesz o swoim życiu, postępuj tak jak to uważasz za słuszne.

Artur: prawo naturalne, gdy dziecko umiera z przyczyn prawdziwie naturalnych dusza na tym nie odnosi żadnej szkody. Nie ma tutaj żadnych związków karmicznych / grzechu.

maratonczyk:
"Wyedy matka się nie przywiązuje do dziecka, to zwykły pasożyt."

mocne słowa.
Skieruj te słowa do matki, która poświęciła całe życie na opiekę nad swoim niepełnosprawnym dzieckiem.
Nie masz sumienia dziecko. Może weźmiesz nóż i pozabijasz wszystkich ludzi niepełnosprawnych? W końcu to pasożyty.

"To my dajemy drugiemu człowieku 'duszę' i sprawiamy, że jest dla nas kims wyjątkowym."
Sprawiasz, że druga osoba przestaje być sobą, a staje się tworem jakim chcesz go widzieć, nie jest tworzeniem duszy, lecz jałowej kukły.

Gdyby twoje dziecko, które kochasz ponad życia, straciło w wypadku rączki i nóżki, co byś zrobiła?
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 16:15 przez Kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Bądź sobą.
-

Re: Aborcja

55
Kreator pisze:"cały czas walczę", świadczą, że chyba jednak jeszcze coś jest nie tak.
Jest nie tak i będzie już do końca życia.

Cały czas walczę z nałogiem alkoholowym w który popadłam po aborcji.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 16:24 przez Alicja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Aborcja

56
Kreator pisze:Artur: prawo naturalne, gdy dziecko umiera z przyczyn prawdziwie naturalnych dusza na tym nie odnosi żadnej szkody. Nie ma tutaj żadnych związków karmicznych / grzechu.
Ustalmy zatem zawartość terminu 'przyczyny prawdziwie naturalne'.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 16:39 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

57
Artur pisze:
Kreator pisze:Artur: prawo naturalne, gdy dziecko umiera z przyczyn prawdziwie naturalnych dusza na tym nie odnosi żadnej szkody. Nie ma tutaj żadnych związków karmicznych / grzechu.
Ustalmy zatem zawartość terminu 'przyczyny prawdziwie naturalne'.
Dla Kreatora ten termin oznacza :" to, co godzi sie z moimi przekonaniami i z moim kodem moralnym."
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 16:40 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Aborcja

58
Jeśli to prawda niczym nie różni się ode mnie i od Ciebie ;) Ale daj mu szansę wyjaśnienia.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 16:47 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Aborcja

59
Artur pisze:Jeśli to prawda niczym nie różni się ode mnie i od Ciebie ;) Ale daj mu szansę wyjaśnienia.
I beg to differ! :banan: Z moim medycznym wyksztalceniem ja patrze inaczej na podstawy spontanicznej aborcji.
Ale co do wielu innych przekonan to masz racje - kazdy z nas uwaza swe wartosci moralne za wyzsze i lepsze niz kogokolwiek innego.
Kazdy z nas tak uwaza - ale ja mam racje!!!:rotfl:
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 16:53 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Aborcja

60
Tak, Krystek, pompuj dalej swoje EGO.

Artur pisze:Ustalmy zatem zawartość terminu 'przyczyny prawdziwie naturalne'.
Matka nie przyczyniła świadomie ani nieświadomie do zaszkodzenia płodowi.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 19:23 przez Kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Bądź sobą.
-
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron