Strona 1 z 1

Re: Ot i cała filozofia...

: 12 kwie 2012, 1:42
autor: victoria
Kto ma rodzinę posiada wszystko czego trzeba...
Obrazek

Re: Ot i cała filozofia...

: 12 kwie 2012, 2:42
autor: Ja?!
czyli mase problemów dorozwiązania by się nie nudzić.

Re: Ot i cała filozofia...

: 12 kwie 2012, 12:20
autor: voltaren
To prawda wielka, ale też nie zawsze. Może kto ma szczęśliwą rodzinę ten jest najszczęśliwszy. To jest jedyne co w życiu się liczy.

Re: Ot i cała filozofia...

: 13 kwie 2012, 12:01
autor: lufestre
Raczej jeśli ta rodzina mu odpowiada, bo paradoksalnie czasem to ona potrafi przekrślić człowiekowi kawał życia. Chyba, że rodziną nazwiemy tylko te udane przypadki, wtedy można nawet napisać przez duże R. ;)

Re: Ot i cała filozofia...

: 13 kwie 2012, 12:42
autor: Ja?!
jeśli człowiek jest szczęśliwy to stworzy szczęśliwą rodzine
jeśli człowiek jest nieszczęśliwy to rodzina mu szczęścia nie da.
Nie pytaj co możesz otrzymać od rodziny ale co możesz rodzinie dać, z pustego salomon nie naleje a rodzina to studnia bez dna więc trzeba być pełnym bo z niej się nie naczerpiesz.

Re: Ot i cała filozofia...

: 13 kwie 2012, 13:17
autor: victoria
Rodziny nie tworzy jeden człowiek, rodzina to minimum dwoje :D
Rodzina da wszystko to co sama posiada, również szczęście...
Naczerpiesz z tej studni wszystko to co włożą do niej wszyscy i masz rację to studnia bez dna, mozna z niej czerpać i czerpać na przykład miłośc, pod warunkiem jednak, ze kazdy członek rodziny swoja miłośc tam umiesci :D

Re: Ot i cała filozofia...

: 20 kwie 2012, 1:49
autor: lufestre
Czasem lepiej nie czerpać, bo się można zatruć. :P

Re: Ot i cała filozofia...

: 20 kwie 2012, 2:01
autor: Ja?!
no to ja jestem rodzina, jestem ja i moje ego :)

Re: Ot i cała filozofia...

: 21 kwie 2012, 6:59
autor: Mahi
Co zasiejesz, to zbierzesz.
To dotyczy relacji rodzinnych też.

Re: Ot i cała filozofia...

: 07 lip 2012, 23:23
autor: Skitter
Są różne typy ludzi, twierdzenie "Kto ma rodzinę posiada wszystko czego trzeba..." jest według mnie nie prawdziwe. Nie każdy jest szczęśliwy w rodzinie. Na przykład weźmy problem samotnika. Człowiek samotny, nie czuje się dobrze w społeczeństwie, nie potrafi współpracować z innymi. Tak samo jest z rodziną, nie każdy potrafi żyć i być szczęśliwym w rodzinie. Są ludzie, którzy znajdują szczęście wyłącznie w samym sobie.

Jest to de facto pewien paradoks, ponieważ człowiek według wielu ksiąg i filozofii - został stworzony do tego, aby założyć rodzinę i się rozmnażać. Jednym słowem - aby nawiązać kontakt z partnerką (nie obrażając mniejszości seksualnych). Jednak niektórzy ludzie, wyłamują się od tej idei. Wolą być sami z sobą, nie lubią żyć z kimś.

Re: Ot i cała filozofia...

: 11 lip 2012, 12:00
autor: harpoonek
Stwierdzenie, że każdy kto ma rodzinę, posiada wszystko, co trzeba, wydaje mi się zbyt dużym uogólnieniem. Przy okazji musielibyśmy też wziąć pod uwagę rodziny patologiczne, które zapewne nie są szczęśliwe. Aby to stwierdzenie było choć w części prawdziwe, musielibyśmy za "Rodzinę" uznać tylko te prawdziwe, szczęśliwe związki, w których ludzie się kochają i szanują.
Mimo to wciąż musimy wziąć pod uwagę osoby, które nie chcą zakładać rodziny, bo dobrze czują się jako samotnicy. Czy oni nie mają wszystkiego, co im potrzeba, jeśli żyją w zgodzie ze sobą i się realizują tak jak chcą?
Chyba za dużo rzeczy musielibyśmy wykluczyć i teoretycznie założyć, żeby uznać słowa autora za prawdziwe.

Re: Ot i cała filozofia...

: 11 lip 2012, 16:15
autor: Diamentowa
rodzina to odpowiedzialnośc przede wszytkim,i z pewnością nie jest to "wszystko czego człowiekowi trzeba''w powyższym poście jet to trafnie ujęte.ZA i PRZECIW.

Re: Ot i cała filozofia...

: 14 mar 2013, 1:04
autor: baabcia
jeśli ktoś jest szczęśliwy to ma szansę na szczęśliwą rodzinę

jeśli ktoś jest nieszczęśliwy to nie stworzy nic szczęśliwego póki się za siebie nie weźmie

przypadki zmarnowania wszystkiego przez zaniedbanie swojej szczęśliwej rodziny są dowodem na to, że o szczęści trzeba dbać jak nie wiem co