Re: Umysł młodego człowieka.

1
Ostatnio doszedłem do wniosku, że młody człowiek (powiedzmy 14-20 lat) ma ukryty cel. Oczywiście że w jego podświadomości jest wiele celów, jednak wydaje mi się że przynajmniej większość ludzi w tym wieku, ma cel, który zaraz opiszę.
A mianowicie: Dążenie do wiedzy, której jeszcze nie zgłębili jego starsi rówieśnicy. Przykładowo: Twój ojciec jest fanatykiem katolicyzmu. Odrzuca wszystkie inne religie, neguje istnienie czegokolwiek, co Biblia zanegowała. Jego syn widząc postępowania ojca, próbuje zdobyć wiedzę inną, niż ta, która była mu przekazywana podczas dzieciństwa (owy fanatyczny katolicyzm). Oczywiście jest to tylko przykład i nie mam na celu obrażenia kogokolwiek.

Moim zdaniem, w umyśle tegoż młodego człowieka, rodzi się myśl, aby przewyższyć drugiego. W jego podświadomości budzi się idea "Skoro nie mogę być lepszy od niego pod względem doświadczenia w danej dziedzinie, to chcę być lepszy pod względem czegoś innego".

Oczywiście, że są wyjątki od opisanej wyżej reguły, jednak wydaje mi się, że przynajmniej większość ludzi myśli w ten sposób.
Czy według was mam rację? Jeśli nie wystarczająco wyjaśniłem problem, napiszcie, postaram się to przedstawić jaśniej.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2012, 23:16 przez Skitter, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Umysł młodego człowieka.

2
dlaczego napisałeś w adresie ze => blisko Katowic - nie mogłes napisać w jakiej wiosze mieszasz ?
to by uzasadnialo twa teorie , która nie musi stanowić reguły
Ostatnio zmieniony 07 lip 2012, 23:24 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Umysł młodego człowieka.

3
Napisałem tak, ponieważ nie chcę zdradzać miejscowości w której mieszkam. I nie jest to wioska :P. Zaraz dopiszę do informacji o zamieszkaniu "(nie wioska)". Nie pytajcie dlaczego, jednak prosiłbym o nie "offtopowanie".
Ostatnio zmieniony 07 lip 2012, 23:39 przez Skitter, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Umysł młodego człowieka.

4
Skitter pisze:Ostatnio doszedłem do wniosku, że młody człowiek (powiedzmy 14-20 lat) ma ukryty cel...
... Dążenie do wiedzy, której jeszcze nie zgłębili jego starsi rówieśnicy...
... Twój ojciec jest fanatykiem katolicyzmu. Odrzuca wszystkie inne religie...
... Moim zdaniem, w umyśle tegoż młodego człowieka, rodzi się myśl, aby przewyższyć drugiego...
... jednak wydaje mi się, że przynajmniej większość ludzi myśli w ten sposób.
No i znów trafia nam się młodość, która chce coś napisać i chyba nie bardzo wie jak. Ale spróbujmy ...

Skitterze. Cele w życiu nie są jedynie domeną młodych (jak piszesz). Człowiek żyjący bez celu, w zasadzie nie żyje. Wegetuje. Oddycha, je, śpi, ... Celowość życia odróżnia nas od roślin. Chociaż i to nie do końca, bo i one żyją w jakimś celu. Niekoniecznie ukrytym.
O starszych rówieśnikach nic nie mogę napisać. Nie łapię, o co chodzi.
Przykład ojca i jego wiary, którzy rzuciłeś, też nie jest jakimś wyjątkowym. Bunt młodych, różnicowanie pokoleniowe, to rzeczy znane od zarania dziejów ludzkości.
"Przewyższanie" innych nie jest rzeczą złą ani naganną pod warunkiem, że nie jest "chorobą". "Wyścigi szczurów" i walka o zwycięstwo za wszelką cenę i bez oglądania się na konsekwencje nie jest dobra.

Mam wrażenie, że chciałeś napisać coś ważnego dla ciebie, co jest prawdopodobnie dla ciebie istotnym problemem, ale nie bardzo to wyszło. Spróbuj zacząć z innej strony.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 9:57 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Umysł młodego człowieka.

5
Skitter pisze:Ostatnio doszedłem do wniosku, że młody człowiek (powiedzmy 14-20 lat) ma ukryty cel. Oczywiście że w jego podświadomości jest wiele celów, jednak wydaje mi się że przynajmniej większość ludzi w tym wieku, ma cel, który zaraz opiszę.
A mianowicie: Dążenie do wiedzy, której jeszcze nie zgłębili jego starsi rówieśnicy. Przykładowo: Twój ojciec jest fanatykiem katolicyzmu. Odrzuca wszystkie inne religie, neguje istnienie czegokolwiek, co Biblia zanegowała. Jego syn widząc postępowania ojca, próbuje zdobyć wiedzę inną, niż ta, która była mu przekazywana podczas dzieciństwa (owy fanatyczny katolicyzm). Oczywiście jest to tylko przykład i nie mam na celu obrażenia kogokolwiek.

Moim zdaniem, w umyśle tegoż młodego człowieka, rodzi się myśl, aby przewyższyć drugiego. W jego podświadomości budzi się idea "Skoro nie mogę być lepszy od niego pod względem doświadczenia w danej dziedzinie, to chcę być lepszy pod względem czegoś innego".

Oczywiście, że są wyjątki od opisanej wyżej reguły, jednak wydaje mi się, że przynajmniej większość ludzi myśli w ten sposób.
Czy według was mam rację? Jeśli nie wystarczająco wyjaśniłem problem, napiszcie, postaram się to przedstawić jaśniej.
Według mnie uogólniasz swoje doświadczenie na wszystkich. Z moich obserwacji wynika, że jednak mało który młody człowiek ma takie myśli jak ty opisałeś. Oczywiście młodzi ludzie oddalają się od religii w tym katolickiej ale wynika to z obecnej tendencji, negowania tego co głosi kościół, i obecnych czasów gdzie okazywanie np. braku szacunku do duchownych jest odbierane jako postępowe itp. Po prostu czasy się zmieniają. Tak jak kiedyś może ludzie jak te owce chodziły do kościoła, tak dzisiaj jak owce nie chodzą do kościoła. Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi. ;)
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 10:48 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Umysł młodego człowieka.

6
Troszkę źle zrozumieliście. To nie jest przykład z życia wzięty ;p. Mój ojciec owszem jest katolikiem jednak jest bardzo tolerancyjny do innych religii. A do wniosków wyżej opisanych doszedłem na podstawie tego, iż podczas rozmów z o wiele starszymi od siebie ludźmi (rówieśnikami, nie wiem dlaczego tak to nazwałem) - zawsze rozmawiam na tematy, w których jestem pod jakimś względem lepszy od nich. Na przykład:

Podczas rozmowy z wujem, rozmawiam głównie na tematy czysto filozoficzne. Niedawno zorientowałem się, dlaczego podejmuję właśnie te tematy. Wujek nie ma swojego zdania w tej dziedzinie filozofii, o której zazwyczaj rozmawiamy.

Właśnie na tej podstawie wyciągnąłem wniosek, że młody człowiek stara się w jakiś sposób przewyższyć wiedzą tych bardziej doświadczonych. Właściwie to nie wiem, dlaczego napisałem że WIĘKSZOŚĆ ludzi tak ma. W każdym razie w moim przypadku tak jest.

PiotrRosa, owszem, nie wyraziłem się jasno w moim pierwszym poście. Ale usprawiedliwiam się tym, iż tamtej nocy mój organizm był na tyle wykończony, że pomimo zmęczenia nie mogłem zasnąć. Krwotoki z nosa, nadmiar myśli itp. Prawdopodobnie z powodu kilku zarwanych nocy, które mi się przydarzyły. Jednak mam nadzieję, że powyższy tekst przedstawił problem w nowym świetle.

Wygląda na to, że Voltaren dał mi odpowiedź. Teraz już wiem, że większość ludzi tak nie myśli :).
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 14:07 przez Skitter, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Umysł młodego człowieka.

7
Skitter gdyby było tak jak piszesz to w społeczeństwie następowałby progres intelektualny ;) A takiego czegoś nie ma. Dzieci raczej zwykle w przenośni i dosłownie dzieciczą zdolności i zainteresowania rodziców.
Być może twój wujek kompletnie nie interesuje się filozofią, ale np, może być dobrym krawcem albo lekarzem i w tych tematach ty byś nie mógł z nim porozmawiać.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 14:28 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia”

cron