Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

31
Ja?! pisze:ja córce tez bym chyba nie pozwolił na koncerty, wyjazdy, imprezy, i to całe życie studenckie które nazywam jednym wielkim kurestwem.
Rodzice tak trzymać :)
ale prawo jazdy czemu nie ? jakiegoś trabanta można by mieć ;)
Myślę, że w klatce córka miałby najlepiej, tylko gdzie byś ustawił klatkę: w kuchni, w pokoju, a może w zoo?
.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 8:55 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

32
Angela, mądra z ciebie kobieta. Wiele tu dostalam rad i trochę mnie to podniosło na duchu. Kazdy czlowiek ma swoja mądrosc, a i milo kiedy ktoś nie stara się zrozumieć tego co ciężko zroumieć tylko stara się poprawić Ci humor. Bardziej jak przyjaciele w życiu niż tylko dyskutanci na forum. Jezeli chodzi jednak o merytoryczną część wypowiedzi to uważam Twój post za najbardziej przydatny w mojej sytuacji. Niby to wiem, ale ujęłaś wszystko razem i zlożylas do kupy. Nic lepszego nie zrobie ponad bycie giętką. Inaczej się złamię. Dziękuję Ci, że napisałaś. Własciwie to już nic więcej mi chyba nie trzeba.

Co do Ja?!- tylko napisalam ze nie daja mi na nic ''wiecej'' i nie zycza sobie bym sama zarabiala puki u nich mieszkam i jem za ich pieniadze. Pozwalac i nie to oni sobie mogą. Nie jestem dzieckiem no i i tak zdobywam jakos te pieniadze sama. Im bardziej chodzi o poczucie wladzy i autorytetu. Odbieraja swoje pieniadze jako wyznacznik szacunku. Zarabiasz sama czyli wypowiadasz wojnę...chore. Niewazne wiele lat się na to złożyło.. ale chyba nie aż tak chore jak ty.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 10:15 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

33
Soul.
Miło mi czytać, że mogłam tym pisaniem Ci się przydać.
Cieszę się, że słowa moje stymulują Twą rozważność, a co za tym pójdzie-zapewne zmiana postępowania.
Nie myśl, że coś może doprowadzić Cię do załamania, że coś nie wyszło, nawet jak nie wyjdzie, powiedz sobie w życiu tak się zdarza, popraw to w przyszłości i idź do przodu.
Aaaa, ad koleżeństwa - to nieodzowna część naszego życia, ale jak pokonasz w swojej sytuacji jakiś drobiazg z którego będziesz zadowolona, to nieco Ci się rozjaśni, że do ludzi (koleżeństwa) idziesz po rozum, a rodziców po serce. Zrozumiesz, że ten kanon nie jest bzdurą, bo więzi rodzinne są silne...ale to na zaś potem.
A jak coś chcesz subtelniej, to pisz na pv.
No teraz już chyba wszystko.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 10:43 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

35
Im większy most tym wiekszą przepasc miedzy brzegami powoduje jego zawalenie. Im grubszy sznur tym większa dziura w budzie gdy pies się zerwie z impetem. Najmocniejsze więzi między rodziną....Angelika blagam. :)
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 20:02 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

36
soulblue pisze:Najmocniejsze więzi między rodziną....Angelika blagam. :)
Możesz ich nienawidzieć, nie lubić, nie kochać, a to nie zmienia faktu, że więź rodziną Cię łączy.
To połączenie, czy chcesz czy nie istnieje i to jest ta siła.
Spoko dojrzejesz do tego, co nie znaczy, że pokasz rodzinę na zabój. :)
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 20:29 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

37
soulblue - może widzisz swych rodziców jako chorych psychicznie ale wybrałaś ich na rodziców właśnie dlatego by wyleczyć własną chorobe psychiczną. Więc zamiast atakować wszystko co Cię ogranicza i niewoli zobacz sobie jakie lekcje duchowe masz do odrobienia w tej sytuacji. Pewnie masz się za osobe dorosłą odpowiedzialną - jeśli Twoi rodzice tego nie widzą to znaczy że tak nie jest, a oni Cię znają dużo dłużej niż my na forum.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 20:43 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

38
A z kąd Ty to możesz wiedzieć? Twierdzisz, że na ziemi nie ma żadnych niekompetentnych, głupich lub po prostu chorych ludzi, którzy mają problem z rzetelną oceną otoczenia? Przez rok mieszkalam i zarabialam na siebie sama (czasem wspieral mnie chlopak ale to szlo w obie strony). I jakos nie mialam problemow z nauka ( z prawem tez nie). Dopiero kiedy moi rodzice wrócili to się zmieniło. Tak nie jestem samodzielna bo licze na ich pomoc jesli zrezygnuje to wiem ze raz na zawsze. Nawet gdybym byla niedojrzała ( a uwazam ze w moim wieku ludzie sa o wiele mniej dojrzali) to nie tłumaczyłoby takiego zachowania z ich strony. Konczę liceum. Wielu ludzi mnie zna. I moi rodzice są osamotnieni w swojej opini na mój temat.
Z resztą trudno powiedzieć by mnie znali. Czemu masz przed oczami zwykla rodzinkę. Nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni, a kazdy może (teoretycznie) miec dziecko. To, że jestes rodzicem nie sprawia, że nagle coś wiesz.
To zwykle przychodzi, ale nie zawsze.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2012, 21:02 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

40
No i fajnie...rodzice nienormalni, Konwalia nienormalna, Ja nienormalny.... ochoczo dolacze do szacownego grona nienormalnych.
Ja, a istnieje jakas jedna odgorna norma normalnosci? Kazdy dla kogos wydaje sie byc nienormalny, zawsze zalezy to od naszych wewnetrznych norm, wedle ktorych klasyfikujemy innych. Uwazasz ze dla pacjenta psychiatryka lekarz wydaje sie byc normalnym? Wrecz odwrotnie :D
Ostatnio zmieniony 08 mar 2012, 7:58 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Mam 19 lat, a czuję jakby moje życie się skońcyło.

42
normalny czyli dostosowujący się do normy tylko kto wydaje te normy, jest jakiś urząd wydający akcyze na normalność w społeczeństwie ?
Norma to pić pół litra wódki dziennie lub 5 piw
norma to puszczać się przynajmniej raz dziennie z byle kim byle innym niż dzień wcześniej.
norma to przeklinać i robić zwałe na ulicach i gdzie się tylko da bo tak jest śmiesznie.
norma to wykorzystywać frajerów bo dlaczego by nie.
norma to robić burdel z swego życia i życia innych bo tak jest ciekawiej i wygodniej.
norma to destrukcja w ogólnym tego słowa znaczeniu.
w końcu to normalne bo żyjemy w jednym wielkim burdelu i pijaństwie. Sodoma i gomora były podobnie zdegradowane społecznie i duchowo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron