Czy zastanawialiście się kiedyś, jakim cudem wydarzenia we śnie, mogą dostosować się do wydarzeń w realnym świecie?
Na przykład: W śnie spadasz z wieżowca, kiedy następuje moment uderzenia o ziemię - ktoś cię budzi. Czy to oznacza, że nasz umysł przewiduje to wydarzenie i dostosowuje czas snu, do momentu obudzenia? Niektórzy powiedzą, że tak. Inni nie wiedzą co odpowiedzieć.
Ja natomiast wymyśliłem rozwiązanie (nie wiem czy prawdziwe).
Otóż biorąc pod uwagę poprzedni przykład z wieżowcem - w momencie uderzenia o ziemię nasz sen się kończy. Faza REM także dobiega końca co skutkuje utratą świadomości i wejście w fazę NREM. Po nagłym przebudzeniu - pamiętamy uderzenie o ziemię (nie pamiętamy fazy NREM, która mogła trwać nawet godzinę). Reasumując: Wydaje nam się, że obudził nas ktoś dokładnie w momencie uderzenia, jednak od końca tego snu do przebudzenia mogło minąć dużo czasu.
Re: Przewidywanie przyszłości - Teoria fazy Nrem
1
Ostatnio zmieniony 31 lip 2012, 17:25 przez Skitter, łącznie zmieniany 1 raz.