Re: Odbieranie nagości..

181
ależ to się dzieje spontanicznie i nie odbieram tego jako uciążliwość, dolegliwość.
na przykład wszedłem na Imladis i różne osoby mi się tu spodobały, między innymi, Ty Crows i Victoria, a jednak spontanicznie i od razu jakoś tak bezkrytycznie odczułem Lidkę, jako bratnią duszę. :)
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2014, 17:17 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Odbieranie nagości..

182
Było w Discovery "Naked and Afraid", później na TLC "Adam szuka Ewy" należące zresztą do Discovery Communications, Inc.
Oglądalność zapewne poszła w górę, wartość dydaktyczna raczej dyskusyjna.

Jak odbierać zalew golizną w programach popularnonaukowych i ogólnie w mediach ? Może to jakaś forma propagowania powrotu do natury ?
Ostatnio zmieniony 21 mar 2015, 13:49 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Odbieranie nagości..

183
kobiety nic nie zyskały na tym ze pokazują gołe dupy na każdym portalu informacyjnym przez 24 godziny na dobe , gdyby moja mi łaziła po chałupie cały dzień z goła dupą to pojechałbym do lasu gdzie nie ma człowieków :ahah:
Ostatnio zmieniony 21 mar 2015, 17:15 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Odbieranie nagości..

185
Ja tam kobietę zawsze widzę jako kobietę, a łazimy z Moją Panią bardzo często nago po domu. Nagość jest najmniej podniecającą rzeczą jaka istnieje na świecie. To nie gołe baby podniecają facetów, tylko gesty i pozy. Czy kogoś podnieca Wenus z Milo? No dobra, to kaleka bez rąk, kiepski przykład. Ale takie "Śniadanie na trawie" Maneta?
Obrazek
Kogoś z Was to podnieca?
Ale coś takiego już działa na wyobraźnie, no nie?
Obrazek
Tutaj goła baba i tutaj goła baba.
Sama nagość jest aseksualna, ale, gdy naga kobieta przybierze odpowiednią pozę, to wtedy jest bardzo podniecająca. Zresztą, na drugim zdjęciu jest "troszkę" ubrana, a to ma właśnie znaczenie.
Naturyści nie są zboczeńcami biegającymi za sobą po plaży, oni tylko opalają się nago. Kiedyś był taki film o pracy w urzędzie, w którym wszyscy aktorzy występowali nago (zapomniałem tytułu, ale to był polski film, mogę sprawdzić, ale mi się nie chce).
Żaden facet mi nie powie, że jak widzi zdjęcia nagich kobiet z Oświęcimia, to się podnieca, chyba, że jest naprawdę pojebem, którego trzeba leczyć. Nagość jest aseksualna, zrozumcie to!!!
Ale można nagość wykorzystać do wywołania podniecenia i nie mam zamiaru temu zaprzeczać, jednak nagość, sama w sobie, nie jest niczym złym.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2015, 3:14 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Odbieranie nagości..

186
Politer - masz racje. :) Wszystko zależy od kontekstu. Bo też, jak ma sie kogoś nagiego w domu, to ile można się gapić? Po jakimś czasem po prostu umysł jest zajęty innymi sprawami, a to nagie ciało staje się takie neutralne.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2015, 11:59 przez Małrycy, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Odbieranie nagości..

187
Wiele plemion w Afryce, Azji ,Oceanii i Ameryce Pd chodzi na golasa na co dzień i....?? I nic ..bo jest to naturalne jak reka,noga czy dupa...
Wstydu nauczyla nas religia, etyka i zwiazana z nia kultura zachodnia.Ale jak rózne jest pojęcie wstydu w kulturze zachodniej i azjatyckiej niech swiadczy fakt ze dla Japończyka wstydem baaa..nawet hańba jest oblanie egzaminu ,lecz nie jest wydliwa nagość..Dla nas normalna rzecza jest porazka w dazeniu do celu ale wstydliwe jest nasze ciało...
Zadziwia mnie tylko jedno ..W kółko mówimy o demokracji i równości...ale nie akceptujemy optyki innych ludzi innych kultur...
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2015, 20:28 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Odbieranie nagości..

188
Ależ akceptujemy, to znaczy, większość z nas akceptuje. Przecież nie przeszkadza nam, że jacyś Papuasi łażą nago, taka jest kultura Papuasów, a taka jest nasza kultura nasza. Jesteśmy różni, gdybyśmy byli tacy sami, to nie byłoby czego akceptować, akceptuje się inność, a nie "to samość", bo co, akceptuję, że jesteś taki sam jak ja?
Nie mam problemów z nagością, jestem gotowy się rozebrać publicznie, ale w jakimś konkretnym celu (protest, projekt artystyczny itp.). Tak bez powodu będę się wstydził, bo w takiej kulturze się urodziłem i wychowałem. Prywatnie często łażę nago po domu, śpię nago, ale robię to tylko u siebie, by, po pierwsze, nie gorszyć innych i po drugie, bo krępowałbym się, ale gdyby to miało jakiś głębszy sens i cel, to nie miałbym oporów.
Ostatnio zmieniony 01 maja 2015, 10:59 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Odbieranie nagości..

189
To ze Ty akceptujesz innośc ludziów nie oznacza ze wiekszość z nas to akceptuje..Bo gdyby tak było to ten temat nie pojawiłby sie na topiku tak jak nie pojawia się tematy typu serek topiony, moja prawa noga ,czy lewy półdupek
Ostatnio zmieniony 01 maja 2015, 17:33 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Odbieranie nagości..

190
Temat się pojawił, bo wzbudza dyskusję. Optymistycznie uważam, że takich jak ja (patrzących tak na nagość, a nie łażących goło po domu) jest większość. :)
Ostatnio zmieniony 02 maja 2015, 2:12 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Odbieranie nagości..

192
Czyżby? A ekshibicjoniści, to co? :ahah:
Ale coś w tym jest. Dla fetyszysty czyjeś majtki będą bardzo seksualne, a dla wszystkich innych będą tylko majtkami. :D
Ostatnio zmieniony 02 maja 2015, 11:48 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Odbieranie nagości..

193
Przecież ekshibicjonista nie myśli o seksie, a o pokazaniu rodowych klejnotów :) a ego na tym tle ma tak nadmuchane, że sama myśl, jak innych tym widokiem zaszokuje, jest dla niego najbardziej podniecająca.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2015, 22:21 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Odbieranie nagości..

194
To tylko nasza kultura i religia uznaly nagość za grzech i rzecz wstydliwa ..w satrożytnym Rzymie i w antycznej Grecji ,w kulturach Azji,Afryki czy Ameryki Pd nagość była rzecza naturalna .Jesli wiec dla kogoś nagośc jest rzecza wstydliwa i krempujaca ..niech nie patrzy i odejdzie..
Ostatnio zmieniony 03 maja 2015, 11:16 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Odbieranie nagości..

195
victoria pisze:Przecież ekshibicjonista nie myśli o seksie, a o pokazaniu rodowych klejnotów :) a ego na tym tle ma tak nadmuchane, że sama myśl, jak innych tym widokiem zaszokuje, jest dla niego najbardziej podniecająca.
Właśnie, podniecająca. Jego to podnieca seksualnie i uprawia później seks z osobą, którą najbardziej kocha, czyli ze sobą. :ahah:

Egoisto, świnta prawda, w pełni się zgadzam. :beer:
Ostatnio zmieniony 03 maja 2015, 14:12 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Odbieranie nagości..

197
Hmm...bolesnie naga reka...albo bolesnie nagie nogi...Nic dziwnego ze do dziś wielu nie moze darowac faktu zaginiecia sukien do ziemi ,dlugich rekawów w sukienkach ,chust i kapeluszy na glowach itd..Tak było przyzwoicie..
Ostatnio zmieniony 04 maja 2015, 9:46 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Odbieranie nagości..

198
Przyzwoicie czy nie, mi najbardziej podobają się kobiety zakryte, długie spódnice, ale na niskim obcasie, etc. Budzą ciepłe uczucia, a przy okazji pozostawiają jakąś dozę tajemniczości. Takie odkryte zazwyczaj nie budzą kompletnie nic, ot takie przeciętne loszki z cyckami na wierzchu ;) Miło popatrzeć w lecie, ale nic poza tym. Dużo oczywiście zależy od charakteru i wygląd zewnętrzny najczęściej się z tym wiąże. Głupich raszpli jest masa, ale znajdą się perełki, takie wybrandzlowane tygrysicie :P Pewne siebie, zdolne i ładne - mimo że wystrojone i lekko odkryte, to potrafią zagrać ciałem tak, że chciałoby się odkryć jeszcze więcej. Te zakryte to takie nieoszlifowane diamenty, po prostu idealne żony, a te drugie, to kochanki.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2015, 11:32 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Odbieranie nagości..

199
Hmm...Nie ma przeciez brzydkich kobiet..czasami jest tylko za malo wódki...I to samo mozna powiedziec o męzczyznach...baaa...czasami tylko trafia sie na psa mysliwskiego,.czesciej jednak widuje sie ratlerki,lub inne pokraczne wyroby psopodobne tulace sie do rak pańci...
Ostatnio zmieniony 04 maja 2015, 12:54 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Odbieranie nagości..

200

I to się nazywa zagorzałe kibicowanie :P
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Wróć do „Psychologia”

cron