Crows pisze:Lidka pisze:Na pewno nie pragnienie w sensie pożądanie...
.
.
jesli czegos pragniesz tzn że tez i pożądasz , jak mozna czegoś pragnąć i czuć jednocześnie obojetność lub niechęć ?? to jakieś nowo - jezykowe dywagacje
Crows, a byłeś kiedyś zakochany? Albo odczułeś tak wielkie szczęście, że dosłownie Cię 'rozpierało'?
Jak myślisz, dlaczego zakochani mają ochotę 'obwieścić całemu światu' swoje szczęście?
Dlaczego ktoś, kto czuje się niezmiernie szczęśliwy, ma ochotę uszczęśliwić wszystkich wokół?
Czy ci ludzie czują obojętność lub niechęć?
Nie czepiaj się słówek, staraj się widzieć, co za nimi się kryje. Tego typu 'pragnienie', jakie jest w 'czystych intencjach', nie ma nic wspólnego z obojętnością czy niechęcią. Ani z żadnym 'brakiem', jak sugerowała wcześniej Andra. To 'pragnienie' dzielenia się Miłością, ono jest w nas wpisane i oznacza 'pełnię', a nie brak czy cokolwiek negatywnego. Jeśli te intencje są 'czyste', są wyrazem tej Miłości w nas.